Serie A 14/15 (24): JUVENTUS 2-1 Atalanta
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8613
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Tragedia...przed bardzo ważnym meczem jesteśmy pod formą i będą musiał wychylić ze trzy wściekłe psy przed meczem aby oglądać prawdopodobnie łomot z Borussią...przyjeżdża potentant wielkiej piłki Atalanta i do końca drzymy o wynik...nie wiem co się dzieje ale z meczu na mecz jest coraz gorzej i zarówno Borussia jak i Roma złoją nam doopę...drużyna schodzi na psy a jedynym pozytywem jest to, że w meczu z Roma nie zobaczę Lichego...co prawda Caceres też tragicznie zagrał ale przynajmniej nie irytuje jak Szwajcar machając gałązkami...
- Axel
- Juventino
- Rejestracja: 30 maja 2005
- Posty: 411
- Rejestracja: 30 maja 2005
Całe Juve świeci brakiem pomysłu na grę i ogólnym upośledzeniem na płaszczyźnie "kreatywności". Akcje są przeprowadzane na za zasadzie "a nóż - widelec cosik wpadnie"...a to nie jest recepta na LM.
W meczu z BVB w ataku musi zagrać Tevez oraz Morata. Pirlo na ławę. I na litość - niechże Coman zagra więcej niż 2-4 minuty!
W meczu z BVB w ataku musi zagrać Tevez oraz Morata. Pirlo na ławę. I na litość - niechże Coman zagra więcej niż 2-4 minuty!
"Grazie o Signore per avermi la Juventus"
- rufi8
- Juventino
- Rejestracja: 29 marca 2010
- Posty: 636
- Rejestracja: 29 marca 2010
@Molek big fun juve
Didier to też moje marzenie, ale w najbliższym czasie nie ma na niego szans. Zresztą musielibyśmy nie wygrać niczego w tym sezonie żeby zarząd pożegnał Allegriego. Gdyby nie to, że Roma gra jeszcze gorzej od nas, Scudetto byłoby mocno zagrożone.
Didier to też moje marzenie, ale w najbliższym czasie nie ma na niego szans. Zresztą musielibyśmy nie wygrać niczego w tym sezonie żeby zarząd pożegnał Allegriego. Gdyby nie to, że Roma gra jeszcze gorzej od nas, Scudetto byłoby mocno zagrożone.
- zbysioJuve
- Juventino
- Rejestracja: 22 września 2013
- Posty: 1190
- Rejestracja: 22 września 2013
Do czego to doszło jeszcze niedawno większość ludzi na tym forum była święcie przekonana, że Juve bezproblemowo rozjedzie Borussię. A tutaj dwa słabsze pojedynki i już zaczyna się sranie w gacie. Optymizmu trzeba trochę, we wtorek powinien być całkiem inny mecz. Dzisiaj najważniejsze zamiast stylu są kolejne trzy punkty. Każdy najeżdza na Ferdka a mi się wydaje, że w pierwszej połowie zagrał przyzwoicie no i wturlał wreszcie jakąś bramkę. W drugiej już było gorzej, ale miałby szansę na drugiego gola gdyby nie samolubność Teveza kiedy wyszli dwóch na jednego, Tevez w ogóle dzisiaj słabo i w dodatku strasznie samolubnie. No i Andrea jak na niego przyzwoicie i ten gol, choć znowu strata bramki pośrednio wiąże się z jego asystą (nieudolne wybicie i podanie do Basellego). Morata to przecinak i jak większość widzi to jemu należy się miejsce w podstawowym składzie. No i Pogba, dzisiaj słabo choć tą jego główkę z drugiej połowy już widziałem w siatce. Ogólnie może ta gra nie powalała, ale mam nadzieję, że tak zagrali aby nie odkrywać wszystkich kart przed wtorkiem. Jacyś wysłannicy Borussi na pewno byli na tym meczu.
We wtorek wierzę w wygraną i jak najwyższe dokopanie Borussii. Choć tak w zasadzie nie widziałem żadnego ich meczu.
