Serie A 13/14 (8): Fiorentina 4-2 JUVENTUS
- rufi8
- Juventino
- Rejestracja: 29 marca 2010
- Posty: 636
- Rejestracja: 29 marca 2010
Gramy padakę od ładnych paru tygodni. W końcu ktoś nas ukarał za minimalizm i nieporadność. Gratulacje dla Rossiego, może los w końcu będzie dla niego łaskawszy. Lepiej weźmy się do roboty w końcu bo za chwilę możemy mieć Ligę Mistrzów z głowy. Sprawdzają się niestety słowa Conte o wyjątkowo trudnym sezonie. Jedyne co możemy zrobić to się podnieść. Zimny prysznic powinien podziałać teraz mobilizująco na nas. Nie ma innej opcji.
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2360
- Rejestracja: 18 marca 2009
Jedyny plus to taki, że zarobiłem 830zł na tym głupkowatym meczu ;]
Max Allegri przed przegranym 5:1 meczem pisze: “Mam względem Luciano olbrzymi szacunek. To naprawdę zabawne, że od czasu do czasu zdarza nam się pokłócić… Ja przy nim w ogóle nie jestem trenerem, pracuję w tym fachu z przypadku“
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 3523
- Rejestracja: 12 lipca 2006
Nie wiem co się stało. Pierwszy przegrany mecz Conte w takim stylu. Ciekaw jestem jak zareagujemy, bo właściwie tylko to się liczy. Dzisiaj już nic nie zrobimy z tym wynikiem. Llorente pokazał, że nie jest jakimś nadczłowiekiem i jak nie ma dnia to gra na takim samym poziomie jak Matri czy Quagliarella.
Nie wiem. Widziałem Motte, widziałem totalny dramat w obronie, jakąś taką ospałość. Brakowało tylko zmiany Grygery w miejsce Del Piero...
Nie wiem. Widziałem Motte, widziałem totalny dramat w obronie, jakąś taką ospałość. Brakowało tylko zmiany Grygery w miejsce Del Piero...
- bajbek17
- Juventino
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
- Posty: 1558
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Akurat Kielon dzisiaj zagrał najlepiej w drużynie więc nie rozumiem skąd krytyka niektórych. Niestety, ale z taką grą w tak ciężkim sezonie to możemy się przeliczyć jeśli chodzi o Scudetto.
zoff serio co do tego LL? Chłop charował przez jakieś 3/4 meczu 30 metrów od bramki grając kapitalnie odgrywającego i gdy już ledwo dyszał stanął na końcówkę meczu na szpicy i dostawał świetne piłki od naszych reżyserów gdzie wystarczyło tylko nogę dołożyć tak? Jeżeli mówisz serio to co pokazał dzisiaj Tevez? Jest na poziomie kogo? Simone Inzaghiego?
zoff serio co do tego LL? Chłop charował przez jakieś 3/4 meczu 30 metrów od bramki grając kapitalnie odgrywającego i gdy już ledwo dyszał stanął na końcówkę meczu na szpicy i dostawał świetne piłki od naszych reżyserów gdzie wystarczyło tylko nogę dołożyć tak? Jeżeli mówisz serio to co pokazał dzisiaj Tevez? Jest na poziomie kogo? Simone Inzaghiego?
Ostatnio zmieniony 20 października 2013, 17:16 przez bajbek17, łącznie zmieniany 1 raz.
- Bobby X
- Juventino
- Rejestracja: 18 maja 2009
- Posty: 951
- Rejestracja: 18 maja 2009
Prawda taka, że od początku sezonu jechaliśmy na farcie i sędziach.
Teraz kiedy ktoś nam w końcu zabrał i jedno i drugie wyszło szydło z worka.
Największa wina to Conte. Trzeci sezon ten sam schemat, styl i piłkarze. Bez pomysłu. 2:0 a my już tylko na pół gwizdka. I potem karny, bubel Gigiego (kolejny) i posypało się.
O ile poprawy w metodyce trenera siłą rzeczy nie było widać po żenujących meczach z Weroną i LM to teraz już sobie nie wyobrażam braku reakcji. Bardzo wiele trzeba zmienić.
A wpuszczenie przy wyniku 4:2 na boisko Motty Konfucjusz mawiał "nie wyciśniesz krwi z rzepy; lepiej prać niż być pranym".
