Serie A 16/17 (30): Napoli 1-1 JUVENTUS
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 8860
- Rejestracja: 23 marca 2003
Mecz 30 kolejki Serie A 16/17
Napoli - JUVENTUS
Czas:
02.04.2017 (niedziela), godzina 20:45
Miejsce:
Neapol - Stadio San Paolo (72 800)
O przeciwniku:
Ligowa forma u siebie:
Zwycięstw: 10
Remisów: 3
Przegranych: 2
Ligowa forma na wyjeździe:
Zwycięstw: 9
Remisów: 3
Przegranych: 2
Ostatnie mecze:
Najlepszy strzelec:
Dries Mertens: 25 (20 goli w Serie A i 5 goli w LM)
Najlepszy asystent:
Marek Hamsik: 11 (8 asyst w Serie A, 2 w LM i 1 w PW)
Zawieszeni:-
Zagrożeni zawieszeniem: Koulibaly
Kontuzjowani: Tonelli
Aktualna sytuacja w tabeli Serie A:
JUVENTUS:
Ligowa forma u siebie:
Zwycięstw: 15
Remisów: 0
Przegranych: 0
Ligowa forma na wyjeździe:
Zwycięstw: 9
Remisów: 1
Przegranych: 4
Ostatnie mecze:
Najlepszy strzelec:
Gonzalo Higuain : 23 - (19 goli w Serie A + 3 gole w LM i 1 w CI)
Najlepszy asystent:
Miralem Pjanić : 8 - (5 asysty w Serie A, 2 w LM, 1 w SPW)
Zawieszeni: -
Zagrożeni zawieszeniem: Bonucci, Chiellini, Rugani, Pjanić, Rincon.
Kontuzjowani: Pjaca, Sturaro i Benatia
HISTORIA SPOTKAŃ Z NAPOLI
Przewidywane składy
Aktualizacja: 30.03.2017
mecz w Internecie:
Kilknij, żeby dowiedzieć się więcej o transmisjach przez internet! (szczegóły, linki do spotkań, porady)
mecz na żywo w TV:
ELEVEN (Studio od 19.30)
Kibice w wielu miastach Polski spotykają się by razem oglądać ten mecz.
Dlatego zrób to i Ty, kliknij aby zajrzeć na forum, do pokoju KIBICE
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 5255
- Rejestracja: 25 września 2004
Dybala ponoć zacznie na ławce, nie jest do końca zdrowy + dopiero dzisiaj wróci z Argentyny, nie mam pojęcia jak to będzie wyglądać w takim wypadku, ale obawiam się, że za plecami Higuaina ustawimy Mandzukicia, a na skrzydło powędruje wynalazek typu Sturaro. Najrozsądniej na tę chwilę wydaje się wrzucenie Pjanicia na "10", a za jego plecami Khedira i Marchisio.
Mieliśmy delikatne problemy z hotelem przed tym meczem, początkowo mówiło się, że zamieszkamy w ogóle poza regionem Kampanii, bądź wybierzemy hotel bardzo dyskretnie w ostatniej chwili. Wiadomo co się dzieje w Neapolu - poprzednim razem jak nie cegłówka prawie zabiła Asamoaha, to pod hotelem zebrała się spora grupa kibiców Napoli i hałasowała w środku nocy tak, by piłkarze nie mogli się wyspać.
Ostatecznie jednak "zamieszkamy" w sprawdzonym neapolitańskim hotelu, którego dyrektor zapewnił, że zostaną spełnione wszystkie kryteria bezpieczeństwa i spokoju, mając wytyczne narzucone od kogoś z góry. Nie zostajemy też w Neapolu do rewanżowego meczu w Coppa Italia - wracamy do domu.
Z innych detali - nasz klubowy szef kuchni będzie pilnował porządku w trakcie przygotowywania potraw, by nikt z lokalnych master chefów nie dorzucił do potrawy żadnego kwasu.
Mieliśmy delikatne problemy z hotelem przed tym meczem, początkowo mówiło się, że zamieszkamy w ogóle poza regionem Kampanii, bądź wybierzemy hotel bardzo dyskretnie w ostatniej chwili. Wiadomo co się dzieje w Neapolu - poprzednim razem jak nie cegłówka prawie zabiła Asamoaha, to pod hotelem zebrała się spora grupa kibiców Napoli i hałasowała w środku nocy tak, by piłkarze nie mogli się wyspać.
Ostatecznie jednak "zamieszkamy" w sprawdzonym neapolitańskim hotelu, którego dyrektor zapewnił, że zostaną spełnione wszystkie kryteria bezpieczeństwa i spokoju, mając wytyczne narzucone od kogoś z góry. Nie zostajemy też w Neapolu do rewanżowego meczu w Coppa Italia - wracamy do domu.
