LM 15/16 (1/8): JUVENTUS 2-2 Bayern

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 6203
Rejestracja: 18 marca 2007

Nieprzeczytany post 22 lutego 2016, 23:06

Uwaga, mam ważny komunikat.

Bayern nie ograł w tym sezonie nikogo z ligi włoskiej.


Piotrekmmz

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lutego 2010
Posty: 199
Rejestracja: 14 lutego 2010

Nieprzeczytany post 22 lutego 2016, 23:13

A nieprawda, bo wygrali z Milanem 3-0 w meczu o puchar sołtysa :smile:


szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 6203
Rejestracja: 18 marca 2007

Nieprzeczytany post 22 lutego 2016, 23:19

Piotrekmmz pisze:A nieprawda, bo wygrali z Milanem 3-0 w meczu o puchar sołtysa :smile:
Moja niewiedza jest więc druzgocąca. Chyba najwyższy czas pomyśleć o jakimś dodatkowym wykształceniu. Może doktorat, kto wie.

Barzagli - Lewandowski... To jest coś, co jutro ciekawić mnie będzie bardzo. No i czy Guardiola drapał będzie się po głowie po każdej bramce, którą strzelimy Bayernowi, choć to już mniej.


pablo1503

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 lipca 2010
Posty: 3440
Rejestracja: 10 lipca 2010

Nieprzeczytany post 22 lutego 2016, 23:42

Od kilku dni nie mogę wyzbyć się dziwnej myśli. O ile jak najbardziej jestem w stanie wyobrazić sobie awans Juve, tak nie potrafię sobie wyobrazić odpadnięcia Bayernu już w 1/8. Taki troszku paradoks. Od kilkudziesięciu minut nie mogę przestać myśleć o meczu. Ależ jutro będzie stres przy pierwszym gwizdku. Co więcej można dodać? :juve:


Obrazek
Sorek21

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 grudnia 2007
Posty: 4376
Rejestracja: 31 grudnia 2007

Nieprzeczytany post 23 lutego 2016, 01:01

Włosi przystępują do meczu z pokorą i świadomością olbrzymiej siły rywala, nastawiają się na cierpienie. A właśnie w takich okolicznościach są najgroźniejsi.<br>


zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 4585
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 23 lutego 2016, 09:20

szczypek pisze:
Piotrekmmz pisze:A nieprawda, bo wygrali z Milanem 3-0 w meczu o puchar sołtysa :smile:
Moja niewiedza jest więc druzgocąca. Chyba najwyższy czas pomyśleć o jakimś dodatkowym wykształceniu. Może doktorat, kto wie.
Taka samokrytyka jest bardzo niedoktorancka. Bardziej na miejscu byloby gdybys stwierdzil, ze chodzilo rzecz jasna o zwyciestwa na wyjezdzie (bo to przeciez logiczne - wszak graja dzisiaj na terenie rywala) a Piotrekmmz jest (jak kazdy na tym forum zreszta) za glupi i zbyt malo wyedukowany zeby zrozumiec pewne skroty myslowe, ktore w kregach akademickich sa w powszechnym uzyciu.
mzm pisze: Też zacząłem się zastanawiać, czy Guardiola przypadkiem nie próbuje wpuścić Was w maliny, cofnąć się i czekać na kontrę - ale nie, to jest niemożliwe.
Z pewnoscia Bayern nie bedzie wybijac pilek na pale czekajac az Juventus da okazje do kontrataku, natomiast ja postrzegam tiki-take jako swego rodzaju ofensywny (albo przynajmniej nie stricte defensywny) sposob murowania wlasnej bramki, jezeli wolno mi to tak ujac. Scenariusz, w ktorym Bayern klepie sobie radosnie pilke, nie oddajac np. przez cala pierwsza polowe ani jednego celnego strzalu (ale rowniez i naszych graczy do sytuacji strzeleckich nie dopuszczajac), jestem sobie jak najbardziej wyobrazic. Z jednej strony to, o czym pisales - oni potrafia sobie cierpliwie podawac przez 80 minut wiedzac, ze predzej czy pozniej strzela. Z drugiej zas dla Juventusu 0-0 w Turynie to moze jeszcze nie wyrok, ale dosc mocna redukcja szans na awans. Nie wiem jak zareaguje na taki obrot spraw Allegri, nie wiem czy nie nakaze swoim zawodnikom grac wyzej i agresywniej pressingiem, nie wiem tez czy na to liczyc bedzie Guardiola, ale nie brzmi to jak science-fiction.


