Serie A (17): JUVENTUS 2-0 Siena
- hijjawi
- Juventino
- Rejestracja: 06 października 2007
- Posty: 125
- Rejestracja: 06 października 2007
- Maciuś JuveFan
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2007
- Posty: 66
- Rejestracja: 16 kwietnia 2007
Jaki spalony co wy gadacie, przecież jeśli piłkarz jest za obrońcami, a Nedved był, no to może sobie podać, do piłkarza jeszcze bardziej wysuniętego niż on. Nie rozumiem ludzi :roll:
Chodziło mi ze jest za obrońcami od strony bramki... Więc nie wiem o co wam chodzi..
Chodziło mi ze jest za obrońcami od strony bramki... Więc nie wiem o co wam chodzi..
Ostatnio zmieniony 23 grudnia 2007, 19:22 przez Maciuś JuveFan, łącznie zmieniany 1 raz.
- Venomik
- Juventino
- Rejestracja: 20 lipca 2005
- Posty: 1980
- Rejestracja: 20 lipca 2005
:rotfl:
Kolega widzę jeszcze nie załapał przepisów o spalonym. Troche szydera tak się ogłaszać na forum, jeszcze usiłować poprawiać innych
Gwoli wyjaśnienia: jeśli piłka jest bliżej bramki niż ostatni obrońca to linię spalonego wyznacza ona!
Jeśli zawodnik, do którego idzie podanie, jest dalej niż piłka - jest spalony.
Na przyszłość pamiętaj, bo pewnie nie przejdzie Twoja wypowiedź tutaj bez echa
Kolega widzę jeszcze nie załapał przepisów o spalonym. Troche szydera tak się ogłaszać na forum, jeszcze usiłować poprawiać innych
Gwoli wyjaśnienia: jeśli piłka jest bliżej bramki niż ostatni obrońca to linię spalonego wyznacza ona!
Jeśli zawodnik, do którego idzie podanie, jest dalej niż piłka - jest spalony.
Na przyszłość pamiętaj, bo pewnie nie przejdzie Twoja wypowiedź tutaj bez echa
Dirty mind
- hijjawi
- Juventino
- Rejestracja: 06 października 2007
- Posty: 125
- Rejestracja: 06 października 2007
- hijjawi
- Juventino
- Rejestracja: 06 października 2007
- Posty: 125
- Rejestracja: 06 października 2007
- darek
- Juventino
- Rejestracja: 12 sierpnia 2006
- Posty: 1047
- Rejestracja: 12 sierpnia 2006
No, wygraliśmy. Chłopcy zrobili co mieli zrobić, czyli wygrali. Niestety meczu nie oglądałem ale po relacji mogę stwierdzić, że na początku to my bardzo naciskaliśmy siene. Mieliśmy wiele okazji na bramki, jednak tylko dwa gole udało się strzelić. Pod koniec siena zaczęła atakować, co dało efekty bo kilkakrotnie było groźnie. Udało się obronić i strzelić dwa gole. Jest dobrze. Oby tak dalej 8)
PS. Jak grał Tiago? Z tego co pisało na relacji to chyba dobrze, prawda?
PS. Jak grał Tiago? Z tego co pisało na relacji to chyba dobrze, prawda?
- Moonk
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2005
- Posty: 861
- Rejestracja: 01 listopada 2005
Wynik jak najbardziej nadaje się na święta...
Tiago grał od poczatku i wydaje sie ze rozegrał niezle zawody...widać ze gra coraz lepiej:D
Meczu oceniać nie będę bo nie widziałem gdyż akurat oglądałem Inter vs. Milan niestety święta były by jeszcze lepsze gdyby nie pogromca Milanu Dida ehh...coraz wiecej wpadek tego bramkarza...nie chce nic podpowiadać, ale należałoby chyba sie rozejrzeć za kimś lepszym...
Tiago grał od poczatku i wydaje sie ze rozegrał niezle zawody...widać ze gra coraz lepiej:D
Meczu oceniać nie będę bo nie widziałem gdyż akurat oglądałem Inter vs. Milan niestety święta były by jeszcze lepsze gdyby nie pogromca Milanu Dida ehh...coraz wiecej wpadek tego bramkarza...nie chce nic podpowiadać, ale należałoby chyba sie rozejrzeć za kimś lepszym...
- Kryształ
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2005
- Posty: 756
- Rejestracja: 17 sierpnia 2005
Rok kończymy 3 zwyciestwami z rzedu i to powinno napawac nas optymizmem jezeli chodzi o nastepny rok
Co do meczu, sędzia popełnił pare błędów, bo np. bramka dla sieny wg. mnie powinna być uznana (ale na szczescie sedzia sie pomylil) To samo w przypadku bramki Hasana, chociaz tam nie wiem czy Treze dotknal pilki czy nie. Nareszczcie ładnie i na przyzwoitym poziomie zagrał Tiago, ale takze Almiron który kapitalnie podał do Davida, ale ten niestety nie trafił.
