Serie A 22/23 (2): Sampdoria 0-0 JUVENTUS FC
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2360
- Rejestracja: 18 marca 2009
Dobrze, że wyłączyłem to gunwo po pierwszej połowie.
Nie ma pilkarza robiącego różnice = nie ma zwycięstw wielkiego boskiego kalmena allegriego. Ten blazen całe życie miał farta, bo trafiał na piłkarzy, którzy mu często w końcówkach ratowali spotkania.
Nigdy nikogo nie zbudował i drużyny też nie zbuduję, a najgorsze jest to, że ta parówa bez honoru nie poda się do dymisji bo jest zwykłym chciwym błaznem, a nie trenerem z ambicjami.
Panie Agnelli oraz błaznie trenerski to cytat dla Państwa - ,,głupotą jest robić ciągle to samo i oczekiwać innych rezultatów".
Nie ma pilkarza robiącego różnice = nie ma zwycięstw wielkiego boskiego kalmena allegriego. Ten blazen całe życie miał farta, bo trafiał na piłkarzy, którzy mu często w końcówkach ratowali spotkania.
Nigdy nikogo nie zbudował i drużyny też nie zbuduję, a najgorsze jest to, że ta parówa bez honoru nie poda się do dymisji bo jest zwykłym chciwym błaznem, a nie trenerem z ambicjami.
Panie Agnelli oraz błaznie trenerski to cytat dla Państwa - ,,głupotą jest robić ciągle to samo i oczekiwać innych rezultatów".
Ostatnio zmieniony 23 sierpnia 2022, 06:55 przez Sila Spokoju, łącznie zmieniany 1 raz.
Max Allegri przed przegranym 5:1 meczem pisze: “Mam względem Luciano olbrzymi szacunek. To naprawdę zabawne, że od czasu do czasu zdarza nam się pokłócić… Ja przy nim w ogóle nie jestem trenerem, pracuję w tym fachu z przypadku“
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 8860
- Rejestracja: 23 marca 2003
Ci piłkarze co przychodzą tak pięknie mówią: ,,Juventus to moje marzenie'' , ,,to zaszczy reprezentować taki klub'' a nawet nie wiedzą, że świadomie lub nie, strasznie kłamią.
Dziś Juventus jest klubem zaściankowym. Nic nas nie wyróżnia, nic. Ci goście nie mają żadnej tożsamości. Wszystko firmowanie gościem co chowa głowę do lodówki. Skład węgla i papy. Niedługo będziemy przegrywać rywalizację o piłkarza z Romą czy Napoli.
Dziś Juventus jest klubem zaściankowym. Nic nas nie wyróżnia, nic. Ci goście nie mają żadnej tożsamości. Wszystko firmowanie gościem co chowa głowę do lodówki. Skład węgla i papy. Niedługo będziemy przegrywać rywalizację o piłkarza z Romą czy Napoli.
- xemi
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2021
- Posty: 100
- Rejestracja: 27 sierpnia 2021
Nie mamy piłkarzy na wygrana LM. Mamy piłkarzy na walkę o wygraną w Serie A. Nie mamy trenera. Mamy sabotażystę! Poziom tego klauna przebija wszystko. Śmiało powiem że przeciętny kibic by tę drużynę lepiej poustawiał i poprowadził.
Rabiot i McKenni to nie są gwiazdy, ale to co z nich zrobił Allegri to jest kryminał. Loca wygląda żałośnie.
KAŻDY kibic który oglądał ten mecz i poprzedni sezon widzi że w Juve nie funkcjonuje pomoc. Nie napiszę że nie istnieje, bo ona istnieje. Wczoraj grało 3 zawodników, ale dzięki temu <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> na ławce trenerskiej ta pomoc nie funkcjonuje.
