Serie A 22/23 (11): JUVENTUS FC 4-0 Empoli
- Mati1990
- Juventino
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
- Posty: 1767
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
Przykre to jest, że raczej zrobili to głównie w celu marketingowym (odzyskać zaufanie kibi...klientów, by wrócili na stadion i tankowali kasę). Co nie zmienia faktu, że taki Juventus powinien być ogólnie, a nie same parówczaki wychodzące na boisko bez ambicji.
Delektujmy się tym zwycięstwem, bo nie wiadomo kiedy znów obejrzymy taki Juventus. Sorry resory, ale mimo, ze kibicuję im, to nie przekonali mnie na dłuższą metę tym zwycięstwem. Za dobrze już się to zna, lada chwila znów odwalą jakąś manianę.
Delektujmy się tym zwycięstwem, bo nie wiadomo kiedy znów obejrzymy taki Juventus. Sorry resory, ale mimo, ze kibicuję im, to nie przekonali mnie na dłuższą metę tym zwycięstwem. Za dobrze już się to zna, lada chwila znów odwalą jakąś manianę.
- kacek_
- Juventino
- Rejestracja: 23 kwietnia 2007
- Posty: 605
- Rejestracja: 23 kwietnia 2007
Myślę, że klepanie ogórów się teraz zacznie .
Za chwile łysy azbest bedzię miał szeroką kadrę ze wszystkimi indywidualnościami, więc takie wyniki jak wczoraj pewnie będą częstsze po czerstwym starcie kampanii.
NIEMNIEJ
To pudrowanie trupa IMO.
Doślizgamy się jakoś do TOP4, może coś powalczymy w LE
Na koniec sesonu Agnelli wyjdzie cały na biało i powie, że zstąpił duch Juventusu na ziemię. Tę ziemię! Okrzyki, aplauz, wiara w plan 5 letni, IlMioCantoLibero(JuventusF.C.Edition).mp3
Ego prezesa wystrzeli jeszcze mocniej. Będzie więcej filmików na instagramie, seledynowo-purpuprowy komplet 5tych strojów dla bogatych Oskarków i objazdówka po Australi i Oceanii.
A Ty kibicu morda cicho xD
Za chwile łysy azbest bedzię miał szeroką kadrę ze wszystkimi indywidualnościami, więc takie wyniki jak wczoraj pewnie będą częstsze po czerstwym starcie kampanii.
NIEMNIEJ
To pudrowanie trupa IMO.
Doślizgamy się jakoś do TOP4, może coś powalczymy w LE
Na koniec sesonu Agnelli wyjdzie cały na biało i powie, że zstąpił duch Juventusu na ziemię. Tę ziemię! Okrzyki, aplauz, wiara w plan 5 letni, IlMioCantoLibero(JuventusF.C.Edition).mp3
Ego prezesa wystrzeli jeszcze mocniej. Będzie więcej filmików na instagramie, seledynowo-purpuprowy komplet 5tych strojów dla bogatych Oskarków i objazdówka po Australi i Oceanii.
A Ty kibicu morda cicho xD
- piterjuve
- Juventino
- Rejestracja: 05 września 2007
- Posty: 446
- Rejestracja: 05 września 2007
Wynik oczywiście cieszy i jest wręcz niespotykany jak na tę drużynę. Jednak wynik ten odbieram bardziej w kategoriach "trafiło się ślepej kurze ziarno" niż ze względu na jakąś zmianę jakościową lub mentalną. Jestem więc daleki od optymizmu delikatnie rzecz ujmując.
Po strzeleniu pierwszej bramki, niemal przez całą resztę pierwszej połowy inicjatywę posiadał "gigant" włoskiej piłki Empoli. Wyprane mózgi zawodników Juve zareagowały zgodnie z naukami mentora Allegriego, prosząc się o utratę bramki.
Konsekwentnie uważam, że w drużynie tej nie powinno być miejsca dla bezmyślnego Cuadrado, Sandro czy też McKenniego, a Vlahovic wciąż pozostaje drewnianym, ociężałym klockiem bez sprytu i instynktu strzeleckiego.
Plus jest taki (oczywiście poza wynikiem), że drużyna wyglądała lepiej fizycznie, ale nie mam pewności czym to było spowodowane. Być może ze względu na brak meczu w środku tygodnia.
We wtorek mecz o grę w LE. Prawdopodobieństwo kompromitacji jest większe niż zwycięstwa.
Po strzeleniu pierwszej bramki, niemal przez całą resztę pierwszej połowy inicjatywę posiadał "gigant" włoskiej piłki Empoli. Wyprane mózgi zawodników Juve zareagowały zgodnie z naukami mentora Allegriego, prosząc się o utratę bramki.
Konsekwentnie uważam, że w drużynie tej nie powinno być miejsca dla bezmyślnego Cuadrado, Sandro czy też McKenniego, a Vlahovic wciąż pozostaje drewnianym, ociężałym klockiem bez sprytu i instynktu strzeleckiego.
Plus jest taki (oczywiście poza wynikiem), że drużyna wyglądała lepiej fizycznie, ale nie mam pewności czym to było spowodowane. Być może ze względu na brak meczu w środku tygodnia.
We wtorek mecz o grę w LE. Prawdopodobieństwo kompromitacji jest większe niż zwycięstwa.
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2561
- Rejestracja: 31 maja 2009
Przecież wygrywanie ligi najczęściej polega na tym żeby regularnie zdobywać komplety punktów z "ogórkami". Nawet matematycznie rzecz biorąc jakbyśmy przegrali po oba mecze z 4 najlepszymi ekipami w lidze, a pozostałe spotkania z innymi drużynami wygrali to finalnie mielibyśmy na swoim koncie 90 oczek, co najprawdopodobniej oznaczałoby zdobycie Scudetto. Nawet w obecnym sezonie gdybyśmy wygrali z Monzą i nie okradziono nas z Salernitaną to mielibyśmy teraz 24 punkty po 11 kolejkach (czyli max 5 oczek straty do Napoli jeśli te wygra z Romą). U nas natomiast są dwa zasadnicze problemy od dłuższego czasu (a pierwszy ciągnie się to jeszcze od Sarriego i Pirlo):
1) beznadziejnie punktujemy na wyjazdach,
2) za Allegriego nie pokonaliśmy żadnego mocnego rywala oprócz Chelsea w LM .
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 3963
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Tak gniotło, że Juventus w tym czasie mógł strzelić dwa gole zaś Empoli bez podarunku Cuadrado nie oddalo strzału na bramkę . Nie wiem co niektórzy oglądali ale to na pewno nie ten mecz z Empoli.
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2360
- Rejestracja: 18 marca 2009
No i Benfica wyjaśniła super spotkanie z mocarnym EMPOLI
Max Allegri przed przegranym 5:1 meczem pisze: “Mam względem Luciano olbrzymi szacunek. To naprawdę zabawne, że od czasu do czasu zdarza nam się pokłócić… Ja przy nim w ogóle nie jestem trenerem, pracuję w tym fachu z przypadku“