Serie A 14/15 (29): JUVENTUS 2-0 Empoli

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
fazzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 maja 2006
Posty: 2769
Rejestracja: 16 maja 2006

Nieprzeczytany post 04 kwietnia 2015, 23:47

Kolega wyzej m racje. Rugani czekal do konca, bo Tevez mogl podac do Moraty. Nic lepszego nie mogl zrobic w tej sytuacji.
A co do meczu to missio completed. Nie byl to spacerek, ale ciesza 3 pkt z ferdkiem, padoinem i sturaro w pierwszym skladzie. Tevez czesm mogl by podac w okolicach pola karnego. Ale widac, ze w gazie jest niesamowitym.


Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
Wojtek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 grudnia 2009
Posty: 7560
Rejestracja: 18 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 05 kwietnia 2015, 03:00

Nie wiem jak wy, ale ja miałem wrażenie, że nasi w I połowie się bawią z Empoli, nonszalanckie zagrania itp, wkurzające to było bo powinni wyjść na boisko z chęcią wygrania a nie zabawy.

Tevez mistrz, wiedziałem, że to wpakuje :D Szkoda jednak, że musiał zagrać pełne 90 minut. Llorente dziś dużo fajnych zgrań górnych piłek.

Czas na Violę.


Shadow Marshall

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2014
Posty: 1438
Rejestracja: 22 grudnia 2014

Nieprzeczytany post 05 kwietnia 2015, 09:17

Meczu nie oglądałem. Jak zagrał Sturaro?


Prokson

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 września 2008
Posty: 282
Rejestracja: 24 września 2008

Nieprzeczytany post 05 kwietnia 2015, 09:30

Shadow Marshall pisze:Meczu nie oglądałem. Jak zagrał Sturaro?
wprost genialnie. odbierał piłkę, dryblował, strzelał, masakrował lewaków ale ten wredny Max pewnie znowu będzie wpuszczał go tylko na ogony żeby robić nam na złość :/ pajac nie trener!


cerb

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 lutego 2005
Posty: 307
Rejestracja: 22 lutego 2005

Nieprzeczytany post 05 kwietnia 2015, 09:59

Prokson pisze:
Shadow Marshall pisze:Meczu nie oglądałem. Jak zagrał Sturaro?
wprost genialnie. odbierał piłkę, dryblował, strzelał, masakrował lewaków ale ten wredny Max pewnie znowu będzie wpuszczał go tylko na ogony żeby robić nam na złość :/ pajac nie trener!
Bez przesady, zagral poprawnie, ale mial kilka strat 1 na 1 gdy probowal atakowac, i kilka podan rowniez niecelnych. Na taki mecz to nadal sie idealnie ale do poziomu marchisio czy pogby to nieosiagalne dla niego w tym sezonie.
Ale widac bylo potencjal, to na pewno.


Sebkovič

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 października 2008
Posty: 285
Rejestracja: 23 października 2008

Nieprzeczytany post 05 kwietnia 2015, 10:52

Ten sezon naprawdę należy do Teveza. Facet jest niesamowity. Życzę mu aby na koniec ,,ubrał" koronę króla strzelców Serie A. Co do samego meczu: wiadomo graliśmy trochę na ,,pół gwizdka" bez Pogby, Pirlo i Marchisio ale cieszą 3 punkty.


JUVE STORIA DI UN GRANDE AMORE!
Seba :roll:🏆🏆🏆🏆🏆
Lucas87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 kwietnia 2013
Posty: 2035
Rejestracja: 13 kwietnia 2013

Nieprzeczytany post 05 kwietnia 2015, 11:06

I właśnie w tym problem, że wielu z nich gra, na pół gwizdka, przez większość sezonu. To nieprawda, że oni potrafią wygrywać, będąc w słabej formie, tylko właśnie Tevez ciągnie ten zespół za uszy. To nie jest zbyt optymistyczna wiadomość, że nawet w takim meczu Argentyńczyk nie mógł odpocząć, lecz był zmuszony zagrać, przez pełne 90 minut. Tylko modlić się, aby Apacz zachował zdrowie i formę, do samego końca sezonu i jeszcze przynajmniej w następnym nas ratował. Szukać godnego następcy, bo z całym szacunkiem, żaden Berardi, ani Zaza, tego typu zawodnikami, nie są i nie będą.


