LM 14/15 (gr. A) [5]: Malmo 0-2 JUVENTUS
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6203
- Rejestracja: 18 marca 2007
Wychodząc z drugiego miejsca trafiamy na Real, Bayer, Borussie, Bayern, Barcelone, Chelsea, Porto. Spore szanse na awans zamiast Barcelony ma PSG, reszta raczej pewna swego.pan Zambrotta pisze:nie wiem, ale jestem jakoś dziwnie spokojny o wynik w Turynie. Tylko czy uda nam się wbić te dwa gole więcej. Moim zdaniem gra warta świeczki, bo po układzie innych grup widać, że warto zapolować na rozstawienie i papa Platini podgrzeje kuleczki.
Z pierwszego miejsca mamy Basel/Liverpool, Monaco/Zenit, Arsenal, może City, Barcelona/PSG, Sporting/Schalke, Shakhtar.
Różnica jest i to spora, także liczę, że jednak powalczymy.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 10783
- Rejestracja: 23 lutego 2008
...zapomniałbym. Max nie wygrał w swojej karierze żadnego meczu przeciwko hiszpańskiemu zespołowipumex pisze:Ile mamy punktów? Dziewięć? A do wyjścia z grupy musimy zgromadzić co najmniej dziesięć? No to Max musi pobić swój rekord, bo na razie w ciągu 4 podejść do LM nie zdołał ugrać w grupie dwucyfrowej liczby punktów
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 7560
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
A 2:0 z Barcą?pumex pisze:...zapomniałbym. Max nie wygrał w swojej karierze żadnego meczu przeciwko hiszpańskiemu zespołowipumex pisze:Ile mamy punktów? Dziewięć? A do wyjścia z grupy musimy zgromadzić co najmniej dziesięć? No to Max musi pobić swój rekord, bo na razie w ciągu 4 podejść do LM nie zdołał ugrać w grupie dwucyfrowej liczby punktów
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 10783
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Ooo... to whoscored kłamało przed pierwszym meczem z Atletico. W takim razie sryWojtek pisze:A 2:0 z Barcą?pumex pisze:...zapomniałbym. Max nie wygrał w swojej karierze żadnego meczu przeciwko hiszpańskiemu zespołowipumex pisze:Ile mamy punktów? Dziewięć? A do wyjścia z grupy musimy zgromadzić co najmniej dziesięć? No to Max musi pobić swój rekord, bo na razie w ciągu 4 podejść do LM nie zdołał ugrać w grupie dwucyfrowej liczby punktów
Mówiąc już całkowicie poważnie - jest o co walczyć, bo potencjalne grono zespołów awansujących z drugich miejsce jest nieporównywalne do liderów.
- mambooocha
- Juventino
- Rejestracja: 04 grudnia 2006
- Posty: 135
- Rejestracja: 04 grudnia 2006
Jak można krytykować Lichtsteinera po tym meczu?! Dla mnie wręcz przeciwnie - Lichy był naszym jedynym piłkarzem (oczywiście obok Kielona - SKAŁA), który zagrał na dobrym poziomie. W obronie bardzo pewny, w ataku podłączał się w co drugiej akcji. A to, że dostał tryliard podań za plecy to chyba nie jego wina?
Mistrzami konterek to my nie jesteśmy. W drugiej połowie mieliśmy kilka okazji w przewadze liczebnej i ... czasem nie oddawaliśmy po tych akcjach nawet strzału.
A już najbardziej boli mnie fakt, że chłopaki robią kupę w majty przed wyjściem na wyjazdowy mecz w LM. Zero pressingu, zero jakiejkolwiek werwy, niedokładne podania na 4-5 metrów. No dramatycznie to po prostu wyglądało w pierwszej połowie. W drugiej było już o wiele lepiej, ale mając tyle okazji to mecze z takimi ogórasami powinniśmy zamykać dużo, dużo szybciej.
Mecz do zapomnienia. Liczę na wielki mecz z Atletico, taki na przełamanie, i przynajmniej dwubramkowe zwycięstwo.
Mistrzami konterek to my nie jesteśmy. W drugiej połowie mieliśmy kilka okazji w przewadze liczebnej i ... czasem nie oddawaliśmy po tych akcjach nawet strzału.
