LM 16/17 (FINAŁ): JUVENTUS 1-4 Real Madryt

[juveman7]

Juve wie czego chce. Przypomina mi Bayern ze zwycięskiej CL za Heynckesa. Idziecie po swoje.

Witam Bawarczyka! Widzę, że nie tylko Katalonia dzisiaj sercem w Turynie

dziękuje
to się nazywa kultura wśród kibiców
brawo

[jackop]

Wszyscy tutaj piszecie o słabym meczu Dybali i Daniego. Moim zdaniem oni są bardzo dobrze i wysoko kryci, do Dybali zawsze doskakuje dwóch zawodników.

Sorry, ale nie może być tak, że Dybala traci na potęgę a koledzy gryzą trawę. Pierwszy przykład z brzegu: złe przyjęcie piłki i w konsekwencji żółta kartka. Na tym poziomie to jest kryminał, co odstawia Argentyńczyk. MUSI się ogarnąć.

[jarmel]

KOMENTUJ MECZ JUVE NA FANPAGE LUB TWITTERZE JUVEPOLAND!

[Vinylside]

Nie potrafię pojąć niektórych rzeczy

[Aleexxx]

Niestety miales(jackop) racje gosciu(dybala) gral obrzydliwe. No cóż, życie.

Współczuje wszystkim którzy przeżywają kolejną porażkę w finale. To bardzo boli.

Brawo za walke w 1 połowie. Katastrofa w 2. Smutek w sercu

[Gandalf8]

Jesteśmy frajerami i wiecznymi przegranymi.

W jednym i to najważniejszym meczu tracimy więcej goli niż w 12 wcześniejszych.

[LukaszG / DLuGi]

Koszmar. Obrona zagrała tragicznie, a nasz duet HD w ogóle nie wyszedł na boisko. Do tego śmieszna ławka rezerwowych..

[filipoj]

Ja cierpie dole, przecież to nie możliwe

[Sila Spokoju]

No cóż. Nie jesteśmy widocznie stworzeni do wygrywania Ligi Mistrzów.

Najbardziej mnie boli, że zawsze w tych finałach zawodzą gracze, na których najbardziej się powinno liczyć.

[Antichrist]

gdzie my byliśmy przez całą drugą połowę? Real nas sklepał jak dzieci. Tragicznie zagraliśmy. Jestem załamany.

[Andryk]

nie wiem co robił Juventus przez pierwsze 15 min drugiej połowy, ale na pewno nie grał finału Ligi Mistrzów.

[RoyM]

Nie macie skrzydeł i tyle w temacie. Nie miał kto szarpnąć jak rywal dobrze bronił. Boczni obrońcy jako skrzydłowi nie ma racji bytu przeciw tak dobrym obrońcom jak Carvajal i Marcelo.

[Sorek21]

Tylko nie piszcie mi że nasi walczyli.Gol na 1-2 to był wyrok.

Znowu to okropne uczucie.

Zasrana tradycja przegranych finałów.

Gdzie ten głód zwycięstwa ?

[TURBOPAWEL]

Na własne życzenie, szczęścia też zabrakło.

Najbardziej zabrakło Bonucciego, DRAMATYCZNY MECZ w jego wykonaniu.

Przynajmniej można spodziewać się okienka pod kolejny atak.

[jarmel]

Ile można przegrać tych finałów.. Już lepiej odpaść w półfinale niż znowu to przeżywać..