Serie A 14/15 (13): JUVENTUS 2-1 Torino
- bendzamin
- Redaktor
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
- Posty: 4225
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
Mi się wydaje, że mamy problemy z grą w obronie w bocznych sektorach boiska od pierwszego meczu, w jakim Allegri przeszedł na czwórkę z tyłu. Jeśli dobrze pamiętam to nawet ta ogórkowa Parma tworzyła jakiekolwiek zamieszanie pod bramką Buffona po tym, jak nasi boczni obrońcy zostawali na grzybach pod polem karnym rywala. Pozostaje mieć nadzieję, że są to nawyki z gry 3-5-2, które idzie wyeliminować.zahor pisze:Co do jasnej cholery miało miejsce koło 53. minuty, kiedy to Quagliarella prawie strzelił gola? Gnającego po naszej prawej flance Amauriego (!) gonili spóźnieni Chiellini i Marchisio, a w polu karnym jako jedyny został Evra. Ktoś jest mi w stanie wyjaśnić to zjawisko? Ogólnie czy to w ostatnim meczu, czy w tym, każda kontra rywala jest piekielnie groźna. Boczni obrońcy są za wysoko, nikt ich nie asekuruje, w środku pola ogromna luka.
Graliśmy dzisiaj strasznie, bez żadnego ładu i składu, częściowo pewnie przez pogodę i zmęczenie niektórych piłkarzy po LM. Upokorzenie Torino, które mimo przewagi jednego piłkarza nastawiło się w samej końcówce raczej na remis, musi smakować wybornie.
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 7235
- Rejestracja: 06 maja 2003
Zwycięstwo maksymalizujące ból pupy u piłkarzy i kibiców rywala. Najgorsi na boisku obaj boczni obrońcy. Evra chyba potrzebuje chyba czegoś na pobudzenie, bo na razie to wygląda tak jakby przyjechał do Włoch dorabiać do emerytury. Natomiast Lichtsteiner wręcz przeciwnie, jemu przydałoby się trochę nervosolu w trakcie meczu, żeby się choć trochę uspokoił. Jak widać 352 czy 4312 nie ma znaczenia jak piłkarze mają kiepski dzień.
- Ivory
- Juventino
- Rejestracja: 12 października 2007
- Posty: 908
- Rejestracja: 12 października 2007
Game changer Pirlo! Przy drugim rajdzie Pereza stadion wstrzymał oddech. Pogba mający całą flankę wolną, rozmyślający i postanawia podać na drugą, a jak podaje to szkoda gadać. Zakończyło się happy endem, podobnie jak w meczu w Romą. Bardzo podobne spotkania.
Zahor jest najlepszy, odwołuje się do jakiegoś hipotetycznego przeciwnika typu Real z poprzedniego sezonu, tymczasem fakty są takie, że w środku tygodnia pokonaliśmy Malmo na kartoflisku a dzisiaj odwróciliśmy losy meczu i kto wie czy te 3pkt nie będą szalenie ważne (zobaczymy co romaniści po nas zrobią).
Zahor, gdzie twój koronny argument, że Allegri w ostatnich minutach wykonuje głupie, histeryczne zmiany (Tevez-Odbonna)? Wiem, że musisz teraz ćwierkać z innego klucza, bo do układanki nie pasuje... :płaczę:
Zahor jest najlepszy, odwołuje się do jakiegoś hipotetycznego przeciwnika typu Real z poprzedniego sezonu, tymczasem fakty są takie, że w środku tygodnia pokonaliśmy Malmo na kartoflisku a dzisiaj odwróciliśmy losy meczu i kto wie czy te 3pkt nie będą szalenie ważne (zobaczymy co romaniści po nas zrobią).
Zahor, gdzie twój koronny argument, że Allegri w ostatnich minutach wykonuje głupie, histeryczne zmiany (Tevez-Odbonna)? Wiem, że musisz teraz ćwierkać z innego klucza, bo do układanki nie pasuje... :płaczę:
- Gandalf8
- Juventino
- Rejestracja: 26 marca 2007
- Posty: 1635
- Rejestracja: 26 marca 2007
Owszem, oprócz Teveza nikt (poza, jak się na koniec okazało Pirlo) nic nie zrobił w drugiej połowie, żeby ten mecz wygrać, ale to zwycięstwo jest wspaniałe .
