Serie A 17/18 (31): Benevento 2-4 JUVENTUS F.C
- livinglegend
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2003
- Posty: 298
- Rejestracja: 01 czerwca 2003
Przegrać finał LM to wstyd, wygrać tylko 2-1 z Benevento to wstyd... Za kilka kolejek wygramy scudetto, też będzie wstyd. Coraz mądrzej na tym forum.rammstein pisze:[...] bo wygrać u siebie z Benevento tylko 2:1 to trochę wstyd.
Arrivederci Mauro e David
- rammstein
- Juventino
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- Posty: 1528
- Rejestracja: 13 lutego 2005
chyba przestanę komentować, bo tylko ktoś szuka, żeby się czegoś czepić. W sumie nie wiem czemu tak napisałem, bo jestem z tych co bardziej zależy mi na wyniku, niż pięknej grze. Dlatego 2:1 z Benevento to nie wstyd, tak samo jak teraz wygrają tylko 0:1 ;p
- wagner
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
- Posty: 2786
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
Post, warty tego, żeby go zacytować tylko po to, by przenieść na następną, aktualną stronę tematu.stahoo pisze:Ja wiem, że porażka z Realem boli. Że nie gramy technicznie jak Barcelona Guardioli czy szybko jak Real Zidanea. Ale takie pitolenie jak powyżej o mitycznej wiośnie czy cynicznym Juve kolesi powyżej powoduje, że odechciewa się czytać to forum i zrezygnowałem z udzielania się z 2 lata temu... Szambo jak na fejsie.
Jeden przegrany mecz w LM (paradoksalnie, jesteśmy jeszcze w grze. Poczytajcie Marchisio) i wiadro pomyj.
Nie oglądajcie jak tak Wam ciężko Rozumiem, że to pisanie "szkoda popołudnia", "nie ogladam bo męczenie buły" to takie zwracanie na siebie uwagi jak nastolatka w gimbazie przed pierwszym okresem?
MOże po sezonie odejdzie zły Allegri, zatrudniony zostanie jakiś Montella i będziemy grać piękny football, z każdym w Serie A po 4-0 bo jest przecież taka słaba, a wygrywanie jej to obowiązek, a w LM takie 2-0, ze słabszymi zespołami pokroju Manchesteru City 3-0. W dupach się Wam poprzewracało.
Co do meczu, fajnie by było zobaczyć, że oszczędzamy siły na Real, a więc chcemy powalczyć.
Od siebie dodam, że Ci z # to jakieś mentalne dzieci.
kd pisze:Milan wyrwał tylko cegiełkę z naszego muru, u nas mur stoi z małą dziurą, oni postawili ta cegłę i myślą że mają mur.
- mibor
- Juventino
- Rejestracja: 23 października 2013
- Posty: 551
- Rejestracja: 23 października 2013
Ciesze się, że w tej całej gimbazowni, są tu jeszcze takie głosy rozsądku :hellyes:stahoo pisze:Ja wiem, że porażka z Realem boli. Że nie gramy technicznie jak Barcelona Guardioli czy szybko jak Real Zidanea. Ale takie pitolenie jak powyżej o mitycznej wiośnie czy cynicznym Juve kolesi powyżej powoduje, że odechciewa się czytać to forum i zrezygnowałem z udzielania się z 2 lata temu... Szambo jak na fejsie.
Jeden przegrany mecz w LM (paradoksalnie, jesteśmy jeszcze w grze. Poczytajcie Marchisio) i wiadro pomyj.
Nie oglądajcie jak tak Wam ciężko Rozumiem, że to pisanie "szkoda popołudnia", "nie ogladam bo męczenie buły" to takie zwracanie na siebie uwagi jak nastolatka w gimbazie przed pierwszym okresem?
MOże po sezonie odejdzie zły Allegri, zatrudniony zostanie jakiś Montella i będziemy grać piękny football, z każdym w Serie A po 4-0 bo jest przecież taka słaba, a wygrywanie jej to obowiązek, a w LM takie 2-0, ze słabszymi zespołami pokroju Manchesteru City 3-0. W dupach się Wam poprzewracało.
Co do meczu, fajnie by było zobaczyć, że oszczędzamy siły na Real, a więc chcemy powalczyć.
