Serie A 20/21 (7): Lazio 1-1 JUVENTUS F.C
- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 4747
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
I bardzo <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> dobrze.
Dybala to leszcz jakich mało. Bonucci powinien robić w burdelu, bo wystawia dupe jak mało kto.
Pochettino jest wolny, tak tylko przypominam bo nasz trener po meczu powie ze potrzebuje czasu
Dybala to leszcz jakich mało. Bonucci powinien robić w burdelu, bo wystawia dupe jak mało kto.
Pochettino jest wolny, tak tylko przypominam bo nasz trener po meczu powie ze potrzebuje czasu
Ostatnio zmieniony 08 listopada 2020, 14:34 przez Lypsky, łącznie zmieniany 1 raz.
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
- piterjuve
- Juventino
- Rejestracja: 05 września 2007
- Posty: 446
- Rejestracja: 05 września 2007
Minuta 93 i 30 sekund, Dybala ma piłkę przy nodze, nie naciskany przez nikogo wyjeżdża na aut. Lazio wykonuje rzut z autu, wchodzą w pole karne i bramka, remis. I ten Dybala chce 15 mln kontraktu? Strata bramki idzie w całości na jego konto.
Czas skończyć z ochroną tego zawodnika, z chronieniem go i pokładaniem nadziei, że jeszcze niby będzie dobry.
Cały wysiłek zaprzepaszczony przez głupotę, brak koncentracji, brak mózgu w głowie. Szkoda słów. Współczuję pierwszej jedenastce.
Czas skończyć z ochroną tego zawodnika, z chronieniem go i pokładaniem nadziei, że jeszcze niby będzie dobry.
Cały wysiłek zaprzepaszczony przez głupotę, brak koncentracji, brak mózgu w głowie. Szkoda słów. Współczuję pierwszej jedenastce.
Ostatnio zmieniony 08 listopada 2020, 14:34 przez piterjuve, łącznie zmieniany 1 raz.
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2360
- Rejestracja: 18 marca 2009
Halooo szczypek jak tam ?
Max Allegri przed przegranym 5:1 meczem pisze: “Mam względem Luciano olbrzymi szacunek. To naprawdę zabawne, że od czasu do czasu zdarza nam się pokłócić… Ja przy nim w ogóle nie jestem trenerem, pracuję w tym fachu z przypadku“
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2693
- Rejestracja: 17 października 2002
W zasadzie to żadnej niespodzianki.
Antyfutbol i obniżenie intensywności do minimum po strzelonym golu, brak jakiejkolwiek próby przejęcia kontroli nad meczem i poszukania drugiego gola i będące tego konsekwencja spóźnione zmiany.
I wisienka na torcie, najbardziej przereklamowany piłkarz na ziemi, Paulo "nie zawacham się stracić piłki w żadnej sytuacji" Dybala.
Jest jeszcze bardzo wcześnie ale zaczynam stawiać krzyżyk na Pirlo. Podobnie jak w przypadku Sarriego, od idei abtyfutbolu Allegriego dzielą go tylko taktyczne niuanse.
Antyfutbol i obniżenie intensywności do minimum po strzelonym golu, brak jakiejkolwiek próby przejęcia kontroli nad meczem i poszukania drugiego gola i będące tego konsekwencja spóźnione zmiany.
I wisienka na torcie, najbardziej przereklamowany piłkarz na ziemi, Paulo "nie zawacham się stracić piłki w żadnej sytuacji" Dybala.
Jest jeszcze bardzo wcześnie ale zaczynam stawiać krzyżyk na Pirlo. Podobnie jak w przypadku Sarriego, od idei abtyfutbolu Allegriego dzielą go tylko taktyczne niuanse.
calma calma
- Krzychu89
- Juventino
- Rejestracja: 07 czerwca 2007
- Posty: 205
- Rejestracja: 07 czerwca 2007
Ależ się wku...
Cały mecz pod kontrolą i na koniec tak frajersko stracić bramkę. Bonucci jak tylko reszta wróci po kontuzjach powinien wylądować na ławce. Zawsze przy 1 bramkowej przewadze na koniec są niepotrzebne emocje.
Nie mam żalu do Pirlo za wprowadzenie na koniec Dybali, który zapomniał nawet jak przyjmuje się piłkę czy Berny, który jest na fali... Ale przez cały mecz Morata pierwszy stosował pressing. Wchodzi taki Dybala na sam koniec i wygląda na bardziej zmęczonego od reszy. Powinno być jakieś 2:0 po pierwszej połowie i nawet błąd w końcówce byłby do przełknięcia, a tak nici z 3pkt.
