Serie A (10): JUVENTUS 3-1 Cesena

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Szymek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2004
Posty: 1406
Rejestracja: 19 sierpnia 2004

Nieprzeczytany post 07 listopada 2010, 18:33

Jasne, że granie "pod siebie" w sytuacji, gdy można podać do lepiej ustawionego partnera mnie irytuje. Czy to Alex, czy Quagia, czy "sosna" ( ;) ). Niby dobry napastnik powinien być egoistą, czasem nawet lepiej jak się tak zachowa, ale warto czasem zwrócić uwagę ile sytuacji marnujemy w ten sposób. I żeby nie było - postawa Fabio bardzo mi się podoba, dużo pracuje, strzela bramki. Chodzi mi o ten jeden element w grze naszych napastników, wszystkich, nie tylko jego.

Swoją drogą, Del Piero - Quagia to najlepsza para napastników jaką możemy wystawić. Iaquinta nadaje się na jokera czy inne losowe przypadki, a Amauri delikatnie mówiąc po hucznych zapowiedziach "nie imponuje formą"... Przyda się ktoś o charakterystyce Dzeko, niewątpliwie.


Giovani

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 grudnia 2009
Posty: 715
Rejestracja: 04 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 07 listopada 2010, 18:34

Jednak z tego Sissoko to pokraka jakich mało :doh: , jak wszedł Melo uspokoił trochę gre w środku pola. Mam nadzieje, że nie doznał żadnej kontuzji...


Pluto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 października 2002
Posty: 2693
Rejestracja: 17 października 2002

Nieprzeczytany post 07 listopada 2010, 18:36

Ciekawy mecz. Najpierw gol po szkolnych błędach Grosso i środkowych obrońców. Potem o dziwo (głownie dzięki Aquilaniemu, Alexowi... i słabej defensywie Ceseny) udało nam się odgryźć. Czerwona kartka zdawała się zakończyć rywalizację ale niestety goście nie mieli w drugiej połowie trudności z tworzeniem okazji do wyrównania. Sprawę zakończyła piękna bramka Iaquinty... i jemu raz na parę miesięcy piłka dobrze usiądzie na stopie. Chociaż wcale bym się nie zdziwił gdyby okazało się, że ta odbiła się od łydki czy piszczeli :smile:.
Sorensen nie zaprezentował się tragicznie ale na tle przeciętnego tego popołudnia Bonucciego nie było to trudne. Melo pojawił się na chwilę ale zdążył popisać się "specjalnością zakładu". Jego krytyka wcale nie znaczy, że Sissoko zagrał lepiej ale trudno oceniać czy gorszy jest zawodnik grający równo ale na bardzo przeciętnym poziomie czy ten trochę lepszy po którym w każdej chwili można spodziewać się katastrofalnej straty.
Wielka szkoda, że w Poznaniu nie będzie można liczyć na Aquilaniego. Nie wiem czy Delneriego stać na pomysł na skuteczne 442 bez tego zawodnika.
Ostatnio zmieniony 08 listopada 2010, 00:31 przez Pluto, łącznie zmieniany 1 raz.


Wojtek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 grudnia 2009
Posty: 7560
Rejestracja: 18 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 07 listopada 2010, 18:46

Mamy kolejne 3 pkt i to jest najważniejsze...
Ahh ten trzeci gol - akcja rezerw Grosso-Hasan-VI :D. Brawa dla Sorensena myśle że dobrze sobie poradził

Kompletnie nierozumiem dlaczego Melo wszedł i zszedł (WTF?)

Teraz czas na Brescie i Rome.
FORZA!!


sylvin

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 października 2004
Posty: 119
Rejestracja: 04 października 2004

Nieprzeczytany post 07 listopada 2010, 18:48

cieszy dobre rozegranie i gol starej gwardii, ale mimo wszystko to sa tylko zmiennicy Hasan i Grosso, potrzeba nam skrzydeł, cieszy mnei gol Vicka, jakos go lubie, zawsze cos probuje, walczy w porownaniu do Amauriego


By czuć upadek, z wysoka spaść trzeba.
Być na dnie, by móc sięgnąć nieba
Simi

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 maja 2006
Posty: 1275
Rejestracja: 07 maja 2006

Nieprzeczytany post 07 listopada 2010, 19:03

Szymek pisze:Ponawiam prośbę Vimesa o screena, czy gol dla gości nie padł ze spalonego. To również trudno było mi dojrzeć.
Dla mnie spalonego nie było, Schelotto podczas podania nie był na spalonym, tylko jego jeden/dwaj partnerzy. Schelotto świetnie przeczytał podanie kolegi z zespołu, i idealnie wbiegł w nasz "mur" obronny. Swoją drogą szkoda chłopaka że pograł zaledwie 40 minut.
Dla mnie bohaterem meczu jest Aquilani, brakowało nam takiego gościa od czasu powrotu do Serie A (no powiedzmy że Zanetti gdy był zdrowy, mógł dobrze obsłużyc kolegów). Gosc nie dosc ze ma znakomity przegląd pola, to i strzał bardzo dobry. Tak jak to już ktoś nadmienił w temacie, wielka szkoda że go nie zobaczymy z Lechem.

P.S Niech do składu wróci Grosso i Hasan, zawsze ta ławka jest trochę szersza.
Antichrist pisze:
Simi pisze:P.S Niech do składu wróci Grosso i Hasan, zawsze ta ławka jest trochę szersza.
Nie wiem, czy to wypadek przy pracy, czy nie, ale dzisiaj Grosso grał o wiele lepiej, niż Motta i też byłbym za ich powrotem do składu (Hasan grał krótko, ale IMO też nieźle).
Dla mnie odsunięcie Hasana było głupota, ponieważ gdzie my takiego zapchajdziurę znajdziemy ? :roll:
Ostatnio zmieniony 07 listopada 2010, 19:10 przez Simi, łącznie zmieniany 1 raz.


