LM 17/18 (1/4) : Real Madryt 1-3 JUVENTUS F.C

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Piotr Juvefan

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 kwietnia 2008
Posty: 1611
Rejestracja: 12 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 12 kwietnia 2018, 21:12

Poprostu pisze:@ Piotr

Rozumiem, że Allegri i Conte mieli x lat doświadczenia i wielki autorytet? Jeden po jednym sezonie w Serię B i paru mniejszych klęskach w innych klubach. Drugi o prawda wygrał SA ale później został zwolniony z Milanu za kompromitujace wyniki.
Nie rozumiem skąd wśród ludzi taka panika przed zmianą trenera.
A czy Juventus przed Conte i po nim to był top? w/w wymienieni byli potrzebni,bo dzięki nim Juventus stał się ponownie topową drużyną z którą się liczą. Teraz jęśli już zmieniać to kolej na kogoś godnego wielkości tego klubu.Chodzi nam o LM,więc niech przyjdzie ktoś taki,który wszczepi w drużynę ten gen wyrywania,który sam osobiście zaznał,ale skoro o świetnego szkoleniowca trudno i polityka klubu jest jaka jest... Dlaczego mamy się cofać i brać kogoś porównywanego do Conte i Allegriego? Chyba chcemy być lepsi czy nie chcemy? Kto stoi w miejscu ten się cofa.


Obrazek
Giovani

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 grudnia 2009
Posty: 715
Rejestracja: 04 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 12 kwietnia 2018, 21:17

jackop pisze:
Giovani pisze:Czy Wy na prawdę nie widzicie, że gdyby nie Allegri to nawet by nas w tych ćwierćfinałach nie było?
Załóżmy, że ta bzdura jest prawdą. Wychodzi na to, że Roma bez Allegriego na ławce jest silniejszym klubem niż Juventus z Allegrim na ławce. Skoro bez Maksa nie osiągnęlibyśmy 1/4 to Juventus jest na poziomie: PSG, Tottenhamu, Basel, Porto, Szachtara czy Besiktasu.

Niesamowita wiara kibica w swój zespół :D

Są użytkownicy, którzy faktycznie przedstawiają celne argumenty za pozostaniem Maksa i potrafię ich zrozumieć. Reszta jak koleżka powyżej przed napisaniem posta zaopatruje się u Forzy we "wspomagacze".
Za bardzo upraszczasz, a moje porównanie było, z premedytacją z resztą, na wyrost.

I kadrowo - tak jesteśmy na poziomie PSG. Środek pola mocno średni, w ataku tylko Higuain prezentuje światowy poziom. Porównaj to z Cavanim, Neymarem i Mbappe. A teraz porównaj nasz skład, który pokonał Real na ich własnym stadionie 3:1, ze składem Realu... trochę obiektywizmu.

"wiara we własny zespół" - jak romantycznie :)

Allegri to świetny taktyk, który powinien z nami zostać przynajmniej na jeszcze jeden sezon. Dla mnie wystarczającym powodem jest brak alternatywy, no chyba, że chcesz zmianę dla zmiany.


jackop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Posty: 7348
Rejestracja: 08 stycznia 2006

Nieprzeczytany post 12 kwietnia 2018, 21:17

Panie Piotrze ubóstwiany tu obecnie leszcz (pańskie słowa) został zdetronizowany przez trenera z jeszcze mniejszym doświadczeniem, którego klub poprzednio zajmował 2 razy 7 miejsce w lidze. W tym samym sezonie leszcz okazał się też gorszy w rozgrywkach CI pobity ponownie przez trenera z klubu na J.

