LM 16/17 (1/8): Porto 0-2 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8613
Rejestracja: 07 listopada 2007

Nieprzeczytany post 22 lutego 2017, 23:46

Jestem podobnego zdania a Pjanić to w ogóle poezja. Koleś kiedy jest w formie to robi niesamowita różnicę :ok:


Obrazek
BlackJacky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 grudnia 2009
Posty: 2523
Rejestracja: 27 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 22 lutego 2017, 23:49

Troche zabraklo tej kropki nad "i" w postaci trzeciej, a moze nawet czwartej bramki, ale watpie ze damy im cokolwiek pograc w Turynie i cos mi sie zdaje, ze Portugalczycy z dwumeczu z Juve wyjda z cyfra 0 po stronie strzelonych.

Porto zaczelo mecz z wysokiego C, ale w miare szybko zostali spacyfikowani i opanowani przez naszych. Od jakiegos czasu mysle sobie o Cuadrado, ze to... glupi pilkarz :think: Ale na rezerwe jest bardzo OK. Fajnie, ze "mały Poldi" strzelil gola, oby go to jakos odblokowalo i dalo kopa.
Moim zdaniem posadzenie Bonuca w swietle kamer na jakims barowym stolku, to niesmaczne upokorzenie. Chlopak dostal kare finansowa, dostal kare niezagrania w meczu LM, byla tez pewnie pogadanka-połajanka i tyle by wystarczylo. To nie jest przedszkole.


Wybierz, komu chcesz pomóc: https://www.siepomaga.pl

"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
Vincitore

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 września 2004
Posty: 5255
Rejestracja: 25 września 2004

Nieprzeczytany post 22 lutego 2017, 23:52

Mamy komplet wygranych w tym sezonie UCL na wyjazdach, tracąc przy tym zaledwie jedną bramkę. Jesteśmy na świetnej drodze. W ogóle za Allegriego w delegacjach podbiliśmy trzy piekielnie ciężkie tereny - Dortmund, Sevilla i właśnie Porto - każda wygrana w bardzo dobrym stylu.

Mam cichą wizję, że Pjanic gdy już będzie po 30stce, stanie się graczem typu Pirlo - flegmatycznym, grającym za linią piłki, mającym nieustanne błyski geniuszu.


mrozzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 września 2005
Posty: 9904
Rejestracja: 19 września 2005

Nieprzeczytany post 23 lutego 2017, 00:44

szczypek pisze:Pozdrawiam jęczy "bramkowy remis w ciemno" dupy, które teraz będą narzekać, że wygrana zbyt skromna.
:ok: Dobrze, że ktoś o tym wspomina, bo przy tym pewnym zwycięstwie nudne psioczenie kilku jegomościów mogłoby zostać pominięte.

Liczyłem na zwycięstwo, potwierdzenie różnicy klas na boisku i to dostałem. Porto nie miało nic do powiedzenia i zweryfikowaliśmy tę ich rzekomo imponującą serię u siebie. Dawno nie widziałem tak pewnego zwycięstwa w LM, nie tylko Juventusu, wyglądało to tak jak w meczu z jakimś ligowym ogórkiem. Paradoksalnie czerwona karta u rywala nieco pokrzyżowała nam plany, bo wiadomym było, że gospodarze w normalnych okolicznościach rzucą się na nas, co dla nas byłoby wodą na młyn. A tak skupili się na defensywie i po prostu chcieli dać sobie jakieś szanse na walkę w Turynie. Nie od dziś wiemy, że ciężko się nam gra w pojedynkach z autobusami i nad wyraz problematyczne było dzisiaj forsowanie świetnie się spisującej defensywy Portugalczyków. Byłem jednak dziwnie spokojny, że podobnie jak w Serie A, ten cynizm i spokój zostaną nagrodzone. Nie myliłem się.

Początek to oddanie inicjatywy rywalowi, ale z czasem, jeszcze przed czerwoną kartką, w pełni opanowaliśmy sytuację na boisku i stworzyliśmy pierwsze okazje. W Porto muszą posypać głowę popiołem, bo sędzia prowadził zawody bez zarzutu - obie kartki powinny być pomarańczowe, przy pierwszej żółtej niewiele brakowało, by Cuadrado "stracił" ścięgna.

