Boski Diego
- Młody Wilk20
- Juventino
- Rejestracja: 18 listopada 2006
- Posty: 41
- Rejestracja: 18 listopada 2006
Na pewno by mu było łatwiej ruszyć na bramkę gdyby przyjmując piłkę nie obracał się plecami do bramki przeciwnika. Tak było kilka razy wczoraj w meczu z Interem. Będąc przodem do bramki rywala ma większe szanse na ogranie przeciwnika.Pluto pisze:Prostopadłe podanie do kogo? Zagrał dwie fajne piłki na wolne pole zanim Sissoko ześwirował, potem nie było ani gdzie rozciagac gry ani komu posylac prostopadlych pilek. Ja mam do niego pretensje raczej o to, ze po prostu nie zabral sie z ta pilka pare razy sam, bo na nic innego w ofensywie nie moglismy liczyc.
Juve, storia di un grande amore
- Railis
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 01 lutego 2006
- Posty: 1489
- Rejestracja: 01 lutego 2006
Zapomniałeś o takim drobnym fakcie, że przed nim było zawsze przynajmniej dwóch obrońców i ani jednego naszego piłkarza. Raczej zawsze dzięki tym obrotom utrzymywaliśmy się przy piłce.Młody Wilk20 pisze:Na pewno by mu było łatwiej ruszyć na bramkę gdyby przyjmując piłkę nie obracał się plecami do bramki przeciwnika. Tak było kilka razy wczoraj w meczu z Interem. Będąc przodem do bramki rywala ma większe szanse na ogranie przeciwnika.Pluto pisze:Prostopadłe podanie do kogo? Zagrał dwie fajne piłki na wolne pole zanim Sissoko ześwirował, potem nie było ani gdzie rozciagac gry ani komu posylac prostopadlych pilek. Ja mam do niego pretensje raczej o to, ze po prostu nie zabral sie z ta pilka pare razy sam, bo na nic innego w ofensywie nie moglismy liczyc.
- Dybala 4ever
- Juventino
- Rejestracja: 28 października 2007
- Posty: 1847
- Rejestracja: 28 października 2007
Jakie to jest dla was proste??!! Z kim miał grać Diego, może z Vickiem, który na pałe wybiegał i cały czas palił, a inni pomocnicy tak flegmatycznie biegli, że obrońcy interu już dawno przejmowali piłkę. Porównujecie go z Nedvedem? Tylko, że Pavel fakt miał technikę też, ale umiał mentalnie całą drużynę zagrzać do walki i szli mu do przodu, aby pomóc, teraz drużyna rozbita psychiczna w ogóle Diego nie pomagała, błędem było ściągnięcie Alexa, który dobrze uzupełniał się z Brazylijczykiem. Jestem pewien, że grając w 10 z Alexem nie przegralibyśmy tego meczu. Chociaż ten Zac mógł wpuścić Samuraja, to by Diego miał pomoc, bo Camor ma dobrą w miarę technikę, a co Zac robi ? Ściąga Vicka i wpuszcza Zapłona na boju, no to wybaczcie z kim ten Diego miał grać??!! Piłka nożna to nie sport 1 vs 11, tylko gra zespołowa!! Nawet Messi w Barcelonie, żeby brylował musi mieć wsparcie w drużynie,a u nas nikt czegoś takiego nie ma, ot taka super tajemnica niedyspozycji Diego!! I tak zagrał bdb, przerwa w grze dobrze mu zrobiła. Diego nie ma może takich zdolności jak Nedved, ale jest ważnym punktem zespołu tylko do jego umiejętności reszta drużyna musi się dopasować, a u nas tego jak widać nie ma!!