Tak dla wszystkich mała lekcja historii Milanu Allegriego. Quiz znajdź różnice:
Ostatecznie do ćwierćfinałów [LM] awansował zespół Allegriego. Tam AC Milan ponownie zmierzył się z Barceloną ulegając „Dumie Katalonii” w dwumeczu 1:3. To, co było największym problemem drużyny w sezonie 2011-2012 to były kontuzje. Adriano Galliani robił co mógł aby kontraktować jak największą ilość zawodników. Ilość kontraktowanych piłkarzy nie zawsze przekładała się na ich jakość. Drugim problemem był wiek piłkarzy. To, co niegdyś było atutem drużyny, czyli doświadczenie, obróciło się przeciw niej. Milan zaczynał popadać w przeciętność
Giovani pisze:Za bardzo upraszczasz, a moje porównanie było, z premedytacją z resztą, na wyrost.
Twoje porównanie było durne i nijak do obronienia.
Giovani pisze:Allegri to świetny taktyk, który powinien z nami zostać przynajmniej na jeszcze jeden sezon.
Po co? A jeśli ma zostać, to czy po kolejnym braku awansu będzie już do zwolnienia, czy dostanie kolejną szansę, bo "za rok to już na pewno"?
Ostatnio zmieniony 12 kwietnia 2018, 21:22 przez jackop, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
Poprostu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2007
Posty: 7077
Rejestracja: 11 listopada 2007

Nieprzeczytany post 12 kwietnia 2018, 21:20

Piotr Juvefan pisze:
Poprostu pisze:@ Piotr

Rozumiem, że Allegri i Conte mieli x lat doświadczenia i wielki autorytet? Jeden po jednym sezonie w Serię B i paru mniejszych klęskach w innych klubach. Drugi o prawda wygrał SA ale później został zwolniony z Milanu za kompromitujace wyniki.
Nie rozumiem skąd wśród ludzi taka panika przed zmianą trenera.
A czy Juventus przed Conte i po nim to był top? w/w wymienieni byli potrzebni,bo dzięki nim Juventus stał się ponownie topową drużyną z którą się liczą. Teraz jęśli już zmieniać to kolej na kogoś godnego wielkości tego klubu.Chodzi nam o LM,więc niech przyjdzie ktoś taki,który wszczepi w drużynę ten gen wyrywania,który sam osobiście zaznał,ale skoro o świetnego szkoleniowca trudno i polityka klubu jest jaka jest... Dlaczego mamy się cofać i brać kogoś porównywanego do Conte i Allegriego? Chyba chcemy być lepsi czy nie chcemy? Kto stoi w miejscu ten się cofa.
Rozumiem, że takiego Zidane 2 lata temu też byś nie chciał? Od dawna w piłka pokazuje, że nazwisko trenera to nie wszystko. Przykład Carlo. Miał w Bayernie wygrać LM i co tragedia. Pep to samo od przemęczenie się w Barcy w LM nie osiągną nic nadzwyczajnego. Do listy można jeszcze dopisać Mou który przecież ma doświadczenie i autorytet ale jednak mimo nieograniczonych funduszy ewidentnie się skończył.


Bobby X

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 maja 2009
Posty: 951
Rejestracja: 18 maja 2009

Nieprzeczytany post 12 kwietnia 2018, 21:27

dawid91 pisze:Największym przegrywem tego forum jesteś ty.
Ciekawe co byś mówił gdybyśmy odpadli z Romą w ten sposób co Barcelona.
Minimalnie odpaść to jest grać z tymi, do których zdjęć się po nocach onanizujesz, jak równy z równym, a nie dostać pięć jajo i płakać w kącie. Ale z kim ja w ogóle pisze. Koleś tylko atakuje, zero merytorycznej dyskusji, wieczne marudzenie :facepalm:
Może jestem, taki trochę Juve Stajl mam. Nie onanizuje się po nocach, wyrosłem z tego. Może też Ci się uda pokonać ten nałóg.

