Serie A 22/23 (13): JUVENTUS FC 2-0 Inter Mediolan
- Bartosz Karawańczyk
- Juventino
- Rejestracja: 23 maja 2013
- Posty: 430
- Rejestracja: 23 maja 2013
Mecz 13. kolejki Serie A 22/23:
JUVENTUS FC - Inter Mediolan
MIEJSCE:
Turyn / Włochy - Allianz Stadium (41 500)
CZAS:
06.11.2022 (niedziela), godzina 20:45
JESZCZE TYLKO 3 MECZE DO MUNDIALU I WRESZCIE KONIEC Z TYM!
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2561
- Rejestracja: 31 maja 2009
Moim zdaniem jeśli sędziowie nas nie przekręcą to minimum remis dziś ugramy co z pewnością zadowoli . Akurat w Serie A wyniki na swoim stadionie mamy całkiem dobre (a naszą bolączką są spotkania wyjazdowe). Ponadto która to lepsza ekipa, bo obecnie obie są równie kujowe o czym nawet świadczy sąsiednie, dość niskie miejsce w tabeli?
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2561
- Rejestracja: 31 maja 2009
Ja bym powiedział, że tamta wygrana z Barcą (w sumie niesłuszna, bo ślepaki z VARu powinni podyktować karnego po ręce Dumfriesa i raczej skończyłoby się remisem, co w gruncie rzeczy wiązałoby się z walką o 2 miejsce w ich grupie LM pewnie do ostatniej kolejki) dodała im skrzydeł. Do tamtego meczu wyglądali równie marnie co Juve aczkolwiek w lidze mieli trudniejszych rywali i polegli m.in. z Lazio, Milanem, Romą i Udine będącym wtedy w dobrej formie.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- piterjuve
- Juventino
- Rejestracja: 05 września 2007
- Posty: 446
- Rejestracja: 05 września 2007
W tym roku (nie tylko sezonie) chyba wszystkie mecze z czołowymi drużynami przegraliśmy. Ponadto drużyny Inzaghiego mają patent na Juve Allegriego. Trudno więc być optymistą. Remis to jest maksimum co może ta drużyna dziś osiągnąć, a niestety porażka nie będzie żadną niespodzianką.
Kilka lat temu i wcześniej, nie mogłem się doczekać pojedynku z Interczykami. Obecnie zastanawiam się czy warto poświęcić wieczór na oglądanie naszych kopaczy. Zachęca mnie to, że być może zagrają w podstawie Fagioli i Miretti, odwrotnie na mnie działają fajtłapy pokroju Sandro i Cudrado... no i oczywiście główny destruktor "maestro".
Kilka lat temu i wcześniej, nie mogłem się doczekać pojedynku z Interczykami. Obecnie zastanawiam się czy warto poświęcić wieczór na oglądanie naszych kopaczy. Zachęca mnie to, że być może zagrają w podstawie Fagioli i Miretti, odwrotnie na mnie działają fajtłapy pokroju Sandro i Cudrado... no i oczywiście główny destruktor "maestro".
Ostatnio zmieniony 06 listopada 2022, 20:08 przez piterjuve, łącznie zmieniany 1 raz.
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2561
- Rejestracja: 31 maja 2009
Od ponownego zatrudnienia Allegriego w Juve kałcz z mocnych drużyn wygrał tylko 1:0 z Chelsea w LM. Reszta spotkań to w większości porażki oraz jakieś remisy.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- marianopizzaro
- Juventino
- Rejestracja: 15 grudnia 2015
- Posty: 10
- Rejestracja: 15 grudnia 2015
W rewanżu gdzie był remis, pique ręką strzelił prawie samoboja i nie było też karnego, ale o tym wiecznie pokrzywdzona Barca nie płaczedimebag11 pisze: ↑06 listopada 2022, 18:12Ja bym powiedział, że tamta wygrana z Barcą (w sumie niesłuszna, bo ślepaki z VARu powinni podyktować karnego po ręce Dumfriesa i raczej skończyłoby się remisem, co w gruncie rzeczy wiązałoby się z walką o 2 miejsce w ich grupie LM pewnie do ostatniej kolejki) dodała im skrzydeł. Do tamtego meczu wyglądali równie marnie co Juve aczkolwiek w lidze mieli trudniejszych rywali i polegli m.in. z Lazio, Milanem, Romą i Udine będącym wtedy w dobrej formie.
- Nicram_93
- Juventino
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
- Posty: 989
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
Nie gramy nic. To, że jeszcze nie przegrywamy to cud. Ja nie widzę, żadnych postępów i ciągle nie rozumiem na co tu czekać. Najgorsze, że sezon stracony, a mamy dopiero listopad. Dobrze, że za chwilę mundial i odpoczynek od tego wszystkiego.
"Prawdziwy dżentelmen nigdy nie opuszcza swojej damy."
Alessandro Del Piero, czerwiec 2006r.
- Urbi27
- Juventino
- Rejestracja: 03 września 2012
- Posty: 887
- Rejestracja: 03 września 2012
Widać że liczymy tylko na to że uda się jakoś przetrwać, paradoksalnie mi najbardziej brakuje Vlahovica bo u nas nie ma absolutnie żadnego punktu odniesienia w ataku. Jeżeli zremisujemy to będzie olbrzymi sukces bo na nic innego nas po prostu nie stać.
- Baczu
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Posty: 1290
- Rejestracja: 01 marca 2009
Mija półtorej roku pracy najlepiej opłacanego taktyka we Włoszech, a diagnoza Chielliniego wciąż aktualna.
Jedyną naszą nadzieją jest indywidualny przebłysk zawodnika, który od roku nie grał w piłkę, już abstrahując od jego talentu i umiejętności.
Jesteśmy dziadami.
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2360
- Rejestracja: 18 marca 2009
Zero z tyłu więc pewnie Max ukontentowany. To nic, że też 0 z przodu, ale może w myśl KAŁMY Inter machnie sobie samobója, a my nie oddamy celnego strzału na bramkę
Max Allegri przed przegranym 5:1 meczem pisze: “Mam względem Luciano olbrzymi szacunek. To naprawdę zabawne, że od czasu do czasu zdarza nam się pokłócić… Ja przy nim w ogóle nie jestem trenerem, pracuję w tym fachu z przypadku“