LM 19/20 (gr. D) [4]: Lokomotiv Moscow 1-2 JUVENTUS F.C

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
prezes3c

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 stycznia 2011
Posty: 491
Rejestracja: 17 stycznia 2011

Nieprzeczytany post 07 listopada 2019, 22:26

szczypek pisze:
07 listopada 2019, 11:44
Jak wygramy LM, nikogo to nie zdziwi, tak samo jak zwycięstwo Bayernu, Barcelony czy City. Podobnie będzie jak jej nie wygramy.
Nie no, z takimi argumentami to nie wygram. Napisz jeszcze że bramka jest okrągła a piłki są dwie, albo odwrotnie, bo to ten sport z piłką i bramkami no nie?


szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 6201
Rejestracja: 18 marca 2007

Nieprzeczytany post 07 listopada 2019, 22:48

prezes3c pisze:
07 listopada 2019, 22:26
szczypek pisze:
07 listopada 2019, 11:44
Jak wygramy LM, nikogo to nie zdziwi, tak samo jak zwycięstwo Bayernu, Barcelony czy City. Podobnie będzie jak jej nie wygramy.
Nie no, z takimi argumentami to nie wygram. Napisz jeszcze że bramka jest okrągła a piłki są dwie, albo odwrotnie, bo to ten sport z piłką i bramkami no nie?
Nigdy nic nie wygrasz jeśli będziesz wycinał fragment z mojej wypowiedzi bez zrozumienia całości. Napisałem Ci w tych kilku postach, że nie da się ustawić trybu "wygrajmy LM" i ją na pewno wygrać. Nie widzę też jak na razie u Sarriego, aby wyższym priorytetem było dla niego 3 punkty w lidze niż 3 punkty w LM. Poza polotem i finezją, to nadal nie wiem czego Ty oczekujesz w listopadzie po Juventusie, który miałby zdobyć uszatka. U innych ten polot i finezja może są, ale czy oni na pewno wygrają LM?


prezes3c

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 stycznia 2011
Posty: 491
Rejestracja: 17 stycznia 2011

Nieprzeczytany post 07 listopada 2019, 23:16

szczypek pisze:
07 listopada 2019, 22:48
Nigdy nic nie wygrasz jeśli będziesz wycinał fragment z mojej wypowiedzi bez zrozumienia całości. Napisałem Ci w tych kilku postach, że nie da się ustawić trybu "wygrajmy LM" i ją na pewno wygrać. Nie widzę też jak na razie u Sarriego, aby wyższym priorytetem było dla niego 3 punkty w lidze niż 3 punkty w LM. Poza polotem i finezją, to nadal nie wiem czego Ty oczekujesz w listopadzie po Juventusie, który miałby zdobyć uszatka. U innych ten polot i finezja może są, ale czy oni na pewno wygrają LM?
Proszę zacytowałem całość.

Nigdzie nie napisałem, że Sarri jest słaby bo nie chce wygrać LM, i nie chce kliknąć "prawy", "wygraj Ligę Mistrzów". Jest słabo po prostu :D Wszędzie narzekam na błędne decyzje zarządu, który nie wiem dlaczego nie uczy się na własnych błędach, lub nie widzi tego jako błędy, bo wyniki są znakomite, jak na standardy klubu pokroju Legii Warszawa, Dinama Zagrzeb czy Celticu Glasgow, gdzie rokrocznie wygrywa się mistrzostwo, jednak 23 lata to dla mnie trochę długo czekania.
Teraz pewnie znowu napiszesz że chciałem polotu i finezji a tu nagle z LM wyjeżdżam, bo podobno wyniki się liczą a nie styl, ale ostatnią ekipą wygrywającą LM bez polotu i finezji to była Chelsea w 2012, a 7 lat w piłce to jak wieczność.


szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 6201
Rejestracja: 18 marca 2007

Nieprzeczytany post 07 listopada 2019, 23:20

prezes3c pisze:
07 listopada 2019, 23:16
Teraz pewnie znowu napiszesz że chciałem polotu i finezji a tu nagle z LM wyjeżdżam, bo podobno wyniki się liczą a nie styl, ale ostatnią ekipą wygrywającą LM bez polotu i finezji to była Chelsea w 2012, a 7 lat w piłce to jak wieczność.
Pytanie tylko czy drużyny, które wygrywały od 7 lat LM, zawsze grały z polotem i finezją do listopada? Mnie tylko o to chodzi, o cierpliwość. Byłem za zwolnieniem Allegriego za styl i jestem ostatnią osobą, która będzie tutaj chwaliła Sarriego jeśli nawet będą kapitalne wyniki, ale bez stylu.


