LE (gr. A) [04]: JUVENTUS 0-0 Salzburg
- tabo89
- Juventino
- Rejestracja: 25 kwietnia 2005
- Posty: 8639
- Rejestracja: 25 kwietnia 2005
Liga Europejska (grupa A): JUVENTUS - Red Bull Salzburg
Czas:
2010-11-04 (czwartek)
godzina 19:00
Miejsce:
Stadio Olimpico di Torino
O przeciwniku:
Rok założenia: 2005
Barwy: czerwono – biało – niebieskie
Przydomek: Die Bullen (Byki)
Prezes: David Neureuter
Menedżer: Hub Stevens
WWW
Sukcesy:
Mistrz Austrii: 2007, 2009, 2010
Aktualna sytuacja w tabeli grupy A:
mecz na żywo w TV:
- - - - - VOD 54 - - - - -
A La Carte 7
Al Jazeera Sport +4
C+ Fútbol 2 (Spain)
Digi Sport (HU)
Eredivisie Live 2
Gol TV (America) **
Ictimai TV
Kanal 5 (Mac)
NTV+ Sport
Sky Sport 1 (Germany)
Sky Sport Info (Portal)
STV 3 Slovakia
SuperSport 4 (DigitAlb)
SuperSport 7 (ZA)
YES Sport 2
~ Sky Sport HD2 (Ger)
mecz w Internecie:
http://atdhe.net/
http://rojadirecta.com/
http://www.soccer-live.pl/
http://live-sport-tv.com/
http://www.meczenazywo.pl/
http://www.freefootball.org/
http://www.myp2p.eu/
źródła: www.juvepoland.com , www.liveonsat.com , www.wikipedia.pl , www.stadiony.net
Kibice w wielu miastach Polski spotykają się by razem oglądać ten mecz.
Dlatego zrób to i Ty, kliknij aby zajrzeć na forum, do pokoju KIBICE
Wszelkie błędy proszę kierować na PW lub gg - na pewno wprowadzę poprawki.
***
Teoretycznie to najsłabszy rywal w naszej grupie ale jak się przekonaliśmy w pierwszej konfrontacji Liga Europejska trzyma poziom i nie ma tutaj słabych rywali. Red Bull urwał nam 2 cenne punkty i teraz zajmujemy dopiero 3. miejsce w grupie. Trzeba więc zacząć w końcu odrabiać straty bo przecież nie chcemy zakończyć przygody w europejskich pucharach w fazie grupowej. Przede wszystkim nie możemy po raz kolejny zlekceważyć rywala. Nie mówię tutaj tylko o lekceważeniu w podejściu piłkarzy ale także przez trenera, który wystawił ostatnio dosyć rezerwowy skład. Myślę, że u siebie powinniśmy sobie spokojnie poradzić z Salzburgiem. Tak samo mówiłem przed meczem wyjazdowym – oby nie skończyło się tym samym wynikiem. Wszystko w nogach Bianconerich.
Ostatnio zmieniony 03 listopada 2010, 18:57 przez tabo89, łącznie zmieniany 3 razy.
- ketraB
- Juventino
- Rejestracja: 29 listopada 2009
- Posty: 647
- Rejestracja: 29 listopada 2009
Najwyższy czas na zwycięstwo w Lidze Europejskiej!
Z naszym mizernym atakiem bardziej liczę na bramki pomocników
Na miejscu Del Neriego sięgnąłbym po kogoś z młodzieżówki, bo ciężko zagrać gorzej od Amauriego.
3-0
Z naszym mizernym atakiem bardziej liczę na bramki pomocników
Na miejscu Del Neriego sięgnąłbym po kogoś z młodzieżówki, bo ciężko zagrać gorzej od Amauriego.
