Serie A 15/16 (25): JUVENTUS 1-0 Napoli
- juvemaroko
- Juventino
- Rejestracja: 05 lutego 2012
- Posty: 1869
- Rejestracja: 05 lutego 2012
Ciezki mecz z duza presja na pilkarze zeby nie przegrac.
Interwencja Buffona w pierwszej polowie uratowala nas przed prawdomodobnie porazka poniewaz nasza gra wtedy byla slaba badz czasami ledwo srednia.
Napoli zagralo madrze w srodek pola i mogli conajmniej zdobyc zaslusonego 1 punkt.
Atmosfera na curva sud wspaniala i kibice pchali pilkarze do konca.
Ultrasi sa mili ale szkoda ze malo kto mowi po angielsku. Mialem przejemnosc poznac ponad 80 letni kibic ktory kibicuje starej damie od prawie 70 lat i wieksosc ultrasi znaja.
Forza :juve: :hellyes:
Interwencja Buffona w pierwszej polowie uratowala nas przed prawdomodobnie porazka poniewaz nasza gra wtedy byla slaba badz czasami ledwo srednia.
Napoli zagralo madrze w srodek pola i mogli conajmniej zdobyc zaslusonego 1 punkt.
Atmosfera na curva sud wspaniala i kibice pchali pilkarze do konca.
Ultrasi sa mili ale szkoda ze malo kto mowi po angielsku. Mialem przejemnosc poznac ponad 80 letni kibic ktory kibicuje starej damie od prawie 70 lat i wieksosc ultrasi znaja.
Forza :juve: :hellyes:
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3853
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Graliśmy 433:Ein pisze:Zalayeta = Zaza ?
Super, że wygraliśmy. Ogólnie mecz męczarnia. Tego jak graliśmy w obronie po 80 minucie do tej pory rozgryźć nie mogę. 2 środkowych obrońców, reszta to wahadłowi pomocnicy/obrońcy.
Dobra robota Max
--------------------------Buffon---------------------------
--Lichtsteiner----Barzagli----Rugani--------Evra----
-----Khedira----------Marchisio------------Pogba-----
------Cuadrado---------Zaza------Alex_Sandro------
Takie bardzo klasyczne, z lewonożnym na lewej i prawonożnym na prawej - skrzydłowymi
Zaza jak Zalayeta taaa. Może losy dwumeczu z Bayernem również przesądzi :C
#cznandj #ripgangsquad
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 5255
- Rejestracja: 25 września 2004
Graliśmy 4-5-1 wbrew temu co napisał kolega wyżej.
-------------------Buffon--------------
----Lichtsteiner-Rugani-Barzagli-Evra
-Cuadrado-Khedira-Marchisio-Pogba-Sandro-
-------------------------Zaza-----------------------
-------------------Buffon--------------
----Lichtsteiner-Rugani-Barzagli-Evra
-Cuadrado-Khedira-Marchisio-Pogba-Sandro-
-------------------------Zaza-----------------------
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3853
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
@Vincitore
Przecież to praktycznie jest to samo...
Jedno i drugie od 4231 różni się registą zamiast trequartisty.
Tak jak 424 i 442 to w zasadzie jedno i to samo...
Przecież to praktycznie jest to samo...
Jedno i drugie od 4231 różni się registą zamiast trequartisty.
Tak jak 424 i 442 to w zasadzie jedno i to samo...
#cznandj #ripgangsquad
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
La capolista. :cwaniak: Po tak długim okresie oczekiwania, zniecierpliwienia, nerwów. Wróciliśmy na swoje miejsce i wierzę, że nie opuścimy go już do samego końca. Nie tylko zdobyliśmy cholernie ważne 3 punkty, ale pokazaliśmy bezpośredniemu rywalowi miejsce w szeregu, mamy lepszy bilans spotkań bezpośrednich, Napoli czeka teraz trudniejszy kalendarz. Ten mecz doda naszym sił, energii, powera na dalszą część sezonu, kiedy to do głosu zaczyna dochodzić zmęczenie. Ten rekord 15 wygranych meczów z rzędu jest bajeczny. Przed tym pojedynkiem twierdziłem, że jeśli uda się nam ograć Napoli, to będziemy już na ostatniej prostej do pobicia naciąganego (z wiadomych względów) osiągnięcia interu. Fajnie byłoby tego dokonać.
