Serie A (6): JUVENTUS 2-0 Milan
- baron
- Juventino
- Rejestracja: 25 października 2004
- Posty: 122
- Rejestracja: 25 października 2004
Odwalili w ''koszernej'' pańszczyznę przy tej relacji może nawet uważnie nie oglądali bo w tym czasie leciała najpierw Barca a potem Real. Nawet nie napisali o czerwonej kartce dla Boatenga. Poziom był dobry dajmy na to mecz Arsenalu z Tottenhamem nie stał na jakimś wyższym poziomie.
Tradycyjna już ''mowa nienawiści'' do Serie A w ''koszernej'' o której ta tak lubi pisać.
Tradycyjna już ''mowa nienawiści'' do Serie A w ''koszernej'' o której ta tak lubi pisać.
- binio
- Juventino
- Rejestracja: 20 czerwca 2003
- Posty: 628
- Rejestracja: 20 czerwca 2003
Szkoda komentarza na takie wypociny. Kibic Milanu czy co ?Vimes pisze:Z tym scudetto to lepiej dać sobie jeszcze na wstrzymanie, bo za nami tylko pięć kolejek. Jeżeli będziemy liderem po 15 kolejce to zacznę w to wierzyć. A teraz trochę z innej beczki. Podobał się Wam wczorajszy mecz? Myślę o grze, a nie o wyniku. Mi się podobał, więc się mocno zdziwiłem czytając wypociny redaktora z michnikowego portalu:
Cóż, jaka gazeta, taka redaktorzyna.Na boisku przez długie okresy czasu nie działo się nic specjalnego poza kolejnymi niecelnymi strzałami z dystansu lub niedokładnymi zagraniami zakończonymi stratą piłki. Gdy wydawało się, że ten niezbyt atrakcyjny spektakl zakończy się bezbramkowym remisem, nadeszła końcówka, która wstrząsnęła Milanem.
Tak relacjonowaliśmy na żywo:
95. min. Koniec meczu w Turynie! Juventus wygrał, choć po tak słabym meczu ciężko powiedzieć, że zasłużył na te trzy punkty.
Źródło
Dobrze wiemy jak mecz wyglądał. To nie piach Ciro czy DN tylko bardzo ambitna i mądra gra.
- binio
- Juventino
- Rejestracja: 20 czerwca 2003
- Posty: 628
- Rejestracja: 20 czerwca 2003
Ma ktoś linka do tego fragmentu, bo nie udało mi się znaleźć a chciałbym to jeszcze raz zobaczyćparuf pisze:Cudowne po meczu było jak Conte ściskał wszystkich zawodników, widać, że stara się zespolić wszystkich i stworzyć drużynę. Brawo !
- @D@$
- Juventino
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
- Posty: 2566
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
Dobrze zrobił, bo jeszcze by oberwał i z gola nici. Ogólnie bardzo chciał strzelić wczoraj, ale nie wszystkie jego decyzje były słuszne.whitesignus pisze:PS. Zwrociliscie uwage na moment strzalu Marchisio przy 2 bramce?? A raczej na wyczyn Vidala? Padl na ziemie jakby byl na poligonie pod ostrzalem xD I dobrze, bo moglby drasnac ta szczesliwa pilke ;]
W pierwszej połowie, zwłaszcza na początku wrzutki były marne.bramek pisze:co do wrzutek , One nie były tragiczne. Raczej bardzo chodzi o to że Mirko nawet do nich nie startował.
Ja wiem czy on jakiś szł dzisiaj zrobił? Tzn. jak zwykle klasa, ale mieł lepsze mecze w tym sezonie. Aczkolwiek brawa dla niego, że grał z lekkim urazem.DiaVolO pisze:Aż boje się pomyśleć co będzie jak Pirlo wypadnie na parę kolejek (tfu...tfu...) gość jest fenomenalny,nie wierzyłem w niego przed sezonem ale jeżeli ma dalej tak grać jak dziś i ogólnie w tym sezonie to ja nie mam absolutnie nic przeciwko!
No i fajnie bo zasłużył, choć wczoraj w defensywie najbardziej wyróżniał się Chiellini.zoff pisze:BTW. Barzagli wraca do kadry.
