LM 12/13 (gr. E) [01]: Chelsea 2-2 JUVENTUS [DPL na meczu!]

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
rufi8

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 marca 2010
Posty: 636
Rejestracja: 29 marca 2010

Nieprzeczytany post 19 września 2012, 23:16

Oglądałem niestety tylko ostatnie pół godziny, więc nie mogę ocenić meczu, ale po tym co zobaczyłem jestem zbudowany postawą Juve. Graliśmy na trudnym terenie, do tego przegrywaliśmy już 0:2, a mimo to pokazaliśmy hart ducha i wyciągnęliśmy na 2:2. Do tego jestem kompletnie zaskoczony postawą Fabio, który dał świetną zmianę. Brawa należą się też Arturo, gol i gra do samego końca meczu, mimo że zdaje mi się, że utykał. Poprawcie mnie jeśli tak nie było.
Jak dla mnie świetny start, teraz trzeba zdobyć 6 punktów na Duńczykach i Ukraińcach i będzie git.


Mate.G

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 września 2011
Posty: 1252
Rejestracja: 10 września 2011

Nieprzeczytany post 19 września 2012, 23:17

Czy Chelsea miała jakąś setkę ? Bramka to geniusz tego Brazola + zamieszania w polu karnym. Juventus był lepszą drużyną. Kontrolował grę, stwarzał sytuacje.

Były straty i nerwy i dlatego był remis.


Cabrini_idol

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 lutego 2012
Posty: 5550
Rejestracja: 02 lutego 2012

Nieprzeczytany post 19 września 2012, 23:18

ManInBlack87 pisze:
slqa pisze:Chłopaki grają piach, a wszyscy podnieceni (szczególnie polskie media). Tyle strat, bezbarwna gra. Jak chłopaki przestaną się bać to wygramy Ligę Mistrzów.
A idź ty mnie człowieku nie denerwuj, po takim meczu! Zachwyty uzasadnione, media również potrzebują powrotu takiej drużyny
Ale my naprawde gralismy slabo ;p ambitnie ale slabo, jesli chodzi o nasz potencjal... My mozemy grac o wieeele lepiej, i wierze ze forma wystrzeli na przelomie roku, czyli najwazniejszym momencie i w lidze i w LM.


Obrazek
FelekJUVE

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 lutego 2007
Posty: 1000
Rejestracja: 03 lutego 2007

Nieprzeczytany post 19 września 2012, 23:19

Ja mam tylko jedno spostrzeżenie!! Giovinco był o wiele grozniejszy gdy schodzil z lewej strony do środka! On tak powinien grać! Szeroko i sru do środka na speedzie. BTW Mecz super! A ta satysfakcja na odpisywanie smsów które dostalem po 2 bramce dla Chelsea - bezcenne:)


Tata

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 czerwca 2006
Posty: 155
Rejestracja: 08 czerwca 2006

Nieprzeczytany post 19 września 2012, 23:21

Zawiedziony jestem naszą grą nie widziałem jeszcze tylu niecelnych podań w naszym wykonaniu ostatecznie remis może być. Dumny za to jestem z naszych kibiców zagłuszali niebieski przez większość meczu, naprawdę brawa się należą. To tak na szybkiego pozdrawiam wszystkich białoczarnych


Antek666

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 stycznia 2012
Posty: 872
Rejestracja: 17 stycznia 2012

Nieprzeczytany post 19 września 2012, 23:21

StaryDobryNedved pisze:A tam krytykujecie, na tej stronie już byli skreślani prawie wszyscy (kiedyś nawet jakieś ananasy Buffona chciały opchnąć do ManU za 20mln albo Kielona do Realu za 25). Quag dzisiaj dał zmianę, a miech temu był na sprzedaż bo to nie jest ten sam Quag, bo po kontuzji się nie odnalazł, możliwe, że i ja tak myślałem przez jakieś ułamki sekund, posypuje głowe popiołem i przepraszam Fabio z tego miejsca, gościu ma po prostu tą technike jak przystalo na włoskiego napadziora, ma ją i koniec, tego nie straci więc może dać jeszcze w przyszłości pare jak nie parenaście fajnych zmian albo nawet zaczynać od pierwszej minuty. To jest gwarant pewnego poziomu. A mecz <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, po prostu.
dał wręcz fenomenalną zmianą i z tą włoską techniką masz rację,dodatkowo błysnął spokojem w wykończeniu-Cech może i uszcza babole co jakiś czas ale i tak puścić mu między nogami to jest coś.

