LM 15/16 (gr. D) [1]: Manchester City 1-2 JUVENTUS
- PlanetJuve
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
- Posty: 1717
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
Ja akurat wyhaczyłem to na http://www.goal.com/it/news/173/champio ... ID=HP_FT_2
Akurat był artykuł to się podzieliłem ciekawostką.
Akurat był artykuł to się podzieliłem ciekawostką.
- Kamex22
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2006
- Posty: 1624
- Rejestracja: 19 sierpnia 2006
Jeśli chodzi o goal.com to jeszcze np tutaj http://www.goal.com/en/match/manchester ... ID=MP_MS_4Gelo65 pisze:Gdzie można znaleźć są tego typu statystyki?Paweljuve2006 pisze:Fajna statystyka z wczorajszego meczu
Np whoscored oferuje bardzo dużo statystyk, ale jak wiadomo statystki nie grają. O ich przydatności już nie raz na forum była zawzięta, nierozstrzygnięta dyskusja
- cooler
- Juventino
- Rejestracja: 25 maja 2014
- Posty: 183
- Rejestracja: 25 maja 2014
Co do Lipińskiego - dobrze, że oglądałem na streamie z angielskim komentatorem - jeden problem z głowy
A co do wczorajszych strojów - coś było chyba nie tak, powinni mieć takie spodenki http://www.juvestore.com/it/juventus-pa ... 15-16.html. A grali w czarnych z białymi paskami Adidasa, nie pasowały do koszulek
A co do wczorajszych strojów - coś było chyba nie tak, powinni mieć takie spodenki http://www.juvestore.com/it/juventus-pa ... 15-16.html. A grali w czarnych z białymi paskami Adidasa, nie pasowały do koszulek
- Vanquish
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2008
- Posty: 1984
- Rejestracja: 05 kwietnia 2008
Przepisy LM nakazują by drużyny występowała w jednolitych strojach, tj. żeby numer był czytelny.cooler pisze:A co do wczorajszych strojów - coś było chyba nie tak, powinni mieć takie spodenki http://www.juvestore.com/it/juventus-pa ... 15-16.html. A grali w czarnych z białymi paskami Adidasa, nie pasowały do koszulek
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
Obawiam się tego, że stoczymy z Anglikami walkę o Cuadrado, jeśli ten w dalszym ciągu będzie tak grał (z Chievo też prezentował się przednio). Przypominam, że nie mamy ustalonej ani kwoty wykupu, ani pierwokupu - to po prostu wypożyczenie. Brak ustaleń już teraz może być kłopotliwy w lecie, a sama Chelsea być może sporo zawoła. Oby Marotta rozwiązał ten problem, o ile oczywiście Kolumbijczyk udowodni, że regularnie jest w stanie tak grać.
Do tych, którzy bronią Lipińskiego - dajcie spokój. Każdego z kibiców, którzy na co dzień obcują z ligą włoską, jego wypowiedzi nierzadko bardzo irytują. Do dziś pamiętam jego zapewnienia, że Pogba na pewno odejdzie, a na jego pozyskanie trzeba przeznaczyć kwotę bliską 60 mln, której Juventus nie odrzuci. Od dawien dawna coś do nas ma, bo często plecie o Calciopoli i zawsze staje po stronie naszego głównego rywala. Gdy konkurowaliśmy o tytuł z Napoli stwierdził, że przy tak grającym neapolitańczykom Juve raczej tytułu nie zdobędzie. Błędy merytoryczne również mu się zdarzają.
Też zauważyłem to, że mieliśmy ten mecz niejako pod kontrolą. Fakt, czasem popełnialiśmy rażące błędy w środku pola (strata piłek prowadząca do groźnych kontr), ale generalnie nie pozwoliliśmy City na narzucenie swojego stylu gry. Wygraliśmy absolutnie zasłużenie i byliśmy lepszym zespołem. Ten cynizm znany jest nam z zeszłego sezonu, gdy niejednokrotnie zabijaliśmy nim spotkania. Słusznie zauważyliście też, że w zespole jest chemia, co było widać zwłaszcza po bramce Moraty (obrazek, który będziemy pamiętać bardzo długo) oraz po zakończeniu spotkania.
Też uważam, że te czarne koszulki są boskie. Co prawda gryzły mi się z nimi nieco spodenki (skoro w LM musimy grać w jednolitych, mogliśmy przygotować złote paski, bo białe zbytnio do tego zestawu po prostu nie pasowały), ale to detal. Sam trykot na pewno znajdzie się w mojej kolekcji - jak dla mnie najpiękniejsze wyjazdowe ever. :juve:
Bardzo liczę na to, tak odnośnie niedalekiej przyszłości, że przekłujemy tę wczorajszą formę także na pojedynek z Sevillą, zwłaszcza że zagramy przed własną publicznością. Już ten wczorajszy wynik był bardzo istotny w kontekście awansu, podobnym w spotkaniu z Hiszpanami niewątpliwie zrobilibyśmy ogromny krok w kierunku dalszej fazy rozgrywek.
