Juventus Turyn 2-0 AS Roma
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 8860
- Rejestracja: 23 marca 2003
Ahh, jestem ogormnie szczęśliwy, że utarlismy nosa romanistom :twisted: Wynik 2-0 jest świetnym rezultatem w tej konfrontacji.
Cieszy gol Del Piero, który zdaje się łapać optymalną formę. Zalayeta zaliczył ,,wejscie smoka'' i po raz kolejny udowodnił, że jest wartościowym graczem.
Znów nie przełamal się Zlatan Podobno zaliczył świetną asytstę przy drugiej bramce. Cóż, musimy być cierpliwi.
Blasi doznal jakiejś kontuzji...niewiadomo kiedy. Odpada niestety emerson, który dostał czeroną kartkę. Myślę, że zostanie zawieszony na 1 mecz, wkońcu za żółte. Mecz ogólnie był brutalny. Niewiadomo co z Zebiną Nasze obawy już po części się sprawdziły :?
Może w meczu z Chievo Capello da szansę Tacchiemu.
No i kolejny perfekcyjny mecz obońców :!: :twisted:
GRAZIE JUVENTUS :!: :!:
Cieszy gol Del Piero, który zdaje się łapać optymalną formę. Zalayeta zaliczył ,,wejscie smoka'' i po raz kolejny udowodnił, że jest wartościowym graczem.
Znów nie przełamal się Zlatan Podobno zaliczył świetną asytstę przy drugiej bramce. Cóż, musimy być cierpliwi.
Blasi doznal jakiejś kontuzji...niewiadomo kiedy. Odpada niestety emerson, który dostał czeroną kartkę. Myślę, że zostanie zawieszony na 1 mecz, wkońcu za żółte. Mecz ogólnie był brutalny. Niewiadomo co z Zebiną Nasze obawy już po części się sprawdziły :?
Może w meczu z Chievo Capello da szansę Tacchiemu.
No i kolejny perfekcyjny mecz obońców :!: :twisted:
GRAZIE JUVENTUS :!: :!:
- Yari
- Juventino
- Rejestracja: 13 czerwca 2003
- Posty: 1601
- Rejestracja: 13 czerwca 2003
Cóż nie będe powtarzał i pisał podobnie jak koledzy:) powiem od siebie tylklo że tak bardzo jak dziś to dawno się nie cieszyłem:).
Z niecierpliwością czekam na ,,gest" Cannavaro :lol: i bramki:).
Grazie Juve !!
Z niecierpliwością czekam na ,,gest" Cannavaro :lol: i bramki:).
Grazie Juve !!
- cygan_mateo
- Juventino
- Rejestracja: 31 lipca 2004
- Posty: 3
- Rejestracja: 31 lipca 2004
a wlasnie widzial ktos bramki?ładne były?
Alex przywalil podobno z 18m...
a tak swoja droga to juz mamy 5punktow przewagi na 2miejscem
Alex przywalil podobno z 18m...
a tak swoja droga to juz mamy 5punktow przewagi na 2miejscem
- Bad_Magick
- Juventino
- Rejestracja: 21 lutego 2004
- Posty: 299
- Rejestracja: 21 lutego 2004
Był wieczór 28 października. Nad Turynem zebrały się czarne chmury, na szczęście była to wina pogody, a nie postawy piłkarzy Starej Damy. Ci pewnie, po bardzo dobrym meczu zwyciężyli na Delle Alpi zespół "niegrzecznych chłopców" z Rzymu.
Zwykle, gdy oglądam mecz staram się zdać z niego relacje, ale że od niedawna pojawiły sie raporty, to chyba teraz byłoby to już zbędne. Podsumuję więc wystepy poszczególnych zawodników.
Buffon - klasa sama w sobie. Wiele do roboty nie miał, ale wspaniała obrona strzału Montelli w pierwszej i Delllasa w drugiej połowie uratowała Juventus przed stratą trzeciej i czwartej bramki w tym sezonie.
Zambrotta - najlepszy z ostatnich meczy naszego lewego obrońcy. Często zapędzał się pod pole karne przeciwnika, starał się dogrywać. Warte zauważenia jest, że przez cały mecz potrafił czysto odbierać piłkę przeciwnikow, niewielu poza nim może się pochwalić taki osiągnieciem.
