Serie A: (25) Inter 1-2 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
white_wolv

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 maja 2003
Posty: 2965
Rejestracja: 14 maja 2003

Nieprzeczytany post 14 lutego 2006, 20:54

Jasiek-x pisze:Dobrze powiedziane i bardzo dobitnie. Po dłuższych obserwacjach widać, że tylko on ma jakieś wąty do Juve, inni powiedzą: "Juve miało szczęście, sędzia popełnił błąd" i tyle tematu.
Ja nie uwazam ze sedzia popelnil blad dyktujac rzut wolny za faul na Nedvedzie.Wpatrywalem sie w ta sytuacje wczoraj kilka razy i jestem przekonany ze mial racje.Inna sprawa ze Nedved szukal tego faulu..ale to przeciez tez pozyteczna umiejetnosc aby umiec zmusic przeciwnika do przekroczenia przepisow.


Jasiek-x

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 listopada 2003
Posty: 652
Rejestracja: 01 listopada 2003

Nieprzeczytany post 14 lutego 2006, 20:59

white_wolv pisze:
Jasiek-x pisze:Dobrze powiedziane i bardzo dobitnie. Po dłuższych obserwacjach widać, że tylko on ma jakieś wąty do Juve, inni powiedzą: "Juve miało szczęście, sędzia popełnił błąd" i tyle tematu.
Ja nie uwazam ze sedzia popelnil blad dyktujac rzut wolny za faul na Nedvedzie.Wpatrywalem sie w ta sytuacje wczoraj kilka razy i jestem przekonany ze mial racje.Inna sprawa ze Nedved szukal tego faulu..ale to przeciez tez pozyteczna umiejetnosc aby umiec zmusic przeciwnika do przekroczenia przepisow.
Nie mówie o tym czy akurat w czasie tego meczu był błąd, tylko ogólnie... Kilka razy zdarzyło się, że Juve wygrało szczęśliwie po niedopatrzeniu sędziego... :twisted: Inni potrafią się z tym pogodzić, bo to taki sport, a sędzia jest tylko człowiekiem, lecz inter nie potrafi tego zrozumieć... trudno, ciekawe ile oni razy wygrali dzięki błędom sędziów...


juverm

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 listopada 2005
Posty: 792
Rejestracja: 05 listopada 2005

Nieprzeczytany post 14 lutego 2006, 21:57

Właśnie zobaczyłem skrót :D Całego meczu nie widziałem bo "bandsport" się ciął :evil: . Teraz nareszcie zobaczyłem ten wielki Juventus.
Chyba nie było piłkarza który zagrałby słabo :D.
Szczególnie cieszy Balzaretti i Chiellini.
Thuram świetny, genialne wślizgi. Camor też super zagrał.
Bardzo Cieszy mnie powrót do optymalnej formy Zlatana 8) (Chyba włosy mu szczęścia nie przynosiły :D). Można by powiedzieć, że Alex znów ratuje na tyłek ale on taki jest, był i będzie.

Pozdro


Obrazek
M.

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lipca 2004
Posty: 2167
Rejestracja: 26 lipca 2004

Nieprzeczytany post 14 lutego 2006, 22:30

gregor_g4 pisze:
Diego pisze:
Jasiek-x pisze:Ciekawi mnie jeszcze co na to telewizja i prasa... :wink: Grazie Juve!!! Forza Juve!!!
Polska prasa i telewizja jak zwykle milczy :roll: .
I tu Was zaskocze. W poniedzialek rano wlaczam TVP 1 a tam w Kawie czy Herbacie goscie byl Hirek Wrona, ktory powiedzial cos w tym stylu: "Cale Wlochy zyja wczoajszymi Derby Itali, pomiedzy Juventusem a Interem, wygranymi 2-1 przez Juventus po przepieknym golu z wolnego ADP"
Za to w najnowszym numerze popularnego tygodnika "Piłka Nożna" możemy przeczytać: "Wydarzenie tygodnia. Derby Italii, czyli Inter - Juventus, tradycyjnie wywołały ogromne zainteresowanie. Na trybunach zasiadło ponad 82 tysiące kibiców, a wpływy z biletów wyniosły grubo ponad 3 miliony euro. Transmisje przeprowadzono do 186 krajów. W pierwszym meczu górą był Juventus, który wygrał 2:0, a w rewanżu okazał się lepszy od Adriano i spółki. Gola na wagę trzech punktów zdobył niezawodny Del Pierro w 85 minucie."