KAŻDY zawodnik nominalnej linii pomocy ustawia się ŹLE! w środku pola jest OGROMNA dziura. Obrońcy podchodzą z piłka pod linie środkowa i nie maja komu podać. KAŻDY z pomocników jest ustawiony BARDZO ŹLE! To widzi KAŻDY wyjątkiem pacana, prezesa i chyba zawodników. Dlaczego Loca się cofa między stoperów, zamiast poszukać pozycji przed nimi? Nawet jeżeli nie będzie miał do kogo odegrać to wróci z piłką, ale go przed stoperami albo nie ma, albo pomocnicy przeciwnika tak się ustawiają że do naszych pomocników nie ma jak podać! A my nie graliśmy wczoraj z topową drużyną świata, tylko ze słabą Sampdorią!
W większości przypadków za zdobyte bramki odpowiadają indywidualne zrywy jakiś graczy. Jako drużyna NIE ISTNIEJEMY.
Odpowiedzialnymi za to są palant trener i <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> prezes!
Żal jest patrzeć do czego doprowadzono w Juve!
Za taki mecz jak wczoraj w normalnej drużynie trener nie miał by prawa nawet wejść do szatni tylko by wyleciał prosto z boiska!
Obrona jest jaka jest, ale bramki nie stracili, tylko z kim oni mają grać gdy w środku pola zamiast 3 pomocników nie ma nikogo?
To jest kolejny blamaż tego pseudo-trenera! Niestety dopóki nie nastąpi zmiana trenera to nie ugramy nic i nadal będziemy pośmiewiskiem piłkarskiego świata.
Wczorajszy mecz to był skandal, jawne plucie w twarz kibicom. To była gra na poziomie 3 ligi polskiej. Twierdzę że jak by Juve grało wczoraj na reprezentację Polski to był dostało ze 3 bramki.
DRAMAT i nic nie zapowiada że będzie lepiej.
Rabiot i McKenni to nie są gwiazdy, ale to co z nich zrobił Allegri to jest kryminał. Loca wygląda żałośnie.
KAŻDY kibic który oglądał ten mecz i poprzedni sezon widzi że w Juve nie funkcjonuje pomoc. Nie napiszę że nie istnieje, bo ona istnieje. Wczoraj grało 3 zawodników, ale dzięki temu <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> na ławce trenerskiej ta pomoc nie funkcjonuje.
KAŻDY zawodnik nominalnej linii pomocy ustawia się ŹLE! w środku pola jest OGROMNA dziura. Obrońcy podchodzą z piłka pod linie środkowa i nie maja komu podać. KAŻDY z pomocników jest ustawiony BARDZO ŹLE! To widzi KAŻDY wyjątkiem pacana, prezesa i chyba zawodników. Dlaczego Loca się cofa między stoperów, zamiast poszukać pozycji przed nimi? Nawet jeżeli nie będzie miał do kogo odegrać to wróci z piłką, ale go przed stoperami albo nie ma, albo pomocnicy przeciwnika tak się ustawiają że do naszych pomocników nie ma jak podać! A my nie graliśmy wczoraj z topową drużyną świata, tylko ze słabą Sampdorią!
W większości przypadków za zdobyte bramki odpowiadają indywidualne zrywy jakiś graczy. Jako drużyna NIE ISTNIEJEMY.
Odpowiedzialnymi za to są palant trener i <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> prezes!
Żal jest patrzeć do czego doprowadzono w Juve!
Za taki mecz jak wczoraj w normalnej drużynie trener nie miał by prawa nawet wejść do szatni tylko by wyleciał prosto z boiska!
Obrona jest jaka jest, ale bramki nie stracili, tylko z kim oni mają grać gdy w środku pola zamiast 3 pomocników nie ma nikogo?
To jest kolejny blamaż tego pseudo-trenera! Niestety dopóki nie nastąpi zmiana trenera to nie ugramy nic i nadal będziemy pośmiewiskiem piłkarskiego świata.
Wczorajszy mecz to był skandal, jawne plucie w twarz kibicom. To była gra na poziomie 3 ligi polskiej. Twierdzę że jak by Juve grało wczoraj na reprezentację Polski to był dostało ze 3 bramki.
