Serie A 14/15 (3): Milan 0-1 JUVENTUS
- sebatiaen
- Juventino
- Rejestracja: 03 kwietnia 2010
- Posty: 1617
- Rejestracja: 03 kwietnia 2010
Tak sobie czytam wypowiedzi kibiców Milanu jeszcze sprzed meczu i teraz mam niezłą beke;)
Niejaki Milanpersempre:
,,Przejedziemy sie po tym małym Juventusie jak walec.. !!''
Jak to był walec i wielki Milan to ja dziękuję...
Niejaki Milanpersempre:
,,Przejedziemy sie po tym małym Juventusie jak walec.. !!''
Jak to był walec i wielki Milan to ja dziękuję...
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 10783
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Prawdziwą wisienką na torcie jest stwierdzenie, że Pogba zagrał fenomenalne zawody No offence mrozzi, ale jakżeś oglądał ten mecz, by pierdyknąć taką tezę? Francuz w pierwszej połowie był jednym ze słabszych zawodników biegających po murawie. Kompletnie bezbarwny, wolny i denerwująco nonszalancki. Początek drugiej odsłony też miał kiepski, dopiero w okolicach 60 minuty się rozkręcił. Zaliczył parę ciekawych akcji i błyskotliwą asystę, ale patrząc na jego grę przez pryzmat całego meczu, znając jego możliwości i pamiętając jego naprawdę świetne spotkania to nie wiem, jak można rzec, ze zagrał fenomenalniemrozzi pisze:Miodzio. Wisienką na torcie fenomenalne zwody Pogby
Odnośnie Pereyry, na razie potwierdza się to co mówiłem o nim przy okazji jego transferu - może być sensowną alternatywą do środka pola, natomiast niekoniecznie opcją na bok ataku czy rozegranie. Zagrał kolejne już dobre zawody w koszulce Juve, aczkolwiek u mnie jeszcze daleko do jarania się nim.
Przychylam się do zdania tych, którzy uważają, że Llorente jest lekko pod formą, jaki i tych, który twierdzą, że tytuł MVP zdecydowanie należy przyznać Marchisio - absolutny top sobotniego meczu
- zakiii
- Juventino
- Rejestracja: 14 września 2010
- Posty: 454
- Rejestracja: 14 września 2010
Od kiedy zwody i zawody to to samo?pumex pisze:Prawdziwą wisienką na torcie jest stwierdzenie, że Pogba zagrał fenomenalne zawody No offence mrozzi, ale jakżeś oglądał ten mecz, by pierdyknąć taką tezę? Francuz w pierwszej połowie był jednym ze słabszych zawodników biegających po murawie. Kompletnie bezbarwny, wolny i denerwująco nonszalancki. Początek drugiej odsłony też miał kiepski, dopiero w okolicach 60 minuty się rozkręcił. Zaliczył parę ciekawych akcji i błyskotliwą asystę, ale patrząc na jego grę przez pryzmat całego meczu, znając jego możliwości i pamiętając jego naprawdę świetne spotkania to nie wiem, jak można rzec, ze zagrał fenomenalniemrozzi pisze:Miodzio. Wisienką na torcie fenomenalne zwody Pogby
Edit: Ruchliwość i wola walki Teveza
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 10783
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Mrozzi, powiedz, że chodziło Ci o zawody. No powiedz... ;Pzakiii pisze:Od kiedy zwody i zawody to to samo?pumex pisze:Prawdziwą wisienką na torcie jest stwierdzenie, że Pogba zagrał fenomenalne zawody No offence mrozzi, ale jakżeś oglądał ten mecz, by pierdyknąć taką tezę? Francuz w pierwszej połowie był jednym ze słabszych zawodników biegających po murawie. Kompletnie bezbarwny, wolny i denerwująco nonszalancki. Początek drugiej odsłony też miał kiepski, dopiero w okolicach 60 minuty się rozkręcił. Zaliczył parę ciekawych akcji i błyskotliwą asystę, ale patrząc na jego grę przez pryzmat całego meczu, znając jego możliwości i pamiętając jego naprawdę świetne spotkania to nie wiem, jak można rzec, ze zagrał fenomenalniemrozzi pisze:Miodzio. Wisienką na torcie fenomenalne zwody Pogby
- Alfa i Omega
- Juventino
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
- Posty: 1148
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
No cóż, następny mecz z Ceseną - Fernando ostatnio w nieco gorszej formie, więc myślę, że szalenie miło byłoby zobaczyć nasze 20 mln do odkupienia za 30 mln w pierwszym składzie.