Mecz ładny dla oka z pewnością nie był. Dużo kopania się w czoło, błędów indywidualnych i sytuacji bramkowych jak na lekarstwo. Niczego innego nie mogliśmy się chyba jednak spodziewać, biorąc pod uwagę emocje, jakie towarzyszyły temu meczowi i jego ciężar gatunkowy. Oddać trzeba przyjezdnym, że pokazali się z bardzo dobrej strony i, o dziwo, nie grali jak chamy (co w dotychczasowych potyczkach z nami było normą). W tyłach byli świetnie zorganizowani, ale już ich atak wyglądał bardzo blado na tle naszej defensywy. :cwaniak: Higuain nie był w stanie zrobić kompletnie nic i nagle okazuje się, że o ile z przeciętnymi zespołami radzi sobie zacnie, tak ci najbardziej wymagający stanowią dla niego olbrzymi problem. Odbijał się od naszych obrońców jak od ściany. O pozostałych atakujących neapolitańczyków nawet nie warto wspominać, bo byli kompletnie niewidoczni. Chcieliście weryfikacji tego mocnego Napoli na tle silnego rywala? To macie. Jestem bardzo ciekawy, jak zespół gości zareaguje na tę porażkę. Dostali gonga w samej końcówce i to w momencie, gdy oba zespoły zdawały się być pogodzone z remisem. To musi boleć. Z drugiej strony to nie jest pierwsze spotkanie w tym sezonie, gdy wszystko wskazuje na remis, a nasi są cierpliwi do samego końca. Tak było choćby z Fiorentiną czy Romą. Niby nie idzie, a i tak człowiek mimo końcówki meczu ma przeczucie, że coś dla nas wpadnie.
Generalnie mecz wyrównany i o ile Napoli nie stanowiło jakiegoś większego zagrożenia (laga na Higuaina była zbyt przewidywalna), prócz rzecz jasna tych sytuacji z fenomenalną interwencją Buffon oraz świetnym wybiciem Bonucciego, tak irytowała nasza nieporadność pod polem karnym przeciwnika. Morata zagrał tragicznie - przewracał się przy każdej nadarzającej się okazji, tracił na potęgę, nie wnosił do gry niczego dobrego. A Zaza? Jeden z najlepszych jokerów na świecie. Tę bramę długo jeszcze będziemy wspominać, zresztą już sama jego postawa na murawie godna jest pochwały - wracał, grał agresywnie, pressingiem, czyli tak, jak tego oczekujemy od napastnika. Dybala potrzebuje przerwy i powinien odpocząć w meczu przeciwko Bolonii (jest wyraźnie pod formą). Sandro jest lepszy od Evry, Pogba popełnia za dużo prostych błędów i podejmował dziś niewłaściwe decyzje pod bramką przeciwnika.
Mam nadzieję, że w przypadku Bonucciego będzie mowa jedynie o stłuczeniu, w końcu po meczu przechadzał się po murawie, a i do momentu zejścia trochę czasu na boisku przebywał.
Kocham ten zespół. Przeszliśmy piekło i wracamy na należne nam miejsce. :juve: Teraz kontynuować tę serię zwycięstw i liczyć na to, że Napoli nieco odpuści. To 5. Scudetto z rzędu byłoby czymś świetnym i smakowałoby wyjątkowo.