Oglądając myślałem sobie że w końcu ta gra jakoś wygląda. Do straconej bramki sądzę ze to był najlepszy mecz za kadencji Pirlo - trenera.
No nic, dobrze że jest ta przerwa.
Cały mecz pod kontrolą i na koniec tak frajersko stracić bramkę. Bonucci jak tylko reszta wróci po kontuzjach powinien wylądować na ławce. Zawsze przy 1 bramkowej przewadze na koniec są niepotrzebne emocje.
Nie mam żalu do Pirlo za wprowadzenie na koniec Dybali, który zapomniał nawet jak przyjmuje się piłkę czy Berny, który jest na fali... Ale przez cały mecz Morata pierwszy stosował pressing. Wchodzi taki Dybala na sam koniec i wygląda na bardziej zmęczonego od reszy. Powinno być jakieś 2:0 po pierwszej połowie i nawet błąd w końcówce byłby do przełknięcia, a tak nici z 3pkt.
Oglądając myślałem sobie że w końcu ta gra jakoś wygląda. Do straconej bramki sądzę ze to był najlepszy mecz za kadencji Pirlo - trenera.
No nic, dobrze że jest ta przerwa.
Ostatnio zmieniony 08 listopada 2020, 14:41 przez Krzychu89, łącznie zmieniany 1 raz.
- LordRahl
- Juventino
- Rejestracja: 10 czerwca 2010
- Posty: 692
- Rejestracja: 10 czerwca 2010
Ja dla odmiany wrzuciłbym sporo za kołnierz Ronaldo. Oczywiście Dybala ameba umysłowa w 94min ale to oczywiste. W obronie zagraliśmy bardzo dobrze, Lazio nie istniało, próbowali w panice jakis wrzutek i szukania szczęścia (które w koncu dopisało...). Aczkolwiek mieliśmy w ciągu 60min kilka naprawdę srogich kontrataków, nawet z przewagę liczebną i większość z nich spalił właśnie Cristiano. Kwintesencja to ten z 2 połowy, gdzie Kulu minał 2 rywali rozprowadził grę i Ronaldo zamiast odegrać od razu do kogś (było 4 na 3 i hektary wolnego pola) to zaczął swoje szukanie zejścia na lewą noge z ostrego kąta i obrońca go wyczyścił na rzut rożny.
Strata gola w 94 min jasne boli i wkurza ale powinniśmy i mieliśmy sytuacje ku temu żeby zamknąć to spotkanie w 1h.
Strata gola w 94 min jasne boli i wkurza ale powinniśmy i mieliśmy sytuacje ku temu żeby zamknąć to spotkanie w 1h.
- Piti
- Juventino
- Rejestracja: 02 czerwca 2012
- Posty: 2017
- Rejestracja: 02 czerwca 2012
A co to wina Pirlo że facet który wchodzi w 75 minucie, jest NIBY wielkim technikiem a nie potrafi pobiec prosto z piłką? Jeszcze jakby to był jakiś placek pokroju Matriego, któremu wyraźnie przeszkadza piłka przy nodze, to bym był w stanie to zrozumieć, ale Dybala? jeszcze chcący 15 baniek za sezon? Gdyby pobiegl jak czlowiek pod bramke Lazio, czy nawet pod narożnik Lazio, to byłoby już po meczu i 3 pkt, ale cóż
- Hołek
- Juventino
- Rejestracja: 11 września 2005
- Posty: 282
- Rejestracja: 11 września 2005
Dobra, broniłem Pirlo ale ten mecz to on nam zremisował. Szkoda, że naśladuje swojego mentora Conte, w tych głupich cechach. Czekanie ze zmianami, kiedy środek pomocy oddycha rękawami, a Benta pracuje na drugą żółtą. Zadowalanie się jednobramkowym prowadzeniem, kiedy Lazio się przed nami kładzie w okolicach 70-80 minuty. Morata musiał sam poprosić o zmianę, chociaż od 10 minut potykał się o własne nogi.Jak ci włosi boją się otworzyć i zaryzykować - jednak w "Jak rozpętałem drugą wojnę" dobrze ujęto ich cechę - zabarykadowania się w burdelu. No ale w europie tyle razy im się to opłaciło, że można wciąż tak samo grać...