Żałosne :roll: . Nie wiem czy powinienem się śmiać, czy płakać. O tak fantastycznych derbach, które "tradycyjnie wywołały ogromne zainteresowanie. Na trybunach zasiadło ponad 82 tysiące kibiców, a wpływy z biletów wyniosły grubo ponad 3 miliony euro. Transmisje przeprowadzono do 186 krajów" napisano kilka linijek, zero szczegółów, same ogólniki, w dodatku nazwisko naszej największej gwiazdy zostało napisane z błędem. Za to o słabiutkim Realu możemy czytać w co trzecim numerze. Smutne :roll: .


:roll:
bblackk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 października 2003
Posty: 2099
Rejestracja: 27 października 2003

Nieprzeczytany post 14 lutego 2006, 22:59

Pavon pisze:Śędzia zinterpretował to tak, że grę zaczeli piłkarze Juventusu, bo niby dlaczego miał zarządzić powtórkę rzutu wolnego? :roll:
Faktrycznie, mea culpa. Emocje, wzięły górę, troszkę namieszałem ;)
Szymek pisze:Czekam mistrzu jak ty coś wypocisz na temat tej zasady
Czekaj, czekaj... mam nadzieję, że jesteś cierpliwy :D
Szymek pisze:Stary, nie rozumiem masz jakiś kompleks związany z TVP? Rozumiem, Telewizja Polska to za wysokie progi dla ciebie
Oj frustracie... tak szybko przeszedłeś, do takich argumentów. Szkoda.
Szymek pisze:Dziękuje za uwagę, zapraszam wszytkich moich fanów na stronę www.bede-pracowac-w-tvp.com
Nie jestem Twoim fanem, jednak postanowiłem odwiedzić Twoją stronę i niestety nie działa :/ Hyh!
Szymek pisze:mojego durnego posta.
To jest dobry kawałek :lol:
Szymek pisze:Pozdrawiam kolegę bblackka
Jo.


@Diego, a kto jest autorem, tej żenującej notki nt. meczu?


Bad_Magick

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 lutego 2004
Posty: 299
Rejestracja: 21 lutego 2004

Nieprzeczytany post 15 lutego 2006, 00:35

To może ja sie trochę wyłamię. Oczywiście jestem dumny z tego co zaprezentował Juventus, cieszę się jak dziecko ze zwycięstwa, (też kocham Alexa? :roll: ) ale nawet po tym meczu uważam,że problem siły ofensywnej Juventusu nadal istnieje. Nie chodzi tu o słynny wybór 'Del Piero czy Zlatan czy może Trezeguet bo ostatnio coś nie gra..bla bla bla' Ot, za mało gramy środkiem, zdecydowanie.
Niestety Vieira coś jak Deyna...kółeczko i do tyłu. Gdzie jego mentalność z początku sezonu?(nadrobiłem troche zaległości) Emerson próbował, przedwczoraj nawet fatalnie nie pudłował(ba, nawet do bramki raz leciało!), ale on jest stworzony do destrukcji a nie do konstruowania akcji.
Mamy wspaniałe skrzydła, włączając tu wspominanych wielokrotnie świetnych młodych obrońców(nie mówiąc o Zambrotcie). Camoranesi niczym niegyś Di Livio jest motorem napędowym całego Juve. Już nie Nedved, a właśnie nasz drobny argentyńczyk (nie czepiać się, że gra w Squadra Azzurra :prochno: ). Nie rozumiem po co niektórzy chcą jakiegoś Joahiszpana czy Brazilinciniego z Romy. No, ale ma być o meczu.