Porażka to takie coś co oznacza, że:
a) przegrałeś
b) odpadasz

Nie ma żadnego znaczenia czy "pięc jajo" czy 289 do 288.
Nie ma wyników to marudzę, byle co mnie nie zadowala w przeciwieństwie na przykład do szanownego kolegi :)

PS. zluzuj gumę w majtach
PS2. #allegriout


:allegri: na śmietnik
Giovani

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 grudnia 2009
Posty: 715
Rejestracja: 04 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 12 kwietnia 2018, 21:36

jackop pisze:
Giovani pisze:Za bardzo upraszczasz, a moje porównanie było, z premedytacją z resztą, na wyrost.
Twoje porównanie było durne i nijak do obronienia.
Przykro mi, że nie załapałeś.
jackop pisze:
Giovani pisze:Allegri to świetny taktyk, który powinien z nami zostać przynajmniej na jeszcze jeden sezon.
Po co? A jeśli ma zostać, to czy po kolejnym braku awansu będzie już do zwolnienia, czy dostanie kolejną szansę, bo "za rok to już na pewno"?
A to już zależy od jakości transferów w letnim okienku i tego, których zawodników się pozbędziemy. Jeśli rzeczywiście zbudujemy skład z wieloma gwiazdami pokroju chociażby Kroosa, a Allegri nie wygra w 2018 roku Ligi Mistrzów - wówczas Twoje biadolenie uznam za uzasadnione.
A przypominam, że na forsie, w odróżnieniu od Man City, United, Barcy, PSG czy Realu właśnie Juventus nie śpi. Powoli, dzięki mądremu modelowi biznesowemu pniemy się w górę, ale do czołówki trochę brakuje.
Ostatnio zmieniony 12 kwietnia 2018, 21:38 przez Giovani, łącznie zmieniany 2 razy.


LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 4162
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 12 kwietnia 2018, 21:36

Ludzie się boją zmiany trenera, bo wiedzą, że mało kto będzie chciał tu na dłuższą metę zostać przy znanym nam wszystkim podejściu zarządu do prowadzenia klubu.

Nawet kochający Juventus Conte w pewnym momencie pękł i podziękował za współpracę.

Allegri jest pod tym względem wyjątkowy. Nawet z Milanu wypychali go siłą.


Piotr Juvefan

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 kwietnia 2008
Posty: 1611
Rejestracja: 12 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 12 kwietnia 2018, 21:41

@jackop skoro bawisz się w ironizowanie i twierdzisz jak to określiłeś,że zaopatruję się wspomagaczami u Forzy to chyba nie mam co tracić czasu na Cb. Skoro nie ogarniasz miejsca w jakim Juventus był przed Conte, gdzie była potrzeba zbudowania fundamentów tej drużyny, później stablizacji w lidzę, zaistnienia w LM i etapu gdzie jesteśmy Topem w Europie. Niestety dla Cb kolego to zbyt wiele.
Poprostu pisze:
Piotr Juvefan pisze:
Poprostu pisze:@ Piotr

Rozumiem, że Allegri i Conte mieli x lat doświadczenia i wielki autorytet? Jeden po jednym sezonie w Serię B i paru mniejszych klęskach w innych klubach. Drugi o prawda wygrał SA ale później został zwolniony z Milanu za kompromitujace wyniki.
Nie rozumiem skąd wśród ludzi taka panika przed zmianą trenera.
A czy Juventus przed Conte i po nim to był top? w/w wymienieni byli potrzebni,bo dzięki nim Juventus stał się ponownie topową drużyną z którą się liczą. Teraz jęśli już zmieniać to kolej na kogoś godnego wielkości tego klubu.Chodzi nam o LM,więc niech przyjdzie ktoś taki,który wszczepi w drużynę ten gen wyrywania,który sam osobiście zaznał,ale skoro o świetnego szkoleniowca trudno i polityka klubu jest jaka jest... Dlaczego mamy się cofać i brać kogoś porównywanego do Conte i Allegriego? Chyba chcemy być lepsi czy nie chcemy? Kto stoi w miejscu ten się cofa.
Rozumiem, że takiego Zidane 2 lata temu też byś nie chciał? Od dawna w piłka pokazuje, że nazwisko trenera to nie wszystko. Przykład Carlo. Miał w Bayernie wygrać LM i co tragedia. Pep to samo od przemęczenie się w Barcy w LM nie osiągną nic nadzwyczajnego. Do listy można jeszcze dopisać Mou który przecież ma doświadczenie i autorytet ale jednak mimo nieograniczonych funduszy ewidentnie się skończył.
A dlaczego miałbym go chcieć? Ty oczywiście wiedziałeś już wtedy,że Zidane okaże się jednym z najlepszych trenerów w historii. Nie pozostaje mi nic innego jak tylko Ci pogratulować. Co do pozostałych to nie jeden by chciał tak naprawdę mieć ich za sterami,ale lepiej wymyślać to co mogłoby się przypuszczalnie z nimi nie udać w Juventusie.


