Serie A 14/15 (29): JUVENTUS 2-0 Empoli
- fazzi
- Juventino
- Rejestracja: 16 maja 2006
- Posty: 2769
- Rejestracja: 16 maja 2006
Kolega wyzej m racje. Rugani czekal do konca, bo Tevez mogl podac do Moraty. Nic lepszego nie mogl zrobic w tej sytuacji.
A co do meczu to missio completed. Nie byl to spacerek, ale ciesza 3 pkt z ferdkiem, padoinem i sturaro w pierwszym skladzie. Tevez czesm mogl by podac w okolicach pola karnego. Ale widac, ze w gazie jest niesamowitym.
A co do meczu to missio completed. Nie byl to spacerek, ale ciesza 3 pkt z ferdkiem, padoinem i sturaro w pierwszym skladzie. Tevez czesm mogl by podac w okolicach pola karnego. Ale widac, ze w gazie jest niesamowitym.
Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 7560
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Nie wiem jak wy, ale ja miałem wrażenie, że nasi w I połowie się bawią z Empoli, nonszalanckie zagrania itp, wkurzające to było bo powinni wyjść na boisko z chęcią wygrania a nie zabawy.
Tevez mistrz, wiedziałem, że to wpakuje Szkoda jednak, że musiał zagrać pełne 90 minut. Llorente dziś dużo fajnych zgrań górnych piłek.
Czas na Violę.
Tevez mistrz, wiedziałem, że to wpakuje Szkoda jednak, że musiał zagrać pełne 90 minut. Llorente dziś dużo fajnych zgrań górnych piłek.
Czas na Violę.
- Shadow Marshall
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
- Posty: 1438
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
Meczu nie oglądałem. Jak zagrał Sturaro?
- Prokson
- Juventino
- Rejestracja: 24 września 2008
- Posty: 282
- Rejestracja: 24 września 2008
wprost genialnie. odbierał piłkę, dryblował, strzelał, masakrował lewaków ale ten wredny Max pewnie znowu będzie wpuszczał go tylko na ogony żeby robić nam na złość pajac nie trener!Shadow Marshall pisze:Meczu nie oglądałem. Jak zagrał Sturaro?
- cerb
- Juventino
- Rejestracja: 22 lutego 2005
- Posty: 307
- Rejestracja: 22 lutego 2005
Bez przesady, zagral poprawnie, ale mial kilka strat 1 na 1 gdy probowal atakowac, i kilka podan rowniez niecelnych. Na taki mecz to nadal sie idealnie ale do poziomu marchisio czy pogby to nieosiagalne dla niego w tym sezonie.Prokson pisze:wprost genialnie. odbierał piłkę, dryblował, strzelał, masakrował lewaków ale ten wredny Max pewnie znowu będzie wpuszczał go tylko na ogony żeby robić nam na złość pajac nie trener!Shadow Marshall pisze:Meczu nie oglądałem. Jak zagrał Sturaro?
Ale widac bylo potencjal, to na pewno.
- Sebkovič
- Juventino
- Rejestracja: 23 października 2008
- Posty: 285
- Rejestracja: 23 października 2008
Ten sezon naprawdę należy do Teveza. Facet jest niesamowity. Życzę mu aby na koniec ,,ubrał" koronę króla strzelców Serie A. Co do samego meczu: wiadomo graliśmy trochę na ,,pół gwizdka" bez Pogby, Pirlo i Marchisio ale cieszą 3 punkty.
JUVE STORIA DI UN GRANDE AMORE!
Seba :roll:
Seba :roll:
- Lucas87
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
- Posty: 2035
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
I właśnie w tym problem, że wielu z nich gra, na pół gwizdka, przez większość sezonu. To nieprawda, że oni potrafią wygrywać, będąc w słabej formie, tylko właśnie Tevez ciągnie ten zespół za uszy. To nie jest zbyt optymistyczna wiadomość, że nawet w takim meczu Argentyńczyk nie mógł odpocząć, lecz był zmuszony zagrać, przez pełne 90 minut. Tylko modlić się, aby Apacz zachował zdrowie i formę, do samego końca sezonu i jeszcze przynajmniej w następnym nas ratował. Szukać godnego następcy, bo z całym szacunkiem, żaden Berardi, ani Zaza, tego typu zawodnikami, nie są i nie będą.