Uprzedzam - nie to nie to, że Ronaldo głupio strzelał. To to, że od 70 min wystawiliśmy tyłki do bardzo słabego rywala. I jeszcze moi ostatni ulubieńcy: Dybala i Kapitan.. szkoda strzępić ryja.
Uprzedzam - nie to nie to, że Ronaldo głupio strzelał. To to, że od 70 min wystawiliśmy tyłki do bardzo słabego rywala. I jeszcze moi ostatni ulubieńcy: Dybala i Kapitan.. szkoda strzępić ryja.
Niektórzy ludzie postrzegają rzeczy w ich naturalnym stanie i zadają sobie pytanie: Dlaczego? Ja marzę o rzeczach, których nigdy nie było i mówię sobie: Dlaczego nie?
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2360
- Rejestracja: 18 marca 2009
Pirlo = Allegri. Ten sam poziom betonu. Jedyna różnica pomiędzy tymi Panami to to, że Allegri miał super obronę i piłkarze potrafili mieć indywidualny zryw pod koniec spotkania/w doliczonym czasie. Za Pirlo zrywy nam robią Bernard z Deski i Dupala co jest równoznaczne ze stratą bramki.
Po raz kolejny cały czat wiedział, że się skończy remisem, ale nasz wybitny trener nie
Po raz kolejny cały czat wiedział, że się skończy remisem, ale nasz wybitny trener nie
Max Allegri przed przegranym 5:1 meczem pisze: “Mam względem Luciano olbrzymi szacunek. To naprawdę zabawne, że od czasu do czasu zdarza nam się pokłócić… Ja przy nim w ogóle nie jestem trenerem, pracuję w tym fachu z przypadku“
- Piti
- Juventino
- Rejestracja: 02 czerwca 2012
- Posty: 2017
- Rejestracja: 02 czerwca 2012
Wy ludzie ogladaliscie ten mecz na livescorze, czy gdzie? dopieprzacie sie do zmian Pirlo i do zdjęcia CR7 - rozumiem że miał dalej biegać i utykać na nogę? To samo Morata, który sam zasygnalizował zmianę. Dobra i kogo mial za nich wprowadzić? przypominam że nasza ławka prezentowała się następująco.
Miał wprowadzić Portanove czy może jakiegoś Dragusina z dupy? To że świeży technik Dybala nie potrafi pobiec prosto z piłką, to też może wina trenera?
Miał wprowadzić Portanove czy może jakiegoś Dragusina z dupy? To że świeży technik Dybala nie potrafi pobiec prosto z piłką, to też może wina trenera?
Ostatnio zmieniony 08 listopada 2020, 14:49 przez Piti, łącznie zmieniany 1 raz.
- Bartosz Karawańczyk
- Juventino
- Rejestracja: 23 maja 2013
- Posty: 430
- Rejestracja: 23 maja 2013
No i bardzo dobrze, brawa dla Lazio, bo zasłużenie skarcili nas za obrzydliwy antyfutbol. Gol oczywiście na konto Dupali, ale całą drugą połowę nie graliśmy kompletnie nic. Spacerek, curva, na zaciągniętym ręcznym. Co za dzbany, Grecja w 2004 grała przyjemniej dla oka.
Berna to nasz talizman. Jak tylko wstał z ławki, to ja już wiedziałem, że coś wpadnie wreszcie.
Żal mi Alvaro, bo jako jedyny chciał atakować w drugiej połowie. Reszta rozłożyła leżaki i czekała tylko na koniec meczu, więc niech się teraz walą na ryj, wafle.
Pirlo to będzie podręcznikowy włoski beton. Jest przesiąknięty odpowiednią mentalnością.
Berna to nasz talizman. Jak tylko wstał z ławki, to ja już wiedziałem, że coś wpadnie wreszcie.
Żal mi Alvaro, bo jako jedyny chciał atakować w drugiej połowie. Reszta rozłożyła leżaki i czekała tylko na koniec meczu, więc niech się teraz walą na ryj, wafle.
Pirlo to będzie podręcznikowy włoski beton. Jest przesiąknięty odpowiednią mentalnością.
- prezes3c
- Juventino
- Rejestracja: 17 stycznia 2011
- Posty: 491
- Rejestracja: 17 stycznia 2011
Straciłem ostatnią nadzieję, że Włoch mimo że młody coś w tym klubie zmieni. Tu potrzeba nowoczesnego podejścia A nie kolejnego betonu. Mam już dość tych patałachów z Dybalą i Bernardem z deski na czele.