Arty83

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 maja 2011
Posty: 261
Rejestracja: 21 maja 2011

Nieprzeczytany post 23 lutego 2016, 09:30

Wczoraj byłem jeszcze spokojny, pomimo dogryzek w pracy jaki to Bayern och i ach i ile to nam nie wbije goli oraz że jeśli Juve wygra to fuksem.

Dziś wstałem o 5:01 i pierwsza moja myśl "to już dziś" i co to będzie.
Im bliżej meczu tym gorzej. Zastanawiam się jak co niektórzy moga podczas meczu pić spokojnie browarka bo ja niczego nie przełknę.


pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 10783
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 23 lutego 2016, 09:33

Dzień prawdy. Mam nadzieję, że będą kolejne takie dni, ale póki co dziś musimy powalczyć.

Powiem szczerze, że nie kupuję podejścia typu domowy remis 0:0 będzie okej a na Allianz pojedziemy po jedną bramkę. Ja uważam, że po takim wyniku u siebie nasze szanse na awans spadną do minimum. Mamy ułatwione zadanie ze względu na cyrk w obronie Bawarczyków - błagam, wykorzystajmy to, tak żeby do Niemiec pojechać z czymś :pray:

Gdyby nie te cholerne kontuzje w naszych szeregach, zwłaszcza ta Chielliniego w praktyce uniemożliwiająca grę systemem 3-5-2... :doh: W każdym innym ustawieniu niestety nie jesteśmy tą samą drużyną, tracimy w każdym aspekcie.
pablo1503 pisze:Od kilku dni nie mogę wyzbyć się dziwnej myśli. O ile jak najbardziej jestem w stanie wyobrazić sobie awans Juve, tak nie potrafię sobie wyobrazić odpadnięcia Bayernu już w 1/8
Mam dokładnie to samo. Odpadnięcia Guardioli w 1/8 świat jeszcze nie widział i ciężko mi to sobie wyobrazić.


Obrazek
Molek big fun juve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 maja 2003
Posty: 584
Rejestracja: 30 maja 2003

Nieprzeczytany post 23 lutego 2016, 09:38

pumex pisze:Dzień prawdy. Mam nadzieję, że będą kolejne takie dni, ale póki co dziś musimy powalczyć.

Powiem szczerze, że nie kupuję podejścia typu domowy remis 0:0 będzie okej a na Allianz pojedziemy po jedną bramkę. Ja uważam, że po takim wyniku u siebie nasze szanse na awans spadną do minimum. Mamy ułatwione zadanie ze względu na cyrk w obronie Bawarczyków - błagam, wykorzystajmy to, tak żeby do Niemiec pojechać z czymś :pray:

Gdyby nie te cholerne kontuzje w naszych szeregach, zwłaszcza ta Chielliniego w praktyce uniemożliwiająca grę systemem 3-5-2... :doh: W każdym innym ustawieniu niestety nie jesteśmy tą samą drużyną, tracimy w każdym aspekcie.
pablo1503 pisze:Od kilku dni nie mogę wyzbyć się dziwnej myśli. O ile jak najbardziej jestem w stanie wyobrazić sobie awans Juve, tak nie potrafię sobie wyobrazić odpadnięcia Bayernu już w 1/8
Mam dokładnie to samo. Odpadnięcia Guardioli w 1/8 świat jeszcze nie widział i ciężko mi to sobie wyobrazić.
Pumi, problem polega na tym , że w tym 3-5-2 zostalibyśmy zjedzeni przez ich skrzydła. Nawet Conte sobie z tego zdał sprawę grając vs Realowi i jeżeli pamięć mnie nie myli zagraliśmy wtedy 4-3-3?


