Serie A 14/15 (37): JUVENTUS 3-1 Napoli
- Robaku
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2005
- Posty: 5420
- Rejestracja: 07 maja 2005
Dokładnie to jest szef, on nie może pokazać swoim pracownikom, że cel osiągnięty. Musi po nim być widzać: super panowie, ale mamy jeszcze robote do wykonania.Siewier pisze:Myśli o LM i transferachszczypek pisze:Dlaczego Agnelli tak niecieszący się?
Romulo chce fotke z Pucharem koniecznie, pewnie wie, że to pierwszy i ostatni.
Kurcze gdybym wiedział, że ten mecz zbiega się półmaratonem w Turynie, to kurde byłbym tam!
Ostatnio zmieniony 23 maja 2015, 20:49 przez Robaku, łącznie zmieniany 1 raz.
- Argonessar
- Juventino
- Rejestracja: 03 lipca 2009
- Posty: 188
- Rejestracja: 03 lipca 2009
Piękne uczucie gdy mogę oglądać takie dekoracje z udziałem mojego kochanego klubu. Duma i radość rozpiera.
Gratulacje dla całego zespołu za ten sezon, należy się, ato jeszcze nie koniec mam nadzieję. Ale teraz się radujmy
Gratulacje dla całego zespołu za ten sezon, należy się, ato jeszcze nie koniec mam nadzieję. Ale teraz się radujmy
- Tengen
- Juventino
- Rejestracja: 29 lipca 2012
- Posty: 289
- Rejestracja: 29 lipca 2012
Co mnie dzisiaj pozytywnie zaskoczyło, to między innymi to, że Coman zaczął lepiej trzymać się na nogach. Już nie wygląda to jak pinball, gdy ma kontakt z obrońcami. Przy akcji Sturaro autentycznie mi szczena opadła. Jak zobaczyłem powtórkę, to opadła mi drugi raz, patrząc jak obrona Napoli gramoliła się jak przez zaspy śniegu
Jest pięknie! Czekamy do 6 czerwca 8)
Jest pięknie! Czekamy do 6 czerwca 8)
- Antek666
- Juventino
- Rejestracja: 17 stycznia 2012
- Posty: 872
- Rejestracja: 17 stycznia 2012
Też przyuważyłem tę akcję na transmisji! Markiz go tam nawet długo po tym kolanie dotykał : x Natomiast samo zdjęcie i te ujęcie z Claudio trzymającym się za brzuch są świetne i dają pole do popisu dla fantazjifilippo pisze:Brak mi słów jeśłi chodzi o Padoina. 4 mistrzostwa!pumex pisze:
PS. Jest i Lapo, czyli będzie impreza
Padoin? Chłopak wygrał życie, wszystko dzięki temu, że Conte miał słabość do zawodników których znał. Morata wymiotuje w Monaco a Padoin fajnie to obserwuje, tu znowu został gwiazdką wieczoru, ma chłopak szczęście.
Co za sezon w ogóle! :płaczę:
Gdy w ostatnich tygodniach widziliście news meczowy i naszą kadrę to też macie wrażenie, że jest ona taka mocna? Ja tak mam, jak patrzę teraz na naszych to nie widzę pewnych niedociągnięć, nie widzę piłkarzy znacznie odstających ale widzę...bohaterów i świetną DRUŻYNĘ, ze znakomitym trenerem
- Siewier
- Administrator
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
- Posty: 9969
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
Na pewno postaramy się zrobić co w naszej mocy, natomiast jak zwykle ciężko określić się z jakimś konkretnym terminem.Kimi pisze:Czy redakcja juvepoland przewiduje możliwość wrzucenia całej imprezy do działu download, najlepiej w jakości HD?
- annihilator1988
- Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2009
- Posty: 2962
- Rejestracja: 27 listopada 2009
Wiem, że nikomu nie powinno życzyć się źle, ale za takie zachowanie Britos powinien dostać #### będąc ulicy. Co do samej ligi, to najważniejsze, by kluczowi zawodnicy unikali kontuzji, reszta mi już wisi tj. wyniki.
ktośtam na forum p$g pisze:Odnoszę wrażenie, że Ibra nie jest związany z PSG
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
Barcelona będzie miała tak czy siak trudną przeprawę z nami. Zespół grający z takim sercem jak nasz tanio skóry nie sprzeda. Nie w takich okolicznościach, nie w historycznym sezonie. Nasi wyraźnie są na fali i to pokażą.grande amore pisze:Co Gigi bronil w 2 polowie to ja nie mam pytan Jak tak dalej pojdzie i do 6.06 wlacznie zachowa te forme, to i Barcelona bedzie miala trudna przeprawe z nami, a nie tylko my z nimi.