Udało się wygrać po grze raczej słabej, bez wielu okazji i jeszcze mimo ewidentnego "pomagania" nam ze strony sędziego. Czerwo dla Glika po faulu na Tevezie powinno być - co z tego, że sędzia puścił grę, powinien wrócić do tej sytuacji. A czerwo dla Lichego to też przesada, bo faul tak, ale przy polu karnym rywala a tym bardziej, że pierwsza żółta była za gadanie a nie za ostrą grę. Poza tym przy każdej spornej sytuacji było gwizdanie na korzyść Torino (np. za rękę w polu karnym, po którym strzelił Vidal powinna być kartka). Ale mniejsza z tym, udało się wygrać z Torino i z panem Orsato.
Udało się wygrać po grze raczej słabej, bez wielu okazji i jeszcze mimo ewidentnego "pomagania" nam ze strony sędziego. Czerwo dla Glika po faulu na Tevezie powinno być - co z tego, że sędzia puścił grę, powinien wrócić do tej sytuacji. A czerwo dla Lichego to też przesada, bo faul tak, ale przy polu karnym rywala a tym bardziej, że pierwsza żółta była za gadanie a nie za ostrą grę. Poza tym przy każdej spornej sytuacji było gwizdanie na korzyść Torino (np. za rękę w polu karnym, po którym strzelił Vidal powinna być kartka). Ale mniejsza z tym, udało się wygrać z Torino i z panem Orsato.
Jeden, by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
- jarmel
- Redaktor
- Rejestracja: 25 lutego 2006
- Posty: 3246
- Rejestracja: 25 lutego 2006
Ale trzeba przyznac, że z Allegriego to jednak odważna bestia Gramy w 10, a i tak cała drużyna na połowie Torino, dopiero po cudzie który uratował nas przed utratą drugiej bramki trochę spokorniał i wpuścił Ogbonnę za Teveza. Niby mądrze, ale ja czułem niedosyt- jak się bawić to się bawić
Dobrze podwójnie, że wygraliśmy, bo tak to przyszłoby nam teraz ściskać kciuki za Inter.
Ej cieszy mnie sposób w jakim zwyciężyliśmy jak nie wiem co
zahor nie nudź już, proszę..
Dobrze podwójnie, że wygraliśmy, bo tak to przyszłoby nam teraz ściskać kciuki za Inter.
Ej cieszy mnie sposób w jakim zwyciężyliśmy jak nie wiem co
zahor nie nudź już, proszę..
Ostatnio zmieniony 30 listopada 2014, 20:19 przez jarmel, łącznie zmieniany 1 raz.
#AllegriOut
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 4585
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Aaaa, no jeżeli udało się pokonać pół-amatorów ze Szwecji i dzisiaj wymęczyć 2-1 z rywalem ze środka tabeli, to ja już więcej złego słowa nie napiszę. Allegri geniusz, Pogba warty 200 milionów, Tevez lepszy od Messiego, Pirlo Złotą Piłkę.Ivory pisze:fakty są takie, że w środku tygodnia pokonaliśmy Malmo na kartoflisku a dzisiaj odwróciliśmy losy meczu i kto wie czy te 3pkt nie będą szalenie ważne (zobaczymy co romaniści po nas zrobią).
Fakt, rola Ogbonny przy tym golu była kluczowa, gdyby na boisku przebywał Tevez to ta bramka nigdy by nie padła. Strzał Pirlo był bezpośrednią konsekwencją genialnej zmiany Allegriego.Ivory pisze: Zahor, gdzie twój koronny argument, że Allegri w ostatnich minutach wykonuje głupie, histeryczne zmiany (Tevez-Odbonna)? Wiem, że musisz teraz ćwierkać z innego klucza, bo do układanki nie pasuje... :płaczę:
- Gandalf8
- Juventino
- Rejestracja: 26 marca 2007
- Posty: 1635
- Rejestracja: 26 marca 2007
Ta zmiana mnie wkurzyła. Ok, gramy w 10 i jest remis, ale tylko Tevez cokolwiek gra z przodu i chce ten mecz wygrać a Max stwierdza, że trzeba bronić tego 1 punktu. Jednak okazało się, że ta zmiana dała nieco spokoju w obronie i ostatecznie skoro udało się wygrać to nie ma co Maxa krytykowaćjarmel pisze:Ale trzeba przyznac, że z Allegriego to jednak odważna bestia Gramy w 10, a i tak cała drużyna na połowie Torino, dopiero po cudzie który uratował nas przed utratą drugiej bramki trochę spokorniał i wpuścił Ogbonnę za Teveza. Niby mądrze, ale ja czułem niedosyt- jak się bawić to się bawić
Jeden, by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
- Mehehehe
- Juventino
- Rejestracja: 09 stycznia 2013
- Posty: 1680
- Rejestracja: 09 stycznia 2013
Conte, przy grze w 10, przechodził z 3 z tyłu na 4. Allegry odwrotnie Ponadto drugi mecz z rzędu kończymy w 10.jarmel pisze:Ale trzeba przyznac, że z Allegriego to jednak odważna bestia
Osobiście żałuję, że ani Conte, ani teraz Max nie decyduje się ustawiać Chielliniego na boku obrony, bo to by musiała być komedia.