Antichrist

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Posty: 2146
Rejestracja: 19 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 07 listopada 2010, 19:09

Simi pisze:P.S Niech do składu wróci Grosso i Hasan, zawsze ta ławka jest trochę szersza.
Nie wiem, czy to wypadek przy pracy, czy nie, ale dzisiaj Grosso grał o wiele lepiej, niż Motta i też byłbym za ich powrotem do składu (Hasan grał krótko, ale IMO też nieźle).


The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
Kryształ

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 sierpnia 2005
Posty: 756
Rejestracja: 17 sierpnia 2005

Nieprzeczytany post 07 listopada 2010, 19:26

Fakt Grosso zagral naprawde przyzwoity mecz. Z reszta 3 bramka dla Juve padła po idealnym odbiorze pilki w naszym polu karnym przez Grosso, wyprowadzenie jej na 30-40 metr od bramki, przerzucenie piłki do Hasana!! i jego dośrodkowanie do Iaquinty, takze to bylo dosyc dziwne.. :lol:

Generalnie nie ma co marudzic. Zdobywamy punkty z ogórkami a jak dobrze wszyscy pamietamy w tamtym sezonie nie szlo nam to za dobrze, peace.


Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 7749
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 07 listopada 2010, 19:27

Bez przesady z tym Grosso. U niego wszystko po staremu. Przy bramce Ceseny przyglądał się jak zawodnik, którego miał pokryć biegnie do wrzuconej piłki.


jakku1

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 maja 2010
Posty: 4455
Rejestracja: 29 maja 2010

Nieprzeczytany post 07 listopada 2010, 19:31

Ogladalem mecz do 65 minuty i Grosso gral bardzo, bardzo zle. Zawalil bramke, kryl na radar, schodzil do srodka. To stary - dobry Fabio, nic sie nie zmienilo. Juz lepiej, zeby Pepe tam gral.

Sorensen w tych 20 minutach drugiej polowy, ktore widzialem, juz wygladal duzo pewniej. Ladnie wychodzil za napastnikiem, gral ostrzej i skuteczniej. Ciekawy pilkarz. Jak juz pisalem wczesniej, wydaje mi sie, ze zestawienie Del Piero - Quagliarella, to w tej chwili najbardziej komfortowa dla Nas para w ataku.

Na tuttojuve.com czytalem przed chwila, ze uraz Melo to nic powaznego - rzekomo "maly problem". Miejmy nadzieje. Jesli stracimy w takim momencie Brazylijczyka, bedzie fatalnie.


Juventino79

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 sierpnia 2009
Posty: 193
Rejestracja: 18 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 07 listopada 2010, 19:31

No no dzisiaj świetny dzień 8) Inter wczoraj stracił punkty, Juve wygrywa, a do tego dzięki dzisiejszym wynikom awans z 7go na "ex aequo" pierwsze miejsce w typerku :D Cieszy niewątpliwie wynik, liczę ,że Sorensen się rozwinie i być może będzie w przyszłości stanowił o sile naszej defensywy :P Byle tylko z Melo nic poważnego :? Oby tak dalej, czas na Brescię ;) Swoją drogą który to nasz mecz z rzędu bez porażki? Dziewiąty?
FORZA JUVE!


psychol_sympatyk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 grudnia 2009
Posty: 87
Rejestracja: 09 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 07 listopada 2010, 19:41

Pluto pisze: Melo pojawił się na chwilę ale zdążył popisać się "specjalnością zakładu". Jego krytyka wcale nie znaczy, że Sissoko zagrał lepiej ale trudno oceniać czy gorszy jest zawodnik grający równo ale na bardzo przeciętnym poziomie czy ten trochę lepszy po którym w każdej chwili można spodziewać się katastrofalnej straty.
Rzeczywiście katastrofalna strata. Mniej więcej tak katastrofalna jak 2 straty w meczu z milanem i 1 w meczu z bolonią. To już cztery katastrofalne straty w 3 spotkaniach.

Psychol_sympatyk włącza licznik katastrofalnych strat melo.

4 katastrofalne straty w 3 meczach.


Obrazek
Smok-u

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 maja 2008
Posty: 1724
Rejestracja: 31 maja 2008

Nieprzeczytany post 07 listopada 2010, 19:57

Ahahah, jakie straty z Milanem? Widzę ,że tutaj niektórzy ludzie, nigdy się nie przekonają do Melo, a szkoda, bo na dzień dzisiejszy jest o wiele lepszy od Sissoko i gra bardzo pewnie.

Ładne bramki, ładna gra, teraz ciśniemy Brescie :)


bajbek17

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Posty: 1558
Rejestracja: 25 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 07 listopada 2010, 20:08

Spoko meczyk, Grosso moim zdaniem dobrze pewnie w obrone bo do przodu sie zbytnio nie zapuszczal. Alex dobrze, ze strzela, ale przestalby dryblowac i zaczął podawać to nie miałby tyle strat. Iaquinta pokazl dzisiaj klase jak i mój ulubieniec Aquilani. Sędzi był dzisiaj wyraznie po naszej stronie :smile: w końcu. Bonucci dzielil i rządził w obronie a Sorensen troche był wystraszony, ale zagral bardzo dobrze. Punkty ładnie rosną tylko te kontuzje...


stahoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2006
Posty: 5561
Rejestracja: 14 lipca 2006

Nieprzeczytany post 07 listopada 2010, 20:11

Smok-u, ten post to ironia psycho-fanatyka skierowana przeciwko, anty-melowskim postom Pluto.

Wygraliśmy po średniej grze 3-1 i to cieszy bo są 3 punkty.


Zablokowany