E tam kilka razy w tym sezonie próbował już "sam załatwiać sprawę" i nie zawsze były to dbre pomysły. Z drugiej strony, ze Sieną jego "zespołowość" się przydała, zamiast strzelać sam 5-10 metrów przed bramką, wypatrzył Matriego.szczypek pisze:Z Vuciniciem jest ten problem, że on w każdej akcji szuka podania. Nawet wychodząc sam na sam z bramkarzem rozglądał się czy nie ma możliwości podania piłki. Myślę, że zdrowy egoizm przydałby mu się jak nikomu innemu.
Mam chyba dziwne postrzeganie gry Giaccheriniego. Jak wszyscy po nim jechali ja widziałem u niego pozytyw w grze, teraz się zachwycacie, a ja nie widziałem żadnej jego udanej akcji. Nie skreślam go, ale nie uznałbym że miał udane wejście. Sama waleczność to mało.
Co do samego meczu ogólnie, to Milan chyba przyjechał po 0:0, nie wiem na co liczyli, chyba na jakąś jedną kontrę, z resztą sam Allegri mówił po meczu że niewiele im brakło do remisu, czyli widać jakie było ich nastawienie, ich problem. Dość powiedzieć że po pierwszej minucie mieli 100 % posiadania piłki a to dlatego, że przez tę minutę ich obrońcy wymieniali ze sobą piłkę. Kolejna dziwna rzecz, niby grali pressingiem, ale głównie ofensywni gracze, czyli jak nasza obrona miała piłę to podbiegali, ale w środku pola już to nie było aż tak widoczne. Po mistrzu Włoch mozna byo spodziewać się więcej, jak np. z Interem rok temu (3:0) gdy w podobnym ustawieniu potrafili zagrać szybciej i ofensywniej. No ale nie mam zamiaru martwić się ich nastawieniem, formą
Ostatnio zmieniony 03 października 2011, 10:57 przez @D@$, łącznie zmieniany 1 raz.
- whitesignus
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2011
- Posty: 196
- Rejestracja: 23 sierpnia 2011
Jak narazie pokazuja ostatnie mecze, Conte wybornie wprowadza swoje plany taktyczne w ekipe. Jest pomysl na gre, chec wygrania, nieustepliwosc, opanowanie. Jedyny mankament to brak szczescia w napadzie i dopracowanie skrzydel. Jak to zostanie naprawione i poukladane przez Antosia to bedzie naprawde silny i solidny team. Mowa o Scudetto po 5 kolejkach jest znacznie za wczesna, trzeba uwazac by nie zapeszac. Lecz przy tak usrednionej Serie A wszystko moze sie zdarzyc
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
Robił szoł. Rozprowadzał akcje i kapitalnie grał w defensywie.@D@$ pisze:Ja wiem czy on jakiś szł dzisiaj zrobił? Tzn. jak zwykle klasa, ale mieł lepsze mecze w tym sezonie. Aczkolwiek brawa dla niego, że grał z lekkim urazem.DiaVolO pisze:Aż boje się pomyśleć co będzie jak Pirlo wypadnie na parę kolejek (tfu...tfu...) gość jest fenomenalny,nie wierzyłem w niego przed sezonem ale jeżeli ma dalej tak grać jak dziś i ogólnie w tym sezonie to ja nie mam absolutnie nic przeciwko!
No dziwne. Wczoraj fajnie próbował klepać na jeden kontakt, jak wszedł. Jego problemem są akcje 1 na 1, gra asekurancko i nie podejmuje prób dryblingu, stąd może takie Twoje postrzeganie jego gry.@D@$ pisze: Mam chyba dziwne postrzeganie gry Giaccheriniego. Jak wszyscy po nim jechali ja widziałem u niego pozytyw w grze, teraz się zachwycacie, a ja nie widziałem żadnej jego udanej akcji. Nie skreślam go, ale nie uznałbym że miał udane wejście. Sama waleczność to mało.
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 7749
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Wszyscy pełna mobilizacja i nagle się okazuje, że umiejętności są.