Akurat po meczu zdarzylem wlaczyc troche meczu milanu z interem i to co zrobil dida przy bramce cambiasso woła o pomste do nieba. inter ucieka... i obawiam sie ze ta wygrana z milanem, wygrali scudetto...
Co do meczu, sędzia popełnił pare błędów, bo np. bramka dla sieny wg. mnie powinna być uznana (ale na szczescie sedzia sie pomylil) To samo w przypadku bramki Hasana, chociaz tam nie wiem czy Treze dotknal pilki czy nie. Nareszczcie ładnie i na przyzwoitym poziomie zagrał Tiago, ale takze Almiron który kapitalnie podał do Davida, ale ten niestety nie trafił.
Akurat po meczu zdarzylem wlaczyc troche meczu milanu z interem i to co zrobil dida przy bramce cambiasso woła o pomste do nieba. inter ucieka... i obawiam sie ze ta wygrana z milanem, wygrali scudetto...
- Mortal Wombat
- Juventino
- Rejestracja: 03 maja 2007
- Posty: 167
- Rejestracja: 03 maja 2007
2:0, ładnie zakończony rok, szkoda że Inter wygrał, powinien podziękować Didzie za 2 bramkę - majstersztyk w wykonaniu tego bramkarza. Aż dziw bierze, że nie doznał kontuzji i nie znieśli go na noszach :roll: . Wracając do tematu, cieszy bramka Treze i naprawdę dobra gra Tiago, miał ładną asystę przy bramce Francuza. Tak więc Juve i my możemy spokojnie spędzić te święta, a po Nowym Roku zacząć mysleć o Catanii. Życzę wszytkim Wesołych, spokojnych, itp.,itd Świąt BN no i żeby nowy Rok był dla nas obfity w sukcesy Juventusu, a także żeby transfery były trafione nie w 10, a 11
..::JUVENTUS TURYN FOREVER::..
- Negri
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2005
- Posty: 1162
- Rejestracja: 23 sierpnia 2005
Przepraszam, że zapytam - byłeś trzeźwy jak to pisałeś?Maciuś JuveFan pisze:Jaki spalony co wy gadacie, przecież jeśli piłkarz jest za obrońcami, a Nedved był, no to może sobie podać, do piłkarza jeszcze bardziej wysuniętego niż on. Nie rozumiem ludzi :roll:
Wypowiedź moim zdaniem żywcem trafi do cytatów JP
No, ale nieważne. Liczą się trzy punkty. Cieszy bramka Hasana, a Treze to już żadna nowość, że strzela. Jeżeli się forma Davidowi nie załamie, to króla strzelców ma jak w banku.
Iaquinta nie gra - jak widać w ataku konkurencja jest olbrzymia. Ale jak widać po naszych napastnikach, nikomu ona na złe nie wychodzi.
Inter - Milan 2:1 - a tak było blisko. Gdyby nie ten pajac Dida, być może straty zostałyby zniwelowane.
PS. Ma ktoś może bramki z meczu Inter - Milan? Chcę zobaczyć te "parady".
- Maciuś JuveFan
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2007
- Posty: 66
- Rejestracja: 16 kwietnia 2007
Af.. może walnąłem gafe, ale spójrzcie Pozwoliłem sobie narysować "skomplikowany rysuneczek, imitujący tą właśnie akcje.. Powiedzcie mi gdzie wy widzicie spalony, nie może podac tej piłki?!
Edit: Może mnie zaraz wyśmiejecie. PS. Jestem trzeźwy..
Kod: Zaznacz cały
http://img441.imageshack.us/my.php?image=spalonyig9.png
Edit: Może mnie zaraz wyśmiejecie. PS. Jestem trzeźwy..
- DamKam
- Juventino
- Rejestracja: 10 listopada 2003
- Posty: 1746
- Rejestracja: 10 listopada 2003
Mnie się wydawało, że spalonego nie było Ale mało ważne. Liczy się zwycięstwo i dobre zakończenie roku :-D Oby ten nadchodzący nowy rok był dla nas jeszcze lepszy. I tego wszystkim Juventinim życzę :!:
- Szymek
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2004
- Posty: 1406
- Rejestracja: 19 sierpnia 2004
Mecz nie był porywający, emocjonujący czy trzymający w napięciu. Zagraliśmy przeciętnie, ale najważniejsze, że udało się nam zdobyć 3 punkty.
Od początku spotkania widoczny był brak zdecydowanego ataku na bramkę, zarówno ze strony gospodarzy jak i gości. Pierwsze minuty, a w sumie kilkanaście minut to „runda zapoznawcza”. Dużo działo się w środku pola. Z czasem Juve miało dwie bardzo dobre okazje, po których mogły paść bramki. Z czasem po faulu na Nocerino sędzia podyktował rzut wolny. Del Piero strzelił w mur, a po chwili piłka trafiła do Nedveda, który podał wzdłuż bramki. W tej sytuacji zdobycie gola to tylko formalność. Strzelcem kontrowersyjnej bramki został Salihamidzić. W międzyczasie goście zdobyli gola, który nie został uznany, z resztą nawet nie protestowali.