- Młody Wilk20
- Juventino
- Rejestracja: 18 listopada 2006
- Posty: 41
- Rejestracja: 18 listopada 2006
Tylko, że z tego utrzymania nic nie wynikało. Są sytuacje, w których trzeba zastawić się i odegrać do tyłu, dla mnie to zrozumiałe, ale od takiego gracza mam prawo wymagać coś więcej. Ja widzę problem gdzie indziej, on podejmuje złe decyzje, kiedy opłaca zagrać się do partnera to tego nie robi, holuje piłkę. Ja nie wymagam od niego cudów, ale niech coś da od siebie. Wieloma chwilami podczas meczów zastanawiam się gdzie jest Diego, nie pokazuje się do gry, źle się ustawia. Nie oczekuje od niego rajdów w stylu Messiego, ale zagraj jedną dwie piłki do partnera, dla Iaquinty podanie na dobieg, na wolne pole, na głowę- szybkość to jego atut, dla Amauriego na głowę, albo do nogi aby mógł zastawić się z piłką- jego walor, dla David w pole karne coś tam od czasu do czasu ustrzeli. Po to zrezygnowano ze skrzydłowych, aby grę Juventusu oprzeć na Brazylijczyku. Jednak to dla niego za ciężkie zadanie. Może w przyszłym sezonie(chodź mam nadzieję, że się go pozbędziemy) da tej drużynie coś więcej. Będę go krytykował za jego grę, bo ona wygląda tak a nie inaczej. Jak poprowadzi Juventus do zwycięstwa to posypię głowę popiołem i przyznam się, że źle go oceniałem, ale na razie mi to nie grozi.Railis pisze:Zapomniałeś o takim drobnym fakcie, że przed nim było zawsze przynajmniej dwóch obrońców i ani jednego naszego piłkarza. Raczej zawsze dzięki tym obrotom utrzymywaliśmy się przy piłce.Młody Wilk20 pisze:Na pewno by mu było łatwiej ruszyć na bramkę gdyby przyjmując piłkę nie obracał się plecami do bramki przeciwnika. Tak było kilka razy wczoraj w meczu z Interem. Będąc przodem do bramki rywala ma większe szanse na ogranie przeciwnika.Pluto pisze:Prostopadłe podanie do kogo? Zagrał dwie fajne piłki na wolne pole zanim Sissoko ześwirował, potem nie było ani gdzie rozciagac gry ani komu posylac prostopadlych pilek. Ja mam do niego pretensje raczej o to, ze po prostu nie zabral sie z ta pilka pare razy sam, bo na nic innego w ofensywie nie moglismy liczyc.
Juve, storia di un grande amore
- Railis
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 01 lutego 2006
- Posty: 1489
- Rejestracja: 01 lutego 2006
Wszystko fajnie, ale polecam się przyjrzeć dokładnie. Mówisz o podaniach na dobieg? To przyglądnij się, jak Amauri i Iaquinta "dynamicznie" zmieniają pozycję i uwalniają się od krycia. Dosłownie stoją jak kołki i wszelki dynamizm pęka.
Z tego utrzymywania piłki nic nie wynikało? A jaki miałeś lepszy pomysł? To raczej było jedyne rozwiązanie, aby nie stracić piłki. Do przodu nie ma jak zagrać, bo jest jeden Iaquinta w gąszczu obrońców, a cała reszta z tyłu. Zagrywa więc do tyłu i tu żadnej filozofii nie ma.
Z tego utrzymywania piłki nic nie wynikało? A jaki miałeś lepszy pomysł? To raczej było jedyne rozwiązanie, aby nie stracić piłki. Do przodu nie ma jak zagrać, bo jest jeden Iaquinta w gąszczu obrońców, a cała reszta z tyłu. Zagrywa więc do tyłu i tu żadnej filozofii nie ma.
- eslk
- Juventino
- Rejestracja: 09 listopada 2008
- Posty: 824
- Rejestracja: 09 listopada 2008
Diego gra piach i widzi to prawie każdy, oprócz zaślepionych fanów Brazola.
Na poprzedniej stronie Fenrir wrzucił ranking największych niewypałów transferówych w Serie A wg goal.com. Kto na pierwszym miejscu? Oczywiście Diego.
Oceny pomeczowe we włoskiej prasie też ma Ribas mocno słabe. Średnią ma naprawdę fatalną (coś około 5.80) i tylko największe pokraki z Juve plasują się niżej (Grygera, Grosso, Amauri).
Większość asyst, które zaliczył była ze stałych fragmentów. Jego strzały to komedia - zawsze w środek, po ziemi i lekko. Wczoraj oddał chyba pierwszy celny strzał na bramkę z wolnego w tym sezonie. Jaki jest Diego każdy widzi i trzeba nie oglądać spotkań Juve albo być ślepym fanem Brazola, żeby nie zauważyć, że gra on co najmniej słabiutko.