Buffon wreszcie coś obronił. Barza standardowo solidny obrońca. Bonucci nie odstawał. Kielon kapitalnie, bardzo wspierał swojego skrzydłowego, asekurował też środek, grał na wyprzedzenie, no kapitalnie. Lichtenstein świetnie. Nie wychodziły mu te ofensywne akcje ale i tak non stop przybiegał a jego rajd w 95 minucie przy wyniku 2:0 naprawdę robi wrażenie.
Pepe trochę wiatru zrobił ale dziś nic z tego nie wynikło. Krasic nie szarżował bez głowy tylko rozsądnie podawał. Giaccherini też robił wiatr ale nic nie wynikło. Markiz kapitalnie, chyba z cztery razy wychodził na klepkę z Vuciniciem. Aż w końcu padła bramka z tego. Pirlo jak to Pirlo. Vidal strasznie chaotycznie - facet chce odebrać każdą piłkę i brać udział w każdej akcji ofensywnej mimo że często dostaje piłkę i kompletnie nie wie co z nią zrobić więc wali nieprzygotowaną petardę na trzecie piętro. Ale odbiory ma pierwsza klasa i do przodu zagrać niewątpliwie potrafi.
Mirko zagrał dobry mecz. Sam stworzył tyle zagrożenia ile mógł. Szkoda że ta poprzeczka nie wpadła albo któryś z tych strzałów tuż obok słupka. Jakby mu za partnera ustawić ściankę do odbijania to pewnie by ze trzy gole strzelił.
Buffon wreszcie coś obronił. Barza standardowo solidny obrońca. Bonucci nie odstawał. Kielon kapitalnie, bardzo wspierał swojego skrzydłowego, asekurował też środek, grał na wyprzedzenie, no kapitalnie. Lichtenstein świetnie. Nie wychodziły mu te ofensywne akcje ale i tak non stop przybiegał a jego rajd w 95 minucie przy wyniku 2:0 naprawdę robi wrażenie.
Pepe trochę wiatru zrobił ale dziś nic z tego nie wynikło. Krasic nie szarżował bez głowy tylko rozsądnie podawał. Giaccherini też robił wiatr ale nic nie wynikło. Markiz kapitalnie, chyba z cztery razy wychodził na klepkę z Vuciniciem. Aż w końcu padła bramka z tego. Pirlo jak to Pirlo. Vidal strasznie chaotycznie - facet chce odebrać każdą piłkę i brać udział w każdej akcji ofensywnej mimo że często dostaje piłkę i kompletnie nie wie co z nią zrobić więc wali nieprzygotowaną petardę na trzecie piętro. Ale odbiory ma pierwsza klasa i do przodu zagrać niewątpliwie potrafi.
Mirko zagrał dobry mecz. Sam stworzył tyle zagrożenia ile mógł. Szkoda że ta poprzeczka nie wpadła albo któryś z tych strzałów tuż obok słupka. Jakby mu za partnera ustawić ściankę do odbijania to pewnie by ze trzy gole strzelił.
Stał. Choćby dlatego, że tylko Juventus grał a Milan robił za tło. Derby północnego Londynu były lepsze bo obu drużynom piłka przy nodze nie przeszkadzała.baron pisze:Poziom był dobry dajmy na to mecz Arsenalu z Tottenhamem nie stał na jakimś wyższym poziomie.
- @Maras@
- Juventino
- Rejestracja: 31 stycznia 2005
- Posty: 1260
- Rejestracja: 31 stycznia 2005
Na prawdę zaczyna mi się podobać to w jaki sposób gramy. Posiadanie piłki jest zawsze na naszą korzyść (nawet wczoraj z Milanem 60-40 ), gramy piłką a nie holujemy ją aż się ja straci, często po stratach szybko ją odzyskujemy. Idziemy w dobrym kierunku.
Wczorajszy mecz wygraliśmy zasłużenie FORZA JUVENTUS !!!
Wczorajszy mecz wygraliśmy zasłużenie FORZA JUVENTUS !!!