Thuram - trochę niewidoczny, ale tak to już jest od kiedy gra w środku a nie na flance. Pewny punkt, dobre wślizgi, wspaniała współpraca z Cannavaro. Poza jednym stałym fragmentem podczas którego w szyki obronne wkradło się zamieszanie same "profesorskie" interwencje.
Cannavaro - Gdyby brać pod uwagę ,że Zebina to nie zakup bo przyszedł za darmo to Cannavaro byłby najlepszym transferem w tym sezonie. Co tu dużo mówić, jeden z najlepszych środkowych obrońców na świecie. Miał sporo roboty, ale grał czysto, niestety czysto tylko grał. Natomiast ego zachowanie mogło się nie podobać. Nie bardzo wiadomo o co mu chodziło gdy zaczepiał Tottiego, boję się, że może się to skończyć jakąś karą dla niego.
Zebina - oto powód dla którego Zambrotta rzadziej bywa w ataku niż w poprzednich sezonach. Wiele ciężaru wziął na siebie właśnie Jonathan. Dziś był chyba najlepszym z obrońców. Wspaniale spisywał sie w defensywie i wręcz genialnie grał w przodzie. Miał wiele udanych rajdów, mijał piłkarzy Romy jak chciał. Stwarzał wielkie zagrożenie. Był niesamowicie zmotywowany, wyprzedzał przeciwnika, dobiegał to wydawało by się zmarnowanych piłek. Niestety tą aktywność przypłacił kontuzją. Podczas jednego z rajdów porpostu upadł i poprosił o zmianę. Zniesiono go na noszach, wszedł za niego Pessotto, który równie dobrze wypełniał zadania defensywne, jednak nie był widoczny w ofensywie.
Emerson - dzielił i rządził w środku pola. Wiele odbiorów, zażarta walka o każdą piłkę. Dzięki niemu po kilku pierwszych minutach przejęliśmy środek pola. Kilka niegroźnych starć z Tottim, gorsze były te z Cassano, gdyż przytrzymywał go często za koszulkę. Colina dawał kartkę za niemal każde takie przewinienie, wiec Puma musiał opuścić bnoisko przed końcem meczu.
Appiah - grał nieźle. Próbował strzelać , ale każdy jego strzał został zablokowany. Mało widoczny, ale pożyteczny bo piłki odbierał i szybko je odgrywał.
Nedved - trochę ostatnio spuścił z tonu. Grał przyzwoicie, od czasu do czasu pobiegał za piłką , ale nic groźnego w ataku nie stworzył. Wiem, że gra on na lewej stroni pomocy, ale tym razem wg mnie grałzbyt blisko linii bocznej.
Camoranesi - nasz Mauro chyba się odradza. Zagrał wspaniały mecz. Ciągle w natarciu, ciągle w ataku, Miał dużo sytuacji, często strzelał, dobrze podawał. Aktywny, próbował nawet odbierać piłki. Ładnie wychodził na pozycję. Bardzo bardzo dobry mecz w jego wykonaniu. Należała mu się bramka i w pewnym sensie ją zaliczył ale tylko poprzez asystę
Del Piero - a asystował nie komu innemu jak właśnie Del Piero. Alessandro zagrał dobry mecz, wraca do formy. Nie tylko strzelił gola z akcji , ale też starał się dużo grać piłką, rozgrywać. Dawno nie widziałem, żeby tyle biegał. Wygrywał pojedynki siłowe z przeciwnikami. Często był faulowany i wg Coliny sam też często faulował, ale jednak w większości przypadków nie była to prawda. Troche sobie porozmawiałz Pierluigim na ten temat. W drugiej połowie grał nieco gorzej, więc zmienił go Marcelo.
Zalayeta - i tu swoje wyczucie pokazał Capello. Nasz joker w zasadzie tylko wszedł i zaraz strzelił bramkę. Ładnie odgrywał mu Ibrahimowić, obrońcy Romy nie trafili w piłke i Marcelo "wpakował" ją do bramki obok interweniującego Zottiego. Krótko podsumowując jego występ, zrobił to co do niego należało
Ibrahimowić - starał się, biegał , podawał , dryblował widać było, że chciał przełamać swoją niemoc strzelecką. Niestety zawsze coś mu przeszkadzało. To ostatni obrońca, to bramkarz, to za niska lub za wąska bramka Zaliczył kolejną asystę, więc występ in plus. Pod koniec zmiebił go Kapo, który jednak nie miał szans się zaprezentować podczas tych kilku minut.