SANCTI PER FIDEM VICERUNT REGNA OPERATI SUNT IUSTITIAM.
- Kucharius1
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2011
- Posty: 1263
- Rejestracja: 04 listopada 2011
Rozumiem że kolega Lucas87 oglądał Teveza w wieku 20 lat, więc wie że był o klasę lepszy od Berardiego.
Wszyscy w Juve grają na tyle żeby wygrać, gdyby nie było Teveza, po prostu musieli by włożyć więcej siły w mecze, co nie znaczy że byśmy ich nie wygrywali. Takie gadanie gdybanie.
Wszyscy w Juve grają na tyle żeby wygrać, gdyby nie było Teveza, po prostu musieli by włożyć więcej siły w mecze, co nie znaczy że byśmy ich nie wygrywali. Takie gadanie gdybanie.
- annihilator1988
- Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2009
- Posty: 2962
- Rejestracja: 27 listopada 2009
Podbijam, bo zdrowe podejście do rzeczy. Mi zaimponował Barza swoim sprintem z piłką. SzacunKucharius1 pisze:Wszyscy w Juve grają na tyle żeby wygrać, gdyby nie było Teveza, po prostu musieli by włożyć więcej siły w mecze,
Zgasł po 20 minutach, ograniczając się potem do czekania na dośrodkowania.Wojtek pisze:Tevez mistrz, wiedziałem, że to wpakuje Szkoda jednak, że musiał zagrać pełne 90 minut. Llorente dziś dużo fajnych zgrań górnych piłek.
bajbek17 pisze:Choć ja powoli odstrzeliłbym już Barzagliego i wprowadziłbym jakiegoś młodego.
bajbek17 pisze:Choć ja powoli odstrzeliłbym już Barzagliego i wprowadziłbym jakiegoś młodego.
Ostatnio zmieniony 05 kwietnia 2015, 12:16 przez annihilator1988, łącznie zmieniany 1 raz.
ktośtam na forum p$g pisze:Odnoszę wrażenie, że Ibra nie jest związany z PSG
- wloski
- Juventino
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
- Posty: 2327
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
No może nie oglądał, ale... gdy Tevez miał 20 lat to mówiono o nim, że to następca Maradony. O Berardim się nawet nie mówi, że to pół nogi Del Piero. Wiadomo talent jakiś tam ma, ale nie jest jakiś wielce utalentowany i to widzą nawet działacze Juventusu na siłę nie ściągając Dominiczka.Kucharius1 pisze:Rozumiem że kolega Lucas87 oglądał Teveza w wieku 20 lat, więc wie że był o klasę lepszy od Berardiego.
Wszyscy w Juve grają na tyle żeby wygrać, gdyby nie było Teveza, po prostu musieli by włożyć więcej siły w mecze, co nie znaczy że byśmy ich nie wygrywali. Takie gadanie gdybanie.
