Serie A (15): Catania 1-3 JUVENTUS
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 7560
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Bardzo dobry mecz naszych i ważne 3 pkt na trudnym terenie. Szkoda że nie było więcej (Alex :roll: )
Quagliarella nareszcie zalicza dwa trafienia w jednym meczu. Do lidera strzelców traci tylko jedną bramkę. Brawo!
Iaquinta IMO bardzo dobrze, nie grał chamsko jak to zawsze robił, i zaliczył dwie asysty.
Pepe jak dla mnie to lepsze rozwiązanie niż Marchisio, granie dwoma skrzydłowymi.
Sorensen chłopak się nie angażuje w ofensywe ale przynajmniej gra solidnie w obronie dużo lepsze wzmocnienie niż Motta
Miałem wrażenie że Milos nie miał chęci do gry pod koniec meczu, nie wdawał się w pojedynki no i ta okazja niewykorzystana na pustą bramkę...
No i kolejny błąd sędziego strzał Quagli w poprzeczke przekroczył linie.
Za tydzień bardzo wazny mecz u siebie, za tydzień możemy już być wiceliderami.
FORZA JUVE!!
Quagliarella nareszcie zalicza dwa trafienia w jednym meczu. Do lidera strzelców traci tylko jedną bramkę. Brawo!
Iaquinta IMO bardzo dobrze, nie grał chamsko jak to zawsze robił, i zaliczył dwie asysty.
Pepe jak dla mnie to lepsze rozwiązanie niż Marchisio, granie dwoma skrzydłowymi.
Sorensen chłopak się nie angażuje w ofensywe ale przynajmniej gra solidnie w obronie dużo lepsze wzmocnienie niż Motta
Miałem wrażenie że Milos nie miał chęci do gry pod koniec meczu, nie wdawał się w pojedynki no i ta okazja niewykorzystana na pustą bramkę...
No i kolejny błąd sędziego strzał Quagli w poprzeczke przekroczył linie.
Za tydzień bardzo wazny mecz u siebie, za tydzień możemy już być wiceliderami.
FORZA JUVE!!
- karosznurek
- Juventino
- Rejestracja: 19 grudnia 2009
- Posty: 371
- Rejestracja: 19 grudnia 2009
Dobra gra. Wynik jak najbardziej cieszy choć mógł być wyższy. Teraz trzeba szykować się na Lazio. Forza Juve
- Juventino79
- Juventino
- Rejestracja: 18 sierpnia 2009
- Posty: 193
- Rejestracja: 18 sierpnia 2009
No i Catania wreszcie przegrała mecz na własnym boisku Poza początkiem graliśmy dobrze, wynik mógłby być wyższy ale patrząc na naszą skuteczność w ostatnich meczach nie ma co narzekać Oby się teraz chłopaki zmotywowali na mecz z Lazio, bo będzie bardzo ciężko. Mamy "na nich" trwającą wciąż serię bez porażki i własny stadion toteż w tym dopatruję naszych mocnych atutów. Do przodu Juve i po 3 punkty w 16 kolejce
- francois
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
- Posty: 2652
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
Sycylia zdobyta
Ostatnio bardzo cięzko grało się nam zarówno z Catanią, jak i Palermo, więc cieszą 3 pkt.
Mimo wszystko nieporadność obronców w niektórych sytuacjach zatrważa...
Quagliarella powinien mieć na koncie hat-trick, ale sędziowie też się mogą pomylić. Na szczęście nie kosztowało to nas utraty punktów.
Ostatnio bardzo cięzko grało się nam zarówno z Catanią, jak i Palermo, więc cieszą 3 pkt.
Mimo wszystko nieporadność obronców w niektórych sytuacjach zatrważa...
Quagliarella powinien mieć na koncie hat-trick, ale sędziowie też się mogą pomylić. Na szczęście nie kosztowało to nas utraty punktów.