Obrazek
jackop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Posty: 7348
Rejestracja: 08 stycznia 2006

Nieprzeczytany post 12 kwietnia 2018, 21:42

Giovani pisze:Przykro mi, że nie załapałeś.
Przykro mi, jestem odporny na Twoją głupotę.
Giovani pisze:A to już zależy od jakości transferów w letnim okienku i tego, których zawodników się pozbędziemy. Jeśli rzeczywiście zbudujemy skład z wieloma gwiazdami pokroju chociażby Kroosa, a Allegri nie wygra w 2018 roku Ligi Mistrzów - wówczas Twoje biadolenie uznam za uzasadnione.
Team #AllegriStay jest doprawdy pełen sprzeczności. Z jednej strony: pyknęliśmy Realowi 3 bramki, jesteśmy <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, przekręcił nas sędzia, 2 finały w 3 lata. Z drugiej, jesteśmy słabi, nie mamy kadry gwiazd, potrzeba transferów (oczywiście Marotta za każde mercato zbiera 100/10), tylko trener sprawia, że nie odpadamy w fazie grupowej.
Ostatnio zmieniony 12 kwietnia 2018, 21:58 przez jackop, łącznie zmieniany 2 razy.


Obrazek
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
Poprostu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2007
Posty: 7077
Rejestracja: 11 listopada 2007

Nieprzeczytany post 12 kwietnia 2018, 21:45

@Piotr

Nie nie wiedziałem i nigdzie tego nie napisałem. Chodzi mi o to, że nie ma co się bać zaryzykować bo jak widać opłaca się. Bójmy się zmian i kiśmy się z Allegrim bo przecież nikt inny nie wygra nam SA.


Piotr Juvefan

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 kwietnia 2008
Posty: 1611
Rejestracja: 12 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 12 kwietnia 2018, 21:53

Poprostu pisze:@Piotr

Nie nie wiedziałem i nigdzie tego nie napisałem. Chodzi mi o to, że nie ma co się bać zaryzykować bo jak widać opłaca się. Bójmy się zmian i kiśmy się z Allegrim bo przecież nikt inny nie wygra nam SA.
Nie boje się zmian tylko wiem,że na lepszego trenera nie ma szans. A chce dla tego klubu jak najlepiej. Nawet nie wiesz jak chciałbym osiągnąć punkt,żeby klasowi trenerzy sami chcieliby tutaj przyjść i spróbować.

A przed meczem z Realem pisałem,że jest to dla mnie byc albo nie być Maxa,ale wierzyłem również w tą drużyne a nawet w jej awans. Gdybym się zawiódł a Real by nas ponownie skarcił to chciałbym głowy Maxa. A tu widzisz styl był,charakter był i wynik obiecujący. Nawet jakbym chciał..to jestem spokojny,żę z Maxem ta drużyna jest konkurencyjna i to mnie satysfakcjonuje.


Obrazek
Giovani

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 grudnia 2009
Posty: 715
Rejestracja: 04 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 12 kwietnia 2018, 21:56