SANCTI PER FIDEM VICERUNT REGNA OPERATI SUNT IUSTITIAM.
Kucharius1

Juventino
Juventino
Rejestracja: 04 listopada 2011
Posty: 1263
Rejestracja: 04 listopada 2011

Nieprzeczytany post 05 kwietnia 2015, 11:18

Rozumiem że kolega Lucas87 oglądał Teveza w wieku 20 lat, więc wie że był o klasę lepszy od Berardiego.

Wszyscy w Juve grają na tyle żeby wygrać, gdyby nie było Teveza, po prostu musieli by włożyć więcej siły w mecze, co nie znaczy że byśmy ich nie wygrywali. Takie gadanie gdybanie.


annihilator1988

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 listopada 2009
Posty: 2962
Rejestracja: 27 listopada 2009

Nieprzeczytany post 05 kwietnia 2015, 11:56

Kucharius1 pisze:Wszyscy w Juve grają na tyle żeby wygrać, gdyby nie było Teveza, po prostu musieli by włożyć więcej siły w mecze,
Podbijam, bo zdrowe podejście do rzeczy. Mi zaimponował Barza swoim sprintem z piłką. Szacun :ok:
Wojtek pisze:Tevez mistrz, wiedziałem, że to wpakuje :D Szkoda jednak, że musiał zagrać pełne 90 minut. Llorente dziś dużo fajnych zgrań górnych piłek.
Zgasł po 20 minutach, ograniczając się potem do czekania na dośrodkowania.
bajbek17 pisze:Choć ja powoli odstrzeliłbym już Barzagliego i wprowadziłbym jakiegoś młodego.
bajbek17 pisze:Choć ja powoli odstrzeliłbym już Barzagliego i wprowadziłbym jakiegoś młodego.
:|
Ostatnio zmieniony 05 kwietnia 2015, 12:16 przez annihilator1988, łącznie zmieniany 1 raz.


ktośtam na forum p$g pisze:Odnoszę wrażenie, że Ibra nie jest związany z PSG
wloski

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 stycznia 2005
Posty: 2327
Rejestracja: 30 stycznia 2005

Nieprzeczytany post 05 kwietnia 2015, 12:05

Kucharius1 pisze:Rozumiem że kolega Lucas87 oglądał Teveza w wieku 20 lat, więc wie że był o klasę lepszy od Berardiego.

Wszyscy w Juve grają na tyle żeby wygrać, gdyby nie było Teveza, po prostu musieli by włożyć więcej siły w mecze, co nie znaczy że byśmy ich nie wygrywali. Takie gadanie gdybanie.
No może nie oglądał, ale... gdy Tevez miał 20 lat to mówiono o nim, że to następca Maradony. O Berardim się nawet nie mówi, że to pół nogi Del Piero. Wiadomo talent jakiś tam ma, ale nie jest jakiś wielce utalentowany i to widzą nawet działacze Juventusu na siłę nie ściągając Dominiczka.


MCL

Juventino
Juventino
Rejestracja: 08 marca 2010
Posty: 418
Rejestracja: 08 marca 2010

Nieprzeczytany post 05 kwietnia 2015, 12:09

annihilator1988 pisze:
Kucharius1 pisze:Wszyscy w Juve grają na tyle żeby wygrać, gdyby nie było Teveza, po prostu musieli by włożyć więcej siły w mecze,
Podbijam, bo zdrowe podejście do rzeczy. Mi zaimponował Barza swoim sprintem z piłką. Szacun :ok:
Dokładnie, nie bądźmy już takimi malkontentami, chłopaki się starały, nawet Llorente coś grał mimo braku gola. Gdyby Tevez nie wcisnął, zrobiłby to ktoś inny.