DRAMAT i nic nie zapowiada że będzie lepiej.
- Kamciu
- Interista
- Rejestracja: 14 lutego 2020
- Posty: 471
- Rejestracja: 14 lutego 2020
Oczywiscie, ze pamietam jak jaralem sie na wiesc o jego przybyciu do Interu - choc to tez bylo uzaleznione od tego, czy bylby to ruch promujacy do wyjscia Skriniara, czy tez nie. Natomiast co to zmienia? Jesli w koszulce Nerazzurrich gosc za taka kwote zagralby taka mizerie, rowniez bym na to zwrocil uwage w negatywny sposob. Forum jest po to by oceniac (nawet kazdy mecz danego pilkarza), a ja nie ukrywam, ze sprawa z Bremerem ostro mnie (jako kibica Interu) zirytowala, wiec postanowilem przyjrzec sie poczynaniom Gleisona nieco bardziej szczegolowo, ot co. Aczkolwiek nie twierdze (jeszcze), ze gosc bedzie niewypalem - to dopiero poczatek sezonu, a mi daleko do takich wnioskow. Ba, nadal jestem zdania, ze to i tak bedzie najjasniejsza postac Starej Damy w szeregach defensywnych.Bartosz Karawańczyk pisze: ↑22 sierpnia 2022, 23:26Już nie pamiętasz, jaki miałeś priapizm, gdy pismaki łączyły go z Interem? Odkąd do nas trafił, z uporem maniaka szukasz okazji, żeby się z niego pośmiać. Rozdwojenie jaźni czy tylko krótka pamięć? Zgadzam się, że zagrał słabo, ale ja nie byłem nigdy zwolennikiem tego transferu i mocno wątpiłem w jakość tego pastucha. "Ogbonna v2" to bardzo dobre określenie.
Twitter: @K_Kamciu
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 3963
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Wczoraj najlepsi na boisku Miretti, Kean, Rovella. Jedynie o których można coś pozytywnego powiedzieć. No i jeszcze zachowanie Vlaho przy golu ze spalonego. Tyle pozytywów. Allegro dalej twierdzi, że młodzi grać tyle nie mogą bo popełniają błędy xd No tak bo przecież ogromnym błędem było to podaniem prostopadłe Mirettiego do Vlaho w końcu tamten był na spalonym a młody Włoch powinien po prostu wycofać do stoperów a sam oddalić się od nich na +/- 50 metrów. Ogromnym błędem było wyjście spod pressingu Rovelli i strzał z 20 metrów. Oczywiście tutaj idealnym graczem jest Rabiot, chłop błędów nie popełnia w przeciwieństwie do młodych, bo chłop gra w myśl reguły jak nic nie będę robił to przecież błędu nie popełnię. Idealny gracz dla Allegro niech mu ściągną jeszcze Paredesa do klepania z obrońcami i będzie komplet.
Owszem nie mamy jakiegoś super znakomitego składu, który byłby ponad resztę jak 4/5 lat temu ale mamy na pewno skład, który powinien taka Sampe zdominować bez dwóch zdań. Owszem strata punktów może się zdarzyć , bo czasem bramkarz rywala ma dzień konia, czy napastnicy rywala strzelają z niemożliwych pozycji ale to wszystko w meczu w którym Juventus dominuje. Naprawdę nie miałbym jakiś wielkich pretensji ok remisie gdy Audero dostaje MVP meczu z oceną 8/9 zaś Quaglia strzela w swoim stylu bramkę w ekwilibrystyczny sposób i remisujemy 1:1. Mogło się takie coś zdarzyć. Ale tutaj był po prostu wyrównany mecz. W pierwszej połowie ze wskazaniem na Sampe w drugiej ze wskazaniem na Juve. Typowy mecz dwóch nawet nie średnich tylko słabych drużyn. Kompletnie zero pomysłu na grę ma Allegro. Bez Do Marii, Chiesy i Pogby to nawet top 4 nie będzie.
