LM (gr.A) [06]: JUVENTUS 1-4 Bayern

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Peter

Juventino
Juventino
Rejestracja: 14 sierpnia 2008
Posty: 345
Rejestracja: 14 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 11:47

Już dawno nie było tak głosno o Juventusie w mediach ... szkoda, że dzieje się to w takich okolicznościach.
Artykuł, który mówi o komentarzach we Włoszech po przegranej:
http://sport.interia.pl/pilka-nozna/lig ... su,1408670

:(


Kiedy znowu zobaczę zwycięstwo Juve w LM?

"Tutaj trzeba bez przerwy walczyć, a kiedy wydaje się, że wszystko jest już stracone, trzeba wierzyć nadal, bo Juve nigdy się nie poddaje."
Omar Enrique Sivori
eslk

Juventino
Juventino
Rejestracja: 09 listopada 2008
Posty: 824
Rejestracja: 09 listopada 2008

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 11:49

stahoo pisze:
Escobar pisze:Diego w aktualnej formie nie nadaje się do gry!
Pierniczenie. On nie ma z kim grać, w paru meczach był źle ustawiany. Partnerzy nie wychodza mu do gry, ba, nawet czasami nie ruszają za akcja. Ma tylko przed soba napastnika, czasem włączającego się Camora i 6 rywali... Na litość, jak on ma cos zrobić? oczekujesz, że sam przejdzie całe boisko zapyta się bramkarza w który róg, poczeka, jeszcze raz sie zapyta, dla zabawy minie gk i strzeli uchem gola? No bez przesady.

A, mówicie, ze Ciro niedoświadczony, beznadziejny itd. Ja się w 100% zgadzam. Ale zobaczcie kto jest asystentem :lol: :happy:
Tia.

"Nie ma z kim grac, nie ma z kim grac" - fajna przyspiewka.

Nawet w meczach, ktore wygrywalismy 5:1 i 5:2, Diego grał tak sobie. To Diego spowalnia akcje i holuje pilke, a nie odwrotnie. Powiedziałbym nawet, ze w obecnej formie i ustawieniu, przy obecnej organizacji gry to Diego własnie jest kulą u nogi.

Kazdy z zawodnikow wczorajszej 11 mial swoje bardzo dobre wystepy w tym sezonie i wiele dobrych. A Diego gra po prostu marnie. Wyszedł mu jeden mecz - z Roma. I tyle.

Trezeguet ma swietny wspolczynnik strzelonych goli. Camoranesi rozegrał swietne zawody z Atalantą, z Livorno, bardzo dobrze zagrał z Sampą. Marchisio przed kontuzją byl Naszym najlepszym pilkarzem, potem strzelil gola Interowi i popisał sie swietna asystą w meczu z Bayernem. Nawet Melo strzelal piekne gole Romie, Atalancie i grał rowno przez pierwsze kilka spotkan. Giovinco w lidze zagrał 461 minut, w tym drugą połowe meczu z Lazio (dzieki jego grze wygralismy to spotkanie), 60 minut z Livorno (bylo po zawodach, jak schodził), 90 minut z Sampą (z ktora wygralismy 5:1), 73 z Atalantą (wygralismy 5:2), 86 z Napoli (gdzie strzelil bramke) i 52 z Udinese. I to wszystko. 10 - 15 minutowych epizodów z Genuą czy Cagliari nie ma sensu nawet przytaczac. Nie mówie juz o meczu z Maccabi, bo tez był najlepszym pilkarzem na boisku.

Teraz mi niech ktos powie, co fajnego zagrał Diego? Dograł swietnie jakas pilke prostopadła, tak jak Marchisio wczoraj z Bayernem? Minal rywala, albo dwoch stwarzajac zagrozenie pod bramka? Tak jak Giovinco z Maccabi? Uderzył poteznie z dystansu, sprawiajac klopoty bramkarzowi, tak jak Sissoko z Interem, czy Melo z Atalantą? Asystowal jedynie ze stalych fragmentow gry. Ale akurat z wolnych czy roznych lepiej biją piłki i Del Piero i Giovinco. A i Marchisio pewnie moglby je uderzac. W tej chwili Brazylijczyk kojarzy mi sie z fatalnymi strzalami po ziemi, podaniami do boku, zbyt dlugim holowaniem pilki, zlym rozdzielaniem pilek, etc.

