Serie A (13): Inter 1-0 JUVENTUS
- Niasty
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2008
- Posty: 815
- Rejestracja: 20 stycznia 2008
yanquez pisze:Tak tylko żeby mówić takie rzeczy, trzeba mieć jakieś ku temu podstawy, Leo nie miał, a Mourinho bez wątpienia ma.
Dla niego bylo oczywiste, ze skoro dysponuje taka druzyna, to jest w stanie pokonac kazdego...
Na tyle oczywiste, że po odpadnięciu z Euro, Leo określił nasz udział w tych rozgrywkach jako "cud" :roll:
Mrozzi, jeśli liderowanie w Serie A nie daje pewności siebie, to nasze siedem zwycięstw także.
Ostatnio zmieniony 22 listopada 2008, 11:42 przez Niasty, łącznie zmieniany 1 raz.
- yanquez
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Posty: 2130
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
Niasty pisze:yanquez pisze:Tak tylko żeby mówić takie rzeczy, trzeba mieć jakieś ku temu podstawy, Leo nie miał, a Mourinho bez wątpienia ma.
Dla niego bylo oczywiste, ze skoro dysponuje taka druzyna, to jest w stanie pokonac kazdego...
Na tyle oczywiste, że po odpadnięciu z Euro, Leo określił nasz udział w tych rozgrywkach jako "cud" :roll:
No jak sam to napisales to bylo PO... (jak ja nie znosze tych literek :lol: :lol: :lol: )
Jutro tez bedzie PO meczu i Murinho bedzie mowil, ze to cud, ze Inter gra w serieA :rotfl:
- Donnie
- Juventino
- Rejestracja: 17 września 2006
- Posty: 688
- Rejestracja: 17 września 2006
Bez przesady z tą pokornoscią. Taki klub jak Juventus ma czuć się pewnie przed takim meczem. Nie jesteśmy jakimś Empoli czy Atalantą.
Co do meczu, to jeśli wszystko pójdzie jak trzeba, to powinniśmy wygrać.
Co do meczu, to jeśli wszystko pójdzie jak trzeba, to powinniśmy wygrać.
- mateo369
- Juventino
- Rejestracja: 18 lutego 2006
- Posty: 1861
- Rejestracja: 18 lutego 2006
sts 2.10 3.00 3.45forzaragazzi pisze:Co jak co ale bardziej obiektywnych obserwatorow od bukow po prostu nie ma.Marcin_ACM pisze:rozwaliles mnie powyzszym stwierdzeniem :rotfl:mrozzi pisze: Bukmacherzy obstawiają większe szansę na zwycięstwo interu,jednak oni nie przykładają większej uwagi do aktualnej formy zespołu...
bwin 3.10 3.00 2.25
chyba jednak niektórzy bukmacherzy biorą pod uwagę aktualną forme poszczególnych druzyn
Ostatnio zmieniony 22 listopada 2008, 12:23 przez mateo369, łącznie zmieniany 1 raz.
"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
- yanquez
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Posty: 2130
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
Donnie pisze:Bez przesady z tą pokornoscią. Taki klub jak Juventus ma czuć się pewnie przed takim meczem. Nie jesteśmy jakimś Empoli czy Atalantą.
Co do meczu, to jeśli wszystko pójdzie jak trzeba, to powinniśmy wygrać.
DOKLADNIE!
Pilkarze, dzialaczi i trenerzy obu tych druzyn nie tylko maja prawo ale i musza budowac morale poprzez zapowiadanie zwyciestwa! Pilkarze widzac spokoj trenera i jego pewnosc siebie sa spokojniejsi o wynik..
- _Jah
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2004
- Posty: 813
- Rejestracja: 28 czerwca 2004
Dobra, pomijając te wszystkie brednie, które tu w tym temacie wypisywałem,
To czekam na ten mecz jak na żaden inny w tym roku
San Siro i "trzykrotny Mistrz Włoch"
Euopa biła nam już brawa za Santiago Bernabeu,
ale nas nikt nie oszuka.