Barzagli zawstydził wszystkich. Gośc 34 letni. Po poważnej kontuzji leczył się prawie cały sezon. Wrócił kilka tygodni wstecz. A teraz wybiegł w podstawowej 11 w meczu z dość mocnym Empoli, by pokazać Lichsteinerowi jak się wyprowadza piłkę spod własnego pola karnego. Tym bardziej szacun, bo Barzagli nigdy nie zapuszcza się na połowę przeciwnika, nawet przy stałych fragmentach. Serio musimy znaleźć kogoś na rotację naszej szwajcarskiej lokomotywy bo trochę zaczyna gwiazdorzyć i grać na pół gwizdka


http://mclpl.blogspot.com <-- Opowiadania, recenzje i inne ciekawe teksty :)
bajbek17

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Posty: 1558
Rejestracja: 25 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 05 kwietnia 2015, 12:12

Szczena mi opadła wczoraj jak oglądałem mecz. Co ten Max zrobił takiego czego nawet Conte nie potrafił, że tak grają z tymi średnimi drużynami (może to Tevez i spóła nie-leniwi-włosi tak napędzają tę drużynę). Ktoś miał rację pisząc mu, że to on jest największym odkryciem tego sezonu. Nie podobają mi się tylko te jego późne zmiany, albo ich brak nawet.
Rugani przypomina mi Nicola Legrottaglie z ostatnich sezonów w naszej ekipie, gdzie moim zdaniem grał świetnie. Też kiedyś bardzo wierzyłem Sorensena, Masiego czy inne wynalazki, no ale jak to teraz wygląda to wszyscy wiemy. Jeżeli mają zamiar ściągnąć Ruganiego i trzymać go na ławce to lepiej niech go jeszcze zostawia na ten sezon czy dwa w tym Empoli. Choć ja powoli odstrzeliłbym już Barzagliego i wprowadziłbym jakiegoś młodego.


Zawidowianin

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 lipca 2004
Posty: 908
Rejestracja: 13 lipca 2004

Nieprzeczytany post 05 kwietnia 2015, 12:39

Dlaczego odstrzeliłbyś naszego najlepszego obrońcę?


onliforpipul
wloski

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 stycznia 2005
Posty: 2327
Rejestracja: 30 stycznia 2005

Nieprzeczytany post 05 kwietnia 2015, 13:02

Zawidowianin pisze:Dlaczego odstrzeliłbyś naszego najlepszego obrońcę?
Też nie kumam, bo moim zdaniem dany piłkarz może grać tak długo jak długo się dobrze prezentuje. A jeśli Barzagli po takich okolicznościach gra na spoko poziomie to może spokojnie pozostać. Przeczuwam, że pożegnamy Ogbonne, a Ruganiego zawitamy.


Lucas87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 kwietnia 2013
Posty: 2035
Rejestracja: 13 kwietnia 2013