Mecz ładny dla oka z pewnością nie był. Dużo kopania się w czoło, błędów indywidualnych i sytuacji bramkowych jak na lekarstwo. Niczego innego nie mogliśmy się chyba jednak spodziewać, biorąc pod uwagę emocje, jakie towarzyszyły temu meczowi i jego ciężar gatunkowy. Oddać trzeba przyjezdnym, że pokazali się z bardzo dobrej strony i, o dziwo, nie grali jak chamy (co w dotychczasowych potyczkach z nami było normą). W tyłach byli świetnie zorganizowani, ale już ich atak wyglądał bardzo blado na tle naszej defensywy. :cwaniak: Higuain nie był w stanie zrobić kompletnie nic i nagle okazuje się, że o ile z przeciętnymi zespołami radzi sobie zacnie, tak ci najbardziej wymagający stanowią dla niego olbrzymi problem. Odbijał się od naszych obrońców jak od ściany. O pozostałych atakujących neapolitańczyków nawet nie warto wspominać, bo byli kompletnie niewidoczni. Chcieliście weryfikacji tego mocnego Napoli na tle silnego rywala? To macie. Jestem bardzo ciekawy, jak zespół gości zareaguje na tę porażkę. Dostali gonga w samej końcówce i to w momencie, gdy oba zespoły zdawały się być pogodzone z remisem. To musi boleć. Z drugiej strony to nie jest pierwsze spotkanie w tym sezonie, gdy wszystko wskazuje na remis, a nasi są cierpliwi do samego końca. Tak było choćby z Fiorentiną czy Romą. Niby nie idzie, a i tak człowiek mimo końcówki meczu ma przeczucie, że coś dla nas wpadnie.
Generalnie mecz wyrównany i o ile Napoli nie stanowiło jakiegoś większego zagrożenia (laga na Higuaina była zbyt przewidywalna), prócz rzecz jasna tych sytuacji z fenomenalną interwencją Buffon oraz świetnym wybiciem Bonucciego, tak irytowała nasza nieporadność pod polem karnym przeciwnika. Morata zagrał tragicznie - przewracał się przy każdej nadarzającej się okazji, tracił na potęgę, nie wnosił do gry niczego dobrego. A Zaza? Jeden z najlepszych jokerów na świecie. Tę bramę długo jeszcze będziemy wspominać, zresztą już sama jego postawa na murawie godna jest pochwały - wracał, grał agresywnie, pressingiem, czyli tak, jak tego oczekujemy od napastnika. Dybala potrzebuje przerwy i powinien odpocząć w meczu przeciwko Bolonii (jest wyraźnie pod formą). Sandro jest lepszy od Evry, Pogba popełnia za dużo prostych błędów i podejmował dziś niewłaściwe decyzje pod bramką przeciwnika.
Mam nadzieję, że w przypadku Bonucciego będzie mowa jedynie o stłuczeniu, w końcu po meczu przechadzał się po murawie, a i do momentu zejścia trochę czasu na boisku przebywał.
Kocham ten zespół. Przeszliśmy piekło i wracamy na należne nam miejsce. :juve: Teraz kontynuować tę serię zwycięstw i liczyć na to, że Napoli nieco odpuści. To 5. Scudetto z rzędu byłoby czymś świetnym i smakowałoby wyjątkowo.
- pablo1503
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 3440
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Trzeba powiedzieć, że obaj trenerzy wykonali kawał świetnej roboty. Napoli zostawiało Nam bardzo mało miejsca w środkowej strefie i niemal całkowicie odcięli Paolo. Max natomiast wybił z głowy najmocniejszy atut Napoli - czyli gra skrzydłami i, jak w przypadku Dybali, odcięcie Higuaina od piłek. Trzeba też pochwalić defensywę rywali. Nie spodziewałem się, że tak umiejętnie będą to robili. Widać, że Sarri sporo zmienił w Neapolu. Zwłaszcza Koulibaly imponował, bo u Beniteza był on tykającą bombą.
Jeszcze jeden akapit chciałbym poświęcić cichemu bohaterowi - Barzagliemu. Już dawno nie widziałem tak doskonałego indywidualnego występu w defensywie. Chłop robił co chciał. Pewny w powietrzu, pewny z piłką przy nodze, pewny w czytaniu gry i pewny w interwencjach. Brawo Andrea! Rugani też zasługuje na pochwałę, bo chłopak pokazał jaja. Co prawda nie miał zbyt wielu okazji do wykazania się, ale wszedł w bardzo ciężkim momencie i widać było dojrzałość, której brakowało ostatnimi czasy.