W drugiej połowie, tak jak w pierwszej, nie działo się zbyt wiele. Dużo walki w środku pola. Po podaniu bodajże Almiron bramkę zdobył Trezeguet, co spowodowało, że zawodnikom Sieny już odechciało się grać. Od czasu do czasu atakowali, lecz bez większego zapału. Jednak gdyby mieli trochę szczęścia strzeliliby bramkę kontaktową (sytuacja ze strzałem w słupek po dośrodkowaniu).
Warto zaznaczyć, że Siena nie zagrała źle. Nie spodziewałem się, że postawią nam taki opór. Często wyprowadzali szybkie kontry, które na nasze szczęście nie kończyły się bramkami.
Moje oceny zawodników (w skali szkolnej):
Buffon: 6
Molinaro: 4
Legrottaglie: 5
Chiellini: 5
Salihamidzić: 5 (Grygera: brak oceny)
Zanetti: 3+
Tiago: 3+ (Almiron: 3)
Nedved: 5 (Palladino: brak oceny)
Nocerino: 5+
Del Piero: 4-
Trezeguet: 4
Zakończyliśmy bardzo dobrze rok, oby następny był jeszcze lepszy.
P.S. Szkoda, ze derby Mediolanu nie zakończyły się lepszym wynikiem…
Od początku spotkania widoczny był brak zdecydowanego ataku na bramkę, zarówno ze strony gospodarzy jak i gości. Pierwsze minuty, a w sumie kilkanaście minut to „runda zapoznawcza”. Dużo działo się w środku pola. Z czasem Juve miało dwie bardzo dobre okazje, po których mogły paść bramki. Z czasem po faulu na Nocerino sędzia podyktował rzut wolny. Del Piero strzelił w mur, a po chwili piłka trafiła do Nedveda, który podał wzdłuż bramki. W tej sytuacji zdobycie gola to tylko formalność. Strzelcem kontrowersyjnej bramki został Salihamidzić. W międzyczasie goście zdobyli gola, który nie został uznany, z resztą nawet nie protestowali.
W drugiej połowie, tak jak w pierwszej, nie działo się zbyt wiele. Dużo walki w środku pola. Po podaniu bodajże Almiron bramkę zdobył Trezeguet, co spowodowało, że zawodnikom Sieny już odechciało się grać. Od czasu do czasu atakowali, lecz bez większego zapału. Jednak gdyby mieli trochę szczęścia strzeliliby bramkę kontaktową (sytuacja ze strzałem w słupek po dośrodkowaniu).
Warto zaznaczyć, że Siena nie zagrała źle. Nie spodziewałem się, że postawią nam taki opór. Często wyprowadzali szybkie kontry, które na nasze szczęście nie kończyły się bramkami.
Moje oceny zawodników (w skali szkolnej):
Buffon: 6
Molinaro: 4
Legrottaglie: 5
Chiellini: 5
Salihamidzić: 5 (Grygera: brak oceny)
Zanetti: 3+
Tiago: 3+ (Almiron: 3)
Nedved: 5 (Palladino: brak oceny)
Nocerino: 5+
Del Piero: 4-
Trezeguet: 4
Zakończyliśmy bardzo dobrze rok, oby następny był jeszcze lepszy.
P.S. Szkoda, ze derby Mediolanu nie zakończyły się lepszym wynikiem…
- Negri
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2005
- Posty: 1162
- Rejestracja: 23 sierpnia 2005
Wikipedia pisze:Spalony, jeden z przepisów dotyczących rozgrywania meczu piłki nożnej. Spalony następuje wtedy gdy w momencie zagrania (dotknięcia) piłki przez współpartnera zawodnik znajduje się na pozycji spalonej (bliżej linii bramkowej przeciwników niż zarówno piłka jak i przedostatni przeciwnik) i wg sędziego bierze aktywny udział w grze.
Książkowy przykład jak spalić idąc we dwóch na bramkarza 8)Maciuś JuveFan pisze:Pozwoliłem sobie narysować "skomplikowany rysuneczek
Z polskiego na nasze - gdy dwóch zawodników idzie sam na sam na bramkarza i którykolwiek z nich poda piłkę do przodu to jest spalony. Taką akcję rozgrywa się zazwyczaj podając piłkę w poprzek bramki do tyłu, wtedy spalonego nie ma.
Nikt Cię bez powodu nie wyśmiewa, trzeba się trochę przepisów pouczyć.Maciuś JuveFan pisze:Może mnie zaraz wyśmiejecie. PS. Jestem trzeźwy.