W 90 minucie wyłączyłem stream, ale coś tknęło by od razu go odpalić na te ostatnie sekundy. Cieszy jak wygrana nad Romą :-D
- Kubba
- Juventino
- Rejestracja: 27 lipca 2006
- Posty: 1576
- Rejestracja: 27 lipca 2006
Gra i przebieg meczu tragiczny, ale wielki banan na facjacie nie może zejśc po ostatniej akcji Juve
Nienawidzę i zarazem uwielbiam takie mecze, burza emocji niesamowita. Ale mam nadzieję, że już takich spotkań nie będzie
Uffff
Nienawidzę i zarazem uwielbiam takie mecze, burza emocji niesamowita. Ale mam nadzieję, że już takich spotkań nie będzie
Uffff
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6203
- Rejestracja: 18 marca 2007
Żałosne.zahor pisze:Aaaa, no jeżeli udało się pokonać pół-amatorów ze Szwecji i dzisiaj wymęczyć 2-1 z rywalem ze środka tabeli, to ja już więcej złego słowa nie napiszę. Allegri geniusz, Pogba warty 200 milionów, Tevez lepszy od Messiego, Pirlo Złotą Piłkę.
Swoją drogą Tevez zagrał dzisiaj bardzo słabo. Od zawodnika, który podobno jest "w najlepszej formie" oczekuję jednak przynajmniej jednego celnego strzału na bramkę. Tymczasem Carlos dzisiaj 5 razy próbował, 2 razy zablokowany, 3 razy obok albo nad bramką. Gdyby nie czerwona kartka, dałbym szansę nawet Giovinco.
- Robaku
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2005
- Posty: 5420
- Rejestracja: 07 maja 2005
ta obrona wygląda tragicznie, niby środek ok, ale te boki to zenada przy takich zawodnikach jak Darmian i Peres i to jest smutne, bo Atletico raczej nie będzie miało tyle litości podobnie jak Fiora.
A do tego wypada Lichy, wiec kto zagra za tydzień? Na pewno jestesmy bardziej kreatywni w ataku przy Maxiu, ale obrone to Conte ogarniał lepiej.
Tevez dzisiaj słabiej, ale z racji tego, ze zamiast strzelic normalnie to siłował sie na piekne gole. Wazne 3 pkt,zawsze mecze po LM są dla nas ciężkie, wiec teraz mocno pracowac do Fiorentiny i jakos to ustawić, bo fiora się powoli odbudowuje.
A do tego wypada Lichy, wiec kto zagra za tydzień? Na pewno jestesmy bardziej kreatywni w ataku przy Maxiu, ale obrone to Conte ogarniał lepiej.
Tevez dzisiaj słabiej, ale z racji tego, ze zamiast strzelic normalnie to siłował sie na piekne gole. Wazne 3 pkt,zawsze mecze po LM są dla nas ciężkie, wiec teraz mocno pracowac do Fiorentiny i jakos to ustawić, bo fiora się powoli odbudowuje.
- BlackJacky
- Juventino
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
- Posty: 2523
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
Grzegorz Milko - komentator tragiczny. Iloscia pierdół oraz lapsusow jezkowych probuje doscignac Szpaka za najlepszych lat.
Mecz slabizna totalna. Nasz trener - genialny taktyk czy frajer ma zawsze szczescie?
Rysio Lubicz nareszcie dostal to, na co zasluguje w niemal kazdym meczu - karteczka za pyskowki, co w konsekwencji spowodowalo wydalenie go z placu gry.
