LE (1/8) [2]: Fulham 4-1 JUVENTUS
- Gooray
- Juventino
- Rejestracja: 30 lipca 2004
- Posty: 600
- Rejestracja: 30 lipca 2004
Panowie nie wiem co to było, ale na pewno nie Juventus. Niektórych podziwiam, że jeszcze potrafią analizować ten mecz. Nic nie usprawiedliwia takiego wyniku z taką drużyną. A nie! Jest jedna rzecz - mistrzostwo. Niemożliwe? W meczu ze Sieną i z Fulham widzieliśmy, że wszystko jest możliwe.
To było akurat o Felipe Melo, a ja po dzisiejszym meczu chciałbym dodać Cannavaro i Zebinę. Znajdzie się gdzieś tyle tej wody?juveluck pisze:(...)dużo wody w rzece musi upłynąć, żeby zdanie o nim uległo zmianie...
- Buri
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2005
- Posty: 684
- Rejestracja: 04 sierpnia 2005
z nami jak z Polską. Niby wszystcy wiedza, że jest źle, "każdy" wie jak to naprawić ale ci co o tym decydują zachowują się jakby nie mieli o niczym pojęcia.
Z drugiej strony przypadek, kontuzje kluczowych obronców i bramkarza nas usprawiedliwia. Ale jestesmy drużyną, która aspiruje w najwyzsze cele wiec nawet ktos w miejsce Chielliniego czy Legro powinien go godnie zastępować(nie to co Zdeniu czy Zebina).
Teraz widzę dwie drogi. Popadamy nadal w przeciętność i podpieramy się graczami typu Canna czy Zdenio.
Albo inwestujemy ostro w piłkarzy co daje nam możliwość wyjścia z tego dołka.
Chociaż inwestycje nie do końca to gwarantują, patrz. Grosso, Melo, Amaurii.
Szkoda jednego, nie potrafimy walczyć. Zrzucajmy wine na przypadek, sędziego, pogode, ośrodek szkoleniowy, trenera itp itd ieptep.
Prawda jest jednak jedna, piłkarz wychodzi na boisko i powinien oddać całe swoje zdrowie aby wygrać na boisku spotkanie, u nas tego nie ma.
Wychodząc na mecz piłkarze zachowują się jak pracownik produkcji na taśmie. Wciska guzik, coś tam wkłada, powtarza swoje ruchy bez zbędnego wgłębiania się w szczegóły.
Zatraciliśmy ducha walki co charakteryzowało takich piłkarzy jak Davids, Nedved czy Montero.
Niestety żyjemy przeszłością(nadal) i pokładamy swoje nadzieje w Del Piero, Camoranesim czy też odwrotnie w Diego, który jest nowy ale musi zapierdzielać z piłką od 15m do bramki przeciwnika ponieważ nie ma z kim grać.
Gdzie zajedziesz Juve?
Wizja Ajaxu?
A może odrodzenie z nowym zarządem i kilkoma KLASOWYMI piłkarzami?
tyle refleksji na temat tego przegranego sezonu.
Nieby gorzej być nie może, ale nie chcę was, siebie martwić, bo zostało do przegrania miejsce gwarantujące walke o LM.
Nie ma rzeczy niemożliwych, tym bardziej dla Juve w obecnym sezonie
zapomniałbym jeszcze o jednym.
Po tym sezonie nie chcę widzieć w Juventusie jap takich piłkarzy jak: Zdenio, Zebina, Tiago.
Poważnie zastanowiłbym się nad Melo, De Caglie oraz Amaruim.
Jeśli jest okazja to sprzedałbym tych 3 ostatnich bo mogą okazać się równie dobrymi piłkarzami jak wieczny talent Palladino.
Dzisiejszy wynik jest rezultatem całego sezonu i nie jest napewno przypadkiem.
Z drugiej strony przypadek, kontuzje kluczowych obronców i bramkarza nas usprawiedliwia. Ale jestesmy drużyną, która aspiruje w najwyzsze cele wiec nawet ktos w miejsce Chielliniego czy Legro powinien go godnie zastępować(nie to co Zdeniu czy Zebina).
Teraz widzę dwie drogi. Popadamy nadal w przeciętność i podpieramy się graczami typu Canna czy Zdenio.
Albo inwestujemy ostro w piłkarzy co daje nam możliwość wyjścia z tego dołka.
Chociaż inwestycje nie do końca to gwarantują, patrz. Grosso, Melo, Amaurii.
Szkoda jednego, nie potrafimy walczyć. Zrzucajmy wine na przypadek, sędziego, pogode, ośrodek szkoleniowy, trenera itp itd ieptep.
Prawda jest jednak jedna, piłkarz wychodzi na boisko i powinien oddać całe swoje zdrowie aby wygrać na boisku spotkanie, u nas tego nie ma.
Wychodząc na mecz piłkarze zachowują się jak pracownik produkcji na taśmie. Wciska guzik, coś tam wkłada, powtarza swoje ruchy bez zbędnego wgłębiania się w szczegóły.