A już najbardziej boli mnie fakt, że chłopaki robią kupę w majty przed wyjściem na wyjazdowy mecz w LM. Zero pressingu, zero jakiejkolwiek werwy, niedokładne podania na 4-5 metrów. No dramatycznie to po prostu wyglądało w pierwszej połowie. W drugiej było już o wiele lepiej, ale mając tyle okazji to mecze z takimi ogórasami powinniśmy zamykać dużo, dużo szybciej.
Mecz do zapomnienia. Liczę na wielki mecz z Atletico, taki na przełamanie, i przynajmniej dwubramkowe zwycięstwo.
fino alla fine FORZA JUVENTUS!
- BlackJacky
- Juventino
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
- Posty: 2523
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
Najwiekszy minus Giovinco niestety, no i murawa-kartoflisko...
...a tak powazniej: jak mozna ustawiac zespol pod trequartiste nie majac trequartisty? Pereyra tez nas na dluzsza mete nie ratuje, bo to zaden magik. Vidal, to super gracz, z tym ze nie na ta pozycje.
Mecz naprawde żalowy. Ten Proenka chyba chce, zeby Juve bylo w Europie podejrzewane o kupowanie sedziow.
Pierwszej polowy nie widzialem, bo sie zdrzemnalem, ale ogladajac druga komentatorzy mowili, ze przy 0:0 nalezal sie karny dla Malmo, ocb? Ogolnie nasze bramki jak ze szkolnych meczy miedzyklasowych 15lat temu.
Panie pilkarzu Morata - uspokoj dałna i skup sie na graniu. Wyjdzie to wszystkim na dobre.
Z Atleti pewnie nasi wyjda z nastawieniem grania na remis, co moze sie roznie skonczyc. Cos mnie sie zdaje, ze przegramy, ale Grecy przegraja z Malmo i to my wyjdziemy.
PS.
I przestancie tak biadolic, jak baby w okresie nad ta murawa, bo pilka nie odskakiwala na boki, nie zatrzymywala sie niespodziewanie, a tez pilka nozna, to nie golf - z pewnoscia pilkarze grywali juz w zyciu na takich nawierzchniach.
Dobranoc.
...a tak powazniej: jak mozna ustawiac zespol pod trequartiste nie majac trequartisty? Pereyra tez nas na dluzsza mete nie ratuje, bo to zaden magik. Vidal, to super gracz, z tym ze nie na ta pozycje.
Mecz naprawde żalowy. Ten Proenka chyba chce, zeby Juve bylo w Europie podejrzewane o kupowanie sedziow.
Pierwszej polowy nie widzialem, bo sie zdrzemnalem, ale ogladajac druga komentatorzy mowili, ze przy 0:0 nalezal sie karny dla Malmo, ocb? Ogolnie nasze bramki jak ze szkolnych meczy miedzyklasowych 15lat temu.
Panie pilkarzu Morata - uspokoj dałna i skup sie na graniu. Wyjdzie to wszystkim na dobre.
Z Atleti pewnie nasi wyjda z nastawieniem grania na remis, co moze sie roznie skonczyc. Cos mnie sie zdaje, ze przegramy, ale Grecy przegraja z Malmo i to my wyjdziemy.
Odnoszac sie do tego, to nie mamy najmniejszych szans na dalsza faze, jesli nie trafimy Leverkusen ewentualnie Porto. Natomiast i tak bede zadowolony juz z samego wyjscia z grupy, bo latem nie bedzie wymowek, ze nie bylo hajsow na transfery, bo nie wyszlismy.szczypek pisze:Wychodząc z drugiego miejsca trafiamy na Real, Bayer, Borussie, Bayern, Barcelone, Chelsea, Porto. Spore szanse na awans zamiast Barcelony ma PSG, reszta raczej pewna swego.
PS.
I przestancie tak biadolic, jak baby w okresie nad ta murawa, bo pilka nie odskakiwala na boki, nie zatrzymywala sie niespodziewanie, a tez pilka nozna, to nie golf - z pewnoscia pilkarze grywali juz w zyciu na takich nawierzchniach.
Dobranoc.