Nie wiem, czym spowodoana jest nieudolnosc Diego, ale od dluzszego czasu gra piach. Moze to wina trenera, ktory nie potrafi dobrac mu odpowiedniego treningu i ustawic na boisku. Powtarzam raz jeszcze - to bardzo prawdopodobne, poniewaz w zeszlym sezonie Ribas byl zupelnie innym graczem. Jest szansa, ze sie odrodzi, ze zacznie grac jak wszyscy oczekuja, ale nie oszukujmy sie. Na dzien dzisiejszy, jego obecnosc w meczowej 11 jest osłabieniem, a nie wzmocnieniem. Zwlaszcza, ze mamy na ławce Giovinco.


Escobar

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 czerwca 2009
Posty: 10
Rejestracja: 26 czerwca 2009

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 11:50

stahoo pisze:
Escobar pisze:Diego w aktualnej formie nie nadaje się do gry!
Pierniczenie. On nie ma z kim grać, w paru meczach był źle ustawiany. Partnerzy nie wychodza mu do gry, ba, nawet czasami nie ruszają za akcja. Ma tylko przed soba napastnika, czasem włączającego się Camora i 6 rywali... Na litość, jak on ma cos zrobić? oczekujesz, że sam przejdzie całe boisko zapyta się bramkarza w który róg, poczeka, jeszcze raz sie zapyta, dla zabawy minie gk i strzeli uchem gola? No bez przesady.

A, mówicie, ze Ciro niedoświadczony, beznadziejny itd. Ja się w 100% zgadzam. Ale zobaczcie kto jest asystentem :lol: :happy:
Oczekuje, że zrobi coś więcej niż holowanie przez 5 metrów i zastawienie się i szukanie faulu. Chociaż to i tak najlepsze co ostatnio robi. Zbyt łatwo oddaje piłkę, zbyt często podaje do rywali. Narysowałeś wizję jakby słał dobre piłki, a nikt na nie nie czekał. Gość miał ciągnąć grę, a tego nie robi. Ostatnio nie przypomina ani siebie z Werderu, ani siebie z początku sezonu. Dostosował się do reszty zespołu, a właściwie ciągnie drużynę w dół. Ma z przodu tylko napastników? To niech im zagra chociaż dwie dobre piłki w meczu. Póki co nie robi nawet tego.


Pluto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 października 2002
Posty: 2693
Rejestracja: 17 października 2002

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 11:54

Kompletne bzdury koszulkaitalia piszesz. Wynika z tego, że pomoc Interu jest gorsza niż nasze "nie wiadomo co" z klownem Melo w roli głównej a wygrywają tylko dzięki geniuszowi Sneijdera. Tak wyobraź sobie, że oglądam ich mecze, najwyraźniej w przeciwieństwie do ciebie i te "drewniaki nie potrafiące prosto podac piłki" kiedy wymaga tego sytuacja nie schodzą z połowy przeciwnika. I taka postawa zespołu to woda na młyn dla Sneijdera. Także skończ już te farmazony o Diego bo mnie krew nagła zaleje.
Ostatnio zmieniony 09 grudnia 2009, 11:56 przez Pluto, łącznie zmieniany 2 razy.


calma calma
Don Mateo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 marca 2006
Posty: 261
Rejestracja: 06 marca 2006

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 11:55

koszulkaitalia pisze:Co ty opowiadasz kolego? Ogladales jakis mecz Interu oprócz tego z nami? Linia pomocy nerazzurrich to dopiero kupa złomu, same drewniaki nie potrafiace podać prosto piłki vide Motta, Muntari, Vieira, Zanetti dziaduje ostro, Cambiasso dopiero wrócił po kontuzji. U nich jest w pomocy jeszcze wieksza bolączka niż u nas, z tym że oni mają Sneijdera, który potrafi sam coś zrobic. Diego sam nie potrafi nic oprócz holowania piłki, a w zasadzie to juz mu nawet nie wychodzi, tylko sie przewraca.
Ta, a co ten Sneijder sam robi? Zabiera się z piłką spod własnego pola karnego, drubluje pod szesnastkę przeciwnika i strzela bramkę?

