Serie A 14/15 (32): Torino 2-1 JUVENTUS
- delarudii
- Juventino
- Rejestracja: 18 października 2008
- Posty: 1071
- Rejestracja: 18 października 2008
Dobrze się oglądało ten mecz, niestety naszym brakło trochę szczęścia w tym meczu. Słupek i kiks Pirlo, Sturaro z kilku metrów trafia w bramkarza, a Matri strzela x metrów nad bramką. Najbardziej martwi słaba postawa Teveza i Moraty w ostatnich dwóch meczach - miejmy nadzieję, że to tylko po chorobie lekki spadek. Zobaczymy, jak wypadną w meczu z Violą.
Prawda jest taka, że Juventus potrzebuje wartościowych zmienników. Pepe, Matri powinni odejść. Lichy też powinien zostać zastąpiony kimś wartościowym, albo przynajmniej mieć wartościowego zmiennika, bo na tą chwile nawet nie ma z kim rywalizować.
Prawda jest taka, że Juventus potrzebuje wartościowych zmienników. Pepe, Matri powinni odejść. Lichy też powinien zostać zastąpiony kimś wartościowym, albo przynajmniej mieć wartościowego zmiennika, bo na tą chwile nawet nie ma z kim rywalizować.
- Wojtek1207
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
- Posty: 230
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
Dokładnie! Pisałem o tym przed meczem i wciąż to podtrzymuję. Rytm meczowy musi być. I ta nasza "przewaga" nad Realem, że niby my już możemy ligę odpuścić, a Królewscy nie, może się okazać naszym przekleństwem.Loczeno pisze:Pamiętam jak rok temu Bayern też sobie dawno przed końcem zepewnił majstra i potem strasznie ciężko im było się przerzucić na walkę w LM. Właśnie dlatego IMO nie powinno się robić wiele zmian w lidze i trzymać trzon zespołu przez większą część meczów na boisku.
No, ale jeśli chodzi o radość Toro, to faktem jest, że przegrać należy z honorem i przyznać im to, że, po 20 latach, udało im się nas pokonać. Przypomnę, jak się całe forum zachłystywało wygraną z Napoli na San Paolo. "Co tam gra, liczy się historyczne zwycięstwo!" powiadali
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1705
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
ODPUŚCIĆ MECZ!!! heheh no to siadło...
Tak po prawdzie to nic wielkiego się nie stało, ale żal dupę ściska mocno.
Pozdro dla tych, którym podobało się dzisiejsze zestawienie obrony - wszyscy zagrali jak <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>. U Bonucciego gen frajerstwa wciąż aktywny. Przychodzi Rugani? - Ogbonna może odejść skoro ma kupkę przed Torino. Lichy dno, kolejny raz. Padoin na lewej? Wystarczy wbiec mu skrzydłem za plecy, nie ogarnie. Było masę takich sytuacji. Buffon jest współodpowiedzialny za obie stracone bramki. Tak w ogóle to obie stracone na własne życzenie. Całkowite odpuszczenie przeciwników...
Pomoc nie lepiej. Pirlo bramka i ze dwie fajne piłki, poza tym lipa. Super strzał pod koniec z szesnastki :roll: . W obronie - tyczka. Sturaro jedyne co robi, to udowadnia, że na Juventus jest za słaby. Co jak co, ale akurat on powinien za.....ać z motorkiem w dupie. Zerowy wkład w grę. Jeszcze ta główka wprost w Padellego . Vidal... smutno patrzeć na Arturo. Nie potrafi dobić farfącla z 5 metrów. Fatalne strzały, głupkowate miny... No ale teraz już nikt nie da za niego 40 baniek, więc pozostaje wiara. Stał się takim naszym De Jongiem - walka walka, a do przodu nic. Pereyra powinien zejść w przerwie.
Matri w starym dobrym stylu - cienko. Morata zapomniał wiadra, człowiek widmo. Tevez rozruszał przód no ale nie zawsze się uda strzelić.