Na poprzedniej stronie Fenrir wrzucił ranking największych niewypałów transferówych w Serie A wg goal.com. Kto na pierwszym miejscu? Oczywiście Diego.
Oceny pomeczowe we włoskiej prasie też ma Ribas mocno słabe. Średnią ma naprawdę fatalną (coś około 5.80) i tylko największe pokraki z Juve plasują się niżej (Grygera, Grosso, Amauri).
Większość asyst, które zaliczył była ze stałych fragmentów. Jego strzały to komedia - zawsze w środek, po ziemi i lekko. Wczoraj oddał chyba pierwszy celny strzał na bramkę z wolnego w tym sezonie. Jaki jest Diego każdy widzi i trzeba nie oglądać spotkań Juve albo być ślepym fanem Brazola, żeby nie zauważyć, że gra on co najmniej słabiutko.
- FelekJUVE
- Juventino
- Rejestracja: 03 lutego 2007
- Posty: 1000
- Rejestracja: 03 lutego 2007
Dajcie mu spokój! Znalezliscie sobie kolza ofiarnego Z kim ten czlowiek ma grac? gralismy 4-2-3-1 to Diego rzeznil! Bo mial skrzydlowych mial zkim pilke rozegrac i nie byl tak pilnowany! A Tak mi sie zdaje że jest poprostu zle ustawiany! Za czesto go widze z tylu! Powinien wiecje czychac z przodu! Zobaczycie ze w przyszlym sezonie bedziemy mieli z niego pożytek! Ronaldinho tez sie caly sezon aklimatyzowal a teraz jak gra kazdy widzi
- Młody Wilk20
- Juventino
- Rejestracja: 18 listopada 2006
- Posty: 41
- Rejestracja: 18 listopada 2006
No właśnie nie ma żadnej filozofii a potem są tego efekty. Zagrywając do tyłu gola się nie zdobędzie, chyba, że samobója. Ktoś musi tę grę ciągnąć do przodu, jak nie Diego to kto(Alex wiecznie grał nie będzie)? Del Piero ma swoje lata a jest o dwie klasy lepszym zawodnikiem, to dzięki nie mu są jeszcze minimalne szanse na eliminacje do LM, nikłe ale są.Railis pisze:Wszystko fajnie, ale polecam się przyjrzeć dokładnie. Mówisz o podaniach na dobieg? To przyglądnij się, jak Amauri i Iaquinta "dynamicznie" zmieniają pozycję i uwalniają się od krycia. Dosłownie stoją jak kołki i wszelki dynamizm pęka.
Z tego utrzymywania piłki nic nie wynikało? A jaki miałeś lepszy pomysł? To raczej było jedyne rozwiązanie, aby nie stracić piłki. Do przodu nie ma jak zagrać, bo jest jeden Iaquinta w gąszczu obrońców, a cała reszta z tyłu. Zagrywa więc do tyłu i tu żadnej filozofii nie ma.
Juve, storia di un grande amore
- oliver
- Juventino
- Rejestracja: 11 maja 2008
- Posty: 1124
- Rejestracja: 11 maja 2008
Proszę Cie nie porównuj Diego do Ronaldinho jak to powiedział Tomek Hajto "jak byś porównał gówno do czekolady". Diego niech pakuje manatki i jedzie do Niemiec czy gdzie tam musie podoba. Żaden z niego Nedved, Platini czy Zizou nie będzie.FelekJUVE pisze:Dajcie mu spokój! Znalezliscie sobie kolza ofiarnego Z kim ten czlowiek ma grac? gralismy 4-2-3-1 to Diego rzeznil! Bo mial skrzydlowych mial zkim pilke rozegrac i nie byl tak pilnowany! A Tak mi sie zdaje że jest poprostu zle ustawiany! Za czesto go widze z tylu! Powinien wiecje czychac z przodu! Zobaczycie ze w przyszlym sezonie bedziemy mieli z niego pożytek! Ronaldinho tez sie caly sezon aklimatyzowal a teraz jak gra kazdy widzi
Wczoraj na samym początku mnie wkurzyli razem z Melo gramy z Interem a oni przed meczem w tunelu co robią obciskając się całują z piłkarzami Interu. Alex przeszedł obok nawet nie podał ręki .