Oczywiście irytował mnie brak przyspieszenia, brak stosownej skuteczności, ale przyczepić się mogę właściwie jedynie do tych dwóch aspektów. Pod względem taktycznym zagraliśmy perfekcyjnie, Buffon bezrobotny, absolutnie nam nie zagrażali i to rzekomo w jaskini lwa. 1/8 LM, a miałem wrażenie, że to mecz sparingowy, w który włożyliśmy maksymalnie z 30% .

Na 90% awans jest nasz. Wygrana przeciwnika w Turynie graniczy z cudem, a my mamy dodatkowo zapas dwóch bramek i przewagę psychologiczną. Szkoda słupka Dybali , jego strzału z prawej nogi (z wiadomych względów oczywistym było, że to zmarnuje), strzałów Khediry (z woleja, potem tuż koło słupka) czy bomby Cuadrado. Trochę tego było, Porto nie powinno narzekać na stan na tablicy świetlnej. Dobrze się jednak stało, że nie mamy tych pięciu bramek przewagi, bo w rewanżu moglibyśmy się zbytnio rozluźnić.


Adrian27th

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 sierpnia 2011
Posty: 4000
Rejestracja: 14 sierpnia 2011

Nieprzeczytany post 23 lutego 2017, 00:45

Jak bardzo ograniczeni sa ludzie ktorzy narzekaja na wynik.. 2:0 z Porto ktore nie zagrozilo nam praktycznie w ogole.. Dominant.


"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
CzeczenCZN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2015
Posty: 3853
Rejestracja: 28 stycznia 2015

Nieprzeczytany post 23 lutego 2017, 00:52

Sandro gorsza noga asystuje; Alves gorsza noga strzela gola. Brazyliana na bokach obrony. :hellyes:

Rewanz bedzie spokojny, dalbym od poczatku Pjace. Zas w dalszej fazie CL licze na Alvesa - on w formie to skarb.

No i dwie "wtopy" mercato wygraly mecz. :prochno:

Pewnie nasi rywale ligowi wściekli, bo mamy spokój w rewanżu i możemy pełną moc włączyć na Serie A !

#finoallafine

#forzajuve

:juve: :juve:


#cznandj #ripgangsquad :hi:
LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 4162
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 23 lutego 2017, 01:06

Prawdą jest, że 2:0 to najniższy wymiar kary dla Porto. Powinniśmy skończyć dwumecz na wyjeździe - niczym PSG z Barcą.

Z drugiej strony pozostaną nam jakieś emocje na rewanż. Mam tylko nadzieję, że nasi tego nie zepsują. Znam piłkarskie historie, w których dwubramkowa zaliczka to było za mało do awansu. Oby nas nie zgubiło nasze wyrachowanie.

Forza Juve!


MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8613
Rejestracja: 07 listopada 2007

Nieprzeczytany post 23 lutego 2017, 01:11

Podanie Kielona do Buffona w 47 minucie to majstersztyk :rotfl:

Jeśli babol z prawdziwego zdarzenia to tylko od Kielona, inne to nędzne falsyfikaty :smile:
Kiedy mecz rewanżowy bo chciałbym już to fazę mieć za sobą ;)


Obrazek
Cabrini_idol

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 lutego 2012
Posty: 5550
Rejestracja: 02 lutego 2012

Nieprzeczytany post 23 lutego 2017, 01:42

Sorry za nie wyedytowanie zdjęcia, za to dostałem kartkę, cóż. Nie ważne. Ważna jest wygrana. Przewaga taka, że choćby naziści najechali na Turyn to i tak wynik dwumeczu z Porto jest przesądzony.


Pozdrawiam forum. Śliwowica to jednak bimber pierwszej klasy: )

Szkoda troszkę Higuaina.


Obrazek
Mehehehe

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 stycznia 2013
Posty: 1680
Rejestracja: 09 stycznia 2013

Nieprzeczytany post 23 lutego 2017, 01:50

Tak jak mrozzi, wierzyłem, że Juve w końcu wturla, ale do momentu... zmiany, po której wszedł Pjaca. Fajnie, że strzelił, może nabierze pewności siebie i zaprezentuje ją w lidze.