Chcieli wygrać na stojąco no i się nie udało. Śmiesznie to wyglądało w końcówce, Torino oddycha rękawami a nasi nagle co za energia. Gol na 0-1 uśpił drużynę, 1-1 nie przebudziło, przerwa zmarnowana. Zaraz wyjdę na hejtera: dziś Juventus zagrał jak Pirlo. Coś tam wpadło, ale ogólnie bez siły, bez spiny, bez reakcji, na luzingu. Lubię Allegriego, ale brakuje mu tego złapania chłopaków za mordę. Juventus nie jest samograjem...
Niedziela spaprana, pozdrawiam
Tak po prawdzie to nic wielkiego się nie stało, ale żal dupę ściska mocno.
Pozdro dla tych, którym podobało się dzisiejsze zestawienie obrony - wszyscy zagrali jak <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>. U Bonucciego gen frajerstwa wciąż aktywny. Przychodzi Rugani? - Ogbonna może odejść skoro ma kupkę przed Torino. Lichy dno, kolejny raz. Padoin na lewej? Wystarczy wbiec mu skrzydłem za plecy, nie ogarnie. Było masę takich sytuacji. Buffon jest współodpowiedzialny za obie stracone bramki. Tak w ogóle to obie stracone na własne życzenie. Całkowite odpuszczenie przeciwników...
Pomoc nie lepiej. Pirlo bramka i ze dwie fajne piłki, poza tym lipa. Super strzał pod koniec z szesnastki :roll: . W obronie - tyczka. Sturaro jedyne co robi, to udowadnia, że na Juventus jest za słaby. Co jak co, ale akurat on powinien za.....ać z motorkiem w dupie. Zerowy wkład w grę. Jeszcze ta główka wprost w Padellego . Vidal... smutno patrzeć na Arturo. Nie potrafi dobić farfącla z 5 metrów. Fatalne strzały, głupkowate miny... No ale teraz już nikt nie da za niego 40 baniek, więc pozostaje wiara. Stał się takim naszym De Jongiem - walka walka, a do przodu nic. Pereyra powinien zejść w przerwie.
Matri w starym dobrym stylu - cienko. Morata zapomniał wiadra, człowiek widmo. Tevez rozruszał przód no ale nie zawsze się uda strzelić.
Chcieli wygrać na stojąco no i się nie udało. Śmiesznie to wyglądało w końcówce, Torino oddycha rękawami a nasi nagle co za energia. Gol na 0-1 uśpił drużynę, 1-1 nie przebudziło, przerwa zmarnowana. Zaraz wyjdę na hejtera: dziś Juventus zagrał jak Pirlo. Coś tam wpadło, ale ogólnie bez siły, bez spiny, bez reakcji, na luzingu. Lubię Allegriego, ale brakuje mu tego złapania chłopaków za mordę. Juventus nie jest samograjem...
Niedziela spaprana, pozdrawiam
- Shadow Marshall
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
- Posty: 1438
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
Dokładnie. Peres go tam ostro cisnął. Niewiele mógł zrobić.Ouh_yeah pisze:Ostro w niego dzisiaj wchodzili wślizgami, robił co mógł.jackop pisze:O dziwo nie mam pretensji do naszego treneiro
- kuba2424
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2012
- Posty: 1024
- Rejestracja: 06 listopada 2012
Analogicznie mogę zapytać - a ty kim jesteś, żeby żegnać zawodników? Ok, zgodzę się z tobą co do spięcia na ten mecz, ALE należy uwzględnić rangę tych derbów - nie oszukujmy się, te derby to dla nas mecz jak każdy inny mecz ze średniakiem ligowym, bo niby po wygranych derbach nagle w Turynie zacznie rządzić Torino z którym to reszta SA będzie się liczyło?! Wypadki się zdarzają, a każda passa musi się kiedyś skończyć, no bo kiedy ostatnio z nimi przegraliśmy? - wolę by to było dziś, kiedy nie ma to żadnego wpływu na układ w tabeli.Del pisze:A kim ty jesteś żeby żegnać ludzi z forum? Ma rację kolega. To derby miasta i nieważne ile mamy pkt a ile ma Torino powinni spiąć poślady i roznieść rywali. Skoro Torino mogło zagrać na 150% to dlaczego Juve nie? Nierozumiem takiego tłumaczenia. Jak chcemy należeć do elity to nie możemy odpuszczać żadnego meczu czy mamy majstra czy nie. Czy grają rezerwy czy podstawa.kuba2424 pisze:rad pisze:Nie wiem co napisać. Mam żałobę. Myślałem, że za mojego życia czegoś takiego nie dożyję.