Póki co, nasze mercato się broni. Ciekawi mnie tylko jak taki Pereyra czy Romulo wypadnie na tle na przykład zawodników Atletico.
Hoho, cztery mecze, zero straconych bramek. Żeby jeszcze te niektóre słupki i poprzeczki wpadały.
Póki co, nasze mercato się broni. Ciekawi mnie tylko jak taki Pereyra czy Romulo wypadnie na tle na przykład zawodników Atletico.
Hoho, cztery mecze, zero straconych bramek. Żeby jeszcze te niektóre słupki i poprzeczki wpadały.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
Niestety post do kosza, bo rzadko popełniam literówki, a wyraźnie napisałem ZWODY. Nie można zakwestionować tego, że Pogba ładnie sobie wczoraj radził w pojedynkach z 2/3 piłkarzami rywala. W meczu, prócz tej cudnej asysty, rzeczywiście mało widoczny i wymagamy od niego więcej.pumex pisze: Mrozzi, powiedz, że chodziło Ci o zawody. No powiedz... ;P
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 7749
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
A może wzwody?
Fakt, Pogba miał efektowne momenty, które zresztą wyłapał i pokazywał ochoczo realizator transmisji, tyle że te jego zabawy niewiele dały. To zwykłe popisywanie się, wziąć na siebie trzech, potańczyć i podać do tyłu.
Na szczęście później zabrał się do konkretnej gry.
Fakt, Pogba miał efektowne momenty, które zresztą wyłapał i pokazywał ochoczo realizator transmisji, tyle że te jego zabawy niewiele dały. To zwykłe popisywanie się, wziąć na siebie trzech, potańczyć i podać do tyłu.
Na szczęście później zabrał się do konkretnej gry.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8613
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Pod tym twierdzeniem, że Pogby celem jest ostatnio chyba popisywanie się podpisuję się...bezproduktywne tańce z piłką, które niczemu ani nikomu nie służą...na szczęście w jednej akcji Paul błysnął i popisał się złotą asystą, po której Carlitosowi pozostało dopełnić formalności...
Pomijam fakt, że po podaniu Romulo, Pogba mógł zrobić z piłka wszystko i podwyższyć wynik na spokojne 2-0...zamiast tego pozwolił sobie w śmieszny sposób odebrać piłkę...
A na marginesie - gdzie się podziała pewność siebie Lichego...tańczy, mija, zwodzi i ośmiesza obrońców a jak przychodzi do ostatniego podania to prezentuje poziom trampkarza...
Pomijam fakt, że po podaniu Romulo, Pogba mógł zrobić z piłka wszystko i podwyższyć wynik na spokojne 2-0...zamiast tego pozwolił sobie w śmieszny sposób odebrać piłkę...
A na marginesie - gdzie się podziała pewność siebie Lichego...tańczy, mija, zwodzi i ośmiesza obrońców a jak przychodzi do ostatniego podania to prezentuje poziom trampkarza...
- Piti
- Juventino
- Rejestracja: 02 czerwca 2012
- Posty: 2017
- Rejestracja: 02 czerwca 2012
Na ewentualną ocenę poczynań Allegriego na ławce przyjdzie czas w listopadzie, gdzie juz bedzie grubo po 10 kolejkach Serie A. Narazie wszystko wygląda bez zarzutu, nie stracilismy jeszcze bramki mimo że gramy od początku sezonu bez (moim zdaniem) najlepszego obroncy we lidze, czyli Barzagliego. Gramy od początku sezonu bez mózgu drużyny, czyli Pirlo. Za Conte bylo to nie do pomyślenia i byłbym niemalże pewien ze z spośród tych 4 mecze jakie rozegralismy byłyby pewnie 2 remisy bezbramkowe.