Juve, storia di un grande amore
- Poprostu
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Posty: 7077
- Rejestracja: 11 listopada 2007
Kwadrat i Mario najprawdopodobniej zagrają od początku.
Rugani podstawa, Kielona ława. Szczęsny w bramce. Słowa Maxa z konferencji.
Allegri na konferencji stwierdził również, że Juve nie potrzebuje poważnych zmian od przyszłego sezonu bo te zrobiliśmy po finale z Barca.
Rugani podstawa, Kielona ława. Szczęsny w bramce. Słowa Maxa z konferencji.
Allegri na konferencji stwierdził również, że Juve nie potrzebuje poważnych zmian od przyszłego sezonu bo te zrobiliśmy po finale z Barca.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7348
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Przykro mi :placze:stahoo pisze:Ale takie pitolenie jak powyżej o mitycznej wiośnie czy cynicznym Juve kolesi powyżej powoduje, że odechciewa się czytać to forum i zrezygnowałem z udzielania się z 2 lata temu...
Coroczne o nawijanie o wiośnie czy też MMM (MitycznymMarcuMaksa) wymyślił sobie Allegri (może nie czytałeś wywiadów) jako usprawiedliwienie poziomu gry, który przyprawia kibiców o ślepotę przez 3/4 sezonu. Cyniczny Juventus to slogan od TeamBukol "wyjaśniający niewiernych". Jest jeszcze #Pełna Kontrola
Prezydent, trener i kapitan otwarcie mówią o tym, że LM to w zasadzie taki puchar pocieszenia, a do Madrytu jedziemy pozwiedzać - o jejku, ci bezczelni kibice na forum internetowym, jak śmią okazywać jakąkolwiek formę krytyki
Spinę widać u panów czepialskich powyżej, jedynych prawdziwych prawilnych 'tru' fanów
Może być i Primavera. Prawdziwy mecz czeka nas w środę.Poprostu pisze:Kwadrat i Mario najprawdopodobniej zagrają od początku.
Rugani podstawa, Kielona ława. Szczęsny w bramce.
Zgadzam się. Wystarczy zmienić niepoważnego trenera.Poprostu pisze:Allegri na konferencji stwierdził również, że Juve nie potrzebuje poważnych zmian od przyszłego sezonu bo te zrobiliśmy po finale z Barca.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3853
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Szczerze? Zniszczyć ich, nabrać trochę pewności siebie, dodatkowo odwet za ten słaby mecz 2-1.
Poważni fani się odezwali, ech chyba przesiąkli betonem, marazmem tak że zaakceptowali i pokochali kalectwo...
Ja prawdopodobnie jestem starszy od każdego z nich, 20 ponad lat kibicowania (1997), rocznik Marchisio/Mandzukica (Stary już jestem) i tak, uważam że coś trzeba zmienić - bo to trzeba było zmienić już dawno - bo ja mam dość już oglądania wszystkich innych z Pucharem CL prócz Juventusu. Przykro mi że beton calcio jest tak mocny że dotyka nawet fanów w Polsce na forum internetowym.
Z takim podejściem betonowym - średniowieczem piłkarskim to przewiduje że 22.05.2096 na JP - już nie za naszego życia, pojawi się news, o tym że 100 lat temu, Juventus po raz ostatni wygrał CL...
Tak poprzewracało mi się, od tych niewiele wartych Scudetto w tej ogórkowej lidze - Bo ja jestem kibicem Juventusu! Kocham ten klub i chce by był najlepszy i tego oczekuje!
Piona! @jackop !
Poważni fani się odezwali, ech chyba przesiąkli betonem, marazmem tak że zaakceptowali i pokochali kalectwo...
Ja prawdopodobnie jestem starszy od każdego z nich, 20 ponad lat kibicowania (1997), rocznik Marchisio/Mandzukica (Stary już jestem) i tak, uważam że coś trzeba zmienić - bo to trzeba było zmienić już dawno - bo ja mam dość już oglądania wszystkich innych z Pucharem CL prócz Juventusu. Przykro mi że beton calcio jest tak mocny że dotyka nawet fanów w Polsce na forum internetowym.
Z takim podejściem betonowym - średniowieczem piłkarskim to przewiduje że 22.05.2096 na JP - już nie za naszego życia, pojawi się news, o tym że 100 lat temu, Juventus po raz ostatni wygrał CL...