Zwykle, gdy oglądam mecz staram się zdać z niego relacje, ale że od niedawna pojawiły sie raporty, to chyba teraz byłoby to już zbędne. Podsumuję więc wystepy poszczególnych zawodników.
Buffon - klasa sama w sobie. Wiele do roboty nie miał, ale wspaniała obrona strzału Montelli w pierwszej i Delllasa w drugiej połowie uratowała Juventus przed stratą trzeciej i czwartej bramki w tym sezonie.
Zambrotta - najlepszy z ostatnich meczy naszego lewego obrońcy. Często zapędzał się pod pole karne przeciwnika, starał się dogrywać. Warte zauważenia jest, że przez cały mecz potrafił czysto odbierać piłkę przeciwnikow, niewielu poza nim może się pochwalić taki osiągnieciem.
Thuram - trochę niewidoczny, ale tak to już jest od kiedy gra w środku a nie na flance. Pewny punkt, dobre wślizgi, wspaniała współpraca z Cannavaro. Poza jednym stałym fragmentem podczas którego w szyki obronne wkradło się zamieszanie same "profesorskie" interwencje.
Cannavaro - Gdyby brać pod uwagę ,że Zebina to nie zakup bo przyszedł za darmo to Cannavaro byłby najlepszym transferem w tym sezonie. Co tu dużo mówić, jeden z najlepszych środkowych obrońców na świecie. Miał sporo roboty, ale grał czysto, niestety czysto tylko grał. Natomiast ego zachowanie mogło się nie podobać. Nie bardzo wiadomo o co mu chodziło gdy zaczepiał Tottiego, boję się, że może się to skończyć jakąś karą dla niego.
Zebina - oto powód dla którego Zambrotta rzadziej bywa w ataku niż w poprzednich sezonach. Wiele ciężaru wziął na siebie właśnie Jonathan. Dziś był chyba najlepszym z obrońców. Wspaniale spisywał sie w defensywie i wręcz genialnie grał w przodzie. Miał wiele udanych rajdów, mijał piłkarzy Romy jak chciał. Stwarzał wielkie zagrożenie. Był niesamowicie zmotywowany, wyprzedzał przeciwnika, dobiegał to wydawało by się zmarnowanych piłek. Niestety tą aktywność przypłacił kontuzją. Podczas jednego z rajdów porpostu upadł i poprosił o zmianę. Zniesiono go na noszach, wszedł za niego Pessotto, który równie dobrze wypełniał zadania defensywne, jednak nie był widoczny w ofensywie.
Emerson - dzielił i rządził w środku pola. Wiele odbiorów, zażarta walka o każdą piłkę. Dzięki niemu po kilku pierwszych minutach przejęliśmy środek pola. Kilka niegroźnych starć z Tottim, gorsze były te z Cassano, gdyż przytrzymywał go często za koszulkę. Colina dawał kartkę za niemal każde takie przewinienie, wiec Puma musiał opuścić bnoisko przed końcem meczu.
Appiah - grał nieźle. Próbował strzelać , ale każdy jego strzał został zablokowany. Mało widoczny, ale pożyteczny bo piłki odbierał i szybko je odgrywał.
Nedved - trochę ostatnio spuścił z tonu. Grał przyzwoicie, od czasu do czasu pobiegał za piłką , ale nic groźnego w ataku nie stworzył. Wiem, że gra on na lewej stroni pomocy, ale tym razem wg mnie grałzbyt blisko linii bocznej.