- MCL
- Juventino
- Rejestracja: 08 marca 2010
- Posty: 418
- Rejestracja: 08 marca 2010
Dokładnie, nie bądźmy już takimi malkontentami, chłopaki się starały, nawet Llorente coś grał mimo braku gola. Gdyby Tevez nie wcisnął, zrobiłby to ktoś inny.annihilator1988 pisze:Podbijam, bo zdrowe podejście do rzeczy. Mi zaimponował Barza swoim sprintem z piłką. SzacunKucharius1 pisze:Wszyscy w Juve grają na tyle żeby wygrać, gdyby nie było Teveza, po prostu musieli by włożyć więcej siły w mecze,
Barzagli zawstydził wszystkich. Gośc 34 letni. Po poważnej kontuzji leczył się prawie cały sezon. Wrócił kilka tygodni wstecz. A teraz wybiegł w podstawowej 11 w meczu z dość mocnym Empoli, by pokazać Lichsteinerowi jak się wyprowadza piłkę spod własnego pola karnego. Tym bardziej szacun, bo Barzagli nigdy nie zapuszcza się na połowę przeciwnika, nawet przy stałych fragmentach. Serio musimy znaleźć kogoś na rotację naszej szwajcarskiej lokomotywy bo trochę zaczyna gwiazdorzyć i grać na pół gwizdka
http://mclpl.blogspot.com <-- Opowiadania, recenzje i inne ciekawe teksty
- bajbek17
- Juventino
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
- Posty: 1558
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Szczena mi opadła wczoraj jak oglądałem mecz. Co ten Max zrobił takiego czego nawet Conte nie potrafił, że tak grają z tymi średnimi drużynami (może to Tevez i spóła nie-leniwi-włosi tak napędzają tę drużynę). Ktoś miał rację pisząc mu, że to on jest największym odkryciem tego sezonu. Nie podobają mi się tylko te jego późne zmiany, albo ich brak nawet.
Rugani przypomina mi Nicola Legrottaglie z ostatnich sezonów w naszej ekipie, gdzie moim zdaniem grał świetnie. Też kiedyś bardzo wierzyłem Sorensena, Masiego czy inne wynalazki, no ale jak to teraz wygląda to wszyscy wiemy. Jeżeli mają zamiar ściągnąć Ruganiego i trzymać go na ławce to lepiej niech go jeszcze zostawia na ten sezon czy dwa w tym Empoli. Choć ja powoli odstrzeliłbym już Barzagliego i wprowadziłbym jakiegoś młodego.
Rugani przypomina mi Nicola Legrottaglie z ostatnich sezonów w naszej ekipie, gdzie moim zdaniem grał świetnie. Też kiedyś bardzo wierzyłem Sorensena, Masiego czy inne wynalazki, no ale jak to teraz wygląda to wszyscy wiemy. Jeżeli mają zamiar ściągnąć Ruganiego i trzymać go na ławce to lepiej niech go jeszcze zostawia na ten sezon czy dwa w tym Empoli. Choć ja powoli odstrzeliłbym już Barzagliego i wprowadziłbym jakiegoś młodego.
- Zawidowianin
- Juventino
- Rejestracja: 13 lipca 2004
- Posty: 908
- Rejestracja: 13 lipca 2004
Dlaczego odstrzeliłbyś naszego najlepszego obrońcę?
onliforpipul
- wloski
- Juventino
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
- Posty: 2327
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
Też nie kumam, bo moim zdaniem dany piłkarz może grać tak długo jak długo się dobrze prezentuje. A jeśli Barzagli po takich okolicznościach gra na spoko poziomie to może spokojnie pozostać. Przeczuwam, że pożegnamy Ogbonne, a Ruganiego zawitamy.Zawidowianin pisze:Dlaczego odstrzeliłbyś naszego najlepszego obrońcę?