Holender jest w o tyle komfortowej sytuacji, że Cambiasso czy Muntari mimo drewnianych kopyt jakąś tę piłkę mu podadzą, a on zagra ją do pokazujących się na pozycji Maicona, Milito czy Eto. W przeciwieństwie do Diego nie musi wracać się pod swoje pole karne/dwudziesty metr, gdyż mało który przeciwnik ciśnie Inter w ten sposób. To on częściej jest z piłką na połowie przeciwnika, nie odwrotnie.
Ostatnio zmieniony 09 grudnia 2009, 11:58 przez Don Mateo, łącznie zmieniany 1 raz.


Forza Juve!
Corcky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 marca 2005
Posty: 1127
Rejestracja: 09 marca 2005

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 11:56

Widziałem już po meczu w Monachium, że będzie bardzo ciężko o awans z tej grupy. Ale większość nie widziała problemu.
Wiedziałem, ze w obliczu pokonania Interu w marnym stylu i kontuzji Chielliniego i Sissoko Bayern może nas rozjechać.
Wiedziałem już po pierwszych 10 minutach kto jest bardziej zdeterminowany.

Ale nawet w najczarniejszym scenariuszu nie zakładałem, że będzie to wyglądało aż tak tragicznie.
Wynik w zupełności oddaje to, co działo się na boisku. Diego w pierwszej połowie nie grał źle. Źle grała reszta drużyny. W drugiej dostosował się do reszty. Byłem wściekły na bezsilność Alexa, cieszyłem się że zszedł z boiska, ale teraz myślę, że kapitan powinien na nim jeszcze trochę w tej drugiej połowie pograć. To smutne, ale mam wrażenie, że ten Juventus wciąż jest zależny w dużym stopniu od tego czy 35-letni Del Piero jest w formie, czy nie. Czemu tak późno wszedł Giovinco? :angry: Nasza defensywa była dziurawa, środek boiska nie istniał, a ofensywa nie potrafiła odciąży obrony.

Wiem też jedno. Tracąc Chielliniego i Sissoko straciliśmy nie tylko ducha walki. Straciliśmy też szybkość, siłę - słowem fizyczność. No właśnie Juve było wczoraj słabe nie tylko taktycznie, ale też fizycznie.

Dla mnie to anormalne, że nasz zespół jest tak dramatycznie przygotowany. Wiem, że był Inter w sobotę, ale do cholery - ten czas był kluczowy na jesień. Chyba jest coś takiego jak docelowe budowanie formy? Przez te 3 dni 90% naszej drużyny powinno śmigać aż miło. A to Bayern miał nad nami druzgoczącą przewagę w tym elemencie gry.

Gdybyśmy chociaż zagrali z większym zębem, podobnie jak z Interem to można było zniwelować wszystkie braki. Ale to Bayern wierzył w sukces, Juve było przestraszone i bezsilne :(

PS. Caceres był jak z innej planety. Przede wszystkim szybkościowo. Jako jedyny był w stanie wygrać pojedynek 1 na 1. Spowodował karnego, ale grał świetnie

To była fatalna noc. Pozdro..
Ostatnio zmieniony 09 grudnia 2009, 12:01 przez Corcky, łącznie zmieniany 2 razy.


Obrazek
Alessandro Del Piero ole!
oliver

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 maja 2008
Posty: 1124
Rejestracja: 11 maja 2008

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 11:57

Jakbym wczoraj coś napisał musiał by, dostać kartkę. W sumie przespałem się i nie mam pomysłu co napisać aby jej nie dostać. To była katastrofa. Nie wiem jak można zagrać tak słaby, a wręcz beznadziejny mecz o Ligę Mistrzów. Do 1-0 wydawało się, że jest ok, nawet to karnego było ok. Później co się stało nie mam zielonego pojęcie.

Wszyscy widzieli co się wczoraj stało, a Ci co nie widzieli to i trochę lepiej dla nich. Przepraszam wszystkich, ale z reguły czytam wszystkie komentarze pomeczowe. Dziś po prostu nie mam ochoty. Rzuciłem tylko okiem, wystarczająca mocno jestem przybity wynikiem i grą.

Marcin W
. ty z Interu gdzie byleś w sobotę?

DUMNY PO ZWYCIĘSTWIE WIERNY PO PORAŻCE.

Ciro czekam(y) na dymisje.