Camoranesi - nasz Mauro chyba się odradza. Zagrał wspaniały mecz. Ciągle w natarciu, ciągle w ataku, Miał dużo sytuacji, często strzelał, dobrze podawał. Aktywny, próbował nawet odbierać piłki. Ładnie wychodził na pozycję. Bardzo bardzo dobry mecz w jego wykonaniu. Należała mu się bramka i w pewnym sensie ją zaliczył ale tylko poprzez asystę
Del Piero - a asystował nie komu innemu jak właśnie Del Piero. Alessandro zagrał dobry mecz, wraca do formy. Nie tylko strzelił gola z akcji , ale też starał się dużo grać piłką, rozgrywać. Dawno nie widziałem, żeby tyle biegał. Wygrywał pojedynki siłowe z przeciwnikami. Często był faulowany i wg Coliny sam też często faulował, ale jednak w większości przypadków nie była to prawda. Troche sobie porozmawiałz Pierluigim na ten temat. W drugiej połowie grał nieco gorzej, więc zmienił go Marcelo.
Zalayeta - i tu swoje wyczucie pokazał Capello. Nasz joker w zasadzie tylko wszedł i zaraz strzelił bramkę. Ładnie odgrywał mu Ibrahimowić, obrońcy Romy nie trafili w piłke i Marcelo "wpakował" ją do bramki obok interweniującego Zottiego. Krótko podsumowując jego występ, zrobił to co do niego należało
Ibrahimowić - starał się, biegał , podawał , dryblował widać było, że chciał przełamać swoją niemoc strzelecką. Niestety zawsze coś mu przeszkadzało. To ostatni obrońca, to bramkarz, to za niska lub za wąska bramka Zaliczył kolejną asystę, więc występ in plus. Pod koniec zmiebił go Kapo, który jednak nie miał szans się zaprezentować podczas tych kilku minut.
- Supersonic
- Juventino
- Rejestracja: 25 października 2004
- Posty: 1184
- Rejestracja: 25 października 2004
Mocno obawiałem się tego meczu, bo co prawda roma jak powszechnie wiadomo mocna nie jest ostatnio no ale
Del Piero moim zdaniem pokazał wszystkim którzy go już skreślili, że ma drużynie dużo do zaoferowania. Czyżby szykowała się nam życiowa forma?? Złota piłka na zakończenie kariery to byłoby coś!!
i jeszcze jedno czy ktoś miły wie może czy da rade gdzieś zobaczyć bramki??
A propo meczu z Bayernem proponuje dać pograć tym którzy póki co odgrywają podrzędną rolę. Awans już właściwie jest a wszystkich meczów wygrać się nie da, dlatego jak jest okazja do odsapnięcia to powinno się ją wykorzystać
Idę spać w pełni zadowolony!! Ach będzie Scudetto będzie
Del Piero moim zdaniem pokazał wszystkim którzy go już skreślili, że ma drużynie dużo do zaoferowania. Czyżby szykowała się nam życiowa forma?? Złota piłka na zakończenie kariery to byłoby coś!!
i jeszcze jedno czy ktoś miły wie może czy da rade gdzieś zobaczyć bramki??
A propo meczu z Bayernem proponuje dać pograć tym którzy póki co odgrywają podrzędną rolę. Awans już właściwie jest a wszystkich meczów wygrać się nie da, dlatego jak jest okazja do odsapnięcia to powinno się ją wykorzystać
Idę spać w pełni zadowolony!! Ach będzie Scudetto będzie
- cierpik
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2004
- Posty: 76
- Rejestracja: 10 lipca 2004
a ja meczyk ogladalem w lokalu, z kolesiami i tak sie zlozylo ze kolo nas siedzieli wlosi. z 8 ich bylo, z czego 5 za JUVE, 3 za roma :-D zabawne byly ich komentarze. a zaraz po meczu byla zapowiedz meczu POGON-amica, maja sie wybrac. pozegnali nas mowiac nara, a my ciao to byl naprawde extra mecz, oby wiecej takich!
- Ironman
- Juventino
- Rejestracja: 22 września 2004
- Posty: 32
- Rejestracja: 22 września 2004
forza Juve wspaniały mecz no i najważniejsze są 3 pkt.