Czy wygrywasz czy nie i tak kocham Cię , Juve w mym sercu na dobre i złe
Obrazek
mzm

Dortmundczyk
Dortmundczyk
Rejestracja: 31 grudnia 2015
Posty: 325
Rejestracja: 31 grudnia 2015

Nieprzeczytany post 23 lutego 2016, 09:52

pumex pisze:
pablo1503 pisze:Od kilku dni nie mogę wyzbyć się dziwnej myśli. O ile jak najbardziej jestem w stanie wyobrazić sobie awans Juve, tak nie potrafię sobie wyobrazić odpadnięcia Bayernu już w 1/8
Mam dokładnie to samo. Odpadnięcia Guardioli w 1/8 świat jeszcze nie widział i ciężko mi to sobie wyobrazić.
A ja przede wszystkim nie jestem w stanie sobie wyobrazić, żeby po remisie w Turynie 0:0 (a taki jest bardzo prawdopodobny), Bawarczycy w rewanżu u siebie, na AA nie osiągnęli korzystnego rezultatu. Świat już widział haniebne odpadnięcie Bayernu Guardioli w półfinale dwa lata temu i niewiele lepsze rok temu, mając w świadomości te dwie okoliczności oraz to, że i tak rozstaje się z FCB, nie uważam, żeby ewentualne odpadnięcie po niezłej grze z mocnym przecież Juve miało być katastrofą i wielkim wstydem. To, że Bayern po prostu tego dwumeczu nie wygra, jestem w stanie sobie wyobrazić. Ale moim zdaniem wszystko będzie się decydowało już dziś i póki co to Bawarczycy nic nie muszą - jak pisali niektórzy użytkownicy wyżej, to Wy będziecie zmuszeni powalczyć o bramkę.


delarudii

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 października 2008
Posty: 1071
Rejestracja: 18 października 2008

Nieprzeczytany post 23 lutego 2016, 10:01

Ja nie uważam, żeby takie 0:0 było dziś złym wynikiem. Wiem, że być może Bayern jest półkę wyżej niż Juve, ale jestem spokojny. Bawarczycy ostatnio nie grają jakiejś kosmicznej piłki i tak samo, jak my mają swoje problemy. Oczywiście, że teoretycznie większe szanse mamy na swoim podwórku, ale nie zgodzę się z tym, ze z góry stoimy na straconej pozycji przez meczem na AA. W meczach z Realem w poprzednim sezonie też nas wszyscy skazywali na pożarcie. To już nie jest ten sam Juve, który dostawał baty na śniegu od Galaty.


Obrazek
fazzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 maja 2006
Posty: 2769
Rejestracja: 16 maja 2006

Nieprzeczytany post 23 lutego 2016, 10:14

Również nie narzekałbym na 0:0. Ważne, żeby nie stracić bramki u siebie, bramki "więcejważacej". A potem, w rewanżu można wyszarpać jakiś bramkowy remis.


Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
Cabrini_idol

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 lutego 2012
Posty: 5550
Rejestracja: 02 lutego 2012

Nieprzeczytany post 23 lutego 2016, 10:16

Jak tam, boicie się ? :prochno: Ja nic a nic, jestem spokojny jak w sobotni poranek :)

1 : 0 , idealna zaliczka.


Obrazek
Hed

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 sierpnia 2006
Posty: 1302
Rejestracja: 23 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 23 lutego 2016, 10:32

Nogi się częsą od rana, ale stawiam na 2:0 dla Nas. Forza :juve:


rammstein

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 lutego 2005
Posty: 1528
Rejestracja: 13 lutego 2005

Nieprzeczytany post 23 lutego 2016, 10:33

warto dziś uzyskać lepszy wynik niż 0;0 zważywszy właśnie na braki Bayernu w formacji defensywnej. Bo trzeba pamiętać, że rewanż dopiero za 3 tygodnie, a nie wiadomo co w tym czasie się stanie, ktoś wyzdrowieje, a u nas pojawią się kolejne kontuzje itp. itd. Patrząc na wszystkie okoliczności dziś jest idealna szansa dokopać Bayernowi, póki oni jeszcze nie grają tego do czego przyzwyczaili swoich fanów, a my jeszcze jedziemy na oparach tej kapitalnej formy.


Zablokowany