Tak poprzewracało mi się, od tych niewiele wartych Scudetto w tej ogórkowej lidze - Bo ja jestem kibicem Juventusu! Kocham ten klub i chce by był najlepszy i tego oczekuje!
Piona! @jackop !
#cznandj #ripgangsquad
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 5561
- Rejestracja: 14 lipca 2006
@jackop
Mitycznej wiosny nie wymyślił Allegri. Pomińmy na chwilę to czy jest słabym/dobrym trenerem.
Mityczna wiosna to przygotowanie motorycznno-kondycyjne zespołu na konkretny okres rozgrywek. Po raz pierwszy w Internecie pojawiły sie chyba informacje o mikro - cyklach Guardioli w Barcelonie, gdy ta po słabym listopadzie wybuchała formą na wiosnę: marzec-kwiecień. Oczywiście inne profesjonalne drużyny też tak robią, bo kondycji nie buduje się tylko latem. Allegri czy też chyba Conte zajeżdżali zimą na treningach zawodników, co owocowało gorszym styczniem a lepszym marcem. I w sumie robią tak prawdopodobnie wszyscy trenerzy. Bo najważniejszy okres sezonu "dla wielkich" to wiosna. Mityczna czy nie
Twierdzę również, że odjeżdżanie co roku Napoli to też efekt dobrze rozplanowanych mikro-cyklów. Nie wiem czy dzięki Allegriemu, czy dzięki kolesiowi od przygotowania kondycyjnego. Z Realem, pomimo przegranej i gry w 10 przebiegliśmy jako zespół chyba 2, albo 3 km więcej. podkreślam, grając w 30 minut o 1 grajka mniej. Tak więc kondycja, dzięki mikrocyklom była.
Co do wylewania pomyj: to mnie "wkuźa" (Siewier, już nie będę). Zespół jest toporny. Okej. Ale w Serie A jest liderem. W CI jest faworytem. W LM nie poszło, zadecydowały szczegóły pomimo, że graliśmy przeciwko ekipie z 3x większym budżetem. Nie chce mi się rostrząsać tego meczu, ale:
1) gdyby CR trafił w piłkę 5cm niżej, to...
2) gdyby Dybala po rykoszecie trafił z wolnego na 1-1 to...
3) gdyby Dybala miał mózg to...
4) gdyby Benzema nie dał rady przyblokować Barzgliego przy golu na 1-0, to...
5) gdyby Benatia i Pjanic nie byli zawieszeni to...
6) gdyby Dybala nie dostał 1 żółtej za symulkę (po kontakcie!) to...
Takiego gdybania można wyciągnąć więcej! To sa szczegóły które zadecydowały. A Real był faworytem tego meczu. Był jest i będzie przez najbliższe lata. Jako Juventus gramy ponad stan finansowy w LM. To znaczy, mowa o sezonach Allegriego.
Po sezonie można się zastanowić czy będzie lepsza opcja niż Allegri. Może będzie, może nie. Ale proszę, nie pitolecie (Siewier, jak widzisz, jestem już grzeczny )w trakcie, gdy gramy jeszcze na 3 frontach i nie pitolcie gdy ten Real nas wyeliminuje. Nie powiodło się, trudno. Wyciągnijmy wnioski. Np. że trzeba trochę świeżości [Szczęsny, Rugani/inny ŚO, ktoś do środka itp]. np. że trzeba innego trenera. Ale inni trenerzy nie są dostępni w każdej chwili. Trzeba poczekać na opcje.
Rozumiem, że na forum można merytorycznie lub mniej dyskutować [kupmy tego i tego i tamtego, albo grajmy 4-3-3 czy 4-2-3-1], można szukać szczegółów porażek i zwycięstw. Można pisać o mikrocyklach, powodach kontuzji i innych pierdołach. Od tego jest forum. Ale wylewać szambo na swój zespół jest bez sensu. 5 czy 10 lat temu z tego śmialiśmy się wchodząc na forum realmadrid.pl . Smutne, że doszło to na JP. Sukcesy przyzwyczajają do "kibicowskiego dostatku"...
A z Benevento wygramy albo przegramy
edit, jeszcze na koniec
Mitycznej wiosny nie wymyślił Allegri. Pomińmy na chwilę to czy jest słabym/dobrym trenerem.