To dzisiaj gramy o prestiż :twisted:
Jesteśmy w gazie, wygramy.
Wygramy, wygramy,
wygramy :C
To czekam na ten mecz jak na żaden inny w tym roku
San Siro i "trzykrotny Mistrz Włoch"
Euopa biła nam już brawa za Santiago Bernabeu,
ale nas nikt nie oszuka.
To dzisiaj gramy o prestiż :twisted:
Jesteśmy w gazie, wygramy.
Wygramy, wygramy,
wygramy :C
Wielkie romanse, żadnych pocałunków, w ogóle niczego. Bardzo czyste! A jednak wielkie. Uczucia, niewypowiedziane uczucia są niezapomniane... La Vecchia Signora, czyli Stara Dama!
- Marcin_FCJ
- Juventino
- Rejestracja: 16 czerwca 2003
- Posty: 896
- Rejestracja: 16 czerwca 2003
Nie przytaczaj nierealnych rzeczy._Jah pisze:Gdyby Alex odszedł w 2006, a został Ibrahimović - tak dużo by sie nie zmieniło. Atak Ibra-Amauri to byłby chyba idealny duet na obecną chwilę.
:C
- forzaragazzi
- Interista
- Rejestracja: 14 sierpnia 2006
- Posty: 166
- Rejestracja: 14 sierpnia 2006
Nie wiem stary z skąd wytrzasnales ten drugi kurs.mateo369 pisze:sts 2.10 3.00 3.45forzaragazzi pisze:Co jak co ale bardziej obiektywnych obserwatorow od bukow po prostu nie ma.Marcin_ACM pisze:
rozwaliles mnie powyzszym stwierdzeniem :rotfl:
bwin 3.10 3.00 2.25
chyba jednak niektórzy bukmacherzy biorą pod uwagę aktualną forme poszczególnych druzyn
bwin Inter Mediolan 2.00 X 3.00 Juventus 3.75
sts Inter 2.20 X 3.15 Juve 3.60
bet at home Inter Mailand - Juventus Turin 1,95 3,15 3,80
Bukmacherzy biora pod uwage wszystkie czynniki - poczawszy od potencjalu druzyny, formy i miejsca rozgrywania spotkania. Dla nich liczy sie kasa - aby jak najwiecej zarobic - i nie ma tu miejsca na sentymenty.
- Swider10
- Juventino
- Rejestracja: 27 lipca 2005
- Posty: 806
- Rejestracja: 27 lipca 2005
Ale kogo interesuja kursy jakie sa ... ? zostało 7h do meczu :!: wszystko sie wyjasni około 23 i wetdy nikogo nie bedzie interesowal zaden kurs liczyc sie bedzie tylko wynik końcowyforzaragazzi pisze:Nie wiem stary z skąd wytrzasnales ten drugi kurs.mateo369 pisze:sts 2.10 3.00 3.45forzaragazzi pisze:
Co jak co ale bardziej obiektywnych obserwatorow od bukow po prostu nie ma.
bwin 3.10 3.00 2.25
chyba jednak niektórzy bukmacherzy biorą pod uwagę aktualną forme poszczególnych druzyn
bwin Inter Mediolan 2.00 X 3.00 Juventus 3.75
sts Inter 2.20 X 3.15 Juve 3.60
bet at home Inter Mailand - Juventus Turin 1,95 3,15 3,80
Bukmacherzy biora pod uwage wszystkie czynniki - poczawszy od potencjalu druzyny, formy i miejsca rozgrywania spotkania. Dla nich liczy sie kasa - aby jak najwiecej zarobic - i nie ma tu miejsca na sentymenty.
FORZA JUVENTUS !!!!!
"Pozytywne rezultaty to coś wspaniałego , ale istnieje coś większego: móc powiedzieć, że jest się kibicem Juventusu i być z tego dumnym."