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 5561
- Rejestracja: 14 lipca 2006
A mi się wydaje, że więcej pojedynków 1na1 wygrał w drugiej połowie 8) A sytuacja z 93 minuty to w 80% wina złego dogrania... nie powiem kogo (ale to też nie do końca Jego wina, bo piłka dostała dziwnego kozła o kępe trawy).<<W@jTEk>> pisze: Miałem wrażenie że Milos nie miał chęci do gry pod koniec meczu, nie wdawał się w pojedynki no i ta okazja niewykorzystana na pustą bramkę...
- darek
- Juventino
- Rejestracja: 12 sierpnia 2006
- Posty: 1047
- Rejestracja: 12 sierpnia 2006
Masz rację, nie o to chodzi. Ale akurat przy takim wyniku jest to dobry sposób na ''gre''.peste pisze:Chyba nie oto chodzi w piłce nożnej. Właśnie TYLKO doszedł. Dwa lata temu byłyby z tego dwie bramki w jego wykonaniu. Takiemu piłkarzowi po prostu to nie przystoi. A odegranie do Krasicia było rozpaczliwe i beznadziejne. Dobrze, że to była 93 min. i prowadziliśmy 3:1.Łukasz pisze:???peste pisze:Dziś prawie wszystko na odwrót :shock:
Kiepsko Alex
Bbardzo ładnie rozgrywał i wymuszał faule, świetnie uspokajając grę. Dodatkowo doszedł do dwóch kapitalnych okazji. Nie wiem, o co Ci chodzi.
Fakt, Del Piero byle jakim piłkarzem nie jest, ale akurat we wczorajszym meczu pokazał się z dobrej strony. Nie tracił głupio piłek, miał dwie setki...
Wg. mnie zaliczył dużo lepszy występ niż we wcześniejszych spotkaniach, po których nadawałem na Niego jak nigdy i bałem się gdy tylko miał piłkę przy nodze
- Majos
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 1175
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Jeszcze chwila o wczorajszym spotkaniu. Dobrze, że drużyna zareagowała odnośnie ostatniego meczu w Posen. Wygrać z Catanią to nie sztuka, sztuką będzie wygrać za tydzień z Lazio. Ładne bramki Fabio i aż szkoda, że sędzia tak okropnie się pomylił i nie uznał bramki dla Juventusu, kiedy piłka pół metra przekroczyła linię bramkową. Całe szczęście ta sytuacja nie wypaczyła wyniku całego spotkania. Czekam na zwycięstwo z Lazio, bo wtedy zacznie robić się iście ciekawie.
- @Maras@
- Juventino
- Rejestracja: 31 stycznia 2005
- Posty: 1260
- Rejestracja: 31 stycznia 2005
No okazuje się że jest to sztuka, bo Catania u siebie nie przegrała od ok. roku (z tego co czytałem)... 8)Majos pisze:Jeszcze chwila o wczorajszym spotkaniu. Dobrze, że drużyna zareagowała odnośnie ostatniego meczu w Posen. Wygrać z Catanią to nie sztuka, sztuką będzie wygrać za tydzień z Lazio. Ładne bramki Fabio i aż szkoda, że sędzia tak okropnie się pomylił i nie uznał bramki dla Juventusu, kiedy piłka pół metra przekroczyła linię bramkową. Całe szczęście ta sytuacja nie wypaczyła wyniku całego spotkania. Czekam na zwycięstwo z Lazio, bo wtedy zacznie robić się iście ciekawie.
- rafal-1897
- Juventino
- Rejestracja: 15 lipca 2010
- Posty: 283
- Rejestracja: 15 lipca 2010
Początek meczu był trochę frustrujący. Catania bez przerwy nacierała, na szczęście celowniki trochę szwankowały. Storari miał dużo roboty ale z wybijaniem piłki, a zabawa kibiców "M###A!" była dosyć ciekawa i trochę zabawna :lol: Pepe ładnie wyprowadził Juve na prowadzenie, szkoda, że tak szybko stracone... Później Quagliarella dobrze zwiódł obrońcę i strzelił gola. W drugiej połowie było chyba lepiej. Druga bramka Quagliarelli i pozamiatane. Szkoda, że już nie padły bramki, ale cieszy zwycięstwo.