Coś pięknego. :płaczę: Ogrywamy Neapol pół-rezerwowym składem i to w takim stylu. I jak tu szanować takiego rywala, który w każdym meczu z nami pokazuje się ze swojej chamskiej strony, macha łapami, jest tak sfrustrowany - słoma z butów. W 2 sytuacjach nasi gracze zwijali się z bólu na murawie (i miało to miejsce po bardzo brutalnych faulach przyjezdnych), a ci grają dalej. :doh: Wystarczy spojrzeć na klasę naszych - to jest przepaść i takie Napoli nigdy nie dojrzeje do bycia drużyną na poziomie. To, co zrobił ten cham Britos woła o pomstę do nieba. Burak i tyle. Nasi bardzo ładnie wypuntktowali rywala i kończymy kolejny już sezon bez porażki u siebie.
Sturaro. :shock: Pumi pisał po pierwszej połowie, że ten gracz nigdy nie będzie wielki, ale tak się zastanawiam, czy rzeczywiście ma to odzwierciedlenie w rzeczywistości. Okazuje się, że genialne zawody w jego wykonaniu z Realem w Turynie to nie przypadek, bo dzisiaj zagrał KAPITALNIE, był praktycznie nie do przejścia. Taki Gattuso, ale z większym wachlarzem zagrań i lepszą techniką. Ta bramka to absolutne cudo - sposób, w jaki się obrócił, wszedł w pole karne i z zimną krwią dobił rywala... Fiu fiu. To nieprawdopodobne, że Marotta wziął do klubu jakiegoś no-name'a, na którego tak przecież psioczyliśmy, bo kosztował niemało. Nagle się okazuje, że ma spory warsztat i może się u nas świetnie rozwinąć. Chapeau bas Beppe.
Gigi w świetnej formie (szkoda tego karnego, bo brak gola w tej sytuacji się po prostu Supermanowi należał), Barzagli mur, walczący z bólem Asa, wyrafinowany Marchisio, magictouch Pogby, gra Comana (swoimi sprintami ośmieszał rywali + ta boska asysta przy bramce Pereyry; brakuje mu z pewnością minut w nogach, ale nie możemy go oddać, bo papiery na granie ma świetne), zwroty oraz przyspieszenie Moraty. Świetny ten nasz zespół. Wszyscy w wielkiej harmonii, żadnych zgrzytów, widać atmosferę koncentracji i napięcia przed czymś wielkim. Napoli walczyło o LM, a nasi, mimo braku jakichkolwiek celów w sezonie ligowym, pokazali jaja i serce do gry. My to mamy w DNA. Koniec z Juventusem Ferrary, Del Nerich i innych trenerskich pomyleńców.
Bardzo mnie cieszy, że w tym roku wyraźnie skrócono tę dekorację (krótsza "droga" piłkarzy do podium itd.). To jest czas na radość, ale nie zapominamy o ciężkiej pracy, bo przed nami wisienka na torcie.
Niech kibice dadzą nam tę ogromną radość 06.06. Cholera - Barca miała swoje sukcesy w Europie w ostatnich latach, niech to będzie nasz mecz, nasz triumf. Niezależnie od ostatecznego wyniku i tak będę dumny z naszych, z dotychczasowych dokonań, ale jesteśmy tak blisko, że oddałbym bardzo wiele za ten sukces... Bądźmy dobrej myśli.
Mam nadzieję, że z Barzaglim wszystko w porządku.
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 8860
- Rejestracja: 23 marca 2003
Też podnoszę rękęVincitore pisze:Chciałbym oficjalnie zakomunikować, że nie znam się zupełnie na piłce. Sturaro był dla mnie surowym piłkarsko wyrobnikiem alla Blasi, Fresi itd. To co wykonał przy golu najpierw otworzyło mi japę, a później zamknęło.
Będzie z niego pociecha.
1-0.Morgesztern pisze:Hej, tak sobie pomyślałem i jedynymi kompromitującymi/nieszczęśliwymi meczami były mecze:
- z Genoą (0:1);
- z Interem (1:1 w frajerskich okolicznościach);
- z Torino (1:2);
- z Parmą (1:1).