3-0
- Majos
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 1175
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
W ataku rzeczywiści będzie mały wybór, ale nam Amuri cudownie wyzdrowiał, choć niewiele to zmienia. W czwartkowy wieczór trzeba iść za ciosem i wygrać, bo jeśli się to nie uda, to małe szanse na wyjście z grupy. Trzeba pokazać, że to co Juventus gra w Serie A, wygrana z Milanem, potrafi przenieść do rozgrywek europejskich i również wygrywać, co się jeszcze nie udało w tym sezonie. Po ostatnich spotkaniach jest pewien optymizm, ale trzeba się mobilizować i wygrać, wtedy sytuacja w tabeli powinna ulec poprawie.
- mati888
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2007
- Posty: 687
- Rejestracja: 16 września 2007
Storari
Motta-Legro-Bonucci-Pepe
Krasić-Momo-Melo-Marchisio
DP-Amauri
to chyba jedyne możliwe rozwiązanie na ten mecz, jeśli nie chcemy wrzucić do składu jakiegoś juniora. Największym problemem wg mnie będzie brak Aquilaniego, ktory fantastycznie kieruje naszym środkiem, odwala kawał dobrej roboty. No i Amauri ciekawe czy nie spuchnie po 20 minutach z braku sił...no i jak kondycyjnie wytrzyma Alex. Do tego na ławce będą chyba sami juniorzy, kurcze, dobrze, że gramy z Salzburgiem, a nie z Manchesterm.
Motta-Legro-Bonucci-Pepe
Krasić-Momo-Melo-Marchisio
DP-Amauri
to chyba jedyne możliwe rozwiązanie na ten mecz, jeśli nie chcemy wrzucić do składu jakiegoś juniora. Największym problemem wg mnie będzie brak Aquilaniego, ktory fantastycznie kieruje naszym środkiem, odwala kawał dobrej roboty. No i Amauri ciekawe czy nie spuchnie po 20 minutach z braku sił...no i jak kondycyjnie wytrzyma Alex. Do tego na ławce będą chyba sami juniorzy, kurcze, dobrze, że gramy z Salzburgiem, a nie z Manchesterm.
'Czasem lepiej nic nie mówić i sprawiać wrażenie głupiego niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości'
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 5255
- Rejestracja: 25 września 2004
No dobra, już bez jaj, porobiliśmy je z Lechem u siebie i ostatnio w Austrii na wyjeździe. Teraz w tych trzech meczach liczę na minimum 7 punktów. Bez dwóch zdań ten mecz trzeba wygrać, bo chyba nie zamierzamy się z Lechem do końca fazy boksować o drugie miejsce, litości . Ciekawi mnie to jak Del Neri rozwiąże problem lewej flanki. Gdyby był Chiellini to pewnie on by tam rozpoczął mecz, ale wątpię, nawet jeżeli kontuzja Giorgio okaże się mało poważna (obstawiam jakieś naciągnięcie) to Del Neri nie będzie chciał go forsować, zatem Simone "laga w przód" Pepe realny.
2:0.
2:0.
- thor21
- Juventino
- Rejestracja: 21 grudnia 2009
- Posty: 73
- Rejestracja: 21 grudnia 2009
Dla mnie Juventus powinien już sobie odpuścić ten żałosny puchar "pocieszenia" i wyłącznie skupić się grze w lidze i zwycięstwach nad takim ogórasami jak Cessena.Dla mnie na taki 'puchar" szkoda zawodników ,a tym bardziej jak w meczu z Salzburgiem Krasić dostanie kontuzji.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6203
- Rejestracja: 18 marca 2007
Przecież kontuzji może doznać w każdym meczu. Ma nie grać żeby być zdrowym cały czas? Czy Ty się dobrze czujesz?thor21 pisze:tym bardziej jak w meczu z Salzburgiem Krasić dostanie kontuzji.
Mam nadzieję, że wreszcie wygramy w Lidze Europejskiej. Jak nie teraz to ja już nie wiem kiedy.