Wygraliśmy, to prawda, widzieliśmy wielki Juventus, jednak obawiam się tego, że w LM może sie zdarzyć taki mecz,że to nasze granie skrzydłami przez 90minut nie przyniesie żadnego pożytku. Kto widział mecz z Liverpoolem w zeszłym sezonie ten wie o czym mówie. Rzadko się zdarza, żeby obrońcy chcieli dopaść piłkarza a nie piłkę, szczególnie gdy do tej drugiej mają bliżej;] Alex niby ostatnio częściej, ale jednak nie w każdym meczu jest w stanie strzelić 'cudownego gola z wolnego'. A tak naprawdę to poza tymi sytuacjami mieliśmy jeszcze dwie-trzy okazje na strzelenie gola. Nazwałbym to w zasadzie nie okazjami, a raczej strzałami w kierunku bramki. Trochę mało. Na Inter wystarczyło, bo tyle ile miało, tyle wpadło do siatki Cesara.
Chodzi o to, że gdy mamy do przeforsowania obronę nieco trudniejszą(wygląda na to, że nawet wtedy gdy jest to obrona Interu :doh:) to uparcie gramy tymi skrzydłami i liczymy, że wkońcu coś wpadnie. Czasem nie wpada( i wtedy jest mowa o kryzysie w Juve [`] ale to już inna bajka).

Słyszałem opinie, że mamy okazje oglądać jeden z najlepszych składów Juventusu wszechczasów. Może i tak, nie przeczę, ale Milan w czasach świetności wygrał kiedyś 10 meczy w Pucharze Mistrzów i poległ w jedenastym (w finale, gdyby ktoś byl totalnym ignorantem w sprawach piłki gdy nie chodzi o Juve). Bo coś się zacięło i nie potrafili znaleźć recepty na Marsylie(któa być moze miała troche za duży doping...ale to byćmoże), mieli za mało rozwiązań ofensywnych mimo, że mieli swojego Del Piero czyli Van Bastena. Nie muszę mówic kto był wtedy trenerem Milanu...


_Jah

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 czerwca 2004
Posty: 813
Rejestracja: 28 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 15 lutego 2006, 01:54

Nasze proporcje defensywy do ofensywy oscylują w granicach 65%-35%. Uważam, że było to podyktowane tymbardziej z racji nieograniczonej siły ofensywnej drużyny Interu Mediolan. Bo jak słusznie zaznaczał Mancini, z trzech możliwych rezultatów, satysfakcjonowały nas aż dwa. Tym samym raczej na pewno cały ciężar rozgrywania akcji planowany był w okolicach środkowej części boiska. Widoczna asekuracja. I rzeczywiście? obyło się od frontalnych ataków gospodarzy, których zawodnicy mieli naprawdę mało miejsca. Ten wynik jest dla Nas szczęśliwy, ale zgadzam się z tym iż wciąż musimy szukać rozwiązań na udoskonalanie gry ofensywnej. Zejść do środka jest trudno, bez wsparcia.. Patricka Vieiry. W innym przypadku musimy liczyć na rajdy Zambrotty lub skuteczność naszych napastników. Dobrze, że jest Trezegeut 8) .


Wielkie romanse, żadnych pocałunków, w ogóle niczego. Bardzo czyste! A jednak wielkie. Uczucia, niewypowiedziane uczucia są niezapomniane... La Vecchia Signora, czyli Stara Dama!
herr_braun

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 kwietnia 2004
Posty: 701
Rejestracja: 01 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 15 lutego 2006, 08:34

Bad_Magick pisze: To może ja sie trochę wyłamię. Oczywiście jestem dumny z tego co zaprezentował Juventus, cieszę się jak dziecko ze zwycięstwa, (też kocham Alexa? :roll: ) ale nawet po tym meczu uważam,że problem siły ofensywnej Juventusu nadal istnieje. Nie chodzi tu o słynny wybór 'Del Piero czy Zlatan czy może Trezeguet bo ostatnio coś nie gra..bla bla bla' Ot, za mało gramy środkiem, zdecydowanie.
Niestety Vieira coś jak Deyna...kółeczko i do tyłu. Gdzie jego mentalność z początku sezonu?(nadrobiłem troche zaległości) Emerson próbował, przedwczoraj nawet fatalnie nie pudłował(ba, nawet do bramki raz leciało!), ale on jest stworzony do destrukcji a nie do konstruowania akcji.
Mamy wspaniałe skrzydła, włączając tu wspominanych wielokrotnie świetnych młodych obrońców(nie mówiąc o Zambrotcie). Camoranesi niczym niegyś Di Livio jest motorem napędowym całego Juve.
Zgadza się, ale to jest skutek tego, że Capelloz gorliwością wsiąkania suchej gąbki stawia na 2 def. pomocników w środku. Może to i dobrze, może to i źle, ale faktem jest, że nasza siła fensywna skupia się wobec tego w skrzydłach...