Dla 39 kibiców, mecz finałowy pomiędzy Liverpoolem a Juventusem był ostatnim, w jakim mogli wziąć udział. Kibice Bianconerich nigdy nie zapomną o tamtych wydarzeniach. Heysel 29 maj 1985r.
koniec iti
koniec iti
- eslk
- Juventino
- Rejestracja: 09 listopada 2008
- Posty: 824
- Rejestracja: 09 listopada 2008
Ja pamiętam inne genialne zagranie Diego. Jak zaczął "holować" piłkę tuż przed Naszą połową, głupio stracił, poszła kontra Interu i Eto'o wyszedł najpierw sam na sam z Cannavaro, a potem sam na sam z Buffonem.oliver pisze: Wczoraj na samym początku mnie wkurzyli razem z Melo gramy z Interem a oni przed meczem w tunelu co robią obciskając się całują z piłkarzami Interu. Alex przeszedł obok nawet nie podał ręki .
Na szczęście przestrzelił.
Teraz sobie myślę, że trzeba było zostawić Ranieriego, nie kupować ani Diego, ani Melo, tylko zainwestować w jakiegoś bocznego obrońce i skrzydłowego (przy 442). No ale rok temu wszyscy żądali głowy Siwego. W tym i ja. Dziś wiadomo, że to nie on był NAJWIĘKSZYM problemem.
- binio
- Juventino
- Rejestracja: 20 czerwca 2003
- Posty: 628
- Rejestracja: 20 czerwca 2003
Problemem jest trener a nie gra Diego, co się tak uparliście. Fajne rozumowanie, przychodzi Diego i wszyscy wkoło zapominają jak się gra w piłkę, bo przecież trenerów mamy z górnej półki więc to on, ten typ z Brazylii ma taki wpływ na wszystko w klubie.
Gratuluje fantazji.
Koniec przemyśleń.
Gratuluje fantazji.
Koniec przemyśleń.
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 5255
- Rejestracja: 25 września 2004
Wiadomo, że Diego nie gra tak jak w Werderze, ale na litość boską, powiedzcie mi kto w ofensywie w tym sezonie w Juve grał lepiej od niego? Nie ma z kim grać, to fakt, chyba, że na boisku jest Del Piero, który z naszych napastników jako jedyny nadaje się do gry kombinacyjnej, reszta tj. Amauri który macha tylko łapami, Trezeguet który czai się w polu karnym i Iaquinta który jest na spalonym. Diego ma chęci i umiejętności, ale co on może. Dlatego naprędce musimy zmienić ustawienie na 4-2-3-1 ze skrzydłowymi których Diego mógłby uruchamiać i współpracować.
- Dybala 4ever
- Juventino
- Rejestracja: 28 października 2007
- Posty: 1847
- Rejestracja: 28 października 2007
Diego był faulowany, a nie stracił piłkęeslk pisze:Ja pamiętam inne genialne zagranie Diego. Jak zaczął "holować" piłkę tuż przed Naszą połową, głupio stracił, poszła kontra Interu i Eto'o wyszedł najpierw sam na sam z Cannavaro, a potem sam na sam z Buffonem.oliver pisze: Wczoraj na samym początku mnie wkurzyli razem z Melo gramy z Interem a oni przed meczem w tunelu co robią obciskając się całują z piłkarzami Interu. Alex przeszedł obok nawet nie podał ręki .
Na szczęście przestrzelił.
- marcos34
- Juventino
- Rejestracja: 25 sierpnia 2005
- Posty: 17
- Rejestracja: 25 sierpnia 2005
z całym szacunkiem, ale to była strata Sissoko, który potem wrócił i zablokował ten strzał Eto'o.eslk pisze:Ja pamiętam inne genialne zagranie Diego. Jak zaczął "holować" piłkę tuż przed Naszą połową, głupio stracił, poszła kontra Interu i Eto'o wyszedł najpierw sam na sam z Cannavaro, a potem sam na sam z Buffonem.oliver pisze: Wczoraj na samym początku mnie wkurzyli razem z Melo gramy z Interem a oni przed meczem w tunelu co robią obciskając się całują z piłkarzami Interu. Alex przeszedł obok nawet nie podał ręki .
Na szczęście przestrzelił.