szkoda tylko, że emerson zarobił czerwoną kartkę, ale z drugiej strony to szansa dla niedocenianego przez capello tachiego mam nadzieje że pokaże on klase i przekona do siebie trenera bo ja osobiście nie wyobrazam sobie by stracić takiego piłkarza na rzecz katalończyków no ale zobaczymy
gartulacja dla zambrotty alexa i bufona -- bohaterzy tego meczu :!: no i oczywiscie dla naszego asa zalayety dla mnie wzór rezerwowego wchodzi robi swoje :-D i nie ma pretensji, że nie gra w wyjsciowej 11-ce
szkoda tylko, że emerson zarobił czerwoną kartkę, ale z drugiej strony to szansa dla niedocenianego przez capello tachiego mam nadzieje że pokaże on klase i przekona do siebie trenera bo ja osobiście nie wyobrazam sobie by stracić takiego piłkarza na rzecz katalończyków no ale zobaczymy
gartulacja dla zambrotty alexa i bufona -- bohaterzy tego meczu :!: no i oczywiscie dla naszego asa zalayety dla mnie wzór rezerwowego wchodzi robi swoje :-D i nie ma pretensji, że nie gra w wyjsciowej 11-ce
- Lizard
- Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2003
- Posty: 270
- Rejestracja: 27 listopada 2003
Jest bardzo dobrze, Roma schodzi z murawy pokonana, a Juve po raz kolejny triumfuje Z relacji wynika, iż wynik z pewnością mógł być wyższy, a sytuacji na zdobycie bramki było wiele. Obrona powoli nas przyzwyczaja do tego, że zachowuje czyste konto po każdym meczu Alex wraca po raz kolejny ze zdobyczą bramkową, co cieszy, może Lippi poważnie pomyśli o jego powołaniu za jakiś czas :roll: Niech odpoczną, zasłużyli na to, Emerson mocno eksploatowany przez Capello również będzie miał okazję odetchnąć po długiej serii meczów. Z optynizmem patrzę na przyszłe mecze 8)
- leniup
- Redaktor
- Rejestracja: 07 listopada 2003
- Posty: 1829
- Rejestracja: 07 listopada 2003
Po pogromie w tamtym sezonie zemsta jest słodka Roma schodzi pokonana a zawodnicy Juve w glorii chwały opuszczają boisko Coś pieknego.Mysle że w kolejnym meczu Zalayete mógłby wypuścić w pierwszym składzie. A co do emersona to nawet się ciesze bo może w końcu zagra Tacha który jest pomijany w tym sezonie:) Forza Juve i oby tak dalej!!
- Wessal
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2004
- Posty: 294
- Rejestracja: 27 sierpnia 2004
Bardzo mnie cieszy postawa Juventusu, może zrobią to co Arsenal czyli 49 spotkań bez porażki? Ale i tak najbardziej się ciesze z Zalayety bo tylko co wszedł i odrazu gol! To coś wielkiego tylko Capello go wpuści a on strzela gole. 2-0 to wynik godny polecenia, z Romą. Oby Juventus cały czas wygrywał mecze.
- Ultras
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 2215
- Rejestracja: 03 listopada 2003
No i pokazaliśmy Romie, gdzie ich miejsce w szeregu Teraz chyba Romaniści nie mają wątpliwości kto jest lepszy. 8) Szkoda, że Emerson nie strzelił im bramki, ale w sumie nieważne kto strzela, ważne, że wygraliśmy. Oby tak dalej :!: FORZA JUVE :!:
A oto wypowiedzi z komentarzy pomeczowych na asr.pl:
Jakos nie pamietam wiec moze kibice judaszy mi przypomna co mowili jak jude dostalo 4 0 w Rzymie?? Roma zagrala dosc slabo taka jest prawda... ale jude w tym sezonie w zadnym meczu jeszcze nic nie pokazalo. Cienko graja i tyle a jesli Roma sie nie wlaczy do walki o mistrzostwo i jesli pierwsze miejsce rozstrzygnie sie miedzy Milanem a jude to judasze nie maja szans. Nie maja rowniez szans w monachium z Bayernem i moga sie tylko cieszyc ze nie sa w grupie zamiast Romy bo z taka cienka gra to by im bayer wkopal 5 1 i to tylko pod warunkiem ze buffon by byl w dobrej formie. A nedved to powinien zostac kolejnym galaktikos na prawde tam pasuje i jest jeszcze w wysmie(sznej)nitej formie.
:lol: :lol: widać, że "chłopcy" mają kompleksy :lol: parodia...