"Dla tych barw niektórzy stracili swe życie"
"Dla tych barw niektórzy stracili swe życie"
- Mr Cezary
- Juventino
- Rejestracja: 21 grudnia 2004
- Posty: 1156
- Rejestracja: 21 grudnia 2004
Jakoś w tym roku jestem wyjątkowo spokojny o końcowy wynik. Zero stresu. Bardziej przejmuję się moim obecnym kiepskim stanem zdrowia, niż dzisiejszą potyczką o derby Włoch. Jesteśmy w gazie, a poza tym to my potrafimy grać dobrze z najlepszymi. To Inter się powinien obawiać. W dodatku to Mourinho powinien odczuwać presję, za jego wypowiedzi pod adresem Ranieriego, zatem w przypadku niepowodzenia, będzie się musiał głupio tłumaczyć Forza Juve!
- L u k
- Interista
- Rejestracja: 22 maja 2008
- Posty: 742
- Rejestracja: 22 maja 2008
Postaram sie nie pisac, tak jak pisze na forum interu, z wiadomych wzgledow ;p
Sprobuje jednak wam naswietlic pare rzeczy, o ktorych nie wiecie, niezdajecie sobie sprawy, lub zapomnieliscie.
Po pierwsze, troche mi sie smiac chce jak ktos obwinia Jose o bycie arogantem i pewnym siebie. To tak jak pojscie na spotkanie KuKlux Klanu i narzekanie, ze ci ludzie sa rasistami.
Jose to trener, ktory sie zadnej druzyny nie boi, i jak sam mowil, jego druzyna, ktora prowadzi, jest najlepsza druzyna. Tak bylo w Porto, tak bylo w Chelsea, i tak jest w Interze(co powiedzial na pierwszej konferencji). Ma to co sie domyslacie, znaczenie psychologiczne dla pilkarzy. Pilkarze maja wiedziec, ze sa najlepsi, bo jak beda trzasc porami przed meczem np. z Realem, to kij z tego, ze na papierze sa teoretycznie lepsi. Psychologia w pilce obecnej, ma bardzo duze znaczenie, i lepszego w tym zwgledzie od Jose, wedlug mnie, dzis w pilce nie ma.
Jednoczesnie, nie mylcie arogancji, z pewnoscia siebie. Wielu pilkarzy sie odnosilo, co Jose im wmawia. Kazdego przeciwnika SZANUJEMY, ale zadnego sie NIE BOIMY. Tu chodzi o pewnosc siebie i o brak bojazliwosci, nie o arogancje.
Po drugie, wedlug mnie popelnicie blad, jesli bazujecie sucho na meczu z poprzedniego sezonu. Wszystko by bylo ok, gdybyscie jednoczesnie przypomnieli jakie byly wtedy realia. A realia byly takie, ze Inter byl w fatalnej formie, nie potrafil prowadzic gry na wlasnym boisku z Parma, trener mowi co chce w prasie, odpadniecie w bardzo zlym stylu z Poolem, i na szczycie tego wszystkiego, bardzo zla atmosfera w szatni.
Po trzecie, Juve jest w bardzo dobrej formie fakt. Ktos sie powoluje na mecz z Realem, ale jak ktos juz tu wspomnial, Real jest w tym roku slaby, slabszy niz rok temu, a co wazniejsze, popatrzcie na ich dokonania w defensywie w tym sezonie.
Po czwarte, mowicie, ze Inter nie przekonuje, nie gra ladnie, nie stwarza duzo, czy bardzo duzo okazji. Wszystko sie zgadza(chociaz bylo pare niezlych meczy). Tylko o czym zapominacie, to jesli tak jest, skad jestesmy na pierwszym miejscu w tabeli? Ano skad? Rzut oka na rubryke ze straconymi golami wszystko wyjasna. Inter ma w tym roku najlepsza defensywe, a jeszcze lepsza defensywe ma odkad do skladu wrocil Samuel(nie stracilismy jeszcze z nim gola).