Z innych detali - nasz klubowy szef kuchni będzie pilnował porządku w trakcie przygotowywania potraw, by nikt z lokalnych master chefów nie dorzucił do potrawy żadnego kwasu.
- Poulinho
- Juventino
- Rejestracja: 28 września 2007
- Posty: 907
- Rejestracja: 28 września 2007
To o czym pisze Vini to jakaś tragedia brak słów na buractwo pewnych środowisk, którym jeszcze sprzyjają władze...
Cały czas liczę na Pjanicia za plecami Higuaina. Brakuje mi sprawdzenia przez Maxa takiego schematu. Choć z drugiej strony, patrząc na grę Dybali, który z piłka lata pod nasze pole karne, to gra wyglądałaby zupełnie inaczej.
Liczę na ciekawe spotkanie z happy endem. Na pewno będzie gorąco, a po spotkaniu będzie milion kontrowersji. Jednak już raz w tym sezonie (a raczej w jednej połowie meczu) pokazaliśmy jak kolosalna jest różnica pomiędzy naszymi zespołami, więc dla spokoju ducha warto uczynić to jeszcze raz.
Cały czas liczę na Pjanicia za plecami Higuaina. Brakuje mi sprawdzenia przez Maxa takiego schematu. Choć z drugiej strony, patrząc na grę Dybali, który z piłka lata pod nasze pole karne, to gra wyglądałaby zupełnie inaczej.
Liczę na ciekawe spotkanie z happy endem. Na pewno będzie gorąco, a po spotkaniu będzie milion kontrowersji. Jednak już raz w tym sezonie (a raczej w jednej połowie meczu) pokazaliśmy jak kolosalna jest różnica pomiędzy naszymi zespołami, więc dla spokoju ducha warto uczynić to jeszcze raz.
- pablo1503
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 3440
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Chyba nikt o zdrowych zmysłach, przed sezonem, nie sądził, że jakikolwiek zawodnik Napoli będzie miał więcej bramek strzelonych od Higuaina.
Zawodników czeka zarąbiście ciężki okres. Zarówno pod względem fizycznym, jak i psychicznym.
Remis i brak jakiejkolwiek kontuzji biorę w ciemno.
PS. Niech Gonzalo uciszy Neapolitańców.
Zawodników czeka zarąbiście ciężki okres. Zarówno pod względem fizycznym, jak i psychicznym.
Remis i brak jakiejkolwiek kontuzji biorę w ciemno.
PS. Niech Gonzalo uciszy Neapolitańców.
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5550
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Vincitore pisze:Tutto donosi, że gramy 3-5-2.
Buffon - BBC - Lichtsteiner, Khedira, Marchisio, Pjanic, Alex Sandro - Mandzukic, Higuain
I to jest jedyna słuszna deyczja.
Zabrzmi to może typowo włosko minimalistycznie ale biorę 2 remisy w Neapolu w ciemno. Bez kontuzji i bez ekscesów poza i na boisku.
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 8860
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Sędziuje Daniele Orsato
- Na meczu tradycyjnie zabraknie naszych kibiców (w CI też), standardowy zabieg ze względów bezpieczeństwa...
Chciałbym, żeby było już po obu meczach. Jestem zmęczony otoczką tych spotkań. Muszę się przyznać, że ostatnimi czasy, Napoli wskoczyło w moim rankingu najbardziej znienawidzonych klubów na 1 miejsce. To co się dzieje wokół naszych spotkań przekroczyło wszelkie granice. Tam zatrzymała się cywilizacja już dawno temu. To nie są ludzie... żeby od 3 sezonów kibice nie mogli brać udziału w meczach wyjazdowych ze względów bezpieczeństwa? (obustronnie) Dla kogo jest piłka? Jeszcze proszą o nasz pusty sektor, żeby mogli go zając miejscowi...
Ogólnie na obu spotkaniach ma być ponad 100 tys. ludzi.
Płakali biedacy, że nasi wracają z reprezentacji, a tu proszę. My z urazami, a oni? Hamsik nic nie zagrał (ostrożność), Reina zwolniony, postawiony na nogi w 2 dni. Więcej tutaj.
Trzeba się liczyć, że po tej kolejce Roma nas podgoni (u siebie z Empoli). Chyba tak jak Cabrini, brałbym 2 remisy bez kontuzji w ciemno. Ciężko dziś też wyrokować, zbyt dużo niewiadomych odnośnie naszego składu. To 3-5-2 fajne, nawet logiczne, nie wiem tylko czy jednoczesna ławka dla Dybali, Cuadrado i Alvesa to dobry pomysł
- Na meczu tradycyjnie zabraknie naszych kibiców (w CI też), standardowy zabieg ze względów bezpieczeństwa...
