LM 14/15 (1/2): Real Madryt 1-1 JUVENTUS W FINALE!!!
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5550
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Wydaje mi się, że właśnie ustawienie 4 w obronie jest dużo lepszym pomysłem na 4 3 3 Realu. Nawet taki beton jak Conte rok temu to zauważył. Dużo bardziej obawiałbym się 352 od początku meczu, co nie zmienia faktu, że pewnie przy dobrym rezultacie koło 60-70 minuty zobaczymy Barzagliego i przejście na 352, jak to miało miejsce w 1 meczu w Turynie.Antek666 pisze:bo nie za bardzo widzę 4-3-3 przeciwko 4-3-1-2 z podwieszonym wyżej Vidalem i Pirlo w środku pomocy...
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8613
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Napięcie rośnie...będzie bardzo ciężko wytrzymać tę nawałnicę Realu ale wierzę w naszych asów...wierzę w to, że wyjdą świadomi własnych umiejętności i tej szansy jaką mają na wyciągnięcie dłoni...należałoby pokazać pewnym siebie Hiszpanom, że świat nie kręci się wokół Realu i Barcelony !
- szymken
- Juventino
- Rejestracja: 13 września 2013
- Posty: 365
- Rejestracja: 13 września 2013
Nie sądzę, żeby Pirlo nie zagrał, ale może jednak? Byłoby to najlepsze wyjście. Sturaro/Pareyra w składzie są lepszą opcją IMO. Ale to już decyzja Maxa, trzeba mu zaufać.
Generalnie jest jedna rzecz której się boje przed rewanżem. Ogólnie gdzie nie potrzeć, wszędzie chcą Gran Derbi w finale. Żeby tylko na siłę nie chcieli tego osiągnąć. Po pierwszym meczu spodziewam się podobnego sędziowania jak w pierwszym, a jeśli będzie jakiś pretekst to karny/czerwo/rzut wolny raczej pewny dla RM. A jak wiadomo, Lichy czy Kielon lubią czasem przesadzić.
Strzelić bramkę i się zobaczy. Nawet jak wyrównają, nie będzie tragedii. Gorzej jak to oni pierwsi strzelą, będzie dużo ciężej. Ostawiam 1:1 .
Generalnie jest jedna rzecz której się boje przed rewanżem. Ogólnie gdzie nie potrzeć, wszędzie chcą Gran Derbi w finale. Żeby tylko na siłę nie chcieli tego osiągnąć. Po pierwszym meczu spodziewam się podobnego sędziowania jak w pierwszym, a jeśli będzie jakiś pretekst to karny/czerwo/rzut wolny raczej pewny dla RM. A jak wiadomo, Lichy czy Kielon lubią czasem przesadzić.
Strzelić bramkę i się zobaczy. Nawet jak wyrównają, nie będzie tragedii. Gorzej jak to oni pierwsi strzelą, będzie dużo ciężej. Ostawiam 1:1 .
- delarudii
- Juventino
- Rejestracja: 18 października 2008
- Posty: 1071
- Rejestracja: 18 października 2008
Sam nie wiem, czy większym zaskoczeniem byłby dla mnie brak Pirlo w wyjściowym składzie na Bernabeu czy gra od pierwszej minuty Sturaro w Turynie. Ale chyba to pierwsze... chociaż nie mówię, że nie chciałbym zobaczyć od pierwszej minuty: Pogba, Marchisio, Sturaro - Vidal lub Pogba, Marchisio, Vidal - Pereyra.AdiJuve pisze:Hiszpańskie media sugerują,że Allegri się waha nad tym czy postawić na Pirlo czy też nie:)Zobaczymy co wymyśli, aczkolwiek niespodzianka jak Sturaro w pierwszym meczu niewykluczona:)
- wloski
- Juventino
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
- Posty: 2327
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
Ja jestem zdania, że Pirlo zagra, na rozjuszony Real chyba będzie to jedyny zawodnik w Juventusie, który nasz przybliży do finału... Pirlo potrafi zwalniać akcje, nawet w Turynie to było widać, że przy nim jakby to spotkanie było pod naszą kontrolą. Wiadomo Pirlo ma też wady, popełnia błędy, które mogą nas dużo kosztować, ale... Marchisio nie zrobi tego co Andrea.
Spokój jest nam potrzebny... mają zagrać ultra ofensywnie. Jak Andrea zrobi takie coś jak z Torino to należy mu się pomnik .
Spokój jest nam potrzebny... mają zagrać ultra ofensywnie. Jak Andrea zrobi takie coś jak z Torino to należy mu się pomnik .
- Mati1990
- Juventino
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
- Posty: 1767
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
Od końcowego gwizdka pierwszego meczu mam mieszane uczucia, raz się cieszę i już wyobrażam sobie Juventus w finale, by po chwili myśleć o najgorszym, taka dziwna chwiejność emocjonalna ( a podobno kobiety zmienne są).
Nie wiadomo czego się spodziewać, wierzę w Juventus bardzo mocno ( narobili nam nadzieje zwycięstwem), ale real u siebie jest silny i prawie zawsze tam tracimy bramkę. Dlatego tutaj istotna też będzie forma naszych ofensywnych graczy.
O niczym innym nie myślę, tylko o tym spotkaniu, głowę już mam myślami zapchaną, za bardzo się tym przejmuje. Niby w najgorszych scenariuszach my kibice Juve powinniśmy być dumni z Juve w tym sezonie, ale niesmak by pozostał... do finału tak blisko, a jednak dalej daleko...