Chiellini objechany przez Amałriego... :doh: Czas na zmiany.
Slabo dzisiaj sie pokazal Morata. Myslalem, ze nie bedzie duza sztuka zagrac lepiej niz Wóz z węglem z Baskonii.
Pogba - jak na przyszlego zdobywce Zlotej Pilki, bardzo bardzo slabo [*]
No coz, patrzac na to jaki mamy kalendarz (a raczej co ile dni gramy) i na to, ze zagramy juz niedlugo kluczowy mecz o awans z grupy w LM wyrazam moje zaniepokojenie aktualna forma naszego mańszaftu.
Mecz slabizna totalna. Nasz trener - genialny taktyk czy frajer ma zawsze szczescie?
Rysio Lubicz nareszcie dostal to, na co zasluguje w niemal kazdym meczu - karteczka za pyskowki, co w konsekwencji spowodowalo wydalenie go z placu gry.
Chiellini objechany przez Amałriego... :doh: Czas na zmiany.
Slabo dzisiaj sie pokazal Morata. Myslalem, ze nie bedzie duza sztuka zagrac lepiej niz Wóz z węglem z Baskonii.
Pogba - jak na przyszlego zdobywce Zlotej Pilki, bardzo bardzo slabo [*]
No coz, patrzac na to jaki mamy kalendarz (a raczej co ile dni gramy) i na to, ze zagramy juz niedlugo kluczowy mecz o awans z grupy w LM wyrazam moje zaniepokojenie aktualna forma naszego mańszaftu.
Wybierz, komu chcesz pomóc: https://www.siepomaga.pl
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 4455
- Rejestracja: 29 maja 2010
Zgadzam się. Słaby mecz Teveza. Generalnie to nie wiem, kogo mógłbym wyróżnić za to spotkanie. Moze Storariego, ktory przez całe 90 minut był bardzo pewny. Obrona rowniez nie grala najgorzej, nie liczac bokow... Bo wystep Evry to totalna kompromitacja, zwlaszcza w drugiej polowie, kiedy momentami po prostu nie chciało mu się biec do rywala i faktycznie, wyglada powoli na to, ze Francuz przyjechał do Włoch dorobic sobie do emerytury.szczypek pisze:Swoją drogą Tevez zagrał dzisiaj bardzo słabo. Od zawodnika, który podobno jest "w najlepszej formie" oczekuję jednak przynajmniej jednego celnego strzału na bramkę. Tymczasem Carlos dzisiaj 5 razy próbował, 2 razy zablokowany, 3 razy obok albo nad bramką. Gdyby nie czerwona kartka, dałbym szansę nawet Giovinco.
Przydałby sie nam lewy obronca z prawdziwego zdarzenia. Evre wystawić na lewej flance to strach, Padoinem nie mozemy ciagle grac a Asamoah wyleciał na dość długo.
Coraz bardziej podoba mi się Pereyra i uwazam, ze powinien on zaczynać w pierwszej 11. Kosztem Vidala, ktory dzisiaj znow mnie nie przekonał, chociaz mial niezle momenty (bramka Torino niemniej w duzym stopniu na jego konto).
Ostatnio zmieniony 30 listopada 2014, 20:29 przez jakku1, łącznie zmieniany 1 raz.
Zapraszam tez na moje konto na twitterze => https://twitter.com/jakku113
- fazzi
- Juventino
- Rejestracja: 16 maja 2006
- Posty: 2769
- Rejestracja: 16 maja 2006
Chyba oczywistym jest, że z silniejszym przeciwnikiem, będziemy grać na mniejszym ryzyku.Robaku pisze:ta obrona wygląda tragicznie, niby środek ok, ale te boki to zenada przy takich zawodnikach jak Darmian i Peres i to jest smutne, bo Atletico raczej nie będzie miało tyle litości podobnie jak Fiora.
A do tego wypada Lichy, wiec kto zagra za tydzień? Na pewno jestesmy bardziej kreatywni w ataku przy Maxiu, ale obrone to Conte ogarniał lepiej.
Tevez dzisiaj słabiej, ale z racji tego, ze zamiast strzelic normalnie to siłował sie na piekne gole. Wazne 3 pkt,zawsze mecze po LM są dla nas ciężkie, wiec teraz mocno pracowac do Fiorentiny i jakos to ustawić, bo fiora się powoli odbudowuje.
Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"