Czas pożegnać kilku naszych graczy w lecie.
Co do elity - wyznacznikiem tutaj nie są poszczególne mecze tylko puchary! Mistrzem jesteśmy, CI w naszym zasięgu no i zostaje jeszcze LM!
- Hołek
- Juventino
- Rejestracja: 11 września 2005
- Posty: 282
- Rejestracja: 11 września 2005
Odważnyś. Na tym forum, po meczu w ktorym Pyrlo strzelil bramke I- o zgrozo -niemal strzelił by drugą, smiesz tak napisać o profesorze futbolu? Przecież to kot. Nic, że raz upoluje mysz,a trzy razy zesra się do garnka...pumex pisze:Ja wolałbym, żeby ten Pirlo, o którego wolne Ty tak drżysz, zobaczył Juve vs Real z poziomu ławki dzięki powrocie Pogby, bo Andrea to teraz przede wszystkim świetnie bite wolne i jeden, wielki, defensywny kryminał - poza tym nic.
Mam czasami wrażenie,że tu ludzie potrafią wychwycić tylko asysty,bramki,błędy I faule. Nic więcej. Taka jest wizja ich futbolu. Tyle obejmują swoimi zmysłami. Dlatego taka zmienność uczyć co do zawodników z każdym meczem.Więcej czytać, rozwijać wyobraznie panowie.
Szkoda wyniku, ale wyraznie widac, ze pojedyncze bledy zadecydowaly o przebiegu meczu. Tragedii nie ma, jednak licze na spiecie sie w nastepnych dwoch meczach I zaklepanie scudetta.
Nie wiem co z tym Lichsteinerem sie stalo. Żółć mi kipi jak go widze.
Ostatnio zmieniony 26 kwietnia 2015, 17:43 przez Hołek, łącznie zmieniany 1 raz.
Niektórzy ludzie postrzegają rzeczy w ich naturalnym stanie i zadają sobie pytanie: Dlaczego? Ja marzę o rzeczach, których nigdy nie było i mówię sobie: Dlaczego nie?
- Babinicz
- Juventino
- Rejestracja: 24 czerwca 2010
- Posty: 162
- Rejestracja: 24 czerwca 2010
To chyba dobrze?jaki widzisz w tym problem?alessandro1977 pisze:Jakoś porażka z Parma przeszła mi bezboleśnie ale z Toro ? Glik teraz w mediach będzie bohaterem narodowym !
Prawda jest taka,że Rzymianie również pogubili punkty.Lazio ostatecznie zremisowało.Tragedii więc nie ma.Z Fiorentiną powinien od początku zagrać Pepe,nawet fajnie się dziś zaprezentował.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
Emocje po meczu opadły i szczerze mam wywalone. Oczywiście porażka w derbach musi boleć, do tego w takich okolicznościach. Nasi jednak wyraźnie są rozluźnieni, o czym świadczyło także spotkanie z Parmą.
Paradoksalnie, mimo porażki, obecnie brakuje nam do majstra jedynie 4 punktów (remis Lazio). Czary. Zapomnijmy o tym pojedynku, bo w naszym przypadku nic to nie zmienia. Fakt faktem przegraliśmy z drwalami, waflami (czy jak ich tam nazwać), ale taka porażka być może uzmysłowi temu zespołowi, że gra się do końca, nawet mimo takiej przewagi w tabeli.
Paradoksalnie, mimo porażki, obecnie brakuje nam do majstra jedynie 4 punktów (remis Lazio). Czary. Zapomnijmy o tym pojedynku, bo w naszym przypadku nic to nie zmienia. Fakt faktem przegraliśmy z drwalami, waflami (czy jak ich tam nazwać), ale taka porażka być może uzmysłowi temu zespołowi, że gra się do końca, nawet mimo takiej przewagi w tabeli.