Jeszcze słówko odnośnie wczorajszego zamieszania pod koniec meczu, gdy przy korzystnym rezultacie Allegri "werbalnie zaatakował" Kolumbijczyka. Oto fragment wypowiedzi z dzisiaj:
Vincevate 2-1, mancavano pochi minuti e c'è un'immagine: c'è il tuo sorriso e Allegri che ti richiama, ci racconti quei momenti?
"Diciamo che era per la partita. Il mister mi ha detto di andare più su, verso la bandierina e di far passare un po' di tempo, perché era già quasi finito. Solo questo. È stato anche bello perché mi ha dato la carica, si vedeva la voglia di fare risultato".
Cuadrado przyznał, że to nic poważnego. Max chciał jedynie, by ten pobiegł bliżej chorągiewki w narożniku boiska, by, w obliczu końcówki meczu, ukraść jeszcze kilkadziesiąt sekund. Cuadrado zapewnił, że taka reakcja go naładowała, bo było po niej widać wyraźnie chęć odniesienia rezultatu.
Przyznam, że ustawieniem (zaryzykował i nie wystawił betonowego 3-5-2) oraz tą reakcją Allegri zaimponował.
Do tych, którzy bronią Lipińskiego - dajcie spokój. Każdego z kibiców, którzy na co dzień obcują z ligą włoską, jego wypowiedzi nierzadko bardzo irytują. Do dziś pamiętam jego zapewnienia, że Pogba na pewno odejdzie, a na jego pozyskanie trzeba przeznaczyć kwotę bliską 60 mln, której Juventus nie odrzuci. Od dawien dawna coś do nas ma, bo często plecie o Calciopoli i zawsze staje po stronie naszego głównego rywala. Gdy konkurowaliśmy o tytuł z Napoli stwierdził, że przy tak grającym neapolitańczykom Juve raczej tytułu nie zdobędzie. Błędy merytoryczne również mu się zdarzają.
Też zauważyłem to, że mieliśmy ten mecz niejako pod kontrolą. Fakt, czasem popełnialiśmy rażące błędy w środku pola (strata piłek prowadząca do groźnych kontr), ale generalnie nie pozwoliliśmy City na narzucenie swojego stylu gry. Wygraliśmy absolutnie zasłużenie i byliśmy lepszym zespołem. Ten cynizm znany jest nam z zeszłego sezonu, gdy niejednokrotnie zabijaliśmy nim spotkania. Słusznie zauważyliście też, że w zespole jest chemia, co było widać zwłaszcza po bramce Moraty (obrazek, który będziemy pamiętać bardzo długo) oraz po zakończeniu spotkania.
Też uważam, że te czarne koszulki są boskie. Co prawda gryzły mi się z nimi nieco spodenki (skoro w LM musimy grać w jednolitych, mogliśmy przygotować złote paski, bo białe zbytnio do tego zestawu po prostu nie pasowały), ale to detal. Sam trykot na pewno znajdzie się w mojej kolekcji - jak dla mnie najpiękniejsze wyjazdowe ever. :juve:
Bardzo liczę na to, tak odnośnie niedalekiej przyszłości, że przekłujemy tę wczorajszą formę także na pojedynek z Sevillą, zwłaszcza że zagramy przed własną publicznością. Już ten wczorajszy wynik był bardzo istotny w kontekście awansu, podobnym w spotkaniu z Hiszpanami niewątpliwie zrobilibyśmy ogromny krok w kierunku dalszej fazy rozgrywek.
Jeszcze słówko odnośnie wczorajszego zamieszania pod koniec meczu, gdy przy korzystnym rezultacie Allegri "werbalnie zaatakował" Kolumbijczyka. Oto fragment wypowiedzi z dzisiaj:
Vincevate 2-1, mancavano pochi minuti e c'è un'immagine: c'è il tuo sorriso e Allegri che ti richiama, ci racconti quei momenti?
"Diciamo che era per la partita. Il mister mi ha detto di andare più su, verso la bandierina e di far passare un po' di tempo, perché era già quasi finito. Solo questo. È stato anche bello perché mi ha dato la carica, si vedeva la voglia di fare risultato".
Cuadrado przyznał, że to nic poważnego. Max chciał jedynie, by ten pobiegł bliżej chorągiewki w narożniku boiska, by, w obliczu końcówki meczu, ukraść jeszcze kilkadziesiąt sekund. Cuadrado zapewnił, że taka reakcja go naładowała, bo było po niej widać wyraźnie chęć odniesienia rezultatu.