Dla 39 kibiców, mecz finałowy pomiędzy Liverpoolem a Juventusem był ostatnim, w jakim mogli wziąć udział. Kibice Bianconerich nigdy nie zapomną o tamtych wydarzeniach. Heysel 29 maj 1985r.

koniec iti
fazzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 maja 2006
Posty: 2769
Rejestracja: 16 maja 2006

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 12:03

Escobar pisze:
stahoo pisze:
Escobar pisze:Diego w aktualnej formie nie nadaje się do gry!
Pierniczenie. On nie ma z kim grać, w paru meczach był źle ustawiany. Partnerzy nie wychodza mu do gry, ba, nawet czasami nie ruszają za akcja. Ma tylko przed soba napastnika, czasem włączającego się Camora i 6 rywali... Na litość, jak on ma cos zrobić? oczekujesz, że sam przejdzie całe boisko zapyta się bramkarza w który róg, poczeka, jeszcze raz sie zapyta, dla zabawy minie gk i strzeli uchem gola? No bez przesady.

A, mówicie, ze Ciro niedoświadczony, beznadziejny itd. Ja się w 100% zgadzam. Ale zobaczcie kto jest asystentem :lol: :happy:
Oczekuje, że zrobi coś więcej niż holowanie przez 5 metrów i zastawienie się i szukanie faulu. Chociaż to i tak najlepsze co ostatnio robi. Zbyt łatwo oddaje piłkę, zbyt często podaje do rywali. Narysowałeś wizję jakby słał dobre piłki, a nikt na nie nie czekał. Gość miał ciągnąć grę, a tego nie robi. Ostatnio nie przypomina ani siebie z Werderu, ani siebie z początku sezonu. Dostosował się do reszty zespołu, a właściwie ciągnie drużynę w dół. Ma z przodu tylko napastników? To niech im zagra chociaż dwie dobre piłki w meczu. Póki co nie robi nawet tego.
Napastnicy są przeważnie pochowani, jak ma im dograć ? Wczoraj raz treze dobrze wycodził to dostał dobrą piłke od Diego, niestety spalony. I tu sie zgadzam, Diego za długo trzyma piłke bo nikt mu się nie pokazuje, nie ma z kim pograć z klepy itp. po piłke wraca głęboko wie że reszta drużyna zaraz kopnie ją na afere do przodu albo poda do przeciwnika.

Potrzebujemy Hiddinka, on zrobił by porządek z tym całym gównem, w końcu nasi zaczeli by zapier**** i zapewne wiedzieli co robić na boisku.


Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
Andryk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 lipca 2003
Posty: 1360
Rejestracja: 08 lipca 2003

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 12:05

oliver pisze:
Ciro czekam(y) na dymisje.
na prawdę w to wierzysz?
Będziemy musieli przegrać z dwa mecze najbliższe po 3-0 żeby Juve zmieniło trenera bo przecież on sam nie odejdzie. Zarząd stoi za nim murem. ['] Piłkarze się czują jak gwiazdeczki, trener bez autorytetu, cóż się więc dziwić... Jak wg niektórych pół składu jest do wymiany to gratuluję spostrzeżeń ...


MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8613
Rejestracja: 07 listopada 2007

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 12:14

Jak się spodziewałem wypowiedzi Blanca o cholernym głupim projekcie i zaufaniu tak się doczekałem...krew mnie już zalewa :

http://www.seriea.pl/index.php?dzial=ak ... kul=159403


Obrazek
MaxiLopez

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 marca 2007
Posty: 134
Rejestracja: 09 marca 2007

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 12:17

Ranieri, Ranieri, Ranieri to zastępuję te wszystkie wasze bezcelowe posty. Czekam tylko jak Roma nas wyprzedzi w tabeli i upokorzy w bezpośrednim meczu.


Andryk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 lipca 2003
Posty: 1360
Rejestracja: 08 lipca 2003

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 12:18

- Jestem niesamowicie rozczarowany, ale musimy iść naprzód - stwierdził w rozmowie ze Sky Sport Italia.

=a zostaje Ferrara, odpadliśmy z rozgrywek, kolejny krok w tył, ale i tak idziemy na przód, nie zapominajmy, że realizujemy 5 letni projekt!