Chciałbym, żeby było już po obu meczach. Jestem zmęczony otoczką tych spotkań. Muszę się przyznać, że ostatnimi czasy, Napoli wskoczyło w moim rankingu najbardziej znienawidzonych klubów na 1 miejsce. To co się dzieje wokół naszych spotkań przekroczyło wszelkie granice. Tam zatrzymała się cywilizacja już dawno temu. To nie są ludzie... żeby od 3 sezonów kibice nie mogli brać udziału w meczach wyjazdowych ze względów bezpieczeństwa? (obustronnie) Dla kogo jest piłka? Jeszcze proszą o nasz pusty sektor, żeby mogli go zając miejscowi...
Ogólnie na obu spotkaniach ma być ponad 100 tys. ludzi.
Płakali biedacy, że nasi wracają z reprezentacji, a tu proszę. My z urazami, a oni? Hamsik nic nie zagrał (ostrożność), Reina zwolniony, postawiony na nogi w 2 dni. Więcej tutaj.
Trzeba się liczyć, że po tej kolejce Roma nas podgoni (u siebie z Empoli). Chyba tak jak Cabrini, brałbym 2 remisy bez kontuzji w ciemno. Ciężko dziś też wyrokować, zbyt dużo niewiadomych odnośnie naszego składu. To 3-5-2 fajne, nawet logiczne, nie wiem tylko czy jednoczesna ławka dla Dybali, Cuadrado i Alvesa to dobry pomysł
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 5251
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Mam tylko nadzieję, że Allegri trochę zmądrzał i w tym 352 nie cofnie znowu Higuaina. Co by nie mówić o ostatniej formie strzeleckiej Gonzalo to u Mandzukicia jest z tym jeszcze gorzej...
Afryka dzika. Nic nie mam do kibiców jako takich, ale proste umysły rozumieją tylko przemoc więc trzeba takich chuliganów pałować bez żadnego ale i patrzeć czy równo puchną.Dragon pisze:Tam zatrzymała się cywilizacja już dawno temu. To nie są ludzie...
- Dybala 4ever
- Juventino
- Rejestracja: 28 października 2007
- Posty: 1847
- Rejestracja: 28 października 2007
Tak to wszystko prawda. Byłem w okolicach Neapolu niedawno na Erasmusie. Miałem też okazję poznać trochę kibiców Napoli. Różni są to ludzie, ale spotkałem się z wieloma opiniami. Nie przyznawałem się, że jestem za Juve. Różnie mogło się to skończyć. Mówiłem, że jestem z Polski to oni super bo Milik i takie. Co najlepsze i tak wspomnieli o Juve. Kiedy Arek miał kontuzję to niektórzy z nich życzyli jeszcze gorszej Igle, bo odszedł do znienawidzonego Juve. Naprawdę jest mi szkoda tych ludzi, że plują takim jadem. Są to prości ludzie po prostu. Jeszcze taka sytuacja: jak był mecz ligowy Juventus-Napoli, oglądałem ten mecz w barze w Casercie. Przy golu na 2:1 zapomniałem się i okazałem dość tak oscentacyjnie radość, że kelnerka musiała mnie uspokoić bo był dym w barze. Wszyscy byli za Napoli. Na szczęście dla mnie nikt tego nie widziałem. Po tym wszystkim cieszyłem się, że nie wybrałem się wtedy do Neapolu i nie cieszyłem się tak, bo różnie mogłoby się to dla mnie skończyć...Arbuzini pisze:Mam tylko nadzieję, że Allegri trochę zmądrzał i w tym 352 nie cofnie znowu Higuaina. Co by nie mówić o ostatniej formie strzeleckiej Gonzalo to u Mandzukicia jest z tym jeszcze gorzej...Afryka dzika. Nic nie mam do kibiców jako takich, ale proste umysły rozumieją tylko przemoc więc trzeba takich chuliganów pałować bez żadnego ale i patrzeć czy równo puchną.Dragon pisze:Tam zatrzymała się cywilizacja już dawno temu. To nie są ludzie...
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
I o czym to świadczy? Niedawno widziałem film gościa, który ubrał się w koszulkę Juve z nazwiskiem Higuain i wyruszył na Neapol. Gdyby sytuacja była adekwatna i w Turynie pojawił się ktoś z trykocie neapolitańczyków, to zebrałby zapewne jedynie wściekłe spojrzenia, może parę okrzyków, ale na pewno aż tak by tego nie odczuł. A te dzikusy zabroniły mu nawet wejść do restauracji/pubu rzucając mięsem i zapewniając, że go nie obsłużą. Gość nawet nie prowokował, po prostu spacerował. Jak sobie przypomnę pizzę w promocji za 1€ w przypadku kontuzji Higuaina, to mnie skręca. A takich kwiatków jest bez liku. Jad jad i jeszcze raz jad, oni się karmią nienawiścią do społeczności Juve.Vincitore pisze:Mieliśmy delikatne problemy z hotelem przed tym meczem, początkowo mówiło się, że zamieszkamy w ogóle poza regionem Kampanii, bądź wybierzemy hotel bardzo dyskretnie w ostatniej chwili. Wiadomo co się dzieje w Neapolu - poprzednim razem jak nie cegłówka prawie zabiła Asamoaha, to pod hotelem zebrała się spora grupa kibiców Napoli i hałasowała w środku nocy tak, by piłkarze nie mogli się wyspać.