I jeszcze jedno czy ktoś jest mi w stanie odpowiedzieć na pytanie? Jaką rolę odgrywa Pirlo przy rzutach rożnych rywali? Zauważyłem, że on po prostu wychodzi sobie normalnie z pola karnego. Nie wiem, ale tak na zdrowy rozum powinien przynajmniej stawać przy którymś słupku a w dzisiejszym meczu chyba przydałoby się to.
We wtorek wierzę w wygraną i jak najwyższe dokopanie Borussii. Choć tak w zasadzie nie widziałem żadnego ich meczu.
I jeszcze jedno czy ktoś jest mi w stanie odpowiedzieć na pytanie? Jaką rolę odgrywa Pirlo przy rzutach rożnych rywali? Zauważyłem, że on po prostu wychodzi sobie normalnie z pola karnego. Nie wiem, ale tak na zdrowy rozum powinien przynajmniej stawać przy którymś słupku a w dzisiejszym meczu chyba przydałoby się to.
- Mehehehe
- Juventino
- Rejestracja: 09 stycznia 2013
- Posty: 1680
- Rejestracja: 09 stycznia 2013
zbysioJuve pisze:I jeszcze jedno czy ktoś jest mi w stanie odpowiedzieć na pytanie? Jaką rolę odgrywa Pirlo przy rzutach rożnych rywali? Zauważyłem, że on po prostu wychodzi sobie normalnie z pola karnego. Nie wiem, ale tak na zdrowy rozum powinien przynajmniej stawać przy którymś słupku a w dzisiejszym meczu chyba przydałoby się to.
Już za Conte zawsze ustawiał się w tym 'półkolu' przy polu karnym. Moim zdaniem, stoi tam po to, by rozpocząć ewentualną kontrę, a że nie biega szybko, to stoi najbliżej bramki rywala, na tyle, na ile pozwala przyzwoitość. I pilnuje strefy przed polem karnym.
- rufi8
- Juventino
- Rejestracja: 29 marca 2010
- Posty: 636
- Rejestracja: 29 marca 2010
StatystyzbysioJuve pisze:I jeszcze jedno czy ktoś jest mi w stanie odpowiedzieć na pytanie? Jaką rolę odgrywa Pirlo przy rzutach rożnych rywali?
E tam, po prostu robi dobrą minę do złej gryMehehehe pisze:Moim zdaniem, stoi tam po to, by rozpocząć ewentualną kontrę
- zbysioJuve
- Juventino
- Rejestracja: 22 września 2013
- Posty: 1190
- Rejestracja: 22 września 2013
Czyli jednym słowem jak dla mnie to jest bezużyteczny bo na kontry to się raczej nie nadaje. Powinien Buffon stawiać go przy słupku więcej pożytku by z niego było. Aby tylko we wtorek czegoś złego nam nie wywinął jeśli wyjdzie w podstawie a pewnie tak się stanie.
Dobrze kolega to zauważył, ja bym jeszcze dorzucił bramkę Botia, Botii (nie wiem jak się go pisze) z Olympiakosu i widać, że coś jest nie tak z naszą obroną przy stałych fragmentach dla rywali. Jednym słowem coś zawodzi, szwankuje.Vincitore pisze:Rossettini, Britos, Nene, Antonelli, Migliaccio.
Co łączy tych wszystkich zawodników? Każdy z nich strzelił nam bramkę z rzutu rożnego.
Ostatnio zmieniony 21 lutego 2015, 06:05 przez zbysioJuve, łącznie zmieniany 1 raz.
