Serie A (8): Bologna 0-0 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
kubafanjuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 19 września 2010
Posty: 13
Rejestracja: 19 września 2010

Nieprzeczytany post 24 października 2010, 16:57

Hah, to już tradycja, jak stawiałem na LE to oczywiście Juve mi tylko nie weszło z Salzburgiem, a teraz Bologna. :D Się uwzięli na mnie, jak wygrywali z Lecce czy innymi to nie stawiałem.

Edit: Btw, jak kolega niżej, nie wiem czemu Del Piero nie ma szansy gry od pierwszych minut, Iaquinta powinien się z nim zmieniać na drugą połowe albo na 25 minut drugiej, przecież Del Piero jak gra to coś robi swoją grą, zawsze coś się dzieje.
Ostatnio zmieniony 24 października 2010, 17:00 przez kubafanjuve, łącznie zmieniany 1 raz.


Fan Juve, ta.
Azazel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 lipca 2010
Posty: 880
Rejestracja: 03 lipca 2010

Nieprzeczytany post 24 października 2010, 16:57

Koniec z tym! Trzeba coś zrobić z naszym atakiem, wiadomo to nie od dziś ale kiedy powoli wbija kolejne gwoździe do swojej trumny trzeba działać już w styczniu! Jestem za Del Piero w linii ataku od pierwszych minut i nie za Krasicia.


Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 7749
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 24 października 2010, 16:58

Raaja pisze:Dobrze ,że nie strzelił bo nie zasłużyliśmy nawet na ten jeden punkt.
Czyli na trzy zasłużyła Bologna grająca hokejowy zamek? :roll:


ToM.MaR

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 marca 2006
Posty: 54
Rejestracja: 12 marca 2006

Nieprzeczytany post 24 października 2010, 16:58

znowu tylko 1 pkt , od dłuższego czasu widzimy, że Juventus ma ogromy problem, nie mówię żebyśmy każdy mecz wygrywali ale pokażmy że gra Juve a nie jakiś przeciętniak


Antichrist

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Posty: 2146
Rejestracja: 19 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 24 października 2010, 17:00

Dobre zawody moim zdaniem rozegrał De Ceglie, spory plus. Melo też raczej bezbłędnie. Aqualini, Chiellini również niczego sobie, a reszta zawodników średnio. Bologna broniła się prawie całym zespołem, ale co rzuca się w oczy to brak typowego playmakera (IMO Aqualini kimś takim nie jest) i brak dobrego napastnika. Przecież nie może być tak, że liczymy ciągle na Del Piero. On powininen wchodzić sobie na ostatnie 20 minut, pyknąć coś z wolnego przy stanie 2:0 dla nas i tyle.


The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
kosciu88

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 września 2009
Posty: 1405
Rejestracja: 24 września 2009

Nieprzeczytany post 24 października 2010, 17:01

Vicek zalatwil nam 1 punkt. Potrzebujemy klasowego napastnika i kogos na skrzydlo


deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 7524
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 24 października 2010, 17:03

Dramat w ataku doprowadził do takiego, a nie innego wyniku. W zimie będziemy mieli poważny dylemat - boczni obrońcy, czy Cassano.

Kiepsko się nagle zrobiło.


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
blackadder

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 września 2006
Posty: 1387
Rejestracja: 23 września 2006

Nieprzeczytany post 24 października 2010, 17:04

kosciu88 pisze:Vicek zalatwil nam 1 punkt. Potrzebujemy klasowego napastnika i kogos na skrzydlo
Ja bym mimo wszystko dał więcej szans Martinezowi bo po tym jak wszedł był bardzo widoczny i widać było pomysł na grę z jego strony.


Obrazek
jakku1

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 maja 2010
Posty: 4455
Rejestracja: 29 maja 2010

Nieprzeczytany post 24 października 2010, 17:07

Nie dziwie sie Marotcie, ze za wszelka cene staral sie ubic targu i sciagnac do druzyny Dzeko. Duet Iaquinta & Amauri to chyba najgorsza para napastnikow w historii Juve. Z 16 bramek, ktore zdobyl Juventus w lidze w tym sezonie, oni razem ustrzelili az 2. W ubieglym sezonie bylo to samo. Stary, ciagle kontuzjowany, sadzany na lawce Trezeguet mial juz cztery razy lepsza srednia goli na mecz, niz ta para razem.

Dzisiaj przeszli samych siebie. Amauri to nadaje sie na intensywna terapie i pod respirator, a VI powinien wchodzic na boisko przy stanie 4:0 dla Juve, wtedy bylaby przynajmniej gwarancja, ze czegos znow nie spartoli i nikomu nie bedzie zal zmarnowanych setek.

Dobra zmiana Martineza. Del Piero co 2 pilke tracil, De Ceglie calkiem poprawnie, Motta kiepsko - z niego bylby lepszy skrzydlowy, niz boczny obronca. Bologna generalnie nie pograla - Nasza glupota, ze nie potrafilismy wykorzystac przewagi.

