Serie A (26): JUVENTUS 1-1 Chievo

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
pakman

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 listopada 2003
Posty: 279
Rejestracja: 06 listopada 2003

Nieprzeczytany post 03 marca 2012, 22:50

Sorek21 pisze:
Pytanie meczu - Dlaczego Vucinić nie został zmieniony ok 60 minuty kiedy przestał grać?

?
A po co on wogole wychodzi do gry ? 1 ladna akcja i 10000 strat :/ Kibice pokazali mu co mysla o Gwiazdorkach !


"Białe seRce , kRew w czeRni MY na zawsze JUVE wieRni " ★ ★ ★

Pirlo przyszedl z Mialnu za darmo ? Niemozliwe!

Nawet Chuck Norris nie strzelil tylu goli co DEL PIERO !
Sybir1987

Juventino
Juventino
Rejestracja: 21 lutego 2012
Posty: 31
Rejestracja: 21 lutego 2012

Nieprzeczytany post 03 marca 2012, 22:50

Jakby tego nie tłumaczyć może jednak warto wrócić do 4-3-3?? I proszę żadnych Padoinów i tym podobnych :evil:


SKAr7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 maja 2009
Posty: 1876
Rejestracja: 26 maja 2009

Nieprzeczytany post 03 marca 2012, 22:50

Akurat Bonucci to małe piwo, to nie była łatwa piłka.
Ale co robił Vucinić w drugiej połowie? Chyba tylko tracił dobre okazje na kontrę i podawał do przeciwnika. Bradley ograł go jak szczeniaka.
To samo Martin- czemu on przez dwa lata nie nauczył się, że nie odbierze się przeciwnikowi piłki, biegając dookoła niego? A jeszcze osłabia się pozycyjnie drużynę?! Żeby był jakiś pressing u niego, ale nie- okropny występ. Poza klepą z Matrim też na straty spisane 15 minut Alexa :/


cerb

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 lutego 2005
Posty: 307
Rejestracja: 22 lutego 2005

Nieprzeczytany post 03 marca 2012, 22:50

Biega sie kurna pelne 90 minut... a grajki wyszli na druga polowe jakby conajmniej zdobyli juz Scudetto i dziwnym trafem nagle po stracie gola zaczeli zapierdzielac po calym boisku.. i jeszcze zmiana caceres za marchisio w 70 minucie.. to było pewne ze padnie gol na 1:1..

A Bonucci to gamoń i tyle.. prawdziwych mistrzow poznaje sie po tym ze jak druzynie nie idzie to oni robia roznice .. patrz Messi, Ronaldo oraz obroncy Światowej Klasy czego o Bonuccim nie mozna powiedziec..

Wróćmy zresztą do naszego celu czyli awansu do LM


ReinerJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 06 marca 2010
Posty: 333
Rejestracja: 06 marca 2010

Nieprzeczytany post 03 marca 2012, 22:50

I bardzo dobrze. Conte jest idiotą. Udowadnia to po raz kolejny. Szkoda, że wprowadził Del Piero, mógł dać pograć Storariemu za Buffona, bo więcej obrońców na ławce nie miał. Ktoś jeszcze wierzy w scudetto? Od remisu z Cagliari jest coraz gorzej, oczywiście poza przebłyskami typu meczu z Romą w CI. Możecie mówić co chcecie, ale tak dobry początek sezonu był spowodowany jedynie kopniakiem, którego dał całej drużynie nowy stadion i Conte jako były piłkarz wielkiego Juve na ławce trenerskiej. Cały ten nadmuchany balon motywujący piłkarzy pękł i teraz jedziemy na oparach. Obecnie nasza gra wygląda niewiele lepiej niż ta za Del Neriego, a jest z meczu na mecz gorzej. Były głosy na temat scudetto, a teraz zaczynam się martwić o występ w LM. Do tego wszystkiego dochodzi to, że Conte w każdym meczu musi wystawić któregoś ze swoich pupili typu średniak z Atalanty lub płaskonosy Paragwajczyk, którego nie zdecydowali się wykupić jakieś ogóry z Francji. Trener, który poza motywacją ma nieduże pojecie o trenerce nigdy nie odniesie większego sukcesu. Następny mecz to pewnie będzie powrót do ukochanego 3-5-2.

