Serie A 17/18 (32): JUVENTUS F.C 3-0 Sampdoria
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2693
- Rejestracja: 17 października 2002
Paulo, patrz sie uwaznie na Coste i ucz od mistrza. Dzisiaj rywale skutecznie zablokowali Dybali lewa noge i mozna powiedziec, ze mecz sie dla niego skonczyl zanim sie zaczal.
PS Ile razy Matuidi dzisiaj wbiegal w nogi koledze z druzyny? Czlowiek chaos.
PS Ile razy Matuidi dzisiaj wbiegal w nogi koledze z druzyny? Czlowiek chaos.
calma calma
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3853
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Zabrakło gola Costy, należał mu się i jego gol. Khedira 8 gol w sezonie. Kompletnie nie rozumiem wpuszczania Sturaro, każdy byle nie Marchisio... :mad2: Pinsoglio prędzej wejdzie do pomocy niż Książę.
#cznandj #ripgangsquad
- Gandalf8
- Juventino
- Rejestracja: 26 marca 2007
- Posty: 1635
- Rejestracja: 26 marca 2007
Costa 3 asysty w 50 minut . Wreszcie mamy w Juve prawdziwego skrzydłowego, który potrafi nam wygrywać mecze.
Jeden, by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
- koki90
- Juventino
- Rejestracja: 15 października 2004
- Posty: 1045
- Rejestracja: 15 października 2004
Costa jest w niesamowitym gazie. Gość zrobił nam wynik, bardo przyjemnie patrzy się na jego grę. Nie ma większego znaczenia czy jest na lewej czy prawej stronie i jest sporą wartością dodaną. Teraz kwota 40 mln za niego to jakaś śmieszna promocja. Nawet wtedy, kiedy nie notuje tak kosmicznych występów to jest solidny i daje gwarancję pewnego poziomu. Cuadrado po powrocie póki co jeszcze jakiś taki niemrawy, widać że potrzebuje minut.
Mimo zwycięstwa przychodzi też mała, smutna refleksja. Sezon pomału się kończy i pomimo tego, że jeszcze nie wygraliśmy Serie A, to emocje prawdopodobnie poczujemy tylko w starciu z Napoli i w finale PW z Milanem. Liga Mistrzów to jest to, co elektryzuje każdego bianconero.
Mimo zwycięstwa przychodzi też mała, smutna refleksja. Sezon pomału się kończy i pomimo tego, że jeszcze nie wygraliśmy Serie A, to emocje prawdopodobnie poczujemy tylko w starciu z Napoli i w finale PW z Milanem. Liga Mistrzów to jest to, co elektryzuje każdego bianconero.
- Tony Montana
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
- Posty: 1277
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
Paulo lewą nogę ma bardzo dobrą, ale bez niej nie istnieje na boisku.Pluto pisze:Paulo, patrz sie uwaznie na Coste i ucz od mistrza. Dzisiaj rywale skutecznie zablokowali Dybali lewa noge i mozna powiedziec, ze mecz sie dla niego skonczyl zanim sie zaczal.
PS Ile razy Matuidi dzisiaj wbiegal w nogi koledze z druzyny? Czlowiek chaos.
Pjanić od dłuższego czasu słabiutko, przy dawnej pomocy MVPP żaden z naszych obecnych pomocników nie miałby pierwszego składu. Z dawnych zawodników pozostał tylko Marchisio, który skoro gra tyle ile gra to siłą rzeczy na pewno jest słabszy, niż kilka lat temu.
Costa zrobił mecz
Khedira wóz z węglem, ale statystyki to kręci w tym sezonie
Ostatnio zmieniony 15 kwietnia 2018, 20:03 przez Tony Montana, łącznie zmieniany 2 razy.
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3853
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Występ świetny owszem, tego nikt mu nie zabierze. Jednak pamiętajmy że to tylko Sampdoria. Niech zacznie taką różnice w Europie robić! No ale w ostatnich meczach w lidze ma dużą tendencje wzrostową.Gandalf8 pisze:Costa 3 asysty w 50 minut . Wreszcie mamy w Juve prawdziwego skrzydłowego, który potrafi nam wygrywać mecze.
#cznandj #ripgangsquad
- MVP
- Juventino
- Rejestracja: 18 listopada 2012
- Posty: 237
- Rejestracja: 18 listopada 2012
Wygrywają, bo mają wykonawców. W historii, zwłaszcza ostatniej, jest mnóstwo przypadków gdzie defensywnie grający zespół, czasem skrajnie defensywny, osiągnął niesamowite rezultaty mimo zdecydowanej dysproporcji składu personalnego. Chelsea choćby, ale tak samo i Inter, a i Roma we wtorek wygrała defensywą, bo jakoś nie cisnęli na Barce ostro. Po prostu nie dawali im grać, ale nie zapominali o obronie i to było pierwsze o czym myśleli. Wiele osób zapomina, że to kadra dyktuje styl i tak powinien do tego podejść dobry trener.ForzaItanimulli3vujcm pisze:
Mandzukic zamyka usta krytykom? Nic nie zamyka - zamknął by wtedy gdyby cały sezon utrzymywał równą formę.
Madżu zamyka i to wielokrotnie. To że czasami irytuje i nie wygląda jak śliczna sarenka skacząca po polanie nie znaczy że nie jest przydatny, nawet jak nie ma formy. Bo bez formy jego gra do przodu to faktycznie tragedia, ale ma cechy które nawet jak mu nie idzie nam pomagają, głównie są to cechy mentalne i odpowiedzialność w obronie. Nie chcąc tego zobaczyć po prostu pokazuje się swoją tendencyjność. Nie wszystko co ładne jest dobre, nie wszystko co brzydkie jest złe, ale łatwo quazimodo nazwać potworem.
Costa luj, no to jak się go przyjemnie ogląda to koniec. Najlepsze że i w tyłach, choć widać braki, daje z siebie dużo. Bardzo fajne niedzielne popołudnie... a nie czekaj...
Znowu grali piach, mój bosze ale tragiedia, co z tego że 3 : 0 jak sampa miała częściej piłkę?
- dawid1897
- Juventino
- Rejestracja: 22 lutego 2008
- Posty: 1487
- Rejestracja: 22 lutego 2008
Przecież w tej ogórkowej lidze mamy najwięcej strzelonych bramek, aż o 11 więcej niż ofensywne Napoli. Jak to sie stało?ForzaItanimulli3vujcm pisze:To ciekawe i to bardzo, jakoś drużyny grające ofensywną piłkę odnoszą największe sukcesy w Europie. Takim stylem gry możemy wygrywać najwyżej ogórkową Serie A.MVP pisze:Ofensywna piłka w mojej opinii jest mniejszym gwarantem sukcesów.
FORZA JUVE!!!
- Tony Montana
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
- Posty: 1277
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
Wszyscy zapominają o tym biednym Lazio, dzisiaj przed naszym spotkaniem mieli od nas o 1 bramkę więcej Zobaczmy jak będzie po dzisiejszym spotkaniu z Romą.dawid91 pisze:Przecież w tej ogórkowej lidze mamy najwięcej strzelonych bramek, aż o 11 więcej niż ofensywne Napoli. Jak to sie stało?ForzaItanimulli3vujcm pisze:To ciekawe i to bardzo, jakoś drużyny grające ofensywną piłkę odnoszą największe sukcesy w Europie. Takim stylem gry możemy wygrywać najwyżej ogórkową Serie A.MVP pisze:Ofensywna piłka w mojej opinii jest mniejszym gwarantem sukcesów.
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3853
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
@MVP Sam powiedziałeś, przypadki! Jednak większe prawdopodobieństwo jest wygrywać grając piłkę ofensywną, a nie liczyć że się będzie przypadkiem. Trzeba tak grać by zwiększać prawdopodobieństwo wygranej - chyba że się chce sztukę dla sztuki? Trzeba sobie ułatwiać zadanie, nie utrudniać. W kadrze mamy dość zawodników, dzięki którym drużyna by miała większe korzyści, gdyby postawić na ich atuty ofensywne - chociażby taki Costa, gdyby drużyna grała przez większą część sezonu to przodu, mógłby być w jeszcze lepszej formie, a rezultaty w CL np. byłyby lepsze. Defensywna piłka odchodzi do lamusa coraz bardziej, co bardzo wyraźnie pokazują rozgrywki CL. Wiesz, ja wolę by Juventus wprawiał się w strzelanie goli - bo defensywa już jest - nie chce drżeć do końca o wynik. Defensywną piłką więcej nie osiągniemy, najwyżej kilka czystych kont więcej w Serie A. Aha i nie zapominajmy o jeszcze jednym, drużyny grające defensywnie nie są atrakcyjne dla wielu ofensywnych topowych piłkarzy. Bo oni chcą rozwijać się, walczyć o osiągnięcia indywidualne, złote buty i piłki, a nie murować się. To też jest jeden z czynników prócz pieniędzy.
#cznandj #ripgangsquad
- Baczu
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Posty: 1290
- Rejestracja: 01 marca 2009
Juz mialem pisac przed meczem, ze Max sobie robi jaja z Howedesem, ale w ostatniej chwili sie powstrzymalem, bo pomyslalem sobie ze jeszcze niemiec strzeli gola a ja wyjde na idiote.
Douglas nam załatwił 3 punkty. Uwielbiam go. Oby nasz taktyk nie wpadł na pomysł sadzania go więcej na ławie. To do niego Allegri powinien dobierać partnerów na boisku. Lekko sie rozczarowalem naszą grą (nie wynikiem), bo liczyłem na piane w pyskach i większe zaangażowanie, tymczasem wygladalo to troszke jak sparing.
Douglas nam załatwił 3 punkty. Uwielbiam go. Oby nasz taktyk nie wpadł na pomysł sadzania go więcej na ławie. To do niego Allegri powinien dobierać partnerów na boisku. Lekko sie rozczarowalem naszą grą (nie wynikiem), bo liczyłem na piane w pyskach i większe zaangażowanie, tymczasem wygladalo to troszke jak sparing.