Alexinhio-10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 września 2009
Posty: 2933
Rejestracja: 16 września 2009

Nieprzeczytany post 07 listopada 2019, 23:45

Ktory to juz slaby mecz z rzedu, szosty ? Ostatni gdzie gralismy dobrze i tworzylisny sporo sytuacji to mecz z Bologna. Sarri mowi ze strzelamy malo bramek i paradoksalnie zaczelismy tworzyc mniej sytuacji. Poczatek sezonu wlal nadzieje i az sie chcialo oglac znow mecze. Ronaldo to jest dramat ostatnio. Niwch sobie moze odpusci troche tej silowni i strzaly potrenuje. Dobrze ze wrocil Costa. Oby go omijaly kontuzje, bo jest kozakiem. To 4312 jakos srednio sie sprawdza. Wydaje sie ze zaczelismy grac gorzej odkad sie ustawienie zmienilo.

Pomoc wyglada strasznie slabo. Nasze "transfery" do tej formacji, to jak na razie nie wypal totalny. Moze jedynie Ramsey cos wniesie jak sie znow nie polamie. Rabiot w towarzyskich gral dobrze, teraz slabizna.

Rugani nie powinien wstawac z lawki. Tak jak pisze pumex Rugani gra jak pipa. Wiecznie zesrany, zero agresji i walki. Mam nadzieje, ze Demiral wskoczy w jego miejsce.

Zeby walczyc o LM potrzebujemy kogos do pomocy i drugiego Coste do ofensywy. Niestety w zimie nie ma co na to liczyc.


Bartosz Karawańczyk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 maja 2013
Posty: 430
Rejestracja: 23 maja 2013

Nieprzeczytany post 08 listopada 2019, 02:01

Dopóki będziemy robić darmowe i tylko darmowe transfery do pomocy, to o lidze mistrzów możemy zapomnieć. Sorry, ale ta formacja od lat kuleje. Wiosną 2015 roku mieliśmy najlepszą drugą linię po calciopoli. Pirlo, Pogba, Vidal, Marchisio... Łezka się w oku kręci. Aż żal było kogokolwiek na ławce sadzać, cztery kozaki. Kto z naszych pomocników gra dzisiaj na takim poziomie? Pjanić próbuje nawiązać do Pirlo ("próbuje" to dobre słowo), a Bentancur do Marchisio (jemu to może nawet się udać kiedyś). No i tyle. Za mało. Co gorsza, w tym roku jeszcze obrona obniżyła loty. Wypadł najlepszy ŚO na cały sezon, a Fabio Sraratici przespał okienko i totalnie olał boki, więc teraz oglądamy tam Cuadrado, a Sandro nie ma zmiennika. Pozdro leszcze!

Dobrze, że chociaż napad mamy kozacki... Oh wait, nie mówię o Ronaldo, żeby była jasność ;)

Raz jeszcze pozdro leszcze!


Paya pisze:
12 października 2020, 21:00
Chiesa? To będzie drugi Berna. Są strasznie podobni. Podobna jest również ich historia i pochodzenie. Przereklamowane super talenty z Violi za grube miliony. Totalnie przepłaceni.
Marat87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 maja 2011
Posty: 2470
Rejestracja: 17 maja 2011

Nieprzeczytany post 08 listopada 2019, 05:59

Bukol87__ pisze:
07 listopada 2019, 13:40
Jedna uwaga: Allegri Benatię potrafił sobie zbudować.
A potem w kolejnym sezonie na własne życzenie go "zburzył", bo nagle wrócił "mediolański Il Capitano", który robił tyle samo błędów co Benatia sezon wcześniej ( a może i więcej, przy czym Mehdi o wiele lepiej bronił) i Marokańczyk poszedł w odstawkę, a że pewno miał obiecaną rywalizację na zdrowych zasadach, to się obraził i odszedł i tu się zaczęły duże kłopoty dla całego zespołu ( głównie w LM ). Zresztą zbudować gościa który świetnie grał już w Udinese, potem w Romie i solidnie w Bayernie ( tutaj się asekuruję bo nie oglądałem, zresztą pozbyli się go dosyć łatwo ), a zbudować 19-letniego młokosa ( mimo że to wielki talent ) czy innego placka z Turcji co ledwo liznął poważniejszego futbolu w prowincjonalnym Sassuolo, to dwie różne rzeczy.
Przezabawne są te twoje "nieomylne" posty tak swoją drogą ( mimo, że akurat z tym pierwszym tak jak Pumex się w większości zgadzam ).