Owszem nie mamy jakiegoś super znakomitego składu, który byłby ponad resztę jak 4/5 lat temu ale mamy na pewno skład, który powinien taka Sampe zdominować bez dwóch zdań. Owszem strata punktów może się zdarzyć , bo czasem bramkarz rywala ma dzień konia, czy napastnicy rywala strzelają z niemożliwych pozycji ale to wszystko w meczu w którym Juventus dominuje. Naprawdę nie miałbym jakiś wielkich pretensji ok remisie gdy Audero dostaje MVP meczu z oceną 8/9 zaś Quaglia strzela w swoim stylu bramkę w ekwilibrystyczny sposób i remisujemy 1:1. Mogło się takie coś zdarzyć. Ale tutaj był po prostu wyrównany mecz. W pierwszej połowie ze wskazaniem na Sampe w drugiej ze wskazaniem na Juve. Typowy mecz dwóch nawet nie średnich tylko słabych drużyn. Kompletnie zero pomysłu na grę ma Allegro. Bez Do Marii, Chiesy i Pogby to nawet top 4 nie będzie.
- fazzi
- Juventino
- Rejestracja: 16 maja 2006
- Posty: 2769
- Rejestracja: 16 maja 2006
Ja nie wiem, ale chyba jeszcze nigdy nie czułem wręcz nienawiści do kogoś w tym klubie, a takie uczucie wyzwala we mnie nasz trener. Przecież to jest jawny sabotażysta, jak można nie próbować praktycznie strzelać bramek ? To skąd punkty mają się brać ? No on jest albo upośledzony mózgowo (na to wskazują wypowiedzi pomeczowe), albo naprawdę robi to celowo (na to wskazują podejmowane decyzje i sposób gry). Obie opcje są równie prawdopodobne. Ok, ja wiem że jego wizja to granie szamba jak najmniejszym nakładem sił, przy jak najmniejszym ryzyku (jest chyba jedynym trenerem na tej planecie z takim podejściem w tych czasach...) i może uda się komuś jakimś indywidualnym przebłyskiem coś wyczarować z przodu to zdobędziemy bramkę. No ale skoro wiesz, że w składzie nie ma nikogo takiego (jak sam wspomniał po meczu, nie mieliśmy pogby, chiesy i do marii) to chyba <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> jesteś od tego jak dupa od srania, żeby pomóc drużynie zwiększyć szansę na zdobycie tej bramki, pomimo tych absencji. Oni nic nie wyczarują bo ich nie ma ok, to musicie się więcej ruszać, pokazywać się do piłki, wychodzić na pozycję itp. itd. Ale nie, dalej gownopilka i liczenie na... no właśnie nie wiem na co, nie wiem w jaki sposób trener chcę strzelać bramki (może w ogóle nie chce, więc teza o sabotażyście znów).
Jeszcze ten pojazd po Mirettim, który jako jedyny coś próbował wykreować. Że młodzi błędy popełniają. No tak, bo nasi doświadczeni bardziej zawodnicy ich nie popełniają przecież... Bezbłędni są. Różnica jest taka, że Miretti popełni błąd próbując coś wnieść, a reszta bandy popełnia je, nie wnosząc i tak nic.
No <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> mózg staje w poprzek jak obserwuje ten powrót Allegriego do klubu. On jest rakiem, który nas żre od środka i uszkadza kolejne organy (kastruje piłkarzy i zabija w nich chęć i radość z gry).
Niby mecz był wczoraj i człowiek powinien już ochłonąć, ale ta świadomość, że to przecież nie był wypadek przy pracy wczoraj, tylko norma, dobija.
P.S Serio, podziwiam kibiców tam na miejscu, że są w stanie to znieść, płacić za bilety, karnety, a potem widzą tą nędzę. I żadnych protestów ani nic.
Jeszcze ten pojazd po Mirettim, który jako jedyny coś próbował wykreować. Że młodzi błędy popełniają. No tak, bo nasi doświadczeni bardziej zawodnicy ich nie popełniają przecież... Bezbłędni są. Różnica jest taka, że Miretti popełni błąd próbując coś wnieść, a reszta bandy popełnia je, nie wnosząc i tak nic.