Ostatecznie jednak "zamieszkamy" w sprawdzonym neapolitańskim hotelu, którego dyrektor zapewnił, że zostaną spełnione wszystkie kryteria bezpieczeństwa i spokoju, mając wytyczne narzucone od kogoś z góry. Nie zostajemy też w Neapolu do rewanżowego meczu w Coppa Italia - wracamy do domu.
Z innych detali - nasz klubowy szef kuchni będzie pilnował porządku w trakcie przygotowywania potraw, by nikt z lokalnych master chefów nie dorzucił do potrawy żadnego kwasu.
Ten zakaz stadionowy dla kibiców to śmiech na sali. W większym stopniu ukłon w stronę miejscowych kibiców. Oburzają się, że przy przecież absolutnie skandalicznym zachowaniu nie wpuszcza się ich do Turynu, więc na pewno zgotowaliby naszym gorące przyjęcie. Szyby w klubowym autobusie już można spisać na straty.
Na deser wywiad, który znalazłem kilka dni temu na Tuttojuve:
L'ex calciatore del Napoli Gianni Improta è intervenuto ai microfoni di Marte Sport Live: "La gara con la Juve permetterebbe al Napoli di andare a-7 dalla capolista, coi tre punti in palio basta poco a raggiungere i bianconeri. Non è vero che la Juve sia in fuga, è possibile un passo falso".
Były zawodnik Napoli Gianni Improta udzielił wywiadu Marte Sport Live: Spotkanie z Juve pozwoliłoby Napoli zbliżyć się na -7 od lidera, z 3 zdobytymi punktami brakuje niewiele by dogonić bianconerich. To nie jest prawda, że Juventus jest na szczycie, możliwe jest potknięcie.
Lata mijają, a oni w dalszym ciągu nie są sobie w stanie powiedzieć wprost, że nie byli i nie są wielkim klubem. Już prędzej Pro Vercelli jest.
A co do samego spotkania to spodziewam się rozsadzających głośniki TV gwizdów pod adresem Gonzalo. 2 remisy w pełni mnie usatysfakcjonują. Oni zagrają z nami otwarty futbol i rzucą na murawę wszystko co mają, łącznie z sercem. Musimy być czujni i nie dać się prowokować, a będzie dobrze.
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5550
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Ja i tak czuję się dosyć pewnie. TO już nie te 5-4-3 lata temu, gdzie wyjazd do nich mógł naprawdę powodować jakiś większy stres czy obawy. Od 2 lat Juventus mimo czasem/często* słabych spotkań mocno odskoczył poziomem od Napoli. My na serio pukamy już to tej ścisłej elity sportowo i marketingowo, Napoli stoi od 4 lat w miejscu. Oczywiście mogą nam zagrozić i nawet pokonać w jednym meczu, ale to nie jest rywal na miarę scudetto.
Jedziemy jak po swoje, zawsze tak Juve podchodzi, nie zawsze jest koncentracja a czasem dochodzi do lekceważenia rywala w lidze, przez co RZADKO, bardzo RZADKO tracimy punkty w lidze. Juventus jest dzisiaj dużo pewniejszą siebie drużyną niż 2-3 lata temu.
FORZA HIGUAIN ! FORZA JUVE !
*tu zostawiłem wybór takim kolegom jak pumex i inni pesymiści
Jedziemy jak po swoje, zawsze tak Juve podchodzi, nie zawsze jest koncentracja a czasem dochodzi do lekceważenia rywala w lidze, przez co RZADKO, bardzo RZADKO tracimy punkty w lidze. Juventus jest dzisiaj dużo pewniejszą siebie drużyną niż 2-3 lata temu.
FORZA HIGUAIN ! FORZA JUVE !
*tu zostawiłem wybór takim kolegom jak pumex i inni pesymiści
- pablo1503
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 3440
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Występ Mario stoi pod znakiem zapytania. Coś z lewym kolanem, jakiś stan zapalny.
Świeże info z tuz.com
Oby to tylko nie spowodowało szybszego powrotu Dybali i, co za tym idzie, jakiegoś pogłębienia urazu.
Taki moment sezonu, a chłopaki się kruszą.
Świeże info z tuz.com
Oby to tylko nie spowodowało szybszego powrotu Dybali i, co za tym idzie, jakiegoś pogłębienia urazu.
Taki moment sezonu, a chłopaki się kruszą.