A oto wypowiedzi z komentarzy pomeczowych na asr.pl:
Jakos nie pamietam wiec moze kibice judaszy mi przypomna co mowili jak jude dostalo 4 0 w Rzymie?? Roma zagrala dosc slabo taka jest prawda... ale jude w tym sezonie w zadnym meczu jeszcze nic nie pokazalo. Cienko graja i tyle a jesli Roma sie nie wlaczy do walki o mistrzostwo i jesli pierwsze miejsce rozstrzygnie sie miedzy Milanem a jude to judasze nie maja szans. Nie maja rowniez szans w monachium z Bayernem i moga sie tylko cieszyc ze nie sa w grupie zamiast Romy bo z taka cienka gra to by im bayer wkopal 5 1 i to tylko pod warunkiem ze buffon by byl w dobrej formie. A nedved to powinien zostac kolejnym galaktikos na prawde tam pasuje i jest jeszcze w wysmie(sznej)nitej formie.
:lol: :lol: widać, że "chłopcy" mają kompleksy :lol: parodia...
- BIANCONERI
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 967
- Rejestracja: 08 października 2002
Nie będe ukrywał,że wynik meczu bardzo mnie cieszy!Co prawda Roma znajduje się w kryzysie ale nawet w przegranych meczach w tym sezonie pokazywała,że jest niebespiecznym zespołem.Juventus grał niemal idealnie,bardzo pewnie w obronie,ale czasem nieporadnie w napadzie co było spowodowane słabą grą Ibrahimovica.Sędzia Collina już tradycyjnie dał czerwoną kartke jednemu z naszych zawodników,można być tylko zadowolonym,że stało sie to w końcówce meczu i nie miało wpływu na ostateczny wynik spotkania.Licze,że w kolejnym meczu ligowym zamiast Appiaha zagra Tacchinardi,Ghanijczyk co prawda nie grał źle,ale teraz szanse powinien dostać doświaczony Tacch.Jeśli chodzi o nasz atak to przy kontuzji Trezegueta i słabszej formie Ibrahimovica bardzo cieszy coraz lepsza forma Del Piero i skuteczność "kopciuszka" czyli Zalayeaty.
"Bestia najgorsza zna troche litości lecz ja jej nie znam,więc nie jestem bestią"
- Wojtom
- Juventino
- Rejestracja: 14 września 2003
- Posty: 1369
- Rejestracja: 14 września 2003
Wynik bardzo zadowalający ! Pokonalismy Rome, co bardzo cieszy, a jeszcze bardziej cieszy kolejny gol Alexa, w tak waznym meczu !
Nie mozna pominąc Zalayety, ktory naprawde spisuje się bardzo dobrze. Jedynie co bylo w meczu niepotrzebne, to chyba czerwona kartka Emersona... :roll: Brakowalo tylko gola Zlatana. Ale moze jeszcze sie rozstrzela...
Najwazniejsze, ze przeszlismy jeden z trudniejszych meczy spokojnie, bez straty gola ! Bardzo wazne kolejne trzy punkty !
Widac, ze zespol jest w wielkiej formie, dobrze sie rozumieją i jak widac wszystko zmierza w jak najlepszym kierunku !
Jeszcze raz gratulacje dla Alexa, Marcelo i dla całego Juve !!
Forza Juve !! 8)
Nie mozna pominąc Zalayety, ktory naprawde spisuje się bardzo dobrze. Jedynie co bylo w meczu niepotrzebne, to chyba czerwona kartka Emersona... :roll: Brakowalo tylko gola Zlatana. Ale moze jeszcze sie rozstrzela...
Najwazniejsze, ze przeszlismy jeden z trudniejszych meczy spokojnie, bez straty gola ! Bardzo wazne kolejne trzy punkty !
Widac, ze zespol jest w wielkiej formie, dobrze sie rozumieją i jak widac wszystko zmierza w jak najlepszym kierunku !
Jeszcze raz gratulacje dla Alexa, Marcelo i dla całego Juve !!
Forza Juve !! 8)
Alteri vivas oportet, si tibi vis vivere.
- Andryk
- Juventino
- Rejestracja: 08 lipca 2003
- Posty: 1360
- Rejestracja: 08 lipca 2003
według mnie bramki Alexa i Zaleyety były bardzo ładne, a sam wynik mnie bardzo ucieszył!!! załuje ze nie mogłem ogladnąc tego meczu. Szkoda tej czerwonej kartki, którą dostał Emrson, mimo to jestem bardzo szczesliwy!!!