JuveForever1983

Juventino
Juventino
Rejestracja: 22 kwietnia 2009
Posty: 50
Rejestracja: 22 kwietnia 2009

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 12:20

ja juz pisalem, jest super, jest super, wiec o co wam chodzi?!
nie wiem co musi sie stac by ta banda nieudacznikow przejrzala na oczy. spasc na 4-5 miejsce? jesli wlasciciele teraz nie wkrocza to bedzie kompromitacja na maxa. dzis od rana powinni juz zaczynac negocjowac warunki z nowym trenerem. projekt, dobre sobie. chyba projekt naszego upadku.
nie wiem czy chce ogladac mecz w sob, pewnie obejrze, ale tym razem wczesniej sie nawale na maxa. coz, kazda roza ma kolce. ale czemu akurat nasza musi ich miec ostatnio az tyle...


koszulkaitalia

Juventino
Juventino
Rejestracja: 30 listopada 2009
Posty: 42
Rejestracja: 30 listopada 2009

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 12:23

Pluto pisze:Kompletne bzdury koszulkaitalia piszesz. Wynika z tego, że pomoc Interu jest gorsza niż nasze "nie wiadomo co" z klownem Melo w roli głównej a wygrywają tylko dzięki geniuszowi Sneijdera. Tak wyobraź sobie, że oglądam ich mecze, najwyraźniej w przeciwieństwie do ciebie i te "drewniaki nie potrafiące prosto podac piłki" kiedy wymaga tego sytuacja nie schodzą z połowy przeciwnika. I taka postawa zespołu to woda na młyn dla Sneijdera. Także skończ już te farmazony o Diego bo mnie krew nagła zaleje.
Tak tak, ja pisze farmazony. Czas sie obudzić bo chyba żyjecie w jakimś innym świecie gdzie Diego ma szanse na Złota Piłke i jest najlepszym rozgrywajacym świata. Piszesz, że Inter wygrywa tylko dzieki geniuszowi Interu i masz racje - 10 spotkan Holendra, 9 zwyciestw i 1 remis. Zabrakło go w meczu z nami i już kompletna klapa. Jak nie masz pojecia o grze druzyn przeciwnych to nie wypisuj bzdur bo tylko sie kompromitujesz. Wczoaj gdzies czytałem, że Ronaldinho w tym sezonie gra beznadziejnie, oczywiscie gdzie? Na juvepoland. Sami znaffcy tematu :prochno:. Diego był dobry ale na lige niemiecką podobnie jak VDV. Jak sie obudzi i zacznie grać dobrze to mu przyklasnę, tez mialem wielkie nadzieje z nim zwiazane ale poki co okazuje sie klapą. Nie dziwi brak powołań nawet do reprezentacji. Piłkarz kompletnie bezradny na włoskich boiskach. Piszesz, że postawa całego zespołu i nacisk na przeciwnika to woda na młyn dla Sneijdera - kolejna kompletna bzdura, widać, że nie ogladasz meczów Interu, chodz przekonujesz, ze jest inaczej. Człowieku, Holender to piłkarz, który ciągnie ten wózek i to on rozpedza ta machine, a nie machina rozpędza jego i pozwala mu grac jak jest u nas. Diego w zasadzie nie potrafi sie nawet wyróznic w dobrych meczach naszej ekipy, poza spotkaniem z Romą nie gra nic wielkiego. Sneijder gra rewelacyjnie kiedy druzynie idzie i dobrze i przede wszystkim źle - po to został kupiony, podobnie jak Diego. Na nich miała sie opierać gra obu zespołów w rombie, na razie jeden spisuje sie świetnie, drugi - wart 25 mln - słabo. Pora przejrzec na oczy, bo co niektórzy chyba nie dopuszczaja do siebie oczywistych faktów, którzy widza wszyscy poza niektorymi kibicami Juve.


Pluto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 października 2002
Posty: 2693
Rejestracja: 17 października 2002

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2009, 12:31

Czyli gdyby u nas zagrał wczoraj Sneijder to klepnelibyśmy Bayern? ;]
A powołania do kadry Brazylii to żaden argument skoro ma tam pewne miejsce Melo, który u nas gra jakiś kompletny koszmar. I jest to z drugiej strony dowód na to, że to jednak Ferrara stawarza swoim brakiem kompetencji warunki, w których taki Diego jest bezradny.


calma calma
Zablokowany