Serie A 12/13 (5): Fiorentina 0-0 JUVENTUS
- Kamil_on
- Juventino
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
- Posty: 838
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
Dzisiaj nic nie pokazaliśmy... Giovinco - nie zagrał jeszcze ani jednego dobrego spotkania. Za każdym razem odbija się od przeciwników :roll: Nie możemy narzekać na ten remis. Zero agresji. W następnym meczu Mirko i Fabio z przodu :!:
"Przejście do Juventusu, klubu, w którym pracuje się najciężej na świecie, to był wielki postęp. Wspiąłem się na poziom, którego nie osiągnąłbym nigdzie indziej" - Zinedine Zidane
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 10783
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Z pełną odpowiedzialnością zaryzykuję tezę, że to był najsłabszy występ Pirlo od momentu przybycia do Juventusu. Bardziej przypominał Tiago niż najlepszego rozgrywającego świata, przykro było patrzeć. Nie dość, że bezpłciowo nadawał tempo i był bezużyteczny w obronie, to zaliczył mnóstwo zagrań pod nogi przeciwnika. W ogóle w sferze ofensywnej nie można wyróżnić nikogo, dosłownie nikogo. Występ Giovinco jest poniżej jakiejkolwiek krytyki. Jego wkład dorównywał temu Amauriego za najgorszych czasów, tragiczny popis, gorzej już chyba nie można. Martwi kompletny brak pomysł na grę. Takiej nieporadności nie widziałem już dawno, naprawdę. Nawet pressing długimi momentami u nas nie istniał, Fiora grała dokładnie to, co chciała. Mam wrażenie, że przyjechaliśmy po remis.
PRZEZ 90 MINUT NIE STWORZYLIŚMY SOBIE ANI JEDNEJ KLAROWNEJ OKAZJI, ALE BIEDA!
ŻADEN RYWAL OD POCZĄTKU SEZONU 11/12 W MECZU Z NAMI NIE ZDOMINOWAŁ TAK ŚRODKA POLA JAK DZIŚ VIOLA, ŻAL!
Po takim pokazie naszych nie wypada się nie cieszyć z remisu, bo to max, co mogło z nas być. Nie da się wygrać bez okazji bramkowych.
PS. Jak Roma mogła pozbyć się Montelli z ławki trenerskiej? :doh:
PRZEZ 90 MINUT NIE STWORZYLIŚMY SOBIE ANI JEDNEJ KLAROWNEJ OKAZJI, ALE BIEDA!
ŻADEN RYWAL OD POCZĄTKU SEZONU 11/12 W MECZU Z NAMI NIE ZDOMINOWAŁ TAK ŚRODKA POLA JAK DZIŚ VIOLA, ŻAL!
Po takim pokazie naszych nie wypada się nie cieszyć z remisu, bo to max, co mogło z nas być. Nie da się wygrać bez okazji bramkowych.
PS. Jak Roma mogła pozbyć się Montelli z ławki trenerskiej? :doh:
- kosciu88
- Juventino
- Rejestracja: 24 września 2009
- Posty: 1405
- Rejestracja: 24 września 2009
Slabiutko, Vucinic nic nie wniosl, przetrzymywal pilke i nic po za tym. Dobrze z e nie przegralismy tego bo okazje Viola miala. Zabraklo dzis Conte w szatni i na lawce.
"Juve to wiara, którą noszę w sobie. Współczuję tym, którzy kibicują innym barwom, ponieważ wybrali cierpienie." - Giampiero Boniperti
- bendzamin
- Redaktor
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
- Posty: 4225
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7348
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Trzeba podziękować Fiorentinie za ten punkt, a o meczu jak najszybciej zapomnieć.
Szwagier wszedł i zginął. Giaccheriniego nie chcę wiedzieć na boisku przez następne 3 spotkania. Pirlo nie ma formy. Giovinco niech wraca do Parmy - jego poziom.