- figc1898
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2003
- Posty: 502
- Rejestracja: 04 listopada 2003
:-D Tak, wspaniały mecz w wykonaniu Juve ale Milan przynajmniej w pierwszej połowie też się starał. Byłem trochę zły na Conte, że miał wcześniej zmienić Vucinica ale po tej akcji z Marchisio zmieniłem zdanie. Pełne zaangażowanie i bardzo duży pressing na drużynie Milanu. Zresztą Milan był po meczu Ligi Mistrzów i też to czuł w nogach ale tak samo można powiedzieć o Napoli, które ograło Inter. Imponuje mi defensywa. Takiej już dawno nie było w Juve. Powoli przychodzi czas na Krasica, który może się stara dobrze grać ale nie pasuje do taktyki Conte.
W czołówce tabeli dwie drużyny w biało-czarne pasy. I szkoda, że ta pierwsza kolejka została odwołana bo byłby teraz może tylko jeden lider. A teraz czas na reprezentacje.
W czołówce tabeli dwie drużyny w biało-czarne pasy. I szkoda, że ta pierwsza kolejka została odwołana bo byłby teraz może tylko jeden lider. A teraz czas na reprezentacje.
- binio
- Juventino
- Rejestracja: 20 czerwca 2003
- Posty: 628
- Rejestracja: 20 czerwca 2003
Raczej dobrze że została odwołana bo moglibyśmy zaliczyć słaby początek w Udine grając z ich naładowanymi piłkarzami. Udine może zaliczyć spadek formy za kilka tygodni grając na trzech frontach a wtedy będzie łatwiej.figc1898 pisze:W czołówce tabeli dwie drużyny w biało-czarne pasy. I szkoda, że ta pierwsza kolejka została odwołana bo byłby teraz może tylko jeden lider. A teraz czas na reprezentacje.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Jak widzę komentarze Łukasza odnośnie gry poszczególnych zawodników, a potem patrzę w TV na mecz, to mam takie odczucia Krasić transfer Millenium, Giaccherini poprawnie w meczu z Parmą, Pirlo kapitalnie w defensywie wczoraj itd. Chłopie, idź może komuś wytkniesz o z kreską, bo ocenianie poszczególnych piłkarzy Ci zupełnie nie wychodzi.
Pirlo zanotował wczoraj parę niebezpiecznych strat, szczęście że chciało się Pepe biegać w destrukcji.
Niech Vidal poćwiczy strzały, a Lichsteiner wrzutki...
Pirlo zanotował wczoraj parę niebezpiecznych strat, szczęście że chciało się Pepe biegać w destrukcji.
Niech Vidal poćwiczy strzały, a Lichsteiner wrzutki...
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6203
- Rejestracja: 18 marca 2007
Chłopie, Pirlo wczoraj kilkakrotnie świetnie odbierał piłkę. Przez niego przechodziły WSZYSTKIE piłki z obrony do ataku. Rozpoczynał prawie każdą naszą akcję. Taki zawodnik może się pomylić, stracić nawet parę razy piłkę. Nie wiem czego Ty jeszcze oczekujesz?pan Zambrotta pisze:Chłopie, idź może komuś wytkniesz o z kreską, bo ocenianie poszczególnych piłkarzy Ci zupełnie nie wychodzi.
Pirlo zanotował wczoraj parę niebezpiecznych strat, szczęście że chciało się Pepe biegać w destrukcji.
Ostatnio zmieniony 03 października 2011, 14:08 przez szczypek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
Misiu-pysiu, wydaje mi się, że Ci to już raz tłumaczyłem...pan Zambrotta pisze:Krasić transfer Millenium
Bo poprawnie, tak samo jak i wczoraj. Boi się gry jeden na jeden (słaby drybling), ale fajnie gra klepkę i nie notuje strat. Nie jest to jakiś super piłkarz, ale też nie jest, jak go tu niektórzy kreują, niedojda pokroju Lanzafame.pan Zambrotta pisze: Giaccherini poprawnie w meczu z Parmą
Pisałem o tych stratach:pan Zambrotta pisze:Pirlo kapitalnie w defensywie wczoraj. Pirlo zanotował wczoraj parę niebezpiecznych strat
Więc właśnie - zwróć uwagę, ile zanotował odbiorów i jak się ustawiał...Łukasz kilka stron wcześniej pisze:Pirlo to Pirlo... Klasa sama dla siebie. Z trzy straty w meczu zaliczył, ale też trzeba podkreślić jego świetną robotę w defensywie
Lubię Twoje poczucie humoru i dystans, ale pewnych rzeczy niestety nie widzisz - vide Elia lewonożny.