- karosznurek
- Juventino
- Rejestracja: 19 grudnia 2009
- Posty: 371
- Rejestracja: 19 grudnia 2009
W końcu trzeba odnieść pierwsze zwycięstwo w Lidze Europejskiej. Mam nadzieje, że Krasic zagra dobry mecz. Forza Juve
- Del
- Juventino
- Rejestracja: 13 marca 2003
- Posty: 572
- Rejestracja: 13 marca 2003
Mowilem ze rozniesiemy Lech u siebie... byl daremny i godny wstydu remis.
Mowilem ze pojedziemy z Red Bullem ostatnio.. kolejny remis..
Teraz juz nie mowie ze wygramy. Jedno jest chyba pewne.. Potrzebujemy 6 pkt.. z kim je zdobyc jak nie z Salzburgiem i Lechem?
@thor tez wg mnie ma sporo racji. Wygrac Puchar bedzie niezwykle trudno. Podejrzewam ze kasa z tego slaba.. czy nie lepiej skupic sie na Serie A, postarac sie zajac miejsce na podium, moze nawet powalczyc o scudetto
Tak czy inaczej.. 2:1
Mowilem ze pojedziemy z Red Bullem ostatnio.. kolejny remis..
Teraz juz nie mowie ze wygramy. Jedno jest chyba pewne.. Potrzebujemy 6 pkt.. z kim je zdobyc jak nie z Salzburgiem i Lechem?
@thor tez wg mnie ma sporo racji. Wygrac Puchar bedzie niezwykle trudno. Podejrzewam ze kasa z tego slaba.. czy nie lepiej skupic sie na Serie A, postarac sie zajac miejsce na podium, moze nawet powalczyc o scudetto
Tak czy inaczej.. 2:1
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
Ostatnio Delneri wystawiał rezerwowy skład, bo tak chciał. Teraz zrobi to z musu. Nie będzie De Ceglie, Chielliniego, Grygery, Aquilaniego, Fabio, Martineza, prawdopodobnie Iaquinty... Zresztą do tego grona możemy też spokojnie zaliczyć Amauriego, który choć zdrowy, robi na boisku różnicę na korzyść rywala. Ciężko to będzie ogarnąć taktycznie. Na szczęście na puchar wraca Krasić, pewnie wypoczęty i pewnie podirytowany ostatnim zawieszeniem - spodziewam się konkretnej gry w jego wykonaniu.
Dla mnie osobiście LE nie znaczy zbyt wiele i zdecydowanie na lidze powinniśmy się skupić w szczególności. Nie znaczy to jednak, że mamy nie awansować z tak banalnej grupy, bo prawdą jest, że jesteśmy na 3 miejscu tylko i wyłącznie na własne życzenie. Nie mam jednak wątpliwości, że awansujemy do kolejnej rundy - to lekceważenie rywala, zwłaszcza tak słabego jak Salzburg, czy, o zgrozo, Lech nie wyszło nam na dobre, ale w rewanżach nic takiego nie powinno mieć już miejsca.
Teraz trzeba wygrać u siebie, bo raczej Lech większych szans na urwanie punktów City nie ma, mimo słabej w ostatnim czasie formy graczy Manciniego. Czekam na "polaczkowe" komenty
Dla mnie osobiście LE nie znaczy zbyt wiele i zdecydowanie na lidze powinniśmy się skupić w szczególności. Nie znaczy to jednak, że mamy nie awansować z tak banalnej grupy, bo prawdą jest, że jesteśmy na 3 miejscu tylko i wyłącznie na własne życzenie. Nie mam jednak wątpliwości, że awansujemy do kolejnej rundy - to lekceważenie rywala, zwłaszcza tak słabego jak Salzburg, czy, o zgrozo, Lech nie wyszło nam na dobre, ale w rewanżach nic takiego nie powinno mieć już miejsca.
