Emirates Cup: JUVENTUS 1-0 Arsenal || JUVENTUS 0-3 Hamburger
- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 4747
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
Mnóstwo farta Hamburga i nasz niefart, tak można podsumować. Po wejściu Iaquinty, Marchioniego, Chelliniego i Molinaro nasza gra wyglądała całkiem dobrze, zawodnicy z Niemiec powinni dziękować niebiosom, że nie stracili co najmniej dwóch goli. Ostatnie sekundy to istna kpina.
O ile kontuzja Knezevica to żadna strata (marny jest) to z Molinaro jest dużo gorzej (nie spodziewałem się, że to kiedyś napisze), mam nadzieje, że to nic poważnego. szkoda gadać
O ile kontuzja Knezevica to żadna strata (marny jest) to z Molinaro jest dużo gorzej (nie spodziewałem się, że to kiedyś napisze), mam nadzieje, że to nic poważnego. szkoda gadać
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
- mateelv
- Juventino
- Rejestracja: 26 listopada 2006
- Posty: 1512
- Rejestracja: 26 listopada 2006
Chyba już nikt nie ma złudzeń, że z Ekdalem i innymi super objawieniami i talentami daleko nie zajdziemy. Kasa + transfery.
Nie mam pytań. Żenada Alexa, nonszalancja phi.
A i Zebina, kto to jest? Niech on sie zajmie tymi swoimi galeriami czy innym syfem, a nie gra w piłkę. Wstyd na całą Europę.
Nie mam pytań. Żenada Alexa, nonszalancja phi.
A i Zebina, kto to jest? Niech on sie zajmie tymi swoimi galeriami czy innym syfem, a nie gra w piłkę. Wstyd na całą Europę.
Ostatnio zmieniony 03 sierpnia 2008, 16:56 przez mateelv, łącznie zmieniany 1 raz.
- olecki1
- Juventino
- Rejestracja: 29 grudnia 2007
- Posty: 236
- Rejestracja: 29 grudnia 2007
Tragedia. Poprosu beznadziejny mecz. O pierwszej połowie nie będę bisał bo brak mi słow. Spodziewałem się zupełnie czegoś innego. W drugiej częsci gry było już...lepiej? Ale tylko troszke...
Chiellini? Szkoda że kosi swoich...na poprawe chumoru tylko głośno zażartowałem, że w ten sposób "wywalcza sobie miejsce w składzie"
Generalnie było bardzo źle, nie wiem co się dzieje z naszą drużyną.
A tak ostatnia bramka to już wogule, Alex zagrał jak by miał 10 lat. Rozumiem że był już praktycznie koniec meczu, że przegrywali, że nic już się nie dało zrobić, ale na takiej straty piłki to nie usprawiedliwia.
Mam nadzieję, że trener Ranieri wie co robi i ten mecz to tylko jedna z nielicznych miejmy nadzieję wpadek.
Chiellini? Szkoda że kosi swoich...na poprawe chumoru tylko głośno zażartowałem, że w ten sposób "wywalcza sobie miejsce w składzie"
Generalnie było bardzo źle, nie wiem co się dzieje z naszą drużyną.
A tak ostatnia bramka to już wogule, Alex zagrał jak by miał 10 lat. Rozumiem że był już praktycznie koniec meczu, że przegrywali, że nic już się nie dało zrobić, ale na takiej straty piłki to nie usprawiedliwia.
Mam nadzieję, że trener Ranieri wie co robi i ten mecz to tylko jedna z nielicznych miejmy nadzieję wpadek.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7348
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Donnie widzisz swój opis ?
Potrzebujemy obrońców i rozgrywającego i to jest niezaprzeczalny FAKT !Del Piero, Trezeguet, Nedved, Buffon. Czego chcieć więcej?
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- fazzi
- Juventino
- Rejestracja: 16 maja 2006
- Posty: 2769
- Rejestracja: 16 maja 2006
Powiem tak, gramy PIACH!!!! Nie wiem czyja to wina, czy Ranieriego czy piłkarzy ale chwilami to byla wrecz zenada i mialem ochote przelaczyc kanal. Ja nie wiem, ale mam wrazenie ze JUVE na treningach wogole nie trenuje gry ofensywnej, bo my po prostu nie umiemy skonstruowac akcji... DP tragicznie, Camor za duzo sam i tracil, dopiero w drugiej polowie po wejsciu Vicka jak przszlismy na 4-3-3 to cos sie ruszylo ( ale nie wiele ), Generalnie wygladalo to tak jak by to niemcy byli gigantem pilki a my srednim zespolem europejskim. Mieli pomysl na gre, grali dokladniej ( byli lepsi technicznie ? ). Nie wiem jak wy ale ja sie obawiam o nasz awans do LM. Mam nadzieje ze moze nasi olimpijczycy beda troche grac po powrocie i wniosa troche do naszej gry. Aha i nie moge sie powstrzymac ale K**** czy nasz zarzad i trener nie widza ze POTRZEBUJEMY kreatywnosci w srodku? kogos z klasa potrafiacego wziac ciezar gry na siebie i pokierowac gra drozyny ? Bo Tiago gry sie boi a Ekdal to jeszcze nie ten poziom.