Zatraciliśmy ducha walki co charakteryzowało takich piłkarzy jak Davids, Nedved czy Montero.
Niestety żyjemy przeszłością(nadal) i pokładamy swoje nadzieje w Del Piero, Camoranesim czy też odwrotnie w Diego, który jest nowy ale musi zapierdzielać z piłką od 15m do bramki przeciwnika ponieważ nie ma z kim grać.
Gdzie zajedziesz Juve?
Wizja Ajaxu?
A może odrodzenie z nowym zarządem i kilkoma KLASOWYMI piłkarzami?
tyle refleksji na temat tego przegranego sezonu.
Nieby gorzej być nie może, ale nie chcę was, siebie martwić, bo zostało do przegrania miejsce gwarantujące walke o LM.
Nie ma rzeczy niemożliwych, tym bardziej dla Juve w obecnym sezonie
zapomniałbym jeszcze o jednym.
Po tym sezonie nie chcę widzieć w Juventusie jap takich piłkarzy jak: Zdenio, Zebina, Tiago.
Poważnie zastanowiłbym się nad Melo, De Caglie oraz Amaruim.
Jeśli jest okazja to sprzedałbym tych 3 ostatnich bo mogą okazać się równie dobrymi piłkarzami jak wieczny talent Palladino.
Dzisiejszy wynik jest rezultatem całego sezonu i nie jest napewno przypadkiem.
"Kocham te barwy i nie wstydzę się tego powiedzieć. Kocham je i wszystko, co z nimi związane." - Alessandro Del Piero
- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 4747
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
Bardzo dobry mecz, bardzo dobra drużyna, bardzo dobry wynik. Zawsze może być lepiej, ale tym razem nie ma powodów do narzekania. Za rok atakujemy CL, więc trzymajcie się mocno. Szanuję Melo za to, że w okolicach 90 min. chciał połamać nogi angolowi
Zebina ty najemniku! :lol:
Zebina ty najemniku! :lol:
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
- Martin
- Juventino
- Rejestracja: 07 października 2002
- Posty: 8792
- Rejestracja: 07 października 2002
Na to co wczoraj wyczynili nasze piłkarzyki to nie ma w ogóle słów. Tego poprawna polszczyzna nie obejmuje. Zagraliśmy bardziej beznadziejnie niż ze Sieną, bardziej beznadziejnie niż najgorszy mecz za Ferrary (tak, jednak dało się upaść niżej), bardziej beznadziejnie niż tydzień temu Fulham.
Bez kitu, ale gdyby Zaccheroni zdecydował się na wystawienie Primavery lepiej by nam poszło.
PS. Chciałbym poznać zdanie (sorry, ale na razie nie czytałem całego tematu), tych którzy tak wychwalali naszych pseudograjków tydzień temu.
Bez kitu, ale gdyby Zaccheroni zdecydował się na wystawienie Primavery lepiej by nam poszło.
PS. Chciałbym poznać zdanie (sorry, ale na razie nie czytałem całego tematu), tych którzy tak wychwalali naszych pseudograjków tydzień temu.
To było TOGooray pisze:Panowie nie wiem co to było, ale na pewno nie Juventus.
Log in: 15.12.1997
Log out: 31.03.2013
Log out: 31.03.2013
- fazzi
- Juventino
- Rejestracja: 16 maja 2006
- Posty: 2769
- Rejestracja: 16 maja 2006
Mój post po meczu z Bayernem w LM. Ehhh....^FAZZI^ pisze:Raczej nie robił bym sobie nadzieji. Widziałeś jakieś mecze LE ??? Oni tam ZAPIER****, grają ambitnie bo to dla nich jedyna szansa na wielki sukces. Już widze jak wpada Juve i nasi zawodnicy którzy uważają sie za bogów którzy nie muszą walczyc bo samo się wygra. Jak znam zycie zostaneimy po raz kolejny upokorzeni.Subiskiin pisze:Na pocieszenie: Juve jest moim zdaniem jednym z faworytów Ligi Europy
Jedynymi groźnymi przeciwnikami jest moim zdaniem Athletic, Werder, Szachtar, Benfica, moze tureckie zespoly, moze fenomenalny Red Bull Salzburg... no i HSV ewentualnie. Reszta to <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> i leszczarnia typu Sporting, Ajax, Lille czy PSV... Villarreal i Everton bez formy czy miernoty typu Slavia, Twente czy Basel. Albo odpadki z LM jak Liverpool ktory okropnie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, wynalazki typu Wolfsburg, Standard czy Rubin...
Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Po tym meczu 3 miejsca w LM dla Włochów to już raczej przesądzona sprawa... Chyba, że wszystkie niemieckie drużyny teraz odpadną, Inter dostanie w ćwierćfinale CSKA lub Bordeaux i może, może...
Naprawdę, nie sądziłem że będziemy ostatni, którzy przyłożą do tego rękę.
Naprawdę, nie sądziłem że będziemy ostatni, którzy przyłożą do tego rękę.