Nieprzeczytany post 05 kwietnia 2015, 13:25

Kucharius1 pisze:Rozumiem że kolega Lucas87 oglądał Teveza w wieku 20 lat, więc wie że był o klasę lepszy od Berardiego.
Akurat nie chodzi mi już o to, który z nich był lepszy w wieku 20 lat, zatem absolutnie nie biorę pod uwagę osiągnięć obydwu piłkarzy. Po prostu w moim odczuciu, Berardi jest typem zawodnika, który najlepsze swoje zalety, powinien ujawniać, grając na skrzydle. Jeżeli będzie się cofał, w głąb pola, próbował rozgrywać, ciągnąć grę zespołu, dużo pracować w defensywie - wówczas, sens jego obecności na boisku, może się minąć z celem. Widziałeś chyba, wczorajszy rajd Teveza, podczas którego cofnął się, pod nasze pole karne i zrobił kółeczko. Nie dość, że Argentyńczyk jest wymarzoną dziesiątką, to jeszcze znajduje siły, na latanie po całej długości boiska. Berardi, najlepiej powinien wyglądać, właśnie jako skrzydłowy (prawy, ewentualnie lewy napastnik), pod drugiej stronie murawy, mając zawodnika o zbliżonej klasie i predyspozycjach. Oczywiście, na szpicy, również mógłby dawać radę, ale mam tutaj bardziej na myśli, zapotrzebowanie, na typowego playmakera, lecz jednocześnie, mającego smykałkę typowego egzekutora. Tevez, przy tym wszystkim nie zapomina, również o defensywie. Nie ma sensu, tego wszystkiego wymagać, akurat od Berardiego. Nie powinno się, również porównywać tego, w jaki sposób sobie radzi w Sassuolo, ponieważ w takim klubie, gra może być całkowicie ustawiona, pod niego. U nas, raczej tak nie będzie. (znacznie większe oczekiwania, wyższa presja, to już są osobne tematy). Natomiast, odnośnie ogólnej oceny, który zawodnik jest bardziej utalentowany (nie tylko w tym przypadku), to radziłbym się, odrobinę czasu wstrzymać. Niech Berardi, nie próbuje być drugim Del Piero, tylko pierwszym Berardim, inaczej to go może szybko zgubić.
Kucharius1 pisze:Wszyscy w Juve grają na tyle żeby wygrać, gdyby nie było Teveza, po prostu musieli by włożyć więcej siły w mecze, co nie znaczy że byśmy ich nie wygrywali. Takie gadanie gdybanie.
No właśnie, ale to gdybanie również, nie bierze się z niczego. Otóż, wcale nie mam takiej pewności, jak Ty. Bowiem nasuwa się pytanie, czy może jednak faktycznie - Allegri (mając w perspektywie, mecz z Fiorą i dwumecz z Monaco), nie miał możliwości, oszczędzić eksploatowanego na 1000% Teveza, w meczu ze słabszym zespołem? I to wszystko w sytuacji, gdzie zespół się sypie (oby jednak Vidal, natychmiast wrócił, bo nie wiem również, czy Marchisio i Pirlo będą w stanie, w najbliższych dniach). Tevez się uparł i zagrał na własną odpowiedzialność? Pytanie, jak nie on, to co w zamian? Morata-Llorente, Coman-Llorente, a może Matri? Albo eksperyment z Pepe i trójką w przodzie? Ja zakładam jednak, że Max wiedział co robi, stawiając po raz kolejny na Teveza, nawet kosztem ryzyka, jego kontuzji, czy przemęczenia. Powstaje po prostu takie wrażenie, że nie istnieje żadna inna opcja, aby postraszyć rywala. Niestety, Morata w pojedynkę, nie zdziała cudów, Vidal walczy jak lew, ale jest cieniem samego siebie, z zeszłego sezonu. Pereyra, jest solidny, ale chyba nic więcej, podobnie jak Padoin. No Sturaro, to chyba wiadomo o co kaman. Rajd Barzagliego, mnie wczoraj wręcz zadziwił. :lol: Dla mnie jest liderem defensywy, po swoim powrocie. No, ale to chyba nie to chodzi, aby on był zmuszony, do tego typu wypadów, jak ten wczorajszy...
bajbek17 pisze:Choć ja powoli odstrzeliłbym już Barzagliego i wprowadziłbym jakiegoś młodego.
Chyba raczej, bardzo, ale to bardzo powoli.
MCL pisze: Gdyby Tevez nie wcisnął, zrobiłby to ktoś inny.
Możliwe, tylko który z obecnych na boisku zawodników, byłby w stanie, wykreować, sytuacje do strzelania goli.


SANCTI PER FIDEM VICERUNT REGNA OPERATI SUNT IUSTITIAM.
Zablokowany