A Krasic powinien darowac sobie te nury w polu karnym.
Ostatnio zmieniony 24 października 2010, 17:10 przez jakku1, łącznie zmieniany 1 raz.


Pluto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 października 2002
Posty: 2693
Rejestracja: 17 października 2002

Nieprzeczytany post 24 października 2010, 17:07

Jeśli komuś wydawało się, że po niezłych występach z MC i Interem drużyna nabrała nowej jakości... to już mu się nie wydaje. Jedyny plus tego widowiska to fakt, że nasi od siedemdziesiątej minuty rzeczywiście zaczęli sprawiać wrażenie, że im zależy.
Treneiro im niestety w tym nie pomógł, wymyślił sobie 433... kosztem zawodnika, który w pojedynkę stworzył nam jedyne okazje bramkowe.
Niezłą zmianę dał Martinez pokazując kolejny raz, że jest półkę wyżej od Pepy... ale to i tak za mało żeby pociągnąć zespół do przodu.
Można się zastanawiać jak to 433 wyglądałoby z Krasiciem....Giovinco, Diego, Camorem tudzież Treze. W każdym bądź razie mnie nadal krew zalewa gdy uświadomię sobie, że z przodu zamiast Brazylijczyka biegają takie nieudolne elementy jak Quagliarella, Iaquinta czy Amauri. :angry:
Trzeba oddać Melo, że dzisiaj nie zawalił. Może rzeczywiście kiedy ma obok siebie klasowego gracza, który nie boi się piłki, gra o wiele spokojniej. Za to Marchisio... bez komentarza. Niem wiem jakie obecnie stosunki panują na linii Marotta - Delneri ale fakt, że trener wyżej od Motty ceni Grygere a od dwóch sprowadzonych teoretycznie na lewą pomoc graczy Marchisio nie wróży najlepiej tej przyjaźni.
Ostatnio zmieniony 24 października 2010, 17:11 przez Pluto, łącznie zmieniany 1 raz.


Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 7749
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 24 października 2010, 17:09

blackadder pisze: Ja bym mimo wszystko dał więcej szans Martinezowi
Fakt, Martinez to jedyny [oprócz Krasica] zawodnik Juve, który nie boi się wejść dryblingiem między dwóch obrońców.


Łukasz

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2002
Posty: 6351
Rejestracja: 13 października 2002

Nieprzeczytany post 24 października 2010, 17:11

Żenujące to było. I dołujące - chłopaky wpasowali się w jesienną aurę idealnie. A słabszego przeciwnika mieć nie mogli. Bo choć ostatnie w tabeli jest Udinese, to właśnie Bologna jest najsłabszą drużyną w lidze...


Ale, Alex, Alessandro. DEL PIERO!

http://wsamookno.bloog.pl
mleko

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 listopada 2003
Posty: 262
Rejestracja: 02 listopada 2003

Nieprzeczytany post 24 października 2010, 17:12

A miało być tak pięknie i łatwo znowu niby...znowu huśtawka nastrojów.A Iaquinta to powinien grać ale w Icy Tower.


juventusprzemek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 listopada 2008
Posty: 444
Rejestracja: 21 listopada 2008

Nieprzeczytany post 24 października 2010, 17:17

Słaby mecz, a Vicek specjalista od karnych niech się schowa albo Krasic albo jakiś obrońca powinien strzelać.
Szkoda bo była okazja na 3 pkt.
Del Piero powinien grać od 1 połowy do momentu aż opadnie a tu Amauri out-kontuzja wchodzi słaby Vicek.
FQ średnio, Krasić, De Ceglie i Chiellini najlepiej.
Jak zagramy tak w LE to nie mamy szans na awans i taki Lech nas wypunktuje.
Potrzebujemy szybkiego i mogącego grać 90 minut napadziora.
Vicek i Amauri spadli z formą i skutecznością- sprzedać.
Choć z tego co pamiętam to ostatnio Alex grał 90 minut.
Potrzeba mu równego technicznie partnera, ale szybszego by nadążył za jego podaniami.
Jak na razie słabo się prezentujemy i na derby z Milanem czy mecze w LE nie widać perspektyw na zwycięstwa.


Mati1990

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 grudnia 2004
Posty: 1767
Rejestracja: 17 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 24 października 2010, 17:18

Kolejny raz zawiodłem się na naszym klubie. Po kilku niezłych meczach liczyłem że i tym razem Juventus wygra, że nabiera już pewności siebie i ciągłości w grze, jednak nic z tego.
Ogólnie powiem że zagraliśmy do pupy, bo szkoda się więcej rozpisywać.
Co do następnych spotkań mam nadzieje, że zagramy bez ataku. Dwa drewna Amauri i Iaquinta osłabiają tylko nas, a w ich ślady stara się iść też niejaki Qua.

Martinez dziś po wejściu pokazał więcej niż wyżej wymienione trio ataku.
W zimę mam nadzieje, że wzmocnimy atak kupując zawodnika, który ma jakiś poziom jednocześnie pozbywając się Amauriego ( za jakie grzechy ma nr 11 ? ) i Iaquinte.

Może z Milanem wygramy ?


Zablokowany