- Winner
- Juventino
- Rejestracja: 30 lipca 2004
- Posty: 1173
- Rejestracja: 30 lipca 2004
To i ja napisze o wczorajszym meczu. Pierwsze 10 minut było znośne ale postanowiliśmy murować bramkę. Trochę szczęścia i "popisy" Cannavaro. Przy 1 golu też wydaje mi się że powinien być faul ale skoro go nie było to Cannavaro się nie popisał. Potem czerwona kartka i wtedy to już wiedziałem że koniec marzeń o dalszej grze bo my nic nie strzelimy a oni owszem. Co do samej kartki uważam że faul był, ale Grosso był przed Cannavaro więc zgodnie z przepisami powinna być żółta kartka. A potem to już każdy widział wybijanie piłek zero gry i durne zmiany. Ja miałem złe przeczucia przed meczem ale takiej kompromitacji to się nie spodziewałem :oops: .
P.S Też uważam że sędzia był wybitnie stronniczy. Zebina dostał czerwo za specjalne kopnięcie gościa. Potrzeba nam wielu zmian na najbliższy sezon.
P.S Też uważam że sędzia był wybitnie stronniczy. Zebina dostał czerwo za specjalne kopnięcie gościa. Potrzeba nam wielu zmian na najbliższy sezon.
Od kołyski aż po grób zapatrzony w jeden klub.
- KondzioJuveFans
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2009
- Posty: 783
- Rejestracja: 23 sierpnia 2009
ludzie co wy sie spodziewaliście po tym meczu? że awansujemy?? bez szans zresztą zobaczcie na nasz skład Chimenti 3 bramkarz , Zebina rezerwowy , Hasan totalne 0 które grzeje ławe , Grosso ława , Trezeguet też nie jest podstawowym napastnikiem ale gola strzelił chwała za to , no i jeszcze od 20 minuty gramy w 10 bo czerwoną dostał Cannavaro a za Candreve wchodzi Gry.... nie chcę wymawiać tego nazwiska ;/ cóż wyszło jak wyszło ;( gramy dalej i walczymy o LM
Fino Alla Fine Forza Juventus!
- Ciro85
- Juventino
- Rejestracja: 22 września 2006
- Posty: 178
- Rejestracja: 22 września 2006
Grosso nie jest podstawowym, to kto jest? Na początku sezonu był podstawowym lewym obrońcą, niedawno stracił miejsce na rzecz De Ceglie, ale Paolo gra jeszcze gorzej na tej pozycji, więc wydaje mi się, że Grosso już do końca sezonu będzie naszym podstawowym lewym defensorem (o ile nie trafi mu się kontuzja)Grosso ława , Trezeguet też nie jest podstawowym napastnikiem ale gola strzelił chwała za to
Patrząc na liczbę bramek wszystkich napastników, David jest jak najbardziej naszym podstawowym napadziorem
- johny55552
- Juventino
- Rejestracja: 21 sierpnia 2008
- Posty: 46
- Rejestracja: 21 sierpnia 2008
trzeba jakoś zająć te 4 miejsce i poczekać na nowy sezon bo myślę , że stanie się rewolucja w klubie , wczoraj ja winie przedewszystkim cannavaro przez niego odpadliśmy nie dawał sobie rady on nie może zostać na następny sezon bo już nie te lata w tamtym sezonie grał chielini z legrottaglie i bardzo dobrze sob ie radzili była radość oglądania jak ogrywaliśmy inter , milan i inne druzyny.Diego też nic nie gra nie potrafi kiwnąć nikogo , kiwa po szerokosci boiska jest słaby a powinien iśc nawet sam na bramkę i ryzykować ,może się ogra w następnym sezonie . trzeba wywalić takich graczy jak :GRYGERA,ZEBINA,CANNAVARO ,SALIHAMIDZIĆ,POULSENA , WYKUPIĆ CACERESA BO WG MNIE JEST LEPSZY OD VAN DER WIELA , TAKŻE CANDREVE BO MA CHŁOPAK BŁYSK I KUPIĆ SKRZYDŁOWYCH NP. SILVE BO WARTO TERAZ W HISZPANÓW INWESTOWAĆ ,,kupić kogoś do pary z chielinnim może tego mexesa wywalić secco i blanca
- Martin
- Juventino
- Rejestracja: 07 października 2002
- Posty: 8792
- Rejestracja: 07 października 2002
Paradoksalnie to właśnie 3. bramkarz był najlepszym zawodnikiem w naszej drużynie. To tylko świadczy o tym jak nisko upadła reszta.KondzioJuveFans pisze:bez szans zresztą zobaczcie na nasz skład Chimenti 3 bramkarz
Sorry panowie, ale w pomocy to ja widziałem tylko Diego, zagubionego piłkarza, który przez pełne 90 minut zdawał sobie sprawę z tego, że gra sam.
Log in: 15.12.1997
Log out: 31.03.2013
Log out: 31.03.2013