slqa pisze:Chłopaki grają piach, a wszyscy podnieceni (szczególnie polskie media). Tyle strat, bezbarwna gra. Jak chłopaki przestaną się bać to wygramy Ligę Mistrzów.
wyjdź i nie wracaj. Początek sezonu,wyjazd na boisko triumfatora ostatniej edycji LM do której my wracamy po ponad 3 latach,ostatnie nasze wsytepu w pucharach,kiepskie statystyki u angolów,dostajemy 2 bramki w 3 minuty grając ten czas trochę w 10-tkę i ten kontuzjowany Vidal strzela piekną barmkę,walczymy cały mecz-nawet i Gio i Miras walczyli,biegali,Licht sprintem wyp[rzedza bodajże Cole'a mając do niego 2 metry straty,najbardziej dogodna okazja bramkowa niewykorzystana też jest po naszej stronie(poprzeczka..) ,a Ty piszesz takie coś? dajcie spokój taktycy,wielcy trenerzy,spece od fantasy lig i fmów... perfekcyjnie nie zagralismy,kilku nie trafiło z formą na ten mecz itp itd,ale można być dumnym,szczęśliwym i usatysfakcjonowanym po tym meczu.

Mam nadzieję,że ten ich di MaTTeo przetłumaczył Cechowi znaczenie tego co krzyczeli fani Juve do Czecha przy wiekszości jego wykopów. Buuuuuu....MER*A! :smile:


mateelv

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 listopada 2006
Posty: 1512
Rejestracja: 26 listopada 2006

Nieprzeczytany post 19 września 2012, 23:22

Znowu to samo. 1 połowe zagraliśmy na stojąco, przestraszeni, bez przekonania.
Bonucci chciał dobrze, ale niestety pechowy gol, gdyby nie to, Gigi na pewno wybiłby piłkę.

Drugi gol Oscara - stadiony świata. Takie gole można tracić ;-)

Martwi mnie ten bajzel przy byle jakiej wrzutce rywala. Przecież to był istny bilard!

To na tyle z minusów.

- - - - - - - - -


Druga połowa, jak zwykle lepsza. Nie spodziewałem się, że to Fabio będzie bohaterem, każdy, ale nie on. Brawo za zimną krew przy golu, za idealne wyjście oraz za poprzeczkę... coś pięknego!

Marchiso - fantastyczna asysta, 2 połowa - grał jak Pirlo z poprzedniego sezonu.

Vidal - nie ma co mówić, prawdziwy walczak, piękny gol, to jest postawa godna noszenia tej koszulki!

Cała reszta - brawa!

PS. Komentarz sympatyczny, w studiu się trochę nad nami pospuszczali.
Ładnie też zauważyli, że nie wywalamy piłki na oślep, zawsze chcemy rozegrać. To się ceni.

2-2 na SB to dobry wynik. Przed meczem bralibyśmy go w ciemno!


Hołek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 września 2005
Posty: 282
Rejestracja: 11 września 2005

Nieprzeczytany post 19 września 2012, 23:23

Dopiero badaliśmy teren.Trochę więcej pewności siebie,więcej Pirlo i mniej Bonuca i będzie wunderbar.

Oprócz wszystkich już wyróżnionych zaznaczę,że Chiellini czyści,aż miło.