Wybierz, komu chcesz pomóc: https://www.siepomaga.pl
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8613
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Ach ta skuteczność...nie mogę pojąć tego jak w ogóle można partolić takie sytuacje ? Cokolwiek by nie było, tylko nogę dostawić to nie wejdzie bo nasze cizdeczki podają uparcie do bramkarza, który przeciwko Juve jak zwykle rozgrywa mecz życia...
Jest o co grać bo pierwsze miejsce możliwe, zwycięstwo nad Atleti też możliwe...
Jest o co grać bo pierwsze miejsce możliwe, zwycięstwo nad Atleti też możliwe...
- Crunny
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
- Posty: 3496
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
Olympiakos może przegrać, ale raczej wygra, bo jest zdecydowanym faworytem, jak każdy, kto podejmuje Malmo u siebie. Natomiast o meczu Juventus - Atletico nie można powiedzieć, by którakolwiek z drużyn była faworytem. Wszystko w tym meczu może się zdarzyć. Dlatego uważam, że nasza sytuacja nadal nie jest za ciekawa.kuba2424 pisze:Crunny pisze:Wiecie, że nasza sytuacja jest dalej nieckawa? Dziś druga połowa zdecydowanie lepsza niż bardzo słaba pierwsza, ale to może nie wysatrczyć na Atletico. Nie możemy z nimi u siebie przegrać.
Człowieku, jak nie radzisz sobie z ciśnieniem, to radzę nie oglądać LM i tyle! Będziesz zdrowszy, a i my nie będziemy musieli czytać tych żałobnych postów w twoim wykonaniu. A jak chcesz być już taki dokładny, to powinieneś wiedzieć że Grecy muszą najpierw wygrać swój mecz, żeby coś im to teoretycznie dało.
Którą z tych 2 skrajnych dla nas sytuacji jest Ci łatwiej sobie wyobrazić:
sytuacja 1: Juventus grający na remis i tracący głupią bramkę pod koniec spotkania
sytuacja 2: Juventus rzucający się na Atletico, by zdobyć 1. miejsce w grupie; strzelamy szybko gola, Atletico nas atakuje, a my ciągle szukamy kolejnej bramki
Dla mnie dużo bardziej prawdopodobna jest niestety sytuacja 1.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
Nie wiem, czy Atletico bedzie sie chcialo ryzykowac, zreszta oni sa mistrzami w murowaniu bramki i celowym oddawaniu co lepszym rywalom inicjatywy. Mam nadzieje, ze nawiazemy chocby do meczu z Chelsea w Turynie.
- zbysioJuve
- Juventino
- Rejestracja: 22 września 2013
- Posty: 1190
- Rejestracja: 22 września 2013
Chyba już było wcześniej o tym mowa, ale tak do awansu wystarczy co najmniej remis. Jednak w takim wypadku Juve wchodziłby dalej z drugiego miejsca.LordJuve pisze:Czyli w ostatnim meczu potrzeba nam minimum remisu? (przy założeniu wygranej Greków)
- Don Paolo
- Juventino
- Rejestracja: 27 kwietnia 2013
- Posty: 613
- Rejestracja: 27 kwietnia 2013
Na głównej ktoś się chyba rypnął ze statystykami, wrzucam te prawdziwe:
http://www.livesports.pl/mecz/2cYOBbb5/ ... ki-meczu;0
Poprawcie to, bo bardzo niesmacznie to wygląda... eh :roll:
http://www.livesports.pl/mecz/2cYOBbb5/ ... ki-meczu;0
Poprawcie to, bo bardzo niesmacznie to wygląda... eh :roll:
- Alexinhio-10
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2009
- Posty: 2935
- Rejestracja: 16 września 2009
Strasznie to wczoraj wygladalo. Zawodnicy wyszli oczywiscie jak zwykle w LM z kupa w majtkach. Nie poradnosc w ataku i obronie. Jak zobaczylem 4ech nominalnych srodkowych pomocnikow, odrazu wiedzialem ze bedzie ciezko.
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 3963
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Wczoraj brakowało tylko wykończenia tudzież ostatniego podania, pewnie kiepski stan murawy miał na to wpływ bo piłka czasem wariowała, jak np. przy golu Teveza:) Z Atletico trzeba im oddać piłkę oni nie lubią grać z autobusami jeszcze bardziej niż Juve, pewnie będą szachy jak w Madrycie i 1 błąd zdecyduje.