Przyznam, że ustawieniem (zaryzykował i nie wystawił betonowego 3-5-2) oraz tą reakcją Allegri zaimponował.
- Cobra
- Juventino
- Rejestracja: 28 maja 2003
- Posty: 657
- Rejestracja: 28 maja 2003
Także tego...
Pellegrini twierdzi, że grali lepiej, Toure mówi o szczęściu Juventusu...
Fajnie, że Rio i Stevie G mają więcej klasy i mówią o faulu na Chiellinim
http://www.fullmatchesandshows.com/2015 ... l-match/#9 - oczywiście zakładka "Post Match"
Co do meczu, sądziłem, że będzie remis 1-1, więc narzekać nie będę
Pellegrini twierdzi, że grali lepiej, Toure mówi o szczęściu Juventusu...
Fajnie, że Rio i Stevie G mają więcej klasy i mówią o faulu na Chiellinim
http://www.fullmatchesandshows.com/2015 ... l-match/#9 - oczywiście zakładka "Post Match"
Co do meczu, sądziłem, że będzie remis 1-1, więc narzekać nie będę
#FinoAllaFine
#WeAreOne
#WeAreOne
- cooler
- Juventino
- Rejestracja: 25 maja 2014
- Posty: 183
- Rejestracja: 25 maja 2014
Fakt, mając na uwadze jak go traktowali w Chelsea.. Serie A chyba mu leży dużo bardziej, jeśli popatrzymy na to, co wyczyniał w czasach swojego pobytu w Fiorentinie. A jeszcze przy okazji, czy w tytule tematu nie powinna być grupa D zamiast A ?Tyrael pisze:Mysle ze wykupimy Cuadrado,raczej wątpię żeby chcial wracać do Chelsea
- Myzarel
- Juventino
- Rejestracja: 25 maja 2006
- Posty: 893
- Rejestracja: 25 maja 2006
Nareszcie można wejść na forum i nie czytać biadolenia o końcu Juventusu
Chłopaki zagrali naprawdę świetny mecz, przyznam szczerze że liczyłem maksymalnie na remis, oczekiwanie czegoś więcej przy naszej formie ligowej byłoby szaleństwem... a jednak :koszulka:
Mam tylko nadzieję że podtrzymają formę i zgarniemy w końcu komplet punktów w lidze bo za chwilę zrobi się gorąco.
Chłopaki zagrali naprawdę świetny mecz, przyznam szczerze że liczyłem maksymalnie na remis, oczekiwanie czegoś więcej przy naszej formie ligowej byłoby szaleństwem... a jednak :koszulka:
Mam tylko nadzieję że podtrzymają formę i zgarniemy w końcu komplet punktów w lidze bo za chwilę zrobi się gorąco.
Juve to wiara, którą noszę w sobie. Współczuję tym, którzy kibicują innym barwom, ponieważ wybrali cierpienie. - Giampiero Boniperti
- Robaku
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2005
- Posty: 5420
- Rejestracja: 07 maja 2005
ten mecz na pewno da im kopa psychicznego, że mogą dużo. Ważne też, żeby z drugiej strony nie poczuli się zbyt pewnie. W Genui nastawiać trzeba się na murarkę, czeego City nie robiło, więc obawiam się, ze znowu wrócimy do bicia glową w mur.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
Dobry mecz zagrał, zwłaszcza w wyprowadzaniu piłki - dużo celnych podań, wcale nie najłatwiejszych.mateelv pisze:Chiellini naprawdę powinien siedzieć na ławce...
Chyba inny mecz widzieliśmy.Robaku pisze:Cuadrado nie wie co to znaczy defensywna, odbiór, obrona, pomagaj przy ataku przeciwnika.
Dokładnie.zbysioJuve pisze:Naprawdę? Bo ja tam widziałem jak po stracie piłki w którejś akcji wracał za przeciwnikiem jak sprinter biegnący na setkę, w defensywie tez kilka razy popracował wybijając parę razy piłkę przeciwnikom
Dokładnie. Nie przepadam za Chorwatem, drażniący typ, ale wracał do obrony aż miło.Gelo65 pisze:Wg mnie Mandzu robił bardzo dużo gdy nie mieliśmy piłki, mało który napastnik jest tak pracowity w obronie, przy takich meczach jak dzisiaj w których często się bronimy to bardzo duża zaleta.
Dobry środek obrony, fajna trójka pomocy (H. rozgrywał i bił wolne, Pogba robił różnicę w strefach, choć jest pod formą, S. grał Vidala), no i świetny Cuadrado