Niektórzy ludzie postrzegają rzeczy w ich naturalnym stanie i zadają sobie pytanie: Dlaczego? Ja marzę o rzeczach, których nigdy nie było i mówię sobie: Dlaczego nie?
Supersonic

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 października 2004
Posty: 1184
Rejestracja: 25 października 2004

Nieprzeczytany post 19 września 2012, 23:24

Jest klimat, Juventus pamieta jak nalezy grac w LM. Kondycyjnie i jesli chodzi o organizacje gry jestesmy TOPami Europy, gorzej z jakoscia w ataku, ale to wiadomo od dawna.

2:2 na Stamford, gdzie to mimo wszystko Juve bylo blizsze zwyciestwa i moim zdaniem pozostawilo po sobie lepsze wrazenie - dla mnie bajka.

Mecz ogladalem w pubie w Londynie pelnym kibicow - utd i Chelsea. Staralem sie siedziec cicho ale :prochno: okrzyk radosci po golu na 2:1 nas zdemaskowal, w przerwie dwa stoliki obok 40-o letnich gosci wygladajacych jak z Milwall zaczely glosne rozmowy o <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> Polakach i Portugalczykach, jak to korzystaja w UK z ubezpieczen medycznych i ze wszyscy zza granicy maja stad get out ( ciekawe czy mieli tez na mysli Abramovicia, Mate, Hazarda i Oscara) Po golu na 2:2 - jak mozna kibicowac takim szmatom wloskim, kraj biedoty, cyganow i papieza pedala, ktory tylko dzieci po glowie glaszcze.. i tak juz bokiem do nas siedzieli, co by szybko wstawac.

w sumie moze i dobrze ze Quag na 3:2 nie wsadzil, bo moglaby mi sie koszulka krwia pobrudzic i to raczej moja wlasna :smile: Z rozmow przedmeczowych ow znawcow moge powiedziec, ze ilosc pilkarzy Juve jakich znaja wacha sie w granicach 1-2, gdzie Ci mniej zorientowani znaja Buffona, zas bardziej ekspertcy slyszeli jeszcze o Pirlo. Ale o farsopoli tez nie wiedza :D

Marchisio co mogl bohaterem dzis zostac ajjj. Najslabiej dla mnie Giovinco, najlepiej Asamoah z Vidalem no i Quag, ktory wlasnie zyskal kredyt zaufania 3/4 forum na najblizsze 3 mies.

Z Van persim/Dzeko czy kims takim bysmy ten mecz wygrali, ale ja narzekac nie zamierzam, chcialem remis i mam. Teraz Gornik!


Tengen

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 lipca 2012
Posty: 289
Rejestracja: 29 lipca 2012

Nieprzeczytany post 19 września 2012, 23:26

No, nie ma źle :) Jak dostaliśmy bramkę na 2:0 to o mało nie spadłem z krzesła. Chelsea nie zasługiwała na takie prowadzenie. Pierwsza to strzał z dupy odbity. Drugi to już spore umiejętności. Nie mieli chyba żadnej sety. Wprawdzie potrafili podciągnąć piłkę aż pod nasze pole karne i nas czasem nieźle stłamsić, to jednak nic z tego nie wynikało. Zaimponował mi Kielon i Licht w obronie, Vidal i Markiz w pomocy, no i oczywiście Fabio w ataku :-D To był stary dobry Kielon. Licht jak odbierał piłkę Hazardowi :dance: W środku pola zbyt wiele strat. No i nie kapuje za bardzo czemu tak cisnęliśmy środkiem w ataku, skoro było później tam tak ciasno.

Wracamy! 8)


Marian.

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lutego 2009
Posty: 1598
Rejestracja: 25 lutego 2009

Nieprzeczytany post 19 września 2012, 23:28

Dla mnie ten mecz był ŚWIETNY! Emocje na najwyższym poziomie. Bardzo się cieszę, że godnie pokazaliśmy się w LM. Pokazaliśmy charakter, bo jeśli traci się 2 gole w przeciągu 2 minut to motywacja i chęć do gry może zmaleć. Nie chcę się wypowiadać na temat gry poszczególnych zawodników, ale muszę napisać jedno: Vidal <3 !