No <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> mózg staje w poprzek jak obserwuje ten powrót Allegriego do klubu. On jest rakiem, który nas żre od środka i uszkadza kolejne organy (kastruje piłkarzy i zabija w nich chęć i radość z gry).
Niby mecz był wczoraj i człowiek powinien już ochłonąć, ale ta świadomość, że to przecież nie był wypadek przy pracy wczoraj, tylko norma, dobija.
P.S Serio, podziwiam kibiców tam na miejscu, że są w stanie to znieść, płacić za bilety, karnety, a potem widzą tą nędzę. I żadnych protestów ani nic.
Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
- Baczu
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Posty: 1290
- Rejestracja: 01 marca 2009
To jest właśnie sedno problemu.
Ktoś kiedykolwiek widział, aby <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> cieszył się po zdobyciu bramki?
Można by rzec, że jest zimny, cyniczny, powściągliwy i wyrachowany, ale z drugiej strony ten sam facet targa swój płaszcz gdy formacja obronna swoją niefrasobliwością prowokuje utratę gola.
No i ta legendarna reakcja na gola Higuaina w meczu z Interem, dajacego prawdopodobnie Scudetto - drużyna celebruje, a ten cymbał wbiega na boisko z pianą w pysku, w amoku szarpie cieszących się zawodników za koszulki i każe im wracać na własną połowę i bronić wyniku.
- pitrek
- Juventino
- Rejestracja: 11 maja 2005
- Posty: 410
- Rejestracja: 11 maja 2005
Mam nadzieję że to ostatni sezon tej pokraki na ławce, nikt nie ma jaj w tym klubie żeby go wywalić w trakcie sezonu albo w styczniu więc trzeba będzie się jeszcze trochę pomęczyć z tą gównopiłką..dramat dno i tona mułu, nie mamy pomocy absolutnie żadnej, to co odwala ostatnio Locatelli to jest poziom 4 ligi, nie wspomnę nawet o bagiecie i burgerze..staliśmy się ligowym średniakiem którego nikt się nie boi z trenerem dyzmą i zarządem z dykty
" Vincere non è importante è l'unica cosa che conta "
- Alexinhio-10
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2009
- Posty: 2935
- Rejestracja: 16 września 2009
Dobrze ze w drugim meczu wybitny taktyk dał o sobie znać, przynajmniej zaoszczędziłem sobie czasu, bo ja już dziękuję za ten cyrk. Jeśli tylko brak awansu do LM będzie oznaczał rozstanie z tym imbecylem to życzę Juve i nam wszystkim tego. Musimy przez Agnellego znów zrobić krok do tyłu, żeby się rozwinąć. O wypowiedzi pomeczowych nawet mi się nie chce dyskutować, wszak Samoa ma lepszy skład od nas. Dobrze że udało nam się zremisować.
Wciąż nie mogę pojąć jakim krótkowzrocznym trzeba być, żeby drugi raz zatrudnić tego dzbana. Tak najnormalniej w świecie przykro mi jak widzę ten bezpłciowy Juventus. Współczuję Di Marii i Depayowi jeśli przyjdzie.
Cóż życzę nam szybkiego wywalenia tego dzbana na zbity pysk i konkretne porządki w drużynie.
Wciąż nie mogę pojąć jakim krótkowzrocznym trzeba być, żeby drugi raz zatrudnić tego dzbana. Tak najnormalniej w świecie przykro mi jak widzę ten bezpłciowy Juventus. Współczuję Di Marii i Depayowi jeśli przyjdzie.
Cóż życzę nam szybkiego wywalenia tego dzbana na zbity pysk i konkretne porządki w drużynie.
- piterjuve
- Juventino
- Rejestracja: 05 września 2007
- Posty: 446
- Rejestracja: 05 września 2007
Ciężko się to oglądało, wręcz nie dało się oglądać.