Szwagier wszedł i zginął. Giaccheriniego nie chcę wiedzieć na boisku przez następne 3 spotkania. Pirlo nie ma formy. Giovinco niech wraca do Parmy - jego poziom.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 7560
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
No cóż...To był najsłabszy Juventus za kadencji Conte! Co do remisu to nic tylko się cieszyć bo Viola spokojnie mogła to wygrać a my? Nawet nie przypomniam sobie żebyśmy oddali celny strzał w tym meczu!?!
Wynik przyjąłem na spokojnie, wiecznie wygrywać nie będziemy. Mamy punkt i pewnie utrzymiemy lidera;)
FORZA JUVE!!
Wynik przyjąłem na spokojnie, wiecznie wygrywać nie będziemy. Mamy punkt i pewnie utrzymiemy lidera;)
FORZA JUVE!!
Pragnę przypomnieć że jego Rome roznieśliśmy 4:0 ;Dpumex pisze:PS. Jak Roma mogła pozbyć się Montelli z ławki trenerskiej? :doh:
Ostatnio zmieniony 25 września 2012, 22:45 przez Wojtek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Mati1990
- Juventino
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
- Posty: 1767
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
Jedyne co cieszy w tym spotkaniu, to fakt że nie przegraliśmy.
Dawno nie widziałem tak dennej gry, zero sytuacji, brak dokładności, dziś atak w ogóle nie istniał.
Zdecydowanie najgorszy mecz Juventusu od 2 sezonów. Mam nadzieje, że to się szybko zmieni i w sobotę pokażemy Romie gdzie jej miejsce
Dawno nie widziałem tak dennej gry, zero sytuacji, brak dokładności, dziś atak w ogóle nie istniał.
Zdecydowanie najgorszy mecz Juventusu od 2 sezonów. Mam nadzieje, że to się szybko zmieni i w sobotę pokażemy Romie gdzie jej miejsce
- daroo89
- Juventino
- Rejestracja: 10 marca 2010
- Posty: 358
- Rejestracja: 10 marca 2010
Na Jasną Górę na kolanach dziękować za ten remis. Gdybyśmy dziś grali z Napoli to byłby pogrom. Żeby przez 90 minut nie stworzyć żadnej sytuacji? Ale tak to jest jak gra się na stojąco, bez żadnego pomysłu, przyspieszenia i chociaż odrobiny ambicji. To nie był Juventus to co dzisiaj widziałem.
- MoreLL_FTL
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2003
- Posty: 244
- Rejestracja: 01 listopada 2003
Faktycznie fart dla nas, Fiorentina była groźniejsza. Vucinic to w ogóle wszedł, czy tylko pokazali go, że wchodzi a on z powrotem na ławkę wrócił? Niewidoczny! Słabiutko zagraliśmy, myślałem, że uda się ich zabiegać pod koniec, ale dawali radę. Nieodgwizdany karny dla fioletowych w pierwszej połowie - błąd sędziego.
- Dante93
- Juventino
- Rejestracja: 21 lutego 2011
- Posty: 1478
- Rejestracja: 21 lutego 2011
Fatalny mecz, Fiora dużo lepsza, powinna wygrać.
Byliśmy dziś gorsi na każdej pozycji. Viola pokazała za to wyższa kulture piłki i większą determinacje. Niestety, nasze 'gfiazdy' chyba myślą, że każdy mecz spacerując wygrają, licze, że Conte nimi wstrząśnie bo tak żenująca postawa mistrzowi Włoch nie przystoi.
A, i macie swojego zbawce, Vucinicia. 35 minut gry w tym z 5 strat, ze 3 niecelne podania, i zero wkładu w gre. Powinien Quag zostać.
Seba słabo na poczatku, w drugiej połowie sporo lepiej. Warte odnotowania jest to, że często udaje mu sie pressingiem odebrac piłke obrońcy. W 70 minucie biegał więcej i szybciej aniżeli Vucinic bedacy 10 min na boisku. Quag bezproduktywnie, ale chociaż nie stał jak kołek.
Lichy słabo w obronie, słabo w ataku. Pirlo nieźle. Asamoah<Cuadrado (a mówiłem rok temu żeby sie zakręcić koło niego bo przedni grajek..). Giak w pierwsze 10 minut z 5 banalnych strat. Vidal bezbarwnie.