Bad_Magick pisze:Chodzi o to, że gdy mamy do przeforsowania obronę nieco trudniejszą(wygląda na to, że nawet wtedy gdy jest to obrona Interu :doh:) to uparcie gramy tymi skrzydłami i liczymy, że wkońcu coś wpadnie. Czasem nie wpada( i wtedy jest mowa o kryzysie w Juve [`] ale to już inna bajka).
Chyba wiem o co Ci chodzi i zgadzam się :smile: Właśnie to założenie 'że w końcu coś wpadnie' boli mnie w tej chwili w Juve najbardziej. Niestety większość akcji opiera się właśnie na wrzucaniu piłki w pole karne. Tam nasi strajkerzy :wink: mają narobić zamieszania i dostawić nogę. Niektórzy mówią, że cel uświęca środki, ale do takich środków chyba się nie przekonam :smile:


Ultras

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 2215
Rejestracja: 03 listopada 2003

Nieprzeczytany post 15 lutego 2006, 14:59

bblackk pisze:@Diego, a kto jest autorem, tej żenującej notki nt. meczu?
dokładnie to nie wiadomo bo ta notka jest na szarym końcu pisma, gdzie znajdują się podsumowania ostanich kolejek w najlepszych europejskich ligach. Na pewno ktoś z grupy: Lipiński, Oleszek, Orłowski, Profus


Jasiek-x

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 listopada 2003
Posty: 652
Rejestracja: 01 listopada 2003

Nieprzeczytany post 15 lutego 2006, 18:49

Znalazłem znowu coś żenującego związanego tym razem z polskimi dziennikarzami pracującymi dla WP...

"We wtorek trener Interu Roberto Mancini został ukarany odsunięciem od jednego spotkania ligowego za oskarżenia, które rzucił pod adresem sędziego prowadzącego spotkanie z Juventusem. Manciniego do wściekłości doprowadziło podyktowanie rzutu karnego dla rywali na Pavlu Nedvedzie. Według niego Czech symulował faul."

żródło: http://sport.wp.pl/kat,2193,wid,8189692 ... 025476.341

Dla mnie to jest zwykła porażka, na jednym z najwiekszych portali pisać takie bzdury. Czyżby karny był wykonywany z ponad 20 metrów... :doh: Po raz kolejny mamy dowód jak nasze media są doinformowane...


Radidam

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 kwietnia 2004
Posty: 740
Rejestracja: 09 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 15 lutego 2006, 18:56

Ochlonalem po meczu Inter Juventus wygranego przez bianconerich 2-1. Kolejne swietne wejscie Alexa, niesamowita bramka zdobyta w 86 minucie. Nawet juninho pernambucano niepowstydzilby si takiego strzalu, juninho moim zdaniem najlpiej wykonuje rzuty wolne. Zlatan wraca do formy. Zdobył juz druga bramke z rzedu i jakie wazne bramki, strata Milanu by sie bardzo przyblizyla po meczu z Parma. Szkoda bramki Samuela, został troche zle przykryty. Bramka Adriano z rzutu wolnego ? Wina Interu sedzia juz przed wolnym mial reke w gorze, teraz wszyscy fani Interu ktorych znam wypominaja ze Juventus jak zawsze przekupil sedziow :roll: Heh smieszni sa, wszyscy dobrze wiemy ze Juve jest najlepsze.