Teraz kiedy ktoś nam w końcu zabrał i jedno i drugie wyszło szydło z worka.
Największa wina to Conte. Trzeci sezon ten sam schemat, styl i piłkarze. Bez pomysłu. 2:0 a my już tylko na pół gwizdka. I potem karny, bubel Gigiego (kolejny) i posypało się.
O ile poprawy w metodyce trenera siłą rzeczy nie było widać po żenujących meczach z Weroną i LM to teraz już sobie nie wyobrażam braku reakcji. Bardzo wiele trzeba zmienić.
A wpuszczenie przy wyniku 4:2 na boisko Motty Konfucjusz mawiał "nie wyciśniesz krwi z rzepy; lepiej prać niż być pranym".
na śmietnik
- juvemaroko
- Juventino
- Rejestracja: 05 lutego 2012
- Posty: 1869
- Rejestracja: 05 lutego 2012
Conte niestety nie reaguje odpowiednio.
Wygrywajac nalezy wpusciac mrowka poniewaz on absolutnie sobie nie radzi kiedy gramy przeciwko cofniata druzyna i on lepiej sobie radzi z kontry.
Nie wiem na co liczyl conte przy wejsciu motty skoro facet dlugo nie gral to on powinien grac w lepszej i spokojniejszej sytuacja.
Wygrywajac nalezy wpusciac mrowka poniewaz on absolutnie sobie nie radzi kiedy gramy przeciwko cofniata druzyna i on lepiej sobie radzi z kontry.
Nie wiem na co liczyl conte przy wejsciu motty skoro facet dlugo nie gral to on powinien grac w lepszej i spokojniejszej sytuacja.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7348
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Czekam na śmiech na pomeczowej konferencji prasowej panie Contezoff w podpisie pisze:"Ci sami ludzie, którzy teraz panikują, kilka tygodni temu mówili, że jesteśmy nie do zatrzymania. Przyzwyczaiłem się już do takich komentarzy i ostatnio śmieszą mnie one niczym dowcipy"
Ostatnio zmieniony 20 października 2013, 17:16 przez jackop, łącznie zmieniany 1 raz.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- kosciu88
- Juventino
- Rejestracja: 24 września 2009
- Posty: 1405
- Rejestracja: 24 września 2009
Wracajac do Gigiego to z calym szacunkiem dla niego ale powinien od meczu z Realem usiasc na lawce na kilka spotkan.
"Juve to wiara, którą noszę w sobie. Współczuję tym, którzy kibicują innym barwom, ponieważ wybrali cierpienie." - Giampiero Boniperti
- Lucas87
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
- Posty: 2035
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
Aż strach komentować...Też chciałbym żeby to był jedynie koszmarny sen :doh: :doh: :doh:
Jedyne racjonalne wytlumaczenie jest takie, że oni chyba myśleli, że mecz zakończył się po pierwszej połowie. Na początku drugiej mogli im wcisnąć spokojnie na 3-0 miał swoją sytuację m. in Chiellini, a wtedy byłoby po sprawie. Tracimy cztery gole- mimo, że Fiorentina grała bez Gomeza, więc to najlepszy komentarz na postawę naszej obrony...
Wielkim blamażem była większość spotkań w naszym wykonaniu od początku tego sezonu. To po prostu cud, że my mamy te 19 pkt. Póki nikt nie potrafił wykorzystać naszej słabości- wygrywaliśmy.
Nie zwalajcie całej winy na Buffona i na Conte. Nie rozumiem co na boisku robili Motta i Padoin (dosłownie i w przenośni).
Żal mi Teveza, że po prostu gra w takim towarzystwie, ponieważ tylko on robi wszystko, aby udowodnić,że zasługuje na noszenie tych barw. Nie zawsze wychodzi, ale przynajmniej próbuje. Do tej pory ich broniłem, bo gdy zespół wygrywa- styl jest sprawą drugorzędną.
Nie wiem czy w takiej sytuacji- można się pisać na oglądanie środowego meczu. Jak w ciągu 3 dni nie zdarzy się jakiś cud- to ja proponuje im wyjść najlepiej w ustawieniu 7-2-1. Nie jest co złośliwość, lecz próba uniknięcia pogromu w rozmiarach dwucyfrowych.