- Lucas87
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
- Posty: 2035
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
Akurat nie chodzi mi już o to, który z nich był lepszy w wieku 20 lat, zatem absolutnie nie biorę pod uwagę osiągnięć obydwu piłkarzy. Po prostu w moim odczuciu, Berardi jest typem zawodnika, który najlepsze swoje zalety, powinien ujawniać, grając na skrzydle. Jeżeli będzie się cofał, w głąb pola, próbował rozgrywać, ciągnąć grę zespołu, dużo pracować w defensywie - wówczas, sens jego obecności na boisku, może się minąć z celem. Widziałeś chyba, wczorajszy rajd Teveza, podczas którego cofnął się, pod nasze pole karne i zrobił kółeczko. Nie dość, że Argentyńczyk jest wymarzoną dziesiątką, to jeszcze znajduje siły, na latanie po całej długości boiska. Berardi, najlepiej powinien wyglądać, właśnie jako skrzydłowy (prawy, ewentualnie lewy napastnik), pod drugiej stronie murawy, mając zawodnika o zbliżonej klasie i predyspozycjach. Oczywiście, na szpicy, również mógłby dawać radę, ale mam tutaj bardziej na myśli, zapotrzebowanie, na typowego playmakera, lecz jednocześnie, mającego smykałkę typowego egzekutora. Tevez, przy tym wszystkim nie zapomina, również o defensywie. Nie ma sensu, tego wszystkiego wymagać, akurat od Berardiego. Nie powinno się, również porównywać tego, w jaki sposób sobie radzi w Sassuolo, ponieważ w takim klubie, gra może być całkowicie ustawiona, pod niego. U nas, raczej tak nie będzie. (znacznie większe oczekiwania, wyższa presja, to już są osobne tematy). Natomiast, odnośnie ogólnej oceny, który zawodnik jest bardziej utalentowany (nie tylko w tym przypadku), to radziłbym się, odrobinę czasu wstrzymać. Niech Berardi, nie próbuje być drugim Del Piero, tylko pierwszym Berardim, inaczej to go może szybko zgubić.Kucharius1 pisze:Rozumiem że kolega Lucas87 oglądał Teveza w wieku 20 lat, więc wie że był o klasę lepszy od Berardiego.
No właśnie, ale to gdybanie również, nie bierze się z niczego. Otóż, wcale nie mam takiej pewności, jak Ty. Bowiem nasuwa się pytanie, czy może jednak faktycznie - Allegri (mając w perspektywie, mecz z Fiorą i dwumecz z Monaco), nie miał możliwości, oszczędzić eksploatowanego na 1000% Teveza, w meczu ze słabszym zespołem? I to wszystko w sytuacji, gdzie zespół się sypie (oby jednak Vidal, natychmiast wrócił, bo nie wiem również, czy Marchisio i Pirlo będą w stanie, w najbliższych dniach). Tevez się uparł i zagrał na własną odpowiedzialność? Pytanie, jak nie on, to co w zamian? Morata-Llorente, Coman-Llorente, a może Matri? Albo eksperyment z Pepe i trójką w przodzie? Ja zakładam jednak, że Max wiedział co robi, stawiając po raz kolejny na Teveza, nawet kosztem ryzyka, jego kontuzji, czy przemęczenia. Powstaje po prostu takie wrażenie, że nie istnieje żadna inna opcja, aby postraszyć rywala. Niestety, Morata w pojedynkę, nie zdziała cudów, Vidal walczy jak lew, ale jest cieniem samego siebie, z zeszłego sezonu. Pereyra, jest solidny, ale chyba nic więcej, podobnie jak Padoin. No Sturaro, to chyba wiadomo o co kaman. Rajd Barzagliego, mnie wczoraj wręcz zadziwił. :lol: Dla mnie jest liderem defensywy, po swoim powrocie. No, ale to chyba nie to chodzi, aby on był zmuszony, do tego typu wypadów, jak ten wczorajszy...Kucharius1 pisze:Wszyscy w Juve grają na tyle żeby wygrać, gdyby nie było Teveza, po prostu musieli by włożyć więcej siły w mecze, co nie znaczy że byśmy ich nie wygrywali. Takie gadanie gdybanie.
Chyba raczej, bardzo, ale to bardzo powoli.bajbek17 pisze:Choć ja powoli odstrzeliłbym już Barzagliego i wprowadziłbym jakiegoś młodego.
Możliwe, tylko który z obecnych na boisku zawodników, byłby w stanie, wykreować, sytuacje do strzelania goli.MCL pisze: Gdyby Tevez nie wcisnął, zrobiłby to ktoś inny.
SANCTI PER FIDEM VICERUNT REGNA OPERATI SUNT IUSTITIAM.