Chcę już środę i godzinę gdzieś 23, niech to wszystko już się skończy
Mam nadzieję, ze będziemy mogli wtedy śmiało oficjalnie mówić o Berlinie...
Nie wiadomo czego się spodziewać, wierzę w Juventus bardzo mocno ( narobili nam nadzieje zwycięstwem), ale real u siebie jest silny i prawie zawsze tam tracimy bramkę. Dlatego tutaj istotna też będzie forma naszych ofensywnych graczy.
O niczym innym nie myślę, tylko o tym spotkaniu, głowę już mam myślami zapchaną, za bardzo się tym przejmuje. Niby w najgorszych scenariuszach my kibice Juve powinniśmy być dumni z Juve w tym sezonie, ale niesmak by pozostał... do finału tak blisko, a jednak dalej daleko...
Chcę już środę i godzinę gdzieś 23, niech to wszystko już się skończy
Mam nadzieję, ze będziemy mogli wtedy śmiało oficjalnie mówić o Berlinie...
- wagner
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
- Posty: 2786
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
Z ciekawości powróciłem do meczu z 2013 roku, gdy to w fazie grupowej przegraliśmy w Madrycie 2:1. Przestraszyłem się, że prowadzący nasze środowe spotkanie (Eriksson) będzie sędziował ten sam arbiter co wtedy - jednak myliłem się, było to pan Grafe (i ta pamiętna czerwona kartka eh).
http://www.uefa.com/uefachampionsleague ... index.html
Tutaj link do meczu z 2013 roku. Co mnie zaciekawiło, wtedy 11 minut zagrał Morata przeciwko Juve (nie pamiętałem tego epizodu). W sumie, aż 5 graczy zmieniło się od tam tego meczu w Królewskich. Piszę to bardziej jako ciekawostkę, nie szukam tu jakichkolwiek powiązań.
Odnośnie środy. Spodziewam się 4-3-1-2 i wystawienia wszystkiego co mamy tj. Marchisio, Pirlo, Pogba - Vidal. Innym rozwiązaniem będę bardzo zdziwiony. Na pewno bramkę strzelimy, przy odrobinie szczęścia pewnie nie jedną.
http://www.uefa.com/uefachampionsleague ... index.html
Tutaj link do meczu z 2013 roku. Co mnie zaciekawiło, wtedy 11 minut zagrał Morata przeciwko Juve (nie pamiętałem tego epizodu). W sumie, aż 5 graczy zmieniło się od tam tego meczu w Królewskich. Piszę to bardziej jako ciekawostkę, nie szukam tu jakichkolwiek powiązań.
Odnośnie środy. Spodziewam się 4-3-1-2 i wystawienia wszystkiego co mamy tj. Marchisio, Pirlo, Pogba - Vidal. Innym rozwiązaniem będę bardzo zdziwiony. Na pewno bramkę strzelimy, przy odrobinie szczęścia pewnie nie jedną.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7348
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Cieszę się, że dostaliśmy Szweda. Obym nie musiał odszczekiwać Porządny arbiter, nie pamiętam żadnych skandali z jego udziałem. Bałem się, że przydzielą nam jakiegoś Turka.
Drugi półfinał sędziował będzie Mark Clattenburg i gdyby nie wynik pierwszego spotkania, mogło by być "interesująco".
Drugi półfinał sędziował będzie Mark Clattenburg i gdyby nie wynik pierwszego spotkania, mogło by być "interesująco".
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- dawid1897
- Juventino
- Rejestracja: 22 lutego 2008
- Posty: 1487
- Rejestracja: 22 lutego 2008
Pirlo zostawiłbym na ławce, niech wejdzie na zmęczonego rywala około 60 minuty wtedy da nam dużo więcej. Początek meczu to pewnie będą ataki Realu i duży pressing, ogólnie mówiąc bardzo szybka gra gdzie Pirlo może się niestety pogubić. Lepiej byłoby wzmocnić środek pomocy defensywnym Sturaro i z tego co czytam Allegri rozważa taką opcję.
FORZA JUVE!!!
- Shadow Marshall
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
- Posty: 1438
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
Typuje wynik 1:1 i Juventus w finale :-D
- Morgesztern
- Juventino
- Rejestracja: 15 lipca 2014
- Posty: 452
- Rejestracja: 15 lipca 2014
Wszyscy mogą świetnie grać, ale i tak zagra Pirlo.
Remis na Bernabeu jest realny (hue, hue, ukryty żart ).
Módlmy się tylko, żeby Ramos zagrał w pomocy.
Szkoda, że nie zagra Barzagli. Taki ktoś by nam się przydał, zwłaszcza że musimy i atakować i się bronić.
FORZA JUVE!
Remis na Bernabeu jest realny (hue, hue, ukryty żart ).
Módlmy się tylko, żeby Ramos zagrał w pomocy.
Szkoda, że nie zagra Barzagli. Taki ktoś by nam się przydał, zwłaszcza że musimy i atakować i się bronić.
FORZA JUVE!
- Alexinhio-10
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2009
- Posty: 2935
- Rejestracja: 16 września 2009
Emocje będą nie z tej ziemi. Najważniejsze, żeby zawodnicy wyszli odważnie i nie dali się stłamsić Realowi. Jedna bramka strzelona to mus.
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 3963
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Wracając do Pirlo zupełnie mi z głowy wyleciało, ale czytając stronę Realu było sporo głosów,że Andrea wyłączył Krossa z gry i musiał rozgrywać Ramos. Ta sobie przypominając to Kross mało grał, a Ramos faktycznie rozgrywał, co by nie mówić o Pirlo ale w tamtym meczu w defensywie jak na siebie zagrał bardzo dobrze:)