Minął cały poprzedni sezon, cały okres przygotowawczy pod okiem Allegriego, a zespołu jak nie było tak nie ma. Nie widziałem wczoraj ani jednego rozegrania piłki według jakiegoś wypracowanego schematu. Zero gry kombinacyjnej, zero techniki użytkowej, niedokładność podań, nawet tych do tyłu (zresztą do przodu niewiele ich było). Mamy patałachów w drużynie, ale przecież graliśmy z innymi patałachami i wypadałoby zawiązać jakąś akcję.
Jak dla mnie Allegri ma czas na pokazanie wartości drużyny do połowy listopada. Jeśli nic się do tej pory nie zmieni na plus, to będzie odpowiedni moment na zmiany w sztabie szkoleniowym.
Potrzebujemy topowego gracza do środka pola, nawet kosztem wszelkich innych transferów. Kogoś kto będzie liderem w sensie mentalnym oraz umiejętności piłkarskich (tylko kto to mógłby być?).
PS. A Fagioli to znowu nie pasuje do koncepcji Allegriego czy ma jakieś problemy ze zdrowiem - ktoś, coś wie?
Minął cały poprzedni sezon, cały okres przygotowawczy pod okiem Allegriego, a zespołu jak nie było tak nie ma. Nie widziałem wczoraj ani jednego rozegrania piłki według jakiegoś wypracowanego schematu. Zero gry kombinacyjnej, zero techniki użytkowej, niedokładność podań, nawet tych do tyłu (zresztą do przodu niewiele ich było). Mamy patałachów w drużynie, ale przecież graliśmy z innymi patałachami i wypadałoby zawiązać jakąś akcję.
Jak dla mnie Allegri ma czas na pokazanie wartości drużyny do połowy listopada. Jeśli nic się do tej pory nie zmieni na plus, to będzie odpowiedni moment na zmiany w sztabie szkoleniowym.
Potrzebujemy topowego gracza do środka pola, nawet kosztem wszelkich innych transferów. Kogoś kto będzie liderem w sensie mentalnym oraz umiejętności piłkarskich (tylko kto to mógłby być?).
PS. A Fagioli to znowu nie pasuje do koncepcji Allegriego czy ma jakieś problemy ze zdrowiem - ktoś, coś wie?
- Poprostu
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Posty: 7077
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2360
- Rejestracja: 18 marca 2009
O nie nie. Wypraszam sobie. Zagrania, które widzimy od roku i widzieliśmy za poprzedniej kadencji Allegriego to jego znak rozpoznawczy. Taktyka w stylu podaj piłkę do obrony, rozrzuć na skrzydło, wycofaj z powrotem do obrony to typowa taktyka <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, którą raczył nas już wielokrotnie. To jest właśnie ta kwintesencja futbolu, którą piłkarze ćwiczą na treningach. Przecież inaczej być nie może skoro zmieniają się wykonawcy, a taktyka grania kału dokładnie w ten sam sposób ciągle przy boskim taktyku z Toskanii zostaje.piterjuve pisze: ↑23 sierpnia 2022, 13:50Nie widziałem wczoraj ani jednego rozegrania piłki według jakiegoś wypracowanego schematu. Zero gry kombinacyjnej, zero techniki użytkowej, niedokładność podań, nawet tych do tyłu (zresztą do przodu niewiele ich było). Mamy patałachów w drużynie, ale przecież graliśmy z innymi patałachami i wypadałoby zawiązać jakąś akcję.
Jedyne co <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> ratowało to były wielkie indywidualności, których dzisiaj w drużynie brakuje. Bez tego boski taktyk nie potrafi wygrywać i nie będzie wygrywał, bo nigdy żadnego piłkarza nie zbudował.
Max Allegri przed przegranym 5:1 meczem pisze: “Mam względem Luciano olbrzymi szacunek. To naprawdę zabawne, że od czasu do czasu zdarza nam się pokłócić… Ja przy nim w ogóle nie jestem trenerem, pracuję w tym fachu z przypadku“