Ciekawe ile takich kompromitujących/nieszczęśliwych meczy ma Roma czy Napoli.
Jeśli chodzi o mecz to poezja. Pokonać Napoli, smakuje wyjątkowo, jeszcze w takich okolicznościach 8) Mecz zagrany na luzie, bardzo mi się to podobało i jeszcze to sztuczki techniczne;* Fajnie, że Pepe dali karnego uderzać, cieszy gol Sturaro. Niesamowicie zagrał. Buffon magia Nie mieliśmy słabych pkt. Buffon obronił 10 karnego w Juventusie i wyrównał rekord Combiego (Będę miał co aktualizować w rekordach ).
Sędzia był totalnie nie ogarnięty! To co zrobił britos jest poniżej pasa, dawno nie widziałem tak bezczelnego ciosu....
Szacun dla kibiców za oprawę. Wreszcie coś z jajem!
Martwi mnie co z Barzaglim, niby po medal szedł ok, z Kwadwo jest wiele gorzej ale ten i tak nie zagra w finale a Andrea to możliwość 3-5-2.
2 część posta trochę inna. Jestem chory na wygrywanie Juventusu, naprawdę ponownie te ceremonia wyciskała ze mnie łzy wzruszenia. Mamy wspaniały zespół, ta atmosfera! Genialna, te ich żarty, coś pięknego. Tak się buduje mistrzowski zespół, od szatni. Oni by za sobą poszli w ogień bez sekundy zawahania. To jest szczere, to widać. Coś pięknego, wznosimy 2 puchar w ciągu 4 dni. Niech to się nie kończy... Dziękuję Wam z całego serca!
Gdyby ten 6 czerwca...
p.s Icardi dogonił Teveza.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
Absolutnie na to nie zasługuje. Za to inter nie gra i nie zagra w LM.Dragon pisze: p.s Icardi dogonił Teveza.
Rzeczywiście zapomniałem wspomnieć o tej cudownej oprawie, a miałem to na uwadze. :doh: Coś pięknego. We Włoszech tylko my robimy coś tak spektakularnego. Te rodziny na trybunach, włoskie flagi, ale szczególne oklaski należą się za napis upamiętniający ofiary na Heysel. :płaczę:
Un pensiero per i nostri angeli lassu', siete sempre con noi!
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 10783
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Łooooo, Panie mrozzi, wstrzymaj Pan lejce.. Napisałem, że na razie nie ma co robić z niego zawodnika światowej klasy, bo daleko mu do takiego miana, ale nigdzie nie napisałem, że nigdy nie będzie wielki Co do reszty się zgadzam - świetny występ Sturaro, biło dziś od niego taką najprawdziwszą boiskową charyzmą. Jakiś czas temu Gattuso odciął się od porównań Sturaro do jego osoby mówiąc, że siebie widzi w Nainggolanie, ale mam nadzieję, że szybko zmieni zdanie, bo tak jak wspomniałem w trakcie meczu Stefano "Zabijaka" Sturaro wzbudza u mnie coraz większy respekt i coraz większą sympatięmrozzi pisze:Sturaro. :shock: Pumi pisał po pierwszej połowie, że ten gracz nigdy nie będzie wielki, ale tak się zastanawiam, czy rzeczywiście ma to odzwierciedlenie w rzeczywistości. Okazuje się, że genialne zawody w jego wykonaniu z Realem w Turynie to nie przypadek, bo dzisiaj zagrał KAPITALNIE, był praktycznie nie do przejścia. Taki Gattuso, ale z większym wachlarzem zagrań i lepszą techniką.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
Sorry, nadinterpretacja. Zostańmy przy tym, że nie jest wielkim piłkarzem, ale biorąc pod uwagę jego występy i wiek, rzeczywiście takowym stać się może.pumex pisze:Napisałem, że na razie nie ma co robić z niego zawodnika światowej klasy, bo daleko mu do takiego miana, ale nigdzie nie napisałem, że nigdy nie będzie wielki
Nigdzie nie ma żadnych informacji o stanie zdrowia Barzagliego. Zawsze przy jakichś kontuzjach dziennikarze zadawali stosowne pytania na konferencji pomeczowej, ale tym razem ich zabrakło... Czyżby najzwyczajniej w świecie jakiś dyskomfort, a zmiana była jedynie profilaktyką.