Lokomotiv okazuje sie na prawdę dobrze poukładaną drużyną. Atleti mieli z nimi problem, Bayer z nimi przegrał, dobrze zagrali w Turynie. To nie są ogóry, łatwej przeprawy się nie spodziewałem, choć takiego kału również nie. Dla mnie pomimo wygranej był to najgorszy mecz odkąd przyszedł Sarri ( co najwyżej konkurować mogą zawody z Fiorentiną ). Po Interze, gdzie na prawdę zaczynało to wyglądać od jakiegoś czasu lepiej ( bo sam początek sezonu był przeciętny, Pjanic kopał się wtedy po czole ), przyszedł wyraźny regres ( choć w kilku grach było dużo niewykorzystanych sytuacji ) który niepokojąco się przedłuża. Z drugiej strony, były tu płacze po fali kontuzji ( w tym ta najgorsza - Costy ), a tymczasem zespół przeszedł przez ten okres względnie suchą stopą i już wszyscy zdążyli wrócić.
Ja osobiście dawałem Sarriemu na wstępie czas do lutego, bo to wtedy zaczyna się prawdziwa gra o najważniejsze cele. To tak minimum, bo po gównostylu poprzedniego trenera, to jednak trzeba dać przepracować Mauricio przez pełny sezon i może dopiero w następnym zobaczymy jego autorski projekt.
Zwróciłbym też uwagę na dosyć napięty terminarz spowodowany zmianami w eliminacjach do mistrzostw Europy ( w głównej mierze przez tą Ligą Narodów ) gdzie w każdym jesiennym miesiącu są po dwa mecze reprezentacji. Nie chcę tutaj uderzać w głupi płacz ala Conte ostatnio i usprawiedliwiać tym słabszą grę, ale z drugiej strony to nikt na razie nie zachwyca stylem. Taka Barca ogrywająca Juventus w 2015 roku w finale, o ile się nie mylę, to gdzieś w styczniu zwalniała wg. prasy Enrique, mówiło się o konflikcie z Messim. Nagle na wiosnę złapali wiatr w żagle i byli zdecydowanie najlepsza drużyną ( mnie osobiście podobali się wtedy o wiele bardziej niż za najlepszych czasów Guardioli - bo za Enrique potrafili na pewien czas oddać inicjatywę rywalowi i pograć z kontry, a nie utrzymywać się przy piłce dla samego - bezproduktywnego - utrzymywania się. Także niewykluczam że schematy Sarriball załapią z dnia na dzień i pojawi się automatyzm, zacznie żreć i to co teraz nie wpada, zacznie znajdywać drogę do bramki ( przy czym nie wykluczam też totalnego fiaska i np. przegrania mistrzostwa z Interem - choć wydaje się, że mają za krótką ławkę, więc zobaczymy czy to skorygują w zimę ).
Podsumowując, na razie nie ma co bić na alarm, trener ma ciągle komfortową sytuację, choć pojawiają się pierwsze rysy i wątpliwości.


Bukol87__

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 września 2019
Posty: 38
Rejestracja: 18 września 2019

Nieprzeczytany post 08 listopada 2019, 16:38

Można nie lubić Bonucciego za epizod w Milanie i inne dziwne akcje, ale zestawiać go piłkarsko z Benatią to jest jednak niepoważne.
Nie wiem skąd więc zdziwienie, że Max wolał grać nim zamiast Marokańczykiem.

Morat czy jak ci tam. Ogarnij się, bo tracę jedynie cenny czas na prostowanie głupot. Najpierw myślenie, później pisanie. Możesz również ograniczyć się do czytania moich postów. Powinno Ci to wystarczyć.