EDIT:
2. Tak Conte odpowiada za wpuszczenie Motty i Padoina, ale nie wyjdzie na boisko i nie wygra meczu za całą resztę. Ponosi część winy, ale nie da się zwalić na niego wszystkiego.
Jedyne racjonalne wytlumaczenie jest takie, że oni chyba myśleli, że mecz zakończył się po pierwszej połowie. Na początku drugiej mogli im wcisnąć spokojnie na 3-0 miał swoją sytuację m. in Chiellini, a wtedy byłoby po sprawie. Tracimy cztery gole- mimo, że Fiorentina grała bez Gomeza, więc to najlepszy komentarz na postawę naszej obrony...
Wielkim blamażem była większość spotkań w naszym wykonaniu od początku tego sezonu. To po prostu cud, że my mamy te 19 pkt. Póki nikt nie potrafił wykorzystać naszej słabości- wygrywaliśmy.
Nie zwalajcie całej winy na Buffona i na Conte. Nie rozumiem co na boisku robili Motta i Padoin (dosłownie i w przenośni).
Żal mi Teveza, że po prostu gra w takim towarzystwie, ponieważ tylko on robi wszystko, aby udowodnić,że zasługuje na noszenie tych barw. Nie zawsze wychodzi, ale przynajmniej próbuje. Do tej pory ich broniłem, bo gdy zespół wygrywa- styl jest sprawą drugorzędną.
Nie wiem czy w takiej sytuacji- można się pisać na oglądanie środowego meczu. Jak w ciągu 3 dni nie zdarzy się jakiś cud- to ja proponuje im wyjść najlepiej w ustawieniu 7-2-1. Nie jest co złośliwość, lecz próba uniknięcia pogromu w rozmiarach dwucyfrowych.
EDIT:
1. A ja zapłaciłem za książkę i nie żałuje bo to Conte jest architektem naszych dwóch mistrzostw. Gdyby nie on- dzisiaj dyskutowałbyś w porywach o meczach z Salzburgiem w Lidze EuropyLordJuve pisze:Ehh, dobrze że jeszcze nie zapłaciłem za książkę Conte...
Yyy bo tak jakby za obecność Padoina i Motty odpowiada Conte?Lucas87 pisze:Nie zwalajcie całej winy na Buffona i na Conte. Nie rozumiem co na boisku robili Motta i Padoin (dosłownie i w przenośni).
2. Tak Conte odpowiada za wpuszczenie Motty i Padoina, ale nie wyjdzie na boisko i nie wygra meczu za całą resztę. Ponosi część winy, ale nie da się zwalić na niego wszystkiego.
Ostatnio zmieniony 20 października 2013, 17:26 przez Lucas87, łącznie zmieniany 1 raz.
SANCTI PER FIDEM VICERUNT REGNA OPERATI SUNT IUSTITIAM.
- Zugzwang
- Juventino
- Rejestracja: 15 sierpnia 2012
- Posty: 67
- Rejestracja: 15 sierpnia 2012
Absurdalny komentarz. Jesteś kompulsywnym hazardzistą, a taki ma gorzej niż alkoholik z narkomanem w jednej osobie. Umysł hazardzisty źle funkcjonuje i to pokazuje Twój komentarz. Bez odbioru.Sila Spokoju pisze:Jedyny plus to taki, że zarobiłem 830zł na tym głupkowatym meczu ;]
Liczę na Conte w najbliższym czasie. Na jego techniki motywacji.
- dr.DeV
- Juventino
- Rejestracja: 10 maja 2006
- Posty: 980
- Rejestracja: 10 maja 2006
czyżby w końcówce stosowane było 4-3-3? ahhh jak przyjemnie. Dobry kubeł zimnej wody, może się Antoniusz obudzi, albo nasi mistrzowie wezmą sprawy w swoje ręce i sami zmienią ustawienie podczas meczu z Realem bo póki co to kolorowo tego nie widze.
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 4162
- Rejestracja: 26 maja 2005
Ehh, dobrze że jeszcze nie zapłaciłem za książkę Conte...
Yyy bo tak jakby za obecność Padoina i Motty odpowiada Conte?Lucas87 pisze:Nie zwalajcie całej winy na Buffona i na Conte. Nie rozumiem co na boisku robili Motta i Padoin (dosłownie i w przenośni).