PS. Zaza jest niesamowity. :koszulka:
Jeszcze jeden akapit chciałbym poświęcić cichemu bohaterowi - Barzagliemu. Już dawno nie widziałem tak doskonałego indywidualnego występu w defensywie. Chłop robił co chciał. Pewny w powietrzu, pewny z piłką przy nodze, pewny w czytaniu gry i pewny w interwencjach. Brawo Andrea! Rugani też zasługuje na pochwałę, bo chłopak pokazał jaja. Co prawda nie miał zbyt wielu okazji do wykazania się, ale wszedł w bardzo ciężkim momencie i widać było dojrzałość, której brakowało ostatnimi czasy.
PS. Zaza jest niesamowity. :koszulka:
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 7560
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Co jak co, ale ławke to my mamy <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>!! Max jak zwykle już miał nosa, a Zaza zrobił swoje Jak na razie to najważniejszy gol tego sezonu, ma ogromną wartość!
Dybala wyraźnie potrzebuje odpoczynku, Pogba zbyt często wdaje się w pojedynki 1 vs 1, rozumiem takie coś kiedy prowadzimy 3-0 ze średniakiem, ale nie w takim meczu przy stanie 0:0. Rugani zachowawczo, ale na szczęście bez błędu.
Brawa też dla Napoli, chyba pierwszy raz przyjechali na JS i nie dostali konkretnego oklepu, walczyli do końca. Fajnie, że wreszcie mamy jakiegoś rywala, który dotrzymuje nam kroku, bo to na pewno czyni nas jeszcze lepszymi.
MAMY LIDERA!! Grazie ZAZA!!
FORZA JUVE!! :koszulka: :koszulka: :koszulka:
Dybala wyraźnie potrzebuje odpoczynku, Pogba zbyt często wdaje się w pojedynki 1 vs 1, rozumiem takie coś kiedy prowadzimy 3-0 ze średniakiem, ale nie w takim meczu przy stanie 0:0. Rugani zachowawczo, ale na szczęście bez błędu.
Brawa też dla Napoli, chyba pierwszy raz przyjechali na JS i nie dostali konkretnego oklepu, walczyli do końca. Fajnie, że wreszcie mamy jakiegoś rywala, który dotrzymuje nam kroku, bo to na pewno czyni nas jeszcze lepszymi.
MAMY LIDERA!! Grazie ZAZA!!
FORZA JUVE!! :koszulka: :koszulka: :koszulka:
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 5251
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Średnio na jeża bym powiedział, ale to nie jest Pirlo więc nie ma co go oceniać tylko na tej podstawie patrząc ile swobody dzięki niemu mieli Pogba i Khedira. Tam gdzie mu brakowało, nadrabiał z nawiązką gdzie indziej. To był specyficzny mecz, Napoli mocno skupiło się na tym żeby zdusić nasz środek pola, i ciężko mieć do niego pretensje o to, że bardziej grał jako defensywny pomocnik niż regista.TURBOPAWEL pisze:tylko, że teraz Marchisio ma rozgrywać, a to w pierwszej połowie mu, mhmh, nie wychodziło
Nic tylko przyklasnąć, niesamowity obrońca. Niemniej za dzisiejszy mecz brawa należą się całej trójce stoperów.pablo1503 pisze:Jeszcze jeden akapit chciałbym poświęcić cichemu bohaterowi - Barzagliemu. Już dawno nie widziałem tak doskonałego indywidualnego występu w defensywie.
Mi z powodów wymienionych choćby wyżej oglądało się go bardzo dobrze, a włączyłem akurat w momencie jak Marchisio zaliczył dwa kiksy pod rząd przy długich przerzutach. Potem Pogba wolał się bezmyślnie popisywać niż grać zespołowo i tego typu wyczyny trochę psuły odbiór tego taktycznego widowiska. Przeciwko Bayernowi spodziewam się podobnego podejścia, oby tylko w ofensywie nasze indywidualności prezentowały się lepiej.CavAllano pisze:Mecz ładny dla oka z pewnością nie był. Dużo kopania się w czoło, błędów indywidualnych i sytuacji bramkowych jak na lekarstwo.