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 7524
- Rejestracja: 01 września 2005
Ale gola takiego dziś zalutował, że nawet nasz prezydent nie mógł uwierzyć
https://pbs.twimg.com/tweet_video/B-Ub0GGIQAAwY7h.mp4
https://pbs.twimg.com/tweet_video/B-Ub0GGIQAAwY7h.mp4
- whitesignus
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2011
- Posty: 196
- Rejestracja: 23 sierpnia 2011
No to mamy nowy rozdzial w historii naszych bohaterow, Sączy Pączka i Don Kiszonka. Możliwe, ze wczorajszymi bramkami zapewnili sobie miejsce na murawie we wtorkowy wieczor. A wiatraki ostatnio zaczely grac w pilke z zamiarem jednak nieopuszczania bundesligi. Jaki bedzie dalszy los naszych bohaterow? Kto bedzie w tym meczu zakrecony jak wiatrak? Przekonamy sie niebawem. :doh:
Nie obejrze spotkania z BVB, szkoda. Chociaz z drugiej strony moze to i dobrze, mniej stresu i nerwow = dluzsze zycie. W trakcie wczorajszego meczu moje oczy krwawily. Czekalem konczowego gwizdka, by jak najszybciej zakonczyl to "widowisko". Ostatnio gra Juve to chyba test na wiornosc, dla kibicow...
Nie obejrze spotkania z BVB, szkoda. Chociaz z drugiej strony moze to i dobrze, mniej stresu i nerwow = dluzsze zycie. W trakcie wczorajszego meczu moje oczy krwawily. Czekalem konczowego gwizdka, by jak najszybciej zakonczyl to "widowisko". Ostatnio gra Juve to chyba test na wiornosc, dla kibicow...
Serce w barwach bialo czarnych od 2003r.
- sebatiaen
- Juventino
- Rejestracja: 03 kwietnia 2010
- Posty: 1617
- Rejestracja: 03 kwietnia 2010
Ja około 80 minut się znudziłem i poszedłem spać, kultura gry naszej drużyny jest słaba.
Prowadzimy w lidze i znowu zgarniemy majstra, w takiej sytuacji krytyka jest nie fair ale panowie my gramy cały czas tak samo, nie ma zaskoczenia, brakuje piłki z klepki, 2,3 podania i prostopadła na szybkiego w ostatniej fazie akcji, u nas piłkę przejmujemy i znowu wycofujemy, wygląda to beznadziejnie, w europie się tak nie gra, cały czas ta sama piłka, żadnych zmian w tych włoszech nie ma, jest cały czas ten sam system szkolenia, trenerzy to samo.
Nasi nie powinni zwalać na brak pieniędzy tylko naprawdę pójść śladem Borussi i Athletico a nie tylko wykorzystywać te przykłady żeby mniej wydawać w mercato.
Taka Legia w europie gra dużo lepszym stylem od Juve.
Wielu mnie wyśmieje ale popatrzcie jak oni przycisnęli Ajax i gdyby nie Żyro to mogli by nawet w pierwszym meczu awansować do kolejnej rundy.
Tam widać było element zaskoczenia, tam się sporo działo a nasi grali by cały czas tą wolną piłkę podając do bocznych obrońców którzy tracili by piłkę nie udanymi dośrodkowaniami w pole karne, to już nie te czasy, tak już się nie gra.
Prowadzimy w lidze i znowu zgarniemy majstra, w takiej sytuacji krytyka jest nie fair ale panowie my gramy cały czas tak samo, nie ma zaskoczenia, brakuje piłki z klepki, 2,3 podania i prostopadła na szybkiego w ostatniej fazie akcji, u nas piłkę przejmujemy i znowu wycofujemy, wygląda to beznadziejnie, w europie się tak nie gra, cały czas ta sama piłka, żadnych zmian w tych włoszech nie ma, jest cały czas ten sam system szkolenia, trenerzy to samo.
Nasi nie powinni zwalać na brak pieniędzy tylko naprawdę pójść śladem Borussi i Athletico a nie tylko wykorzystywać te przykłady żeby mniej wydawać w mercato.
Taka Legia w europie gra dużo lepszym stylem od Juve.
Wielu mnie wyśmieje ale popatrzcie jak oni przycisnęli Ajax i gdyby nie Żyro to mogli by nawet w pierwszym meczu awansować do kolejnej rundy.