zaraz ktos powie ze przejął 'gotowca' po Conte i tylko spija śmietankę. Otóż przykład Guardioli w Bayernie pokazuje ze nie jest to takie proste na jakie wygląa, i ze mozna zepsuc nawet tak genialny zespół jakim byl Bayern Heynckesa. Allegri tego 'jeszcze' nie zrobil i mam nadzieje ze nie zrobi. Kontynuuje myśl taktyczną Contę, z tym ze wydaje mi się, że gramy ladniej dla oka niz przez ostatnie 2 sezony za ery Conte.
Troszkę się zawiodlem wczoraj, bo myslalem ze wczoraj Milan bedzie chcial wyjsc na wymiane ciosow i myslalem ze bedzie wiecej miejsca dla pilkarzy Juve, troszke sie zawiodlem bowiem znow ujrzałem autobus na polowie przeciwnika przez jakies 80 minut meczu. Pozostaje chyba tylko czekac na mecz z Romą, bo chyba tylko oni będą chcieli wyjsc na 'szabelki' z Juve.
zaraz ktos powie ze przejął 'gotowca' po Conte i tylko spija śmietankę. Otóż przykład Guardioli w Bayernie pokazuje ze nie jest to takie proste na jakie wygląa, i ze mozna zepsuc nawet tak genialny zespół jakim byl Bayern Heynckesa. Allegri tego 'jeszcze' nie zrobil i mam nadzieje ze nie zrobi. Kontynuuje myśl taktyczną Contę, z tym ze wydaje mi się, że gramy ladniej dla oka niz przez ostatnie 2 sezony za ery Conte.
Troszkę się zawiodlem wczoraj, bo myslalem ze wczoraj Milan bedzie chcial wyjsc na wymiane ciosow i myslalem ze bedzie wiecej miejsca dla pilkarzy Juve, troszke sie zawiodlem bowiem znow ujrzałem autobus na polowie przeciwnika przez jakies 80 minut meczu. Pozostaje chyba tylko czekac na mecz z Romą, bo chyba tylko oni będą chcieli wyjsc na 'szabelki' z Juve.
- Robaku
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2005
- Posty: 5420
- Rejestracja: 07 maja 2005
Po pierwsze Juve nigdy nie było genialne jak Bayern Juppa. Po drugie masz racje, że przyjdzie czas na ocenę za chwilę. Kolejne dwa mecze są/powinny być łatwe, lekkie i przyjemne. Cesena i Bergamo to w praktyce zadni przeciwnicy, wiec kolejne 6 pkt powinno zostać dopisane do końca wrzesnia. A po trzecie jak dla mnie gra wyglada dużo bardziej "wariacko" ale w pozytywnym tego slowa znaczeniu. Inaczej mówiac finezyjnie, to wczorajsze zagranie przy bramce Carlitosa i Perreyry było bardzo widowiskowe i wydaje mi się, że takie rzeczy rzadko wychodziły przy Antku. A teraz, tutaj Maxiu pozwala cieszyć im się grą i naprawdę formacja defensywna ( moze dlatego, że nie została jeszcze ani razu mocno sprawdzona przez przeciwnika) wygląda bardzo obiecująco. Nawet kontuzja Martina nie budzi we mnie strachu bo Angelo gra bardzo pewnie. A w zanadrzu mamy nominalnego Barze i jeszcze pomocników, którzy mogą grac na stopeprze w postaci Vidala, Roberta i marrone.Bazyliszek pisze:
zaraz ktos powie ze przejął 'gotowca' po Conte i tylko spija śmietankę. Otóż przykład Guardioli w Bayernie pokazuje ze nie jest to takie proste na jakie wygląa, i ze mozna zepsuc nawet tak genialny zespół jakim byl Bayern Heynckesa. Allegri tego 'jeszcze' nie zrobil i mam nadzieje ze nie zrobi. Kontynuuje myśl taktyczną Contę, z tym ze wydaje mi się, że gramy ladniej dla oka niz przez ostatnie 2 sezony za ery Conte.