Ktos tam Samuela z roku wczesniej nie pamieta, bo zlapal w grudniu w derbach kontuzje i tyle go widzieli. Zgadza sie. Ale jesli ktos ogladal mecze Interu DO TEGO momentu, to bedzie wiedzial, ze Samuel w tamym okresie byl najlepszym obronca we Wloszech, jesli nie w calej Europie. Gral fenomenalnie, jak za dawnych dobrzych czasow z Romy. W ostatnich meczach Samuel przypomnial o tym samym zawodniku. Byl murem nie do przejscia. (w derbach rok temu, gral Matrix - Burdisso, nie bylo Chivu, Samuela i Cordoby trzech naszych najlepszych obroncow).
Tym razem Samuel zagra, i mozecie byc pewni, ze tak latwo juz nie bedzie. Gdyby byl Cordoba, obstawialbym w ciemno to, ze gola z akcji nie strzelicie. Ale Ivan niestety zlapal kartke i bedzie gral pewnie Matrix(na Burdisso i jego prezenty nie liczcie). Wlasnie defensywa sklania mnie do wniosku, ze tego meczu nie przegramy.
Po piate i ostatnie, chociaz juz nie na temat meczu, to chcialem napisac o Ibrze, bo ktos sie pytal, w jakich wielkich meczach Ibra przekonywal. A ja sie spytam tak. A w jakich wielkich meczach odkad Ibra jest w Interze, Inter wygral? W Cl odpadlismy w fatalnym stylu, w lidze bylo tylko pare wielkich meczy, z Milanem Ibra mial bardzo dobre mecze, podobnie z Roma, tylko z wami udalo mu sie zagrac raz, bez przekonania. Ale glownie sie tu sklaniam do CL. Gdyby Inter dotarl daleko, a Ibra dalej by gral slabo, zgodze sie. Ale Ibra to tylko jeden zawodnik. Do czego zmierzam, to do tego, ze to, ze Ibra nie byl widoczny w tych meczach, to nie przez to, ze nie potrafi blysnac, ale przez to, ze INTER nie dal mu okazji do tego. Mancini jest fatalnym coachem, jesli idzie o wielkie mecze, szczegolnie te w CL, ale licze, ze z Jose ta sytuacja sie juz nie powtorzy.
Na koniec, oczywiscie gdybanie gdybaniem, i wszystko w pilce mozliwe, wiec nie podstawiajcie mnie pod sciane mowiac, ze jestem nostradamousem terazniejszosci.
ps. Dodajac glos do dyskusji, to dla mnie, najlepszym pilkarzem Serie A od 2 sezonow, jest Zlatan Ibrahimovic. Bez najmniejszego cienia watpliwosci. Ten sezon wliczajac.
Sprobuje jednak wam naswietlic pare rzeczy, o ktorych nie wiecie, niezdajecie sobie sprawy, lub zapomnieliscie.
Po pierwsze, troche mi sie smiac chce jak ktos obwinia Jose o bycie arogantem i pewnym siebie. To tak jak pojscie na spotkanie KuKlux Klanu i narzekanie, ze ci ludzie sa rasistami.
Jose to trener, ktory sie zadnej druzyny nie boi, i jak sam mowil, jego druzyna, ktora prowadzi, jest najlepsza druzyna. Tak bylo w Porto, tak bylo w Chelsea, i tak jest w Interze(co powiedzial na pierwszej konferencji). Ma to co sie domyslacie, znaczenie psychologiczne dla pilkarzy. Pilkarze maja wiedziec, ze sa najlepsi, bo jak beda trzasc porami przed meczem np. z Realem, to kij z tego, ze na papierze sa teoretycznie lepsi. Psychologia w pilce obecnej, ma bardzo duze znaczenie, i lepszego w tym zwgledzie od Jose, wedlug mnie, dzis w pilce nie ma.
Jednoczesnie, nie mylcie arogancji, z pewnoscia siebie. Wielu pilkarzy sie odnosilo, co Jose im wmawia. Kazdego przeciwnika SZANUJEMY, ale zadnego sie NIE BOIMY. Tu chodzi o pewnosc siebie i o brak bojazliwosci, nie o arogancje.