Taki, że niesłusznie. Najbardziej przeceniany obrońca na Półwyspie Apenińskim.Babinicz pisze:To chyba dobrze?jaki widzisz w tym problem?alessandro1977 pisze:Jakoś porażka z Parma przeszła mi bezboleśnie ale z Toro ? Glik teraz w mediach będzie bohaterem narodowym !
- Babinicz
- Juventino
- Rejestracja: 24 czerwca 2010
- Posty: 162
- Rejestracja: 24 czerwca 2010
Z Fiorentiną nie zagra Bonucci(za kartki!).Tym samym trzeba posadzić na ławce jeszcze tylko Vidala,a Marchisio wstawić za Pirlo.Rotacja!Powiedzmy sobie szczerze,nie mamy co marzyć o motywacji na ligę.Tytuł to jedynie kwestia czasu,najważniejsze,żeby nie było kontuzji...
ps.Glik to dobry obrońca,poza tym nasz reprezentant.Jak można mu źle życzyć?
ps.Glik to dobry obrońca,poza tym nasz reprezentant.Jak można mu źle życzyć?
- Argonessar
- Juventino
- Rejestracja: 03 lipca 2009
- Posty: 188
- Rejestracja: 03 lipca 2009
Szkoda, była szansa wykorzystać potknięcia reszty i zbliżyć się do mistrzostwa jeszcze bardziej. Ale i tak się zbliżyliśmy. No i szkoda naszej pięknej serii z Torino, ale mówi się trudno, to nie jest najważniejsze.
Ładna bramka Pirlo, tak w jego stylu.
Ładna bramka Pirlo, tak w jego stylu.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
Chyba Twój, bo nie mój. A Glika nie lubię za jego buńczuczne wypowiedzi odnośnie naszego klubu.Babinicz pisze:Glik to dobry obrońca,poza tym nasz reprezentant.Jak można mu źle życzyć?
Chcieliście, by Juventus do ostatniego meczu ligowego przed pojedynkiem z Realem walczył o majstra, to macie.
- Gandalf8
- Juventino
- Rejestracja: 26 marca 2007
- Posty: 1635
- Rejestracja: 26 marca 2007
Zawsze tak jest - Juve wygrywa jakiś ważny mecz, np. z Romą to cisza albo gadka o kontrowersyjnym/niesłusznym zwycięstwie Juve. A jak przegramy to będą o tym gadać pół godziny... Psy niech szczekają, nasza karawana dąży dalejMorgesztern pisze:Exactly. Już widzę Sport na TVN i nagłówek "Glik pokonał Juventus" czy coś w tym stylu...alessandro1977 pisze:Jakoś porażka z Parma przeszła mi bezboleśnie ale z Toro ? Glik teraz w mediach będzie bohaterem narodowym !
P.S. Najlepsze było przed rewanżowymi ćwierćfinałami LM jak w Sporcie TVP1 powiedzieli o każdym meczu oprócz Monaco-Juve (obiektywne media :rotfl: ).
Jeden, by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
- Babinicz
- Juventino
- Rejestracja: 24 czerwca 2010
- Posty: 162
- Rejestracja: 24 czerwca 2010
Jeżeli to coś można nazwać walką... teraz to my musimy tylko te mecze rozegrać.Rzymianie i tak nam podarują tytuł.mrozzi pisze:Chcieliście, by Juventus do ostatniego meczu ligowego przed pojedynkiem z Realem walczył o majstra, to macie.
Glik i jego wypowiedzi,postaw się w jego sytuacji,jest kapitanem Torino.Tak trudno wam dać trochę radości?jacy tam oni nasi wrogowie... to drużyny z innych planet.Dla nich marzeniem jest gra w Lidze Europy,my zaś walczymy o Puchar Europy,więc skończcie te żale... bo mecz był o "pietruszkę".
A co ty jesteś z Albanii?mrozzi pisze:Chyba Twój reprezentant, bo nie mój.