Troszkę się zawiodlem wczoraj, bo myslalem ze wczoraj Milan bedzie chcial wyjsc na wymiane ciosow i myslalem ze bedzie wiecej miejsca dla pilkarzy Juve, troszke sie zawiodlem bowiem znow ujrzałem autobus na polowie przeciwnika przez jakies 80 minut meczu. Pozostaje chyba tylko czekac na mecz z Romą, bo chyba tylko oni będą chcieli wyjsc na 'szabelki' z Juve.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8613
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Zdecydowanie widać więcej finezji w grze o za Conte nie dało się zauważyć...sztywne schematy i minimalizm po strzeleniu bramki, teraz wygląda to nieco inaczej...mam nadzieję, że Allegri zamknie usta krytykom mimo, że sam należę do jego krytyków...
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 5251
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
I to jest zdrowe podejściealessandro1977 pisze:mam nadzieję, że Allegri zamknie usta krytykom mimo, że sam należę do jego krytyków...
Czekam aż gdzieś pojawi się link do całego meczu. Przyznam szczerzę, że jestem trochę zaskoczony kolejnymi pochwałami dla Pereyry i Ogbonny, bo to ruchy transferowe, które były mi niezbyt w smak. Ba, tego lata byłem pierwszym do wytransferowania byle daleko byłego zawodnika Torino. Po raz kolejny potwierdza się, że specjalistami od mercato to są Marotta oraz Paratici i nawet jeśli ich ruchy nie wyglądają dobrze na papierze to trzeba dać przemówić boisku.
BTW. Vidal w ostatnim sezonie ligowym dla Bayeru strzelił 10 goli, a tylko 4 były z gry. Dajmy Pereyrze czas, póki co swoje minuty wykorzystuje dobrze, ale to nie jest gotowy gwiazdor tylko zawodnik, którego trzeba sobie samemu doszlifować.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 10783
- Rejestracja: 23 lutego 2008
W takim razie zwracam honormrozzi pisze:Niestety post do kosza, bo rzadko popełniam literówki, a wyraźnie napisałem ZWODY.pumex pisze: Mrozzi, powiedz, że chodziło Ci o zawody. No powiedz... ;P
Kochani, spokojnie z tym Pereyrą, bo widzę, że podnieta sięga szczytu, jakby nie wiem co na tym boisku wyprawiał. Chłop gra dobrze, ale też nie przesadzajmy - na razie to poziom Giaccheriniego z jego lepszych momentów, a to stanowczo zbyt mało, by stwierdzić, że jego transfer, warty docelowo 17 baniek, już można uznać za udany.
- BlackJacky
- Juventino
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
- Posty: 2523
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
Potwierdzam: siatkowke ogladaja tylko Polki, ktore jaraja sie wysokimi i przystojnymi siatkarzami.
Trzeba nam wiecej zawodnikow a'la Tevez. Pereyra pozytywnie zaskoczyl w tym meczu. Wstyd sie przyznac, ale wyczekiwalem przebierajac nogami wejscia Moraty na boisko. Szkoda, ze nie wpadlo 2:0.
Trzeba nam wiecej zawodnikow a'la Tevez. Pereyra pozytywnie zaskoczyl w tym meczu. Wstyd sie przyznac, ale wyczekiwalem przebierajac nogami wejscia Moraty na boisko. Szkoda, ze nie wpadlo 2:0.
Tevez i to w kolejnym meczu.deszczowy pisze:Kto dzisiaj MVP?
Wybierz, komu chcesz pomóc: https://www.siepomaga.pl
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8613
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Dla mnie MVP to Markiz, który wykonał tytaniczną pracę w środku i pomysłowo rozprowadzał piłkę...Markiz ostatnio w ogóle całkiem dobrze sobie poczyna przez co brak Pirlo nie jest aż tak widoczny...jeśli Pereyra będzie cały czas grał na takim poziomie to niewykluczone, że rozwinie nam się drugi Vidal... :!: