LM 17/18 (gr. D) [6]: Olympiakos 0-2 JUVENTUS F.C
- PlanetJuve
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
- Posty: 1717
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
Skrzydła Costa- Berna to jest przyszłość! Mario niech przylgnie do ławki tak samoo jak Juan.
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3853
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Ech - dobrze że Bernardeschi strzelił - więcej zrobił w ciągu 5 minut (wcześniej groźny strzał) - niż Dybala przez cały mecz - który niedługo piłki to zacznie z przed pola karnego grać do swojego bramkarza. Costa coś tam drybluje - w defensywie też OK - ale brak mu wykończenia i celności podań. Sandro niezły mecz, Benatia super, De Sciglio też. Szkoda tylko że atak Higuain - Dybala to nie atak na Europę - przynajmniej jak na razie.
#cznandj #ripgangsquad
- jarmel
- Redaktor
- Rejestracja: 25 lutego 2006
- Posty: 3246
- Rejestracja: 25 lutego 2006
No druga połowa już nie była taka kolorowa, wróciło to co zwykle.. Ale i tak jakiś progres w końcu jest i dobrze, że w tym roku nie ma większej różnicy czy wychodzisz z 1 czy 2 miejsca. Jedziemy dalej
#AllegriOut
- wojczech7
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 2195
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Stary, to było wkalkulowane. Drżałeś o wynik w którymś momencie?RICTOR pisze:Strzał Marina, który jakoś wybronił Szczęsny, kolejna interwencja Wojtka po rogu, poprzeczka po główce któregoś z piłkarzy Olympiakosu. To już jest patologia dawać średniakowi stwarzać takie sytuacje.
#bezEmocji
"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
- vitoo
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Posty: 1765
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
Weź odpuść. Tak, Allegri będąc pewnym zwycięstwa doskonale wiedział, że Olympiakos będzie obijał słupki i trafiał w Szczesnego więc tradycyjnie kazał naszym zawodnikom odpuścić drugą połowę. Znowu na siłę starasz się wciskać swoją prawdę, a ta jest taka, że po przerwie znowu daliśmy dupy co o mało co nie skończyło się bramką dla gospodarzy.Bukol87 pisze:Niestety dzisiejszy pojedynek jedynie to potwierdził. Nudy na pudy. Mecz do jednej bramki, zero emocji.
Nie wiem jak beznadziejny Cuadrado może grać do 85 min. Poza golem nic mu nie wychodziło. Czekam aż Berna zacznie więcej grać i z Costa stworzą podstawową parę skrzydłowych.
- Sorek21
- Juventino
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
- Posty: 4376
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
Nie drażnij ludzi tym Jugolem, wystarczy że trener to robi. Chciał grac w ataku to gra,tyle że na ławce bo tam jego miejsce.wojczech7 pisze:Ależ to Allegri rozegrał! Pewny awansu wyszedł drugim garniturem (Mandżukić na ławce), po przerwie nakazał chłopakom, żeby dali Grekom wypracować 2-3 „setki”, aby Ci uwierzyli w siebie i rozluźnili szyki, po czym dobiliśmy ich z pełnym spokojem!
#teamBukol #cynicznyJuventus #pełnaKontrola
Trzeba mocniej stawiać na duet Costa i Berna bo kosztowali sporo i sporo potrafią.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8613
- Rejestracja: 07 listopada 2007
No co Ty, wyeliminował przecież Barcelonę :lol:Wojtek pisze:Natomiast Dybala w LM to D.N.O.
A tak szczerze to myślałem, że Dybala zawodzi tylko z mocnymi rywalami a on gra padakę w każdym meczu bez wyjątku w LM...zresztą w Serie A już dawno nie zagrał dobrego meczu.
No i macie jak w banku, że na inter wyjdą nasi etatowi skrzydłowi - Mandżur i Cuadrado
- albertcamus
- Juventino
- Rejestracja: 28 sierpnia 2012
- Posty: 1277
- Rejestracja: 28 sierpnia 2012
Heh, niektórzy tu myślą, że to Max traci nam piłki w głupi sposób i każe im podawać niedokładnie albo źle kryć
Wiecie, że grają piłkarze, nie?
Wiecie, że grają piłkarze, nie?
- PlanetJuve
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
- Posty: 1717
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
Ten sam Matuidi który zagrał tego key passa do Sandro i potem padła bramka??MRN pisze:Na szczęście dla nas Berardi to cymbał do sześcianu. Sam zamknął sobie drogę do Juve ale dla nas okazało się to bardzo dobre posunięcie z jego strony. Nie chciałem transferu Berardiego podobnie jak Matuidiego, drugi niestety do nas trafił.PlanetJuve pisze:A dopiero mialem pyta czemu Costa pojal sysytem gry we Wloszech, a taki Berna nie.. Strzal w dyche że to On jest u Nas a nie Berardi. Fajna bramka niech zacznie grac zamiast tego kreciola z Kolumbii.
Przecież dzisiaj chłop charował jak wół ale ty co tydzien kogoś ganisz. Aż dziw bierze że jeszcze ani słowa o Dybali, czy o nie grającym Ruganim. Masz swoje typy i chcesz na siłe to uskutecznić na forum. SŁABO.
Nie traktuje Cię poważnie bo wszystko bierzesz personalnie, ale dzięki za odpowiedź
PS: Oho już się przywalił do Dybali Jak w zegarku
Ostatnio zmieniony 05 grudnia 2017, 22:57 przez PlanetJuve, łącznie zmieniany 3 razy.
- RICTOR
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2005
- Posty: 2204
- Rejestracja: 14 sierpnia 2005
No ja nie jestem prawilnym kibicem jak Bukol i drżałem przy tych sytuacjach bo mi w przeciwieństwie do niego zależy żeby ogrywać takie zespoły jak Olympiakos a gdyby Grecy nam wtedy wturlali jedną bramkę to nasze asy znowu skonsternowane zaczęłyby pewnie biegać po boisku jak dzieci we mgle. No, ale spec już napisał, że mecz nudny i awans pewny więc my się po prostu nie znamy i jużwojczech7 pisze: Stary, to było wkalkulowane. Drżałeś o wynik w którymś momencie?
#bezEmocji
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 7560
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Racja, grają piłkarze, ale tak jak każe im trener. Koło 60 minuty wyszliśmy wyżej, strata piłki i poszła kontra Olympiakosu, Allegri się wydarł i od tego momentu do końca meczu nie było żadnej kontry z ich strony. Czyli Maxiu miał gdzieś bramkę na 2-0, nie chciał zabijać meczu. Widocznie myśli o neutralnych widzachalbertcamus pisze:Wiecie, że grają piłkarze, nie?
- Baczu
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Posty: 1290
- Rejestracja: 01 marca 2009
Awans wymęczony w ogromnych bólach, ale jest. Teraz już wymówek nie będzie - zaczyna się decydująca faza sezonu i gadek i oszczędzaniu sił nie zdzierżę.
I jeszcze jedno - czy ktoś może wytłumaczyć co się stało z tym skromnym chłopakiem z numerem 10, który jeszcze we wrześniu czarował swoją grą cały świat? Jak to możliwe by w tak krótkim czasie stać się nadętym i ciągle sfochowanym przy zmianach bucem, w dodatku grającym na poziomie Lanzafame? Chyba te dwa przestrzelone karne pod rząd siedzą mu z tyłu głowy, bo nie można tak spuścić z tonu bez powodu a i młodym wiekiem bym się nie zasłaniał bo stary byk ma prawie 25 lat. Nawet ewentualne przegonienie go będzie nieopłacalne, bo Łysy nie dostanie za niego tyle ile by pewnie chciał.
I jeszcze jedno - czy ktoś może wytłumaczyć co się stało z tym skromnym chłopakiem z numerem 10, który jeszcze we wrześniu czarował swoją grą cały świat? Jak to możliwe by w tak krótkim czasie stać się nadętym i ciągle sfochowanym przy zmianach bucem, w dodatku grającym na poziomie Lanzafame? Chyba te dwa przestrzelone karne pod rząd siedzą mu z tyłu głowy, bo nie można tak spuścić z tonu bez powodu a i młodym wiekiem bym się nie zasłaniał bo stary byk ma prawie 25 lat. Nawet ewentualne przegonienie go będzie nieopłacalne, bo Łysy nie dostanie za niego tyle ile by pewnie chciał.