Tam widać było element zaskoczenia, tam się sporo działo a nasi grali by cały czas tą wolną piłkę podając do bocznych obrońców którzy tracili by piłkę nie udanymi dośrodkowaniami w pole karne, to już nie te czasy, tak już się nie gra.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
Wreszcie Pirlo próbował rozgrywać do przodu, nie wszerz i to szybicje. Pojawiły się długie (celne), otwierające podania z głębi pola z pierwszej piłki. Oby to nie był chwilowy przebłysk.
- Alexinhio-10
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2009
- Posty: 2935
- Rejestracja: 16 września 2009
Najgorsza w tym meczu nie była gra, tylko paradoksalnie bramki Llorente i Pirlo naszych najsłabszych zawodników w tym sezonie. Dzięki tym bramkom Max pozostanie w przekonaniu że warto na nich stawiać, a wychodząc z nimi w składzie gramy praktycznie w 9tkę.
- FalsoVero
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2008
- Posty: 1230
- Rejestracja: 17 maja 2008
Patrząc na naszą gre przypomina mi się sytuacja Manchester United z przed 2 lat. Szło im wtedy pod górkę, bez pomysłu ale jakoś im się udawało zdobyli "majstra" odszedł ich motor napędowy(Ferguson), przyszedł Moyes i drużyna która już była wypalona skończyła na 7 miejscu w lidze. Juventus ma o tyle lepszą sytuacje, że Serie A przechodzi poważny kryzys i nie ma tylu dobrych przeciwników jak w Premier League. W końcu Milan, Inter, Roma, Napoli się "obudzą" a nasz zarząd zostanie z tym samym zespołem który nie jest sukcesywnie wzmacniany.
Przykro się czyta te ich dyrdymały o dna, pełnej koncentracji i tak dalej.
Szkoda, że tak popadli w przeciętność.
Przykro się czyta te ich dyrdymały o dna, pełnej koncentracji i tak dalej.
Szkoda, że tak popadli w przeciętność.
"A ten muchy łapał ten Badstuber hehehe"-Jacek Gmoch 28.06.2012
- Eric6666
- Juventino
- Rejestracja: 13 listopada 2006
- Posty: 2129
- Rejestracja: 13 listopada 2006
kolejny mecz, który należy wrzucić do pułki "zapomnieć". Ile można? Rozumiem, że niektóre spotkania są takie by jak najmniejszym nakładem sił wygrać, ale ile można? ILE MOŻNA? Czy naprawdę nikt nie przyczepi się do Juventusu, że ich ostatnie spotkania odstraszają kibiców? Minimalizm w tej lidze zaczyna robić się nudny. Jeżeli naszym "gwiazdom" nie chce się zostawiać serca na boisku, to niech wystawia rezerwy. Rozumiem, że trenera rozlicza się głównie na podstawie punktów, ale ludzie....
- The_Sickness
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2003
- Posty: 311
- Rejestracja: 04 listopada 2003
Moim zdaniem do takiego wyglądu Juventusu, póki nie zmienimy trenera trzeba się przyzwyczaić. Początek sezonu to nawyki starej paki zaszczepione przez Conte, delikatna inicjatywa Allegriego, zmiana systemu w odpowiednim momencie in plus, jakoś to grało. Tylko że im dalej w las tym więcej drzew. Drużyna zatraciła cechy zaszczepione przez poprzedniego szkoleniowca i stała się na kształt nowego trenera. Chaotyczna, bez odpowiedniej motywacji, 11 zawodników rzuconych na murawę a jakoś to będzie.
Wczoraj aż biło po oczach jak bardzo niepoustawiana jest ta drużyna, a już ustawienie Pirlo, który rzuca piłki na boki do Chielliniego czy Caceresa sam zostając praktycznie ostatnim środkowym obrońcą to kwintesencja tego dramatu. Raz, że jest to gra na wysokim ryzyku, bo Pirlo pod presją gubi się jak dziecko we mgle, wczoraj udało mu się fajnie zastawić, bądź zwieźć rywala balansem ciała jak za starych dobrych czasów, ale było to w obrębie środka pola. Dwa, Pirlo nie jest w stanie nic z tej pozycji zagrać dobrego do przodu, długie piłki potrafi zagrać Bonucci, trzeba było mu powierzyć tę rolę. Pirlo musi być ustawiony bliżej środka pola, a na pewno na połowie przeciwnika. Na swojej połowie jest zagrożeniem i nie daje nic z przodu.