Mityczna wiosna to przygotowanie motorycznno-kondycyjne zespołu na konkretny okres rozgrywek. Po raz pierwszy w Internecie pojawiły sie chyba informacje o mikro - cyklach Guardioli w Barcelonie, gdy ta po słabym listopadzie wybuchała formą na wiosnę: marzec-kwiecień. Oczywiście inne profesjonalne drużyny też tak robią, bo kondycji nie buduje się tylko latem. Allegri czy też chyba Conte zajeżdżali zimą na treningach zawodników, co owocowało gorszym styczniem a lepszym marcem. I w sumie robią tak prawdopodobnie wszyscy trenerzy. Bo najważniejszy okres sezonu "dla wielkich" to wiosna. Mityczna czy nie
Twierdzę również, że odjeżdżanie co roku Napoli to też efekt dobrze rozplanowanych mikro-cyklów. Nie wiem czy dzięki Allegriemu, czy dzięki kolesiowi od przygotowania kondycyjnego. Z Realem, pomimo przegranej i gry w 10 przebiegliśmy jako zespół chyba 2, albo 3 km więcej. podkreślam, grając w 30 minut o 1 grajka mniej. Tak więc kondycja, dzięki mikrocyklom była.
Co do wylewania pomyj: to mnie "wkuźa" (Siewier, już nie będę). Zespół jest toporny. Okej. Ale w Serie A jest liderem. W CI jest faworytem. W LM nie poszło, zadecydowały szczegóły pomimo, że graliśmy przeciwko ekipie z 3x większym budżetem. Nie chce mi się rostrząsać tego meczu, ale:
1) gdyby CR trafił w piłkę 5cm niżej, to...
2) gdyby Dybala po rykoszecie trafił z wolnego na 1-1 to...
3) gdyby Dybala miał mózg to...
4) gdyby Benzema nie dał rady przyblokować Barzgliego przy golu na 1-0, to...
5) gdyby Benatia i Pjanic nie byli zawieszeni to...
6) gdyby Dybala nie dostał 1 żółtej za symulkę (po kontakcie!) to...
Takiego gdybania można wyciągnąć więcej! To sa szczegóły które zadecydowały. A Real był faworytem tego meczu. Był jest i będzie przez najbliższe lata. Jako Juventus gramy ponad stan finansowy w LM. To znaczy, mowa o sezonach Allegriego.
Po sezonie można się zastanowić czy będzie lepsza opcja niż Allegri. Może będzie, może nie. Ale proszę, nie pitolecie (Siewier, jak widzisz, jestem już grzeczny )w trakcie, gdy gramy jeszcze na 3 frontach i nie pitolcie gdy ten Real nas wyeliminuje. Nie powiodło się, trudno. Wyciągnijmy wnioski. Np. że trzeba trochę świeżości [Szczęsny, Rugani/inny ŚO, ktoś do środka itp]. np. że trzeba innego trenera. Ale inni trenerzy nie są dostępni w każdej chwili. Trzeba poczekać na opcje.
Rozumiem, że na forum można merytorycznie lub mniej dyskutować [kupmy tego i tego i tamtego, albo grajmy 4-3-3 czy 4-2-3-1], można szukać szczegółów porażek i zwycięstw. Można pisać o mikrocyklach, powodach kontuzji i innych pierdołach. Od tego jest forum. Ale wylewać szambo na swój zespół jest bez sensu. 5 czy 10 lat temu z tego śmialiśmy się wchodząc na forum realmadrid.pl . Smutne, że doszło to na JP. Sukcesy przyzwyczajają do "kibicowskiego dostatku"...
A z Benevento wygramy albo przegramy
edit, jeszcze na koniec
Jesteście niesamowici. Serio, bierzecie jako prawdę to, co ktos mówi dyplomatycznie na konferencji? Co miał powiedzieć? Że chce nowego ŚO bo Barzagli to dziadek, a Buffona (mojego idola swoja drogą) powinien zastąpić nowy doświadczony ale młody bramkarz? No ogarnijcie sie, proszę Takie rzeczy/zmiany się robi a nie mówi.jackop pisze:Może być i Primavera. Prawdziwy mecz czeka nas w środę.Poprostu pisze:Kwadrat i Mario najprawdopodobniej zagrają od początku.
Rugani podstawa, Kielona ława. Szczęsny w bramce.
Zgadzam się. Wystarczy zmienić niepoważnego trenera.Poprostu pisze:Allegri na konferencji stwierdził również, że Juve nie potrzebuje poważnych zmian od przyszłego sezonu bo te zrobiliśmy po finale z Barca.
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 2146
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Chciałbym zobaczyć po wtorkowym blamażu dzisiaj pogrom beniaminka z Benevento. Skoro w LM jesteśmy praktycznie poza burtą to pociagnijmy do tego 7. Scudetto z rzędu i utrzyjmy nosa Neapolowi.
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2693
- Rejestracja: 17 października 2002
Jak nazwa wskazuje, mikro to coś małego. U nas to jest giga-cykl. Cały sezon ciężkiej harówki na treningach, drużyny wykończonej fizycznie na boisku i krótkie przerwy na łapanie świeżości. I to z pewnością nie jest powód naszej dominacji w lidze. Czy z Lazio wygraliśmy ostatnio bo zabiegaliśmy rywala czy dlatego, że mimo koszmarnej gry przemęczonej drużyny miała ona ofensywę za setki milionów i coś udało się rzutem na taśmę wcisnąć?stahoo pisze:@jackop
Mitycznej wiosny nie wymyślił Allegri. Pomińmy na chwilę to czy jest słabym/dobrym trenerem.
Mityczna wiosna to przygotowanie motorycznno-kondycyjne zespołu na konkretny okres rozgrywek. Po raz pierwszy w Internecie pojawiły sie chyba informacje o mikro - cyklach Guardioli w Barcelonie, gdy ta po słabym listopadzie wybuchała formą na wiosnę: marzec-kwiecień. Oczywiście inne profesjonalne drużyny też tak robią, bo kondycji nie buduje się tylko latem. Allegri czy też chyba Conte zajeżdżali zimą na treningach zawodników, co owocowało gorszym styczniem a lepszym marcem. I w sumie robią tak prawdopodobnie wszyscy trenerzy. Bo najważniejszy okres sezonu "dla wielkich" to wiosna. Mityczna czy nie
Twierdzę również, że odjeżdżanie co roku Napoli to też efekt dobrze rozplanowanych mikro-cyklów. Nie wiem czy dzięki Allegriemu, czy dzięki kolesiowi od przygotowania kondycyjnego.
calma calma
- juvemaroko
- Juventino
- Rejestracja: 05 lutego 2012
- Posty: 1869
- Rejestracja: 05 lutego 2012
Musimy uniknac pulapka jak przeciwko Spal, i jaknajszybciej objac prowadzenie i powiekszyc przewage.
Taka slaba druzyna pokazuje zeby jak wynik jest korzestny i bedzie z czasem ciezko im strzelic gola.
Szkoda zmarnowac przewaga 4 punktowa przy takego rywala.
Taka slaba druzyna pokazuje zeby jak wynik jest korzestny i bedzie z czasem ciezko im strzelic gola.
Szkoda zmarnowac przewaga 4 punktowa przy takego rywala.
- Piotr Juvefan
- Juventino
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
- Posty: 1611
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
Wyściowa jadenastka:Szczęsny- Lichtsteiner-Benatia-Rugani-Sandro-Matuidi-Pjanic-Marchisio-Cuadrado-Mandzu-Dybala
4-3-3
Oczękuję pewnego rodzaju rzezi
4-3-3
Oczękuję pewnego rodzaju rzezi
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3853
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Według flashscore inaczej, bardziej na 433 to wygląda: https://www.flashscore.pl/mecz/8bqHWUc2/#sklady;1
Sandro w miejsce Asamoah, Higuain na ławce, a Marchisio w podstawie.
Edit: Up. Widzę że zmieniłeś post Piotrek.
Liczę że wreszcie Mandzukic się przełamie. Bo na coś trzeba liczyć...
Sandro w miejsce Asamoah, Higuain na ławce, a Marchisio w podstawie.
Edit: Up. Widzę że zmieniłeś post Piotrek.
Liczę że wreszcie Mandzukic się przełamie. Bo na coś trzeba liczyć...
#cznandj #ripgangsquad