jackop pisze:
Giovani pisze:Przykro mi, że nie załapałeś.
Przykro mi, jestem odporny na Twoją głupotę.
Giovani pisze:A to już zależy od jakości transferów w letnim okienku i tego, których zawodników się pozbędziemy. Jeśli rzeczywiście zbudujemy skład z wieloma gwiazdami pokroju chociażby Kroosa, a Allegri nie wygra w 2018 roku Ligi Mistrzów - wówczas Twoje biadolenie uznam za uzasadnione.
Team #AllegriStay jest doprawdy pełen sprzeczności. Z jednej strony: pyknęliśmy Realowi 3 bramki, jesteśmy <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, przekręcił nas sędzia, 2 finały w 3 lata. Z drugiej, jesteśmy słabi, nie mamy kadry gwiazd, potrzeba transferów (oczywiście Marotta za każde mercato zbiera 100/10), tylko trener sprawia, że nie odpadamy w fazie grupowej.
Marotta za każde mercato zbiera 100/10, bo przy tak ograniczonym budżecie rok w rok kompletuje nam solidny skład. Chociaż jeśli o mnie chodzi to te "100/10" jest na wyrost, bo denerwuje mnie to, z jaką łatwością pozbywamy się kluczowych zawodników - wydaje mi się, że tego moglibyśmy czasem uniknąć.

I szczerze mówiąc, kusisz, ale nie mam czasu Ci już odpisywać. Moja prośba - przemyśl całą sytuację i popatrz na nią z trochę większej perspektywy, obiektywnie :)

I niech nie bije od Ciebie taką frustracją, bo się pochlastać można - to tylko piłka jackop, spokojnie.

Chociaż.. wczoraj z <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> porwałem koszulkę jak sędzia odgwizdał karniaka...


rammstein

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 lutego 2005
Posty: 1528
Rejestracja: 13 lutego 2005

Nieprzeczytany post 12 kwietnia 2018, 23:34

Mam niecałe 30 lat. Jak sobie pomyślę, że będę świętował pierwsze oglądane zwycięstwo w LM np w wieku 40 lat to jakaś masakra czy wtedy będę się cieszył, czy będę dalej interesował się piłka??? :(,! Ta perspektywa mnie przeraża. Raz że mogę być tak stary 2 że musiałbym tyle czekać


Piti

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 czerwca 2012
Posty: 2017
Rejestracja: 02 czerwca 2012

Nieprzeczytany post 13 kwietnia 2018, 08:09

Skończy się era Messich i Ronaldów, to wtedy wygramy nie martwcie sie :D ciągle jesteśmy top4 świata, takie mecze jak ten środowy też to potwierdzają, ale cięzko być number one i pieprzonym hegemonem w Europie gdy Real i Barca maja w składzie prawdopodobnie najlepszych pilkarzy w historii piłki na ten moment, którzy w trudnych momentach wygrywają im ważne mecze, puchary..


PS. Zidane mnie nie przekonuje, szczerze to nie wiem kto z konkretnych, dostępnych trenerów miałby do nas zawitać?


Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 7235
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 13 kwietnia 2018, 08:20

rammstein pisze:Mam niecałe 30 lat. Jak sobie pomyślę, że będę świętował pierwsze oglądane zwycięstwo w LM np w wieku 40 lat to jakaś masakra czy wtedy będę się cieszył, czy będę dalej interesował się piłka??? :(,! Ta perspektywa mnie przeraża. Raz że mogę być tak stary 2 że musiałbym tyle czekać
Obrazek

Poznaj pana Phila Bassera, kibica Philadelphia Eagles. Urodził się w 1918 roku, od 1933 roku, czyli od powstania drużyny, kibicuje Eagles. Na ich pierwszy triumf w Super Bowl czekał do 2018 roku :smile:. Może niektórym z nas również będzie dane doczekać się triumfu Juve w Lidze Mistrzów :pray:.

Przypomniało się mi, że w 2009 roku napisałem taki post:
Vimes pisze:Po wczorajszym meczu zrobiłem parę postanowień:

-będę zdrowo się odżywiać,
-będę pić mniej alkoholu,
-będę wcześniej chodził spać i dobrze się wysypiać,
-będę więcej czasu spędzać na dworzu,
-i mniej przed telewizorem.

Mam nadzieję, że wszystkie te zmiany zwiększą moje szanse na dożycie triumfu Juventusu w Lidze Mistrzów.
http://www.forum.juvepoland.com/viewtop ... 418#422418

Prawie 9 lat minęło od jego napisania, a mi niestety żadnego z tych postanowień nie udało się dotrzymać. Niedobrze.


Obrazek
Zablokowany