I jeszcze jedno, 5 żółtych kartek w meczu z taką drużyną ? Każda z tych kartek kompletnie po głupich faulach, oznaka spóźnienia, nieprawidłowego ustawienia na boisku i braku czytania gry. Na Romę wypadł Padoin i Lichtsteiner?
Przespałem się z tym meczem, ale odczucia mam takie same jak wczoraj. Moim zdaniem Allegri nie potrafi utrzymać zawodnia w formie, Pogba załapał w styczniu piękną formę, ale gdzieś ją zgubił, zawodnicy grają w kratkę, nie ma sytuacji, że cała drużyna jest na plus, ktoś łapie formę, ktoś dołuje, jedynie nie mam zastrzeżeń do Marchisio, to nasz najbardziej równy zawodnik w tym sezonie.
Modle się o sprzedaż Lliorente, jak widzę te newsy o transferze za 20 baniek to chciałbym mieć taką moc żeby to klepnąć, czas też na Pirlo, Conte wykrzesał z niego jeszcze 2-2,5 dobrego sezonu, ale to wszystko co było można z niego jeszcze wydobyć. Powyższa dwójka dała nam wczoraj wynik, ale nie ma co ukrywać. To najsłabsze ogniwa w drużynie, a niestety najczęściej zajmujące pole innym.
Czekam na Borussię, lecz nie obawiam się tego meczu jak dużo osób tutaj. Uważam, że przejdziemy ten dwumecz.
Wczoraj aż biło po oczach jak bardzo niepoustawiana jest ta drużyna, a już ustawienie Pirlo, który rzuca piłki na boki do Chielliniego czy Caceresa sam zostając praktycznie ostatnim środkowym obrońcą to kwintesencja tego dramatu. Raz, że jest to gra na wysokim ryzyku, bo Pirlo pod presją gubi się jak dziecko we mgle, wczoraj udało mu się fajnie zastawić, bądź zwieźć rywala balansem ciała jak za starych dobrych czasów, ale było to w obrębie środka pola. Dwa, Pirlo nie jest w stanie nic z tej pozycji zagrać dobrego do przodu, długie piłki potrafi zagrać Bonucci, trzeba było mu powierzyć tę rolę. Pirlo musi być ustawiony bliżej środka pola, a na pewno na połowie przeciwnika. Na swojej połowie jest zagrożeniem i nie daje nic z przodu.
I jeszcze jedno, 5 żółtych kartek w meczu z taką drużyną ? Każda z tych kartek kompletnie po głupich faulach, oznaka spóźnienia, nieprawidłowego ustawienia na boisku i braku czytania gry. Na Romę wypadł Padoin i Lichtsteiner?
Przespałem się z tym meczem, ale odczucia mam takie same jak wczoraj. Moim zdaniem Allegri nie potrafi utrzymać zawodnia w formie, Pogba załapał w styczniu piękną formę, ale gdzieś ją zgubił, zawodnicy grają w kratkę, nie ma sytuacji, że cała drużyna jest na plus, ktoś łapie formę, ktoś dołuje, jedynie nie mam zastrzeżeń do Marchisio, to nasz najbardziej równy zawodnik w tym sezonie.
Modle się o sprzedaż Lliorente, jak widzę te newsy o transferze za 20 baniek to chciałbym mieć taką moc żeby to klepnąć, czas też na Pirlo, Conte wykrzesał z niego jeszcze 2-2,5 dobrego sezonu, ale to wszystko co było można z niego jeszcze wydobyć. Powyższa dwójka dała nam wczoraj wynik, ale nie ma co ukrywać. To najsłabsze ogniwa w drużynie, a niestety najczęściej zajmujące pole innym.
Czekam na Borussię, lecz nie obawiam się tego meczu jak dużo osób tutaj. Uważam, że przejdziemy ten dwumecz.