- Baczu
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Posty: 1290
- Rejestracja: 01 marca 2009
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
Warto też raz jeszcze zwrócić uwagę na ławki rezerwowych obu zespołów. U nas boisko opuścił Bonucci (przy jednoczesnym braku Chielliniego), a o wyniku spotkania zadecydował rezerwowy. Także Sandro miał udział przy tej bramce, wygrywając niełatwy przecież pojedynek w powietrzu z dwoma zawodnikami przeciwnika (swoją drogą wniósł on też sporo ożywienia do poczynań naszego zespołu). U Napoli tak różowo to nie wygląda i cholernie dużo zawdzięczają faktowi, że omijają ich kontuzje. Pomyślcie tylko, ile punktów straty by już mieli, gdyby wypadło im 3 podstawowych graczy (albo choćby sam Higuain).
- annihilator1988
- Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2009
- Posty: 2962
- Rejestracja: 27 listopada 2009
Ano, miałem o tym pisać. Najbliższy mecz jest w Bolongi, więc rezerwowy (Pereyra, Zaza, Sandro, Asa, Sturaro) skład spokojnie powinien ugrać 3 pkt.Wojtek pisze:Dybala wyraźnie potrzebuje odpoczynku
ktośtam na forum p$g pisze:Odnoszę wrażenie, że Ibra nie jest związany z PSG
- Shadow Marshall
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
- Posty: 1438
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
Nie dotrwałem nawet do końca pierwszej połowy bo mecz był tak obleśny i brzydki, że nie dało się na to patrzeć. No niestety, ale wymówka na to jest taka jak w politycznej poprawności w UE...nie ma czarnych przestępców itp tylko podejrzanych z krajów trzeciego świata tak w piłce nożnej mecz nie jest brzydki tylko "taktyczny". 3 czy 4 upadek Cuadrado na glebę od muśnięcia i powiedziałem dość. Żenada. Dobrze, że ta fartowna bramka Zazy uratowała Juve tyłek bo wyglądało to bardzo biednie.
- PietroBosman
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2009
- Posty: 328
- Rejestracja: 26 lutego 2009
To nie jest Padoin by od niego nie wymagać więcej.Głupie straty piłki,niewiele wsparcia dla Evry i brak tego czegoś "ekstra" czym charakteryzował się w zeszłym sezonie.Arty83 pisze:Człowieku co Ty tu wypisujesz?PietroBosman pisze:Uff!mnowo pisze:Rok życia w plecy, ale przynajmniej wróciliśmy na swoje miejsce. Gramy dalej!
Tragiczny dzisiaj był Pogba.
- ozob
- Juventino
- Rejestracja: 15 grudnia 2006
- Posty: 922
- Rejestracja: 15 grudnia 2006
Omijaja, ale to nie jest kwestia szczescia, a dobrze wykonanej roboty.CavAllano pisze:Warto też raz jeszcze zwrócić uwagę na ławki rezerwowych obu zespołów. U nas boisko opuścił Bonucci (przy jednoczesnym braku Chielliniego), a o wyniku spotkania zadecydował rezerwowy. Także Sandro miał udział przy tej bramce, wygrywając niełatwy przecież pojedynek w powietrzu z dwoma zawodnikami przeciwnika (swoją drogą wniósł on też sporo ożywienia do poczynań naszego zespołu). U Napoli tak różowo to nie wygląda i cholernie dużo zawdzięczają faktowi, że omijają ich kontuzje. Pomyślcie tylko, ile punktów straty by już mieli, gdyby wypadło im 3 podstawowych graczy (albo choćby sam Higuain).
La fidanzata d'Italia
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 3523
- Rejestracja: 12 lipca 2006
Jak będę miał córkę to chciałbym żeby jej mężem został gość pokroju Barzagliego. Autentycznie.Arbuzini pisze:Nic tylko przyklasnąć, niesamowity obrońca. Niemniej za dzisiejszy mecz brawa należą się całej trójce stoperów.pablo1503 pisze:Jeszcze jeden akapit chciałbym poświęcić cichemu bohaterowi - Barzagliemu. Już dawno nie widziałem tak doskonałego indywidualnego występu w defensywie.