- Loremaster
- Juventino
- Rejestracja: 24 grudnia 2007
- Posty: 1006
- Rejestracja: 24 grudnia 2007
Bardzo cieszy zwycięstwo , pokazali wszyscy dużo biegania, walki itd. Szczególna pochwała należy się w ofensywie Vidalowi, Marchisio i Pirlo to dzięki wymianom podań między tymi zawodnikami + czasami Vucinic stwarzaliśmy okazje.
W pierwszej połowie dopóki grał Krasic fajnie wchodził Lichsteiner i nieźle wychodziła mu kombinacyjna gra z Serbem, który był z kolei jakoś źle ustawiony.
Pepe i Giaccherrini to straszne cieniasy w ataku, oglądałem mecz z przyjacielem, który piłką się interesuje ale nie jest kibicem Juve i się śmiał czemu mamy takie pokraki na skrzydłach. Jeszcze nie widziałem żeby Giaccherini żadną akcję wypracował, wczoraj grający na skrzydle Bonera, który jest śmiesznie słabym defensorem ośmieszał nasz nowy nabytek. Gra skrzydłami nie istnieje niestety, nie ma ani porządnych wrzutek ani jakiś zejść, plus jest taki że i Pepe i Giaccherini harują też w obronie. Ale Krasic, który gra raz dobrze raz źle moim zdaniem więcej daje niż tych dwóch, chociaż wczoraj miał słaby mecz.
Vucinic do tej pory mnie nie przekonuje, widać że dużo potrafi ale widać też że nie jest to zawodnik, który jakoś znacznie podnosi poziom ani który mógłby rozstrzygać losy meczów.
Vidal świetnie w defensywie był wszędzie, a ataku też bardzo dobrze jeżeli chodzi o rozegranie, strzały żałosne.
Marchisio wczoraj akurat był świetny, gra kombinacyjna, pokazywał się z przodu, wychodził na pozycje, wracał i grał w obronie.
Pirlo - znowu świetny występ chociaż kilka strat niebezpiecznych miał.
Obrona cała świetnie ,a na szczególne pochwały zasługuje Lichsteiner, który jest niezmordowany.
W pierwszej połowie dopóki grał Krasic fajnie wchodził Lichsteiner i nieźle wychodziła mu kombinacyjna gra z Serbem, który był z kolei jakoś źle ustawiony.
Pepe i Giaccherrini to straszne cieniasy w ataku, oglądałem mecz z przyjacielem, który piłką się interesuje ale nie jest kibicem Juve i się śmiał czemu mamy takie pokraki na skrzydłach. Jeszcze nie widziałem żeby Giaccherini żadną akcję wypracował, wczoraj grający na skrzydle Bonera, który jest śmiesznie słabym defensorem ośmieszał nasz nowy nabytek. Gra skrzydłami nie istnieje niestety, nie ma ani porządnych wrzutek ani jakiś zejść, plus jest taki że i Pepe i Giaccherini harują też w obronie. Ale Krasic, który gra raz dobrze raz źle moim zdaniem więcej daje niż tych dwóch, chociaż wczoraj miał słaby mecz.
Vucinic do tej pory mnie nie przekonuje, widać że dużo potrafi ale widać też że nie jest to zawodnik, który jakoś znacznie podnosi poziom ani który mógłby rozstrzygać losy meczów.
Vidal świetnie w defensywie był wszędzie, a ataku też bardzo dobrze jeżeli chodzi o rozegranie, strzały żałosne.
Marchisio wczoraj akurat był świetny, gra kombinacyjna, pokazywał się z przodu, wychodził na pozycje, wracał i grał w obronie.
Pirlo - znowu świetny występ chociaż kilka strat niebezpiecznych miał.
Obrona cała świetnie ,a na szczególne pochwały zasługuje Lichsteiner, który jest niezmordowany.