- JuveR
- Juventino
- Rejestracja: 17 grudnia 2005
- Posty: 662
- Rejestracja: 17 grudnia 2005
Mecz jak mecz, ale komentatorzy, a szczególnie Kołtoń to po prostu żenua. Podniecał się każdym zagraniem piłkarzy HSV. O graczach Juve nie powiedział NIC. A przy bramkach Olica to już chyba orgazm...
Wielka szkoda niewykorzystanych kilku 100% okazji. Forma nienajlepsza biorąc pod uwagę że za kilka dni gramy LM. Ktoś ma jeszcze wątpliwości dlaczego wolałem każdego innego bramkarza tylko nie Chimentiego? :doh: Zdecydowanie lepszym zmiennikiem jest Belardi...
Wielka szkoda niewykorzystanych kilku 100% okazji. Forma nienajlepsza biorąc pod uwagę że za kilka dni gramy LM. Ktoś ma jeszcze wątpliwości dlaczego wolałem każdego innego bramkarza tylko nie Chimentiego? :doh: Zdecydowanie lepszym zmiennikiem jest Belardi...
- Mrówa
- Juventino
- Rejestracja: 01 października 2005
- Posty: 1755
- Rejestracja: 01 października 2005
Dodajmy do tej żenady postawę naszego dziadka mroza z siwą brodą "Boskiego" Antonio C. który ma 78 lat i tylko czasem wychodzi z pola bramkowego, a zaawansowany parkinson przeszkadza mu łapać proste piłki i mamy obraz tego meczu.
- lukasz9013
- Juventino
- Rejestracja: 30 maja 2005
- Posty: 162
- Rejestracja: 30 maja 2005
Żal...
Zobaczymy jak w środę Juve zagra z Menchesterem. Jak mają grać tak samo to niech Ranieri zajmie się koszeniem mórawy na Stadio Olimpico w Turynie, a nie trenowaniem drużyny tego formatu co Juventus
EDIT
Jedyna pociecha na dziś to Milan upokorzony przez Chelsea (http://www.sport.pl/sport/1,65025,55496 ... nelki.html)
Zobaczymy jak w środę Juve zagra z Menchesterem. Jak mają grać tak samo to niech Ranieri zajmie się koszeniem mórawy na Stadio Olimpico w Turynie, a nie trenowaniem drużyny tego formatu co Juventus
EDIT
Jedyna pociecha na dziś to Milan upokorzony przez Chelsea (http://www.sport.pl/sport/1,65025,55496 ... nelki.html)
Ostatnio zmieniony 03 sierpnia 2008, 17:00 przez lukasz9013, łącznie zmieniany 1 raz.
Spokój to kłamstwo. Jest tylko pasja.
Dzięki pasji osiągam siłę.
Dzięki sile osiągam potęgę.
Dzięki potędze osiągam zwycięstwo.
- Sapo
- Juventino
- Rejestracja: 15 lipca 2006
- Posty: 1281
- Rejestracja: 15 lipca 2006
Wczoraj z Arsenalem bylo niezle, dzisiaj bylo wrecz tragicznie, obrona do wejscia Chielliniego nie istniala praktycznie, drżalem za kazdym razem gdy Chimenti mial kontakt z pilka. Mlodzi dzis nic nie pokazali, Alex gral samolubnie najlepsi byli Chiellini, Camor i Iaquinta.
Spokojnie to tylko sparing :lol:
Spokojnie to tylko sparing :lol:
Bez przesady.Bobek1991 pisze:Zabierzcie opaskę Del Piero!
Ostatnio zmieniony 03 sierpnia 2008, 17:01 przez Sapo, łącznie zmieniany 2 razy.
- Bobeknaklo
- Juventino
- Rejestracja: 11 lutego 2007
- Posty: 1010
- Rejestracja: 11 lutego 2007
Zabierzcie opaskę Del Piero! On jest naszym najgorszym zawodnikiem narazie. W ogóle nie biega, starci piłkę to się nie cofnie nie powalczy tylko stoi, zaraz płacze i sie obraża na cały świat, na prawdę mógłby się tak nie zachowywać, to drużyna, każdy jest równy a del piero mysli ze wszystko mu wolno, do tego to zachowanie kiedy olic strzelił 3 bramkę...