Możecie zacząć mnie mieszać z błotem, w końcu Conte to doskonały trener, a my ciągle gramy dobrą piłkę, tyle że brakuje nam szczęścia.


szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 6203
Rejestracja: 18 marca 2007

Nieprzeczytany post 03 marca 2012, 22:50

OskarG pisze:
Lypsky pisze:
OskarG pisze:ale wy jesteście śmieszni i zaslepeni... znalesli sobie "specjaliści" kozła ofiarnego, i klapki na oczach od tej pory
oświeć nas zbawco!
powiedz mi ile błędów popełnił w meczu, ile miał niecelnych podań? 0 i 0?
Miał jedno niecelne podanie, aczkolwiek obyło się bez większych konsekwencji wówczas.


samy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 września 2005
Posty: 265
Rejestracja: 17 września 2005

Nieprzeczytany post 03 marca 2012, 22:51

@ Buri

O jakim kluczowym błędzie z dzisiejszego meczu mówisz ? Piłka legalnie zmierzała do bramki. Tylko i wyłącznie dzięki świetnemu ustawieniu Bonucci miał szanse ją wybić- niestety nie udało mu się. Tutaj większą winę miał ktoś z prawej strony (Padoin, Licht) oraz Chiellini z De Ceglie, którzy dali się ograć jak dzieci w polu karnym.


Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 7749
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 03 marca 2012, 22:51

szczypek pisze:Raz, że nie wiem co Padoin w ogóle robił w wyjściowej jedenastce.
Padoin akurat grał dobry mecz i kilka razy naprawdę zaimponował.


eXoN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 stycznia 2012
Posty: 169
Rejestracja: 10 stycznia 2012

Nieprzeczytany post 03 marca 2012, 22:51

Fatalnie :roll:
Czekam na wywiady pomeczowe.

Aha, to nie Bonucci przegrał ten mecz, tylko cała drużyna na czele z genialnym taktykiem Conte.


Dla Juventusu zwycięstwa nie są rzeczą ważną. Dla Juventusu zwycięstwa to jedyne, co się liczy!
Giampiero Boniperti
Buri

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2005
Posty: 684
Rejestracja: 04 sierpnia 2005

Nieprzeczytany post 03 marca 2012, 22:51

OskarG pisze:
Lypsky pisze:
OskarG pisze:ale wy jesteście śmieszni i zaslepeni... znalesli sobie "specjaliści" kozła ofiarnego, i klapki na oczach od tej pory
oświeć nas zbawco!
powiedz mi ile błędów popełnił w meczu, ile miał niecelnych podań? 0 i 0?
ale ten najważniejszy moment spieprzył na maxa...
że się tak wtrącę


"Kocham te barwy i nie wstydzę się tego powiedzieć. Kocham je i wszystko, co z nimi związane." - Alessandro Del Piero
Gotti

Juventino
Juventino
Rejestracja: 06 marca 2005
Posty: 1529
Rejestracja: 06 marca 2005

Nieprzeczytany post 03 marca 2012, 22:51

Przestańcie zwalać wszystko tylko na Bonucciego, bo rzygać się już tym chce.
Zawalił bramę, bo zawalił, ale do cholery co to ma być żeby z Chievo u siebie przez calutki mecz się męczyć. Mało tego w ostatnich 20-25 minutach Chievo cisnęło, a nasi chcieli dowieść wynik do końca.
Milan gwałci Palermo na Sycylii 4:0, a my nie możemy po raz kolejny pokonać ogórków. To powinno być gładkie zwycięstwo 2:0, albo 3:0, ale kończy się dokładnie tak jak zawsze, czyli 1:1...

Vucinic to mnie już dobija. Beznadziejny transfer. Zmarnowana kasa. Warty tyle sam co kolega po fachu Boriello.

Conte się chyba panicznie boi przegrać tego pierwszego meczu, bo inaczej tych remisów osobiście wytłumaczyć nie umiem.

Na + De Ceglie.


Corcky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 marca 2005
Posty: 1127
Rejestracja: 09 marca 2005

Nieprzeczytany post 03 marca 2012, 22:51

samy pisze:Strzał był bardzo mocny, ale rozumiem- wy przyjęlibyście taką piłkę mając na reakcje ułamek sekundy po nieudanej próbie interwencji Buffona :ok:

Hejtujcie dalej Bonucciego :ok:
Tu się zgodzę. Akurat czepianie się go o tego gola jest bezpodstawne.

Natomiast dziwi mnie co innego. Od jakieś 50 minuty Chievo przejmuje inicjatywę i z minuty na minutę coraz bliżej wchodzi pola karnego. Nasi napastnicy nie przejmują piłki, nie biorą na siebie gry, jest straszna dziura na środku boiska, Marchisio i Pirlo nie wyrabiają w odbiorze. Generalnei wygląda to fatalnie. Czemu Conte zwlekał tak długo z wejsciem Del Piero? Nie powiecie mi, że z Alexem wyglądałoby to gorzej. Powinien dostawać więcej szans, tym bardziej że nie odbiega swoją grą od tego, co prezentują pozostali ostatni. Czemu Quag nie wszedł? Na pewno ożywiłby trochę naszą grę z przodu. Ale przede wszystkim brakowało dziisaj uspokojenia gry od 60 minuty. Nie miał kto przetrzymać piły. Poszliśmy akcja za akcję i wkrótce naszych opuściły siły.