Po drugie, wedlug mnie popelnicie blad, jesli bazujecie sucho na meczu z poprzedniego sezonu. Wszystko by bylo ok, gdybyscie jednoczesnie przypomnieli jakie byly wtedy realia. A realia byly takie, ze Inter byl w fatalnej formie, nie potrafil prowadzic gry na wlasnym boisku z Parma, trener mowi co chce w prasie, odpadniecie w bardzo zlym stylu z Poolem, i na szczycie tego wszystkiego, bardzo zla atmosfera w szatni.
Po trzecie, Juve jest w bardzo dobrej formie fakt. Ktos sie powoluje na mecz z Realem, ale jak ktos juz tu wspomnial, Real jest w tym roku slaby, slabszy niz rok temu, a co wazniejsze, popatrzcie na ich dokonania w defensywie w tym sezonie.
Po czwarte, mowicie, ze Inter nie przekonuje, nie gra ladnie, nie stwarza duzo, czy bardzo duzo okazji. Wszystko sie zgadza(chociaz bylo pare niezlych meczy). Tylko o czym zapominacie, to jesli tak jest, skad jestesmy na pierwszym miejscu w tabeli? Ano skad? Rzut oka na rubryke ze straconymi golami wszystko wyjasna. Inter ma w tym roku najlepsza defensywe, a jeszcze lepsza defensywe ma odkad do skladu wrocil Samuel(nie stracilismy jeszcze z nim gola).
Ktos tam Samuela z roku wczesniej nie pamieta, bo zlapal w grudniu w derbach kontuzje i tyle go widzieli. Zgadza sie. Ale jesli ktos ogladal mecze Interu DO TEGO momentu, to bedzie wiedzial, ze Samuel w tamym okresie byl najlepszym obronca we Wloszech, jesli nie w calej Europie. Gral fenomenalnie, jak za dawnych dobrzych czasow z Romy. W ostatnich meczach Samuel przypomnial o tym samym zawodniku. Byl murem nie do przejscia. (w derbach rok temu, gral Matrix - Burdisso, nie bylo Chivu, Samuela i Cordoby trzech naszych najlepszych obroncow).
Tym razem Samuel zagra, i mozecie byc pewni, ze tak latwo juz nie bedzie. Gdyby byl Cordoba, obstawialbym w ciemno to, ze gola z akcji nie strzelicie. Ale Ivan niestety zlapal kartke i bedzie gral pewnie Matrix(na Burdisso i jego prezenty nie liczcie). Wlasnie defensywa sklania mnie do wniosku, ze tego meczu nie przegramy.
Po piate i ostatnie, chociaz juz nie na temat meczu, to chcialem napisac o Ibrze, bo ktos sie pytal, w jakich wielkich meczach Ibra przekonywal. A ja sie spytam tak. A w jakich wielkich meczach odkad Ibra jest w Interze, Inter wygral? W Cl odpadlismy w fatalnym stylu, w lidze bylo tylko pare wielkich meczy, z Milanem Ibra mial bardzo dobre mecze, podobnie z Roma, tylko z wami udalo mu sie zagrac raz, bez przekonania. Ale glownie sie tu sklaniam do CL. Gdyby Inter dotarl daleko, a Ibra dalej by gral slabo, zgodze sie. Ale Ibra to tylko jeden zawodnik. Do czego zmierzam, to do tego, ze to, ze Ibra nie byl widoczny w tych meczach, to nie przez to, ze nie potrafi blysnac, ale przez to, ze INTER nie dal mu okazji do tego. Mancini jest fatalnym coachem, jesli idzie o wielkie mecze, szczegolnie te w CL, ale licze, ze z Jose ta sytuacja sie juz nie powtorzy.
Na koniec, oczywiscie gdybanie gdybaniem, i wszystko w pilce mozliwe, wiec nie podstawiajcie mnie pod sciane mowiac, ze jestem nostradamousem terazniejszosci.
ps. Dodajac glos do dyskusji, to dla mnie, najlepszym pilkarzem Serie A od 2 sezonow, jest Zlatan Ibrahimovic. Bez najmniejszego cienia watpliwosci. Ten sezon wliczajac.
Ostatnio zmieniony 22 listopada 2008, 14:34 przez L u k, łącznie zmieniany 1 raz.