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3853
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Ale mi nie chodzi o to że nie strzelamy bramek, tylko ogólnie odniosłem się do @MVP.dawid91 pisze:Przecież w tej ogórkowej lidze mamy najwięcej strzelonych bramek, aż o 11 więcej niż ofensywne Napoli. Jak to sie stało?
@MVP No to mamy troszeczkę inną definicję jakościowego zawodnika grającego na skrzydle.
#cznandj #ripgangsquad
- LukaszG / DLuGi
- Juventino
- Rejestracja: 12 stycznia 2014
- Posty: 787
- Rejestracja: 12 stycznia 2014
Co jest z tym Claudio?! Czemu Max na niego nie stawia?! Czyżby faktycznie jakiś konflikt i Marchisio odchodzi po sezonie do MLS
Strasznie ucieszyła mnie bramka Howedesa!
Strasznie ucieszyła mnie bramka Howedesa!
Bukol87 pisze:Ponadto, nikt tej waszej pisaniny w Turynie nigdy nawet nie przeczytał. Piszecie dla siebie i do siebie.
- MVP
- Juventino
- Rejestracja: 18 listopada 2012
- Posty: 237
- Rejestracja: 18 listopada 2012
Właśnie, mamy najwięcej albo jak ktoś zauważył prawie najwięcej bramek, czytaj na pewno jesteśmy w czołówce, a nie gramy ofensywnie. Mamy więcej od Napoli, które gra ofensywnie. Styl nie równa się wynikom.dawid91 pisze: Przecież w tej ogórkowej lidze mamy najwięcej strzelonych bramek, aż o 11 więcej niż ofensywne Napoli. Jak to sie stało?
@iluminatcie
Wybrałeś jedno słowo z całej wypowiedzi zupełnie nie zwracając uwagi na to w jakim zostało ono ( to słowo "przypadek") użyte. Gdyby te "przypadki" zagrały otwartą piłę nie było by przypadków żadnych, bo dostałyby w pupę.
Trzeba liczyć siły na zamiary. Co do Costy - a nie sądzisz, że gdyby grał każdy mecz od początku to jego dynamika dzisiaj mogłaby być o wiele słabsza, ze względu na jego eksploatację? Tak samo mówienie "defensywa już jest" - coś takiego nie istnieje. Nie ma czegoś takiego ani w piłce ani w życiu, że coś raz dane będzie na zawsze czy nawet na dłuższy czas. Nad każdym aspektem trzeba pracować na bieżąco. Po prostu i trener i zawodnicy muszą znaleźć sposób i styl najbardziej odpowiadający ich predyspozycjom, a u nas to nie kiwanie, technika magika czy superszybość. Owszem, są piłkarze w kadrze, którzy zdecydowanie lepiej grają do przodu niż do tyłu, ale zdecydowana większość to piłkarze bazujący na sile fizycznej, dobrym przygotowaniu taktycznym i mentalnym. Mało kto jest tak cierpliwy jak nasze Juve.
Jeśli mnie pytasz też chciałbym abyśmy wygrywali wysoki i grali przepięknie, ale rozumiem dlaczego tak nie jest i raczej nie będzie, zważywszy, że finansowo konkurować z anglikami, szejkami i hiszpańskim topem będzie nam po prostu ciężko.
Kolejny raz powiem, że Roma wygrała dobrą defensywą i organizacją, tak samo jak my przegraliśmy z Realem bo daliśmy sobie wcisnąć 3 bramki. Nie widzę jak LM mi pokazuje, że wygrywa się grą do przodu, bo jak dla mnie to nadal okazuje się, że póki nie stracisz bramki nie przegrasz Już nie mówię o meczu Bayern - Sevilla, gdzie tylko i wyłącznie był pokaz rwanej piłki i drużyna z lepszą organizacją gry wygrała, nie ta która pokazała więcej fajerwerków, bo fajerwerki mogą nie odpalić, z różnych przyczyn - słąba forma, gorszy dzień, zły seks z kobietą dzień wcześniej, albo zbyt dobry - ale organizacja pozostaje i ogólnie jest o wiele łatwiejsza do wyegzekwowania za każdym razem, nawet przy gorszym dniu, niż ciągłe fajerwerki.
Co do Mandżu, znowu przekręcasz. Nie powiedziałem że to jakościowy skrzydłowy, ale że to bardzo pożyteczny gracz, a to że nie robi jakiejś wielkiej wiochy i ogólnie przydaje się grając na pozycji zupełnie do niego nie pasującej z pozoru to plus, a nie minus. Żeby nie było, jest dużo lepszuch graczy, ale równie dobrze mógłbym płakać dlaczego to nie my mamy Ronaldo, ale rzeczywistość jest taka jaka jest i cieszę się z tego co mam, co nie znaczy, że nie może być lepiej.
I dlatego tak mało piszę tutuaj, ja nie umiem dwa słowa i do domu, muszę epopeje walić, a potem się okazuje, ze kobieta mi już spać poszła z nudów... ech...
Ostatnio zmieniony 15 kwietnia 2018, 21:48 przez MVP, łącznie zmieniany 1 raz.