#TeamBukol
#ComeBack
Marat87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 maja 2011
Posty: 2470
Rejestracja: 17 maja 2011

Nieprzeczytany post 09 listopada 2019, 05:40

Niepoważna to jest twoja pisanina odkąd powstał "team Bukol". Bonu miał już wyraźnie gorszy ostatni sezon w Juve, w Milanie był beznadziejny i formę z Mediolanu przeniósł do Juventusu po powrocie. Robił babole. w obronie nie był zbyt pewny. Lepiej od Benatii na pewno nie grał, ani sezon wcześniej, ani w poprzednim sezonie. A to jak grał w swojej najwyższej formie nie ma kompletnie znaczenia, bo równie dobrze możesz na dzień dzisiejszy woleć Buffona od Wojtka czy jakiegokolwiek innego bramkarza, bo był kiedyś najlepszy. Twój trolling był może zabawny na samym początku, teraz jest już wtórny, jedziesz na tych samych schematach, a dla obrony swojego "bożka" Maxa jesteś w stanie dopuścić się nawet najbardziej idiotycznej argumentacji ( z gimbusiarską literówką w nicku na czele ). Włoch gówno grał, na pewno nie lepiej od Marokańczyka, a Allegri na niego stawiał, za co został ukarany w drugiej części sezonu.

PS: Czytanie twoich postów rzeczywiście mi wystarcza, ale raczej za kabaret :prochno:


jackop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Posty: 7338
Rejestracja: 08 stycznia 2006

Nieprzeczytany post 09 listopada 2019, 11:19

Bukol87__ pisze:
07 listopada 2019, 13:40
Oczywiście możecie ze mną polemizować w wielu punktach, ale i tak wiadomo, że to ja mam rację.
Aha... w końcu Sturaro ma wszystko, żeby być zawodnikiem europejskiego formatu i regularnie grać na poziomie LM :ahsisi:

PS: Nie łatwiej było korzystać ze starego kontra?


Obrazek
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
Poprostu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2007
Posty: 7073
Rejestracja: 11 listopada 2007

Nieprzeczytany post 09 listopada 2019, 14:53

Media awizują 4312 na jutro z Ramseyem w miejscu Khediry i Costa na treq.

Edyta konferencja Sarriego :
- jutro będzie ciężki mecz, Milan będzie chciał pokazać, że są w stanie wygrywać
- musimy zacząć bronić z większą intensywnością niż w meczu z lokomotivem
- nie wiadomo czy zagra Ronaldo. Ciągle odczuwa ból. To nic poważnego.
- badania de Ligta wyszły w porządku. Młody dzisiaj będzie trenował normalnie z drużyną
- Costa w Moskwie zagrał dobrze jednak ludzie no doceniają gry Berny na tej pozycji. Obecnie że względu na balans nie możemy sobie pozwolić na granie tylko ofensywny zawodnikiem na tej pozycji. (Maurycy w tej sposób chciał powiedzieć, że jutro zagra Berna. Przynajmniej moim zdaniem tka to brzmi)
- Sarri pochwalił Igłe za duża motywację i pomaganie drużynie w rozgrywaniu


Alexinhio-10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 września 2009
Posty: 2933
Rejestracja: 16 września 2009

Nieprzeczytany post 09 listopada 2019, 16:47

Jezeli rzeczywiscie zagra Berna, a na lawce siadzie Dybala i Costa to ja nie wiem.kolejny ktory szuka balansu miedzy defensywa i ofensywa ? Gra obronna wcale nie wyglada lepiej w 4312 niz na poczatku sezonu przy 433, wiec srednio to rozumiem. Juz sie wydawalo ze bedziemy wreszcie grali 433, ktorym gra 90% topowych zespolow, a tu zonk.


Poprostu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2007
Posty: 7073
Rejestracja: 11 listopada 2007

Nieprzeczytany post 09 listopada 2019, 21:06



Bukol87__

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 września 2019
Posty: 38
Rejestracja: 18 września 2019

Nieprzeczytany post 10 listopada 2019, 09:12

jackop pisze:
09 listopada 2019, 11:19
Bukol87__ pisze:
07 listopada 2019, 13:40
Oczywiście możecie ze mną polemizować w wielu punktach, ale i tak wiadomo, że to ja mam rację.
Aha... w końcu Sturaro ma wszystko, żeby być zawodnikiem europejskiego formatu i regularnie grać na poziomie LM :ahsisi:

PS: Nie łatwiej było korzystać ze starego kontra?

Na ten moment to bym sobie marzył aby w naszej kadrze był Sturaro zamiast bezjajecznego Rabiota. Ten francuski wafel na poziomie LM rozegrał blisko 40 spotkań.

Co do konta to dopytaj Pumiego jak wygląda procedura wiecznego bana na forum JP.


#TeamBukol
#ComeBack
Zablokowany