BRAWA DLA NASZYCH KIBICÓW, których non stop było słychać. Jestem bardzo zadowolony, FORZA!


Obrazek
Piotr21

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 listopada 2010
Posty: 225
Rejestracja: 02 listopada 2010

Nieprzeczytany post 19 września 2012, 23:29

mateelv pisze:Znowu to samo. 1 połowe zagraliśmy na stojąco, przestraszeni, bez przekonania.
Bonucci chciał dobrze, ale niestety pechowy gol, gdyby nie to, Gigi na pewno wybiłby piłkę.

Drugi gol Oscara - stadiony świata. Takie gole można tracić ;-)

Martwi mnie ten bajzel przy byle jakiej wrzutce rywala. Przecież to był istny bilard!

To na tyle z minusów.

- - - - - - - - -


Druga połowa, jak zwykle lepsza. Nie spodziewałem się, że to Fabio będzie bohaterem, każdy, ale nie on. Brawo za zimną krew przy golu, za idealne wyjście oraz za poprzeczkę... coś pięknego!

Marchiso - fantastyczna asysta, 2 połowa - grał jak Pirlo z poprzedniego sezonu.

Vidal - nie ma co mówić, prawdziwy walczak, piękny gol, to jest postawa godna noszenia tej koszulki!

Cała reszta - brawa!

PS. Komentarz sympatyczny, w studiu się trochę nad nami pospuszczali.
Ładnie też zauważyli, że nie wywalamy piłki na oślep, zawsze chcemy rozegrać. To się ceni.

2-2 na SB to dobry wynik. Przed meczem bralibyśmy go w ciemno!
:bravo: I to jest fajne podsumowanie krótkie z meczu. A cieszyć się mamy z czego, ludzie graliśmy z Chelsea! Przestraszeni ale oby z kolejnymi meczami przyszła pewność siebie!
Ostatnio zmieniony 19 września 2012, 23:33 przez Piotr21, łącznie zmieniany 1 raz.


bajbek17

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Posty: 1558
Rejestracja: 25 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 19 września 2012, 23:30

Paru tutaj wychwala Marchisio, ale moim zdaniem do 80 minuty grał bardzo słabo i gdyby nie Vidal (serce, płuca a teraz i nawet już mózg drużyny) to wyglądałoby to bardzo źle. Dobranoc.


Kubba

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 lipca 2006
Posty: 1576
Rejestracja: 27 lipca 2006

Nieprzeczytany post 19 września 2012, 23:33

bajbek17 pisze:Paru tutaj wychwala Marchisio, ale moim zdaniem do 80 minuty grał bardzo słabo i gdyby nie Vidal (serce, płuca a teraz i nawet już mózg drużyny) to wyglądałoby to bardzo źle. Dobranoc.
Też mi się wydaje, że Claudio niezbyt grał, ale do 60min... Potem wziął się za robotę Pirlo, który dziś grał bardzo nerwowo i straszliwie niedokładnie.


Ivory

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 października 2007
Posty: 908
Rejestracja: 12 października 2007

Nieprzeczytany post 19 września 2012, 23:33

Powiedzmy sobie szczerze, czemu służył ten mecz? Ano temu, że w Serie A nie ma tak mocnej drużyny jak Chelsea. I wreszcie przyszedł czas, aby skonfrontować siłę naszej drużyny ze światowym topem.

Jest nieźle.
Quag ma chyba większe międzynarodowe doświadczenie od Giovinco i dlatego został wpuszczony i swoją szansę wykorzystał.
Marchisio - gracz meczu. Asystował, kreował grę. Brawa. Przy przeciętnej formie Pirlo na starcie sezonu, chwała, że ktoś ma równie wielki wpływ na grę drużyny.

Pierwsza połowa w stylu Conte (długie posiadanie piłki), natomiast druga połowa w stylu Capello (skuteczność).


Zablokowany