PS. DP był przytrzymany za rękę. Nadawało się to na karniaka?


Obrazek
Alessandro Del Piero ole!
Cabrini_idol

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 lutego 2012
Posty: 5550
Rejestracja: 02 lutego 2012

Nieprzeczytany post 03 marca 2012, 22:52

OŁ JE


Padoin nie ma grac dobrze on ma w ogóle nie grać w JuVe . koniec kropka.
Ostatnio zmieniony 03 marca 2012, 22:53 przez Cabrini_idol, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek
Antek666

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 stycznia 2012
Posty: 872
Rejestracja: 17 stycznia 2012

Nieprzeczytany post 03 marca 2012, 22:52

żenada....

już od początku drugiej połowy czułem,że my drugiej bramki nie strzelimy.Ani Matri ani Vicek nie zmienieni a grali naprawdę kiepsko w pierwszej ;/ Vicek troszkę lepiej niż Matri który tracił dosłownie niemalże każdą piłką podawaną do niego;/ Nie potrafią się dogadać na boisku nic a nic,dwa razy w drugiej pchali się jak psy do jednej kości z tym,że oni do jednej piłki,ostatecznie żaden nie oddał strzału bo sobie wzajemnie przeszkadzali.

Conte kiedyś coś mówił,ba,mówi co jakiś czas o szczepieniu "DNA zwycięzców" ,what the fuck?! DNA frajerów ;/

Markiz nic nie grał.... w drugiej totalnie zgasł,ale po co wystawić w środku pomocy Giaca a na skrzydło Elię,po co dać mu szansę,przecież to normalne w każdym klubie na świecie kupić zawodnika za 9 milionów euro i wcale nim nie grać,to europejski standard.

Powitanie Bonuca przez kibiców mówi wiele - Conte czemu on wszedł a nie Caceres?! Aha,już wiemy-bo asysta w ostatnim meczu dla rywala to za mało,pora żeby i bramki rywalom strzelał :) ale nie ma co-ma to czego nie ma żaden z naszych genialnych napadziorów-Matri,Vucinic i Boriello-skuteczność ,jeden strzał i gooool :bravo:

Mam najszczerszą nadzieję,że mecz z Atalantą przegramy.Tak... i mówi to około 15-letni kibic Juve :/ Może wtedy Conte się obudzi i zda sobie sprawę,że prowadzi ten klub źle,delikatnie mówiąc :/ Na porażkę w Bergamo szansa jest-prawdopodobnie nie zagrają Barzagli i Kielon,oby tylko za długo nie pauzowali,bo wtedy nie mamy zmiennika dla Lichiego i tylko parę środkowych obrońców,w tym genialnego Leosia,a przecież młodego Soerensena trzeba było wypożyczyć by się ogrywał na trybunach ewentualnie ławce we włoskim słabeuszu.

Czasami widzę,jak jeden lub drugi z Was dziwi się,że meczów Juve mało co pokazują w TV. Wiecie czemu? Bo gramy żałośnie,frajerów pokroju Chievo nie potrafimy nigdy zmiażdżyć,nigdy :/


ech... szkoda gadać w ogóle...


Wojtek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 grudnia 2009
Posty: 7560
Rejestracja: 18 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 03 marca 2012, 22:52

Po prostu <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> :angry: :angry: :angry:
Pozostaje tylko powiedzieć:
.
Miałem wielką nadzieje że w tym meczu nie stracimy gola, ale skoro Bonucci wszedł to raczej nie skończymy na zero z tyłu. Wie ktoś co z Barzaglim?
A nie mówiłem?

Ale nie ma się co dziwić. Sami sobie jesteśmy winni tego remisu, Conte nie powinien czekać do straty bramki ze zmianami. Vucinic i Matri byli beznadziejnie i bezproduktywni i Antek ich powinien ściągnąć w 60-70minucie.
Dzisiaj graliśmy totalnie do kitu, szczególnie druga połowa.

LUDZIE ogranijcie się! Jak pokonujemy Catanie w przewadze wszyscy piszą że gramy o scudetto itp. a po KAŻDYM FRAJERSKIM remisie że nie ma szans na scudetto? WTF?
Remis z Chievo nie zmienia faktu że scudetto jest w naszych rękach, nie musimy się patrzeć na Milan.

Jestem wściekły na Conte.
FORZA JUVE!!


Zablokowany