Mimo całej nieprzewidywalności piłki, rewanż to formalność.


CzeczenCZN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2015
Posty: 3853
Rejestracja: 28 stycznia 2015

Nieprzeczytany post 23 lutego 2017, 02:28

@mrozzi 5 bramek przewagi?! Ty sugerujesz ze w Turynie moglibyśmy przegrac 1-6?! :shock: Po stracie załóżmy, co jest MEGA wątpliwe - 3 bramki. Zawodnicy by sie w moment wzięli do roboty. No tyle to nikt nie odrobił. Nie przesadzaj. W ogóle dziwne podejście - nie wygrac za wysoko, bo sie zemsci. Slyszalem o niewykorzystanych sytuacjach ktore sie mszcza, ale ze wysokie wygrane. :C

Lubię Cię, tak więc bez urazy. No ale przegiąłeś teraz. :ahsisi:


#cznandj #ripgangsquad :hi:
Bobby X

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 maja 2009
Posty: 951
Rejestracja: 18 maja 2009

Nieprzeczytany post 23 lutego 2017, 05:09

Wynik co do okoliczności przyzwoity. Gra co do okoliczności okropna.
Pjanić chyba faktycznie najlepszy super, że Pjaca strzelił (przypadkowa asysta obrońcy). Rewanż mamy ustawiony i awans nasz.
Drewno ciosane Chelliniego powinno być zbadane przez naukowców. Jak na takim poziomie gra gość, który kopie piłkę w taki sposób :rotfl:

Ciężko było, ale ważne że się udało. I tylko Leo mi żal.


:allegri: na śmietnik
wagner

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 stycznia 2010
Posty: 2786
Rejestracja: 20 stycznia 2010

Nieprzeczytany post 23 lutego 2017, 06:11

Tak właśnie punktuje Juventus. :ok: Porto bezbronne, a Tellesowi nawyki z Interu pozostały, odcięło prąd.

Wybaczcie, nie prześledzę 15 stron tego wątku więc zapytam czy @jackop pisał coś o hańbie? żenadzie? ect. czy dalej nie wychodzi do tematów meczowych po Sevilli? marne prowo?

#AllegritrenerLigiMistrzów #doktorPjaca


marcinek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Posty: 1195
Rejestracja: 04 sierpnia 2003

Nieprzeczytany post 23 lutego 2017, 06:45

Przyznaję się do błędu czarnowidztwa. Juventus super wyłączył z gry Porto, ale pierwsze 20 minut drugiej połowy to chłopaki nie wiedzieli co mają grać na 10 graczy Porto...

Brawo Allegri (ale chłopie my musimy wrzucić na następny bieg w ćwierćfinale), brawo cały Juventus, mamy awans wywalczony już w pierwszym meczu.


Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
mrozzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 września 2005
Posty: 9904
Rejestracja: 19 września 2005

Nieprzeczytany post 23 lutego 2017, 08:14

ForzaItanimulli3vujcm pisze:@mrozzi 5 bramek przewagi?! Ty sugerujesz ze w Turynie moglibyśmy przegrac 1-6?! :shock: Po stracie załóżmy, co jest MEGA wątpliwe - 3 bramki. Zawodnicy by sie w moment wzięli do roboty. No tyle to nikt nie odrobił. Nie przesadzaj. W ogóle dziwne podejście - nie wygrac za wysoko, bo sie zemsci. Slyszalem o niewykorzystanych sytuacjach ktore sie mszcza, ale ze wysokie wygrane. :C

Lubię Cię, tak więc bez urazy. No ale przegiąłeś teraz. :ahsisi:
Nic takiego nie zasugerowalem. ;) Rozluznienie mogloby spowodowac np. przegrana, czego na pewno bysmy nie chcieli. Kosmici nie byliby w stanie strzelic w Turynie 5 bramek.

W Turynie jestesmy tak mocni, ze awans jest praktycznie pewny. Co prawda zdarzaly sie juz w pilce sytuacje, w ktorych rywale odrabiali takie straty, ale po pierwsze Juventus na JS na monstrum, po drugie roznica klas miedzy nami a Porto jest spora. Porto bedzie sie musialo otworzyc i pewnie dostana lepe.


Zablokowany