Teraz trzeba wygrać u siebie, bo raczej Lech większych szans na urwanie punktów City nie ma, mimo słabej w ostatnim czasie formy graczy Manciniego. Czekam na "polaczkowe" komenty
- lenor
- Juventino
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
- Posty: 1035
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
No teraz obecna sytuacja stawia tak naprawdę Del Neriego pod ścianą.
Brak Kielona, w obronie jak utrata jednej nogi w ciele. Nie ma kogo na lewą obronę wstawić, na dodatek brak 2 podstawowych elementów drużyny - Quagiarelli i Aquilaniego. Vicek kontuzjowany więc nie ma wyboru. Musi być Amauri choć to jest tak jakbysmy grali 12 na 10 bo nigdy nie wiadomo po której stronie on gra. Ale z drugiej strony jeżeli w tym meczu nie bedzie kompletu punktów nasza sytuacja będzie źle wyglądać. Bez podstawowych zawodników myśle że udowodniliśmy że można grać w piłkę (wiem nie będzie qaugiarelli i Aquilaniego ale z Krasiciem) z wielkimi drużynami. Więc Redbull powinniśy roznieść.
A jeśli chodzi o mecze z MC to na przykładzie Arsenalu (niewiem czy ktoś oglądał) ale da się wygrać. Grali wysoko- pressingiem. Podczas rzutów rożnych dwójka stoperów rózniez baardzo wysoko co wiązało się z tym że jak MC wyprowadzał kontre to szybko kończyło się faulem arsenalu. Więc jeżeli DN to wszytko przeanalizuje myśle że będzie dobrze
Brak Kielona, w obronie jak utrata jednej nogi w ciele. Nie ma kogo na lewą obronę wstawić, na dodatek brak 2 podstawowych elementów drużyny - Quagiarelli i Aquilaniego. Vicek kontuzjowany więc nie ma wyboru. Musi być Amauri choć to jest tak jakbysmy grali 12 na 10 bo nigdy nie wiadomo po której stronie on gra. Ale z drugiej strony jeżeli w tym meczu nie bedzie kompletu punktów nasza sytuacja będzie źle wyglądać. Bez podstawowych zawodników myśle że udowodniliśmy że można grać w piłkę (wiem nie będzie qaugiarelli i Aquilaniego ale z Krasiciem) z wielkimi drużynami. Więc Redbull powinniśy roznieść.
A jeśli chodzi o mecze z MC to na przykładzie Arsenalu (niewiem czy ktoś oglądał) ale da się wygrać. Grali wysoko- pressingiem. Podczas rzutów rożnych dwójka stoperów rózniez baardzo wysoko co wiązało się z tym że jak MC wyprowadzał kontre to szybko kończyło się faulem arsenalu. Więc jeżeli DN to wszytko przeanalizuje myśle że będzie dobrze
- Gandalf8
- Juventino
- Rejestracja: 26 marca 2007
- Posty: 1635
- Rejestracja: 26 marca 2007
Prawda jest taka, że chociaż ważniejsze jest wywalczenie awansu do Ligi Mistrzów to i w LE trzeba próbować ugrać jak najwięcej a wyjście z grupy jest wręcz obowiązkowe. Problemy kadrowe są znaczne, więc nasz trener ma trudne zadanie, żeby z tych zawodników, których ma stworzyć drużynę. Wydaje mi się jednak, że Krasić da Juventusowi zwycięstwo w tym meczu - obstawiam 2:0.
Jeden, by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
- Giovani
- Juventino
- Rejestracja: 04 grudnia 2009
- Posty: 715
- Rejestracja: 04 grudnia 2009
No, kurde... Chciałem napisać to samoVimes pisze:Krasić sobie odpoczął w meczu z Milanem, za tydzień też nie zagra, więc liczę, że będzie chiał to sobie zrekompensować z Red Bullem. Serb ma potencjał, żeby wygrać ten mecz w pojedynkę. Liczę na jego popis.
2 : 1 dla nas.