No i to by było na tyle. Niby remis, ale czuje sie jakby to była porazka.
Byliśmy dziś gorsi na każdej pozycji. Viola pokazała za to wyższa kulture piłki i większą determinacje. Niestety, nasze 'gfiazdy' chyba myślą, że każdy mecz spacerując wygrają, licze, że Conte nimi wstrząśnie bo tak żenująca postawa mistrzowi Włoch nie przystoi.
A, i macie swojego zbawce, Vucinicia. 35 minut gry w tym z 5 strat, ze 3 niecelne podania, i zero wkładu w gre. Powinien Quag zostać.
Seba słabo na poczatku, w drugiej połowie sporo lepiej. Warte odnotowania jest to, że często udaje mu sie pressingiem odebrac piłke obrońcy. W 70 minucie biegał więcej i szybciej aniżeli Vucinic bedacy 10 min na boisku. Quag bezproduktywnie, ale chociaż nie stał jak kołek.
Lichy słabo w obronie, słabo w ataku. Pirlo nieźle. Asamoah<Cuadrado (a mówiłem rok temu żeby sie zakręcić koło niego bo przedni grajek..). Giak w pierwsze 10 minut z 5 banalnych strat. Vidal bezbarwnie.
No i to by było na tyle. Niby remis, ale czuje sie jakby to była porazka.
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 7524
- Rejestracja: 01 września 2005
Przyda się nam taki zimny prysznic na głowy. Mam nadzieję, że Giovinco na dłużej siądzie na ławce bo dziś kaleczył niemiłosiernie. Pirlo to samo. Klepali jak szwagier Poloneza a nie piłkę.
I na litość, ten kto mówił o dynksie i chlebie na czacie - precz! Ja mam dość fioletowego na jakiś czas
I na litość, ten kto mówił o dynksie i chlebie na czacie - precz! Ja mam dość fioletowego na jakiś czas
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
Bardzo fajną, poukładaną ekipę zrobił Montella, bez gwiazd, ale solidnie. Porządek w środku pola, dobry przód (Jove), niezłe boki (Pasqual, Cuadrado), przyzwoity Roncaglia z tyłu. Dobry mecz fioletowych. A nasz... przeciętny. Fajnie zagrał Asamoah, w ofensywie pierwszej połowie zwłaszcza i w defensywie (dwa kapitalne wślizgi z 31 i 60 min, baaaardzo trudne do wykonania - super motoryka). Dobrze, że mamy szczelną obronę, bo Jovetić, gdyby dostał ciut więcej miejsca, coś by wymyślił, próbował klepać na małej przestrzeni i niewiele mu zabrakło. Po zejściu Pirlo (policzek dla Maestro?) całkowicie oddaliśmy pole gry.
- Lato1897
- Juventino
- Rejestracja: 25 maja 2004
- Posty: 243
- Rejestracja: 25 maja 2004
Co można napisać...stłamsili nas dzisiaj. Ani razu poważnie nie zagroziliśmy ich bramce. Rozgrywaliśmy tą piłkę między obrońcami podanie do przodu i strata. Na każdej pozycji nasz zawodnik przegrał bezpośrednią rywalizację- no moze oprócz Vidala -choć on też w ofensywie dużo niedokładności. Skrzydła w Fiorentinie dużo lepsze zarówno Cuadrado jak i Pasqual, choć w obronie Asamoah i Licht dawali jeszcze radę nadążyć. Obrona solidnie z Buffonem na czele. O ataku nie ma co wspominać bo dzisiaj go nie było. Pirlo zgasł, Pogba za niego też bez szału, ale chociaż gabarytami straszy w obronie i długimi nogami zawsze jakąś piłkę wyłuska. Ogólnie najsłabszy mecz w tym sezonie, miejmy nadzieję, ze to kwestia zmęczenia.
Ostatnio zmieniony 25 września 2012, 22:51 przez Lato1897, łącznie zmieniany 1 raz.