Na serio, nie myślałem, że tak będe go krytykował ale zasługuje! Cała drużyna zasługuje na poważny zimny prysznic!!!!!!!!
Na serio, nie myślałem, że tak będe go krytykował ale zasługuje! Cała drużyna zasługuje na poważny zimny prysznic!!!!!!!!
- zagroo
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2003
- Posty: 301
- Rejestracja: 29 maja 2003
Ciekawe ile jeszcze nasz zarząd bedzie ślepy...przeciesz każdy nawet komentatorzy uważaja ze w Juve brakuje dobrego rozgrywającego co dobitnie pokazał dzisiejszy mecz..gramy bez pomysłu ,irytuje mnie momentami Alex swoją nonszalancją czasami wyraźnie gra tylko pod siebie ,co do Chiementiego bez komentarza-kolejny super transfer naszego zarządu nie wiem co oni w nim widzą zastępcą bramkarza to on moze być...ale w jakiejś Sienie ,Ekdal od poczatku mnie nie zachwycil nie wiem co widza w nim inni forumowicze ze go tak wychwalają dzisiaj był kompletnie niewidoczny miał z trzy razy piłke i wszystko podawał do tyłu .Ogólnie to KOMPROMITACJA
- JuveR
- Juventino
- Rejestracja: 17 grudnia 2005
- Posty: 662
- Rejestracja: 17 grudnia 2005
Akurat Alex przy tej bramce nie był jedynym winnym. A gdzie byli w tym czasie inni zawodnicy? Każdy stał i patrzył jak Olic strzela bramkę...olecki1 pisze:Tragedia. Poprosu beznadziejny mecz. O pierwszej połowie nie będę bisał bo brak mi słow. Spodziewałem się zupełnie czegoś innego. W drugiej częsci gry było już...lepiej? Ale tylko troszke...
Chiellini? Szkoda że kosi swoich...na poprawe chumoru tylko głośno zażartowałem, że w ten sposób "wywalcza sobie miejsce w składzie"
Generalnie było bardzo źle, nie wiem co się dzieje z naszą drużyną.
A tak ostatnia bramka to już wogule, Alex zagrał jak by miał 10 lat. Rozumiem że był już praktycznie koniec meczu, że przegrywali, że nic już się nie dało zrobić, ale na takiej straty piłki to nie usprawiedliwia.
Mam nadzieję, że trener Ranieri wie co robi i ten mecz to tylko jedna z nielicznych miejmy nadzieję wpadek.
Pewnie zbluzgajmy Alexa! Zabierzmy mu opaskę kapitana! Na stos z nim!!!! Żal mi Was Oczywiscie reszta druzyny zagrala swietne zawody, tylko ten 'del zero'
- darek
- Juventino
- Rejestracja: 12 sierpnia 2006
- Posty: 1047
- Rejestracja: 12 sierpnia 2006
Huh...nie wyszło im to spotkanie.
Do kitu z taką grą. Mam nadzieję, że w sezonie już nie zobaczymy takiej kupy.
Oby kontuzja Molinaro nie była poważna. Zdrowiej Christian.
A Knezevic chyba szybko nie powalczy z Mellbergiem o pierwszy skład.
Ale nie jest panowie tak źle:
Iaquinta wykorzystuje choć jedną sytuacje, Camorowi uznają bramkę, Brazzo przyjmuje ładnie i dobrze strzela i mamy remis.
A! i gdyby Chimenti zauważył piłkę to byśmy wygrali. o!
Ni ma źle. To był rezerwowy skład panowie. Miejmy nadzieję, że nasza pierwsza jedenastka jeszcze się poprawi do początku sezonu i będziemy mieli powody do zadowolenia. Jeszcze (może) wspomnicie moje słowa.
Do kitu z taką grą. Mam nadzieję, że w sezonie już nie zobaczymy takiej kupy.
Oby kontuzja Molinaro nie była poważna. Zdrowiej Christian.
A Knezevic chyba szybko nie powalczy z Mellbergiem o pierwszy skład.
Ale nie jest panowie tak źle:
Iaquinta wykorzystuje choć jedną sytuacje, Camorowi uznają bramkę, Brazzo przyjmuje ładnie i dobrze strzela i mamy remis.
A! i gdyby Chimenti zauważył piłkę to byśmy wygrali. o!
Ni ma źle. To był rezerwowy skład panowie. Miejmy nadzieję, że nasza pierwsza jedenastka jeszcze się poprawi do początku sezonu i będziemy mieli powody do zadowolenia. Jeszcze (może) wspomnicie moje słowa.
Ostatnio zmieniony 03 sierpnia 2008, 17:06 przez darek, łącznie zmieniany 1 raz.