Obrazek
bartekoo2

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 stycznia 2006
Posty: 144
Rejestracja: 07 stycznia 2006

Nieprzeczytany post 15 lutego 2006, 19:33

Jasiek-x pisze: żródło: http://sport.wp.pl/kat,2193,wid,8189692 ... 025476.341

Dla mnie to jest zwykła porażka, na jednym z najwiekszych portali pisać takie bzdury. Czyżby karny był wykonywany z ponad 20 metrów... :doh: Po raz kolejny mamy dowód jak nasze media są doinformowane...


A myslalem że onet.pl to lepsze źródło informacji..... przeczytajcie to


[...]Manciniego do wściekłości doprowadziło podyktowanie rzutu karnego dla rywali na Pavlu Nedvedzie. Według niego Czech symulował faul.

Po niedzielnym zwycięstwie Juventus umocnił się na pozycji lidera Serie A. Drugi w tabeli AC Milan traci do tego klubu 12 punktów, a Inter - 13


http://sport.onet.pl/1261886,wiadomosci.html


Żenada :cry: :/


wloski

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 stycznia 2005
Posty: 2327
Rejestracja: 30 stycznia 2005

Nieprzeczytany post 16 lutego 2006, 00:10

:ball: no nareście moge serdecznie pogratulować wygranej nad Interem naszym piłkarzą spisali się wręcz genialnie przy odrobinie szczęścia wygraliśmy. denerwuje mnie obecnie tylko jedna sprawa... :snooty: polemika wobec zachowań sędziego i lusia figo, gdzie argumenty na sędziego są wręcz nie potrzebne to tak samo jest z figo który niepotrzebnie rozwinął zakłamany wątek przekupienia paparesty...
---------------
:ball: tu mam wywiad z prezesem Interu, który jest także tutaj

Massimo Moratti skomentował dziś sytuację jaka wytworzyła się po meczu Interu z Juventusem Turyn.

Jaka jest pana opinia na temat niekończącej się polemiki z Juventusem?
- To niesamowite. Ktokolwiek ma racje czy jest w błędzie, ich nasilenie jest nie do zaakceptowania. Oni kochają to robić, lecz takie coś budzi we mnie raczej niechęć. Mam szczerą nadzieję, że każdy kibic Interu myśli tak samo. (kom.tu się zgodze często myślą tak samo i to bardzo płytko)

Pytał pan się kiedyś siebie czemu oni wlasnie tacy są?
- Nie wiem, spytajcie ich. (kom. a po co tu pytać jeśli wy rozposzechniacie plotki i od was uczą sie kibice, kaseta która miała powstać jest wręcz idealną sprawą i pomysłem na pokazanie nie tylko prawdy, ale i przekazanie pałeczki i uwijanie się z interem - mam taką nadzieje)

Próbował pan rozmawiać z kimkolwiek z Juventusu?
- Ja dopiero co wróciłem z wyjazdu służbowego. Oni mają czas na marnowanie go w ten sposób i robienie takich rzeczy. Ja nie mam. (kom. panie Moratti mam do pana dość wielki szacunek, ale to pan marnuje czas a nie my, 16 lat bez mistrzostwa to pokazuje kto naprawde potrafi zagospodarować jakiś okres bardzo dobrze... my robimy to perfekcyjnie)

Ma pan coś do dodania w kwestii Figo?
- (Moratti się uśmiecha) Badamy tę sprawę. To bardzo ważne więc nie pora o tym teraz rozmawiać. (kom. ja bym sie także nim nie interesował)

Jest coś co szczególnie irytuje pana w związku z atakami Juventusu?
- Takie ataki w całości są irytujące. To absolutnie nie do zaakceptowania. Absolutnie. (kom. nawzajem...)

inter.it

----------
chciałem się także odnieść troszeczke do słow L.Moggiego i L.Figo

"Figo nie chciał rozmawiać? Dobrze zrobił. Ktoś, kto podpisuje kontrakty do kolekcji, lepiej niech milczy."- stwierdził ironicznie (Moggi -pilka.pl)

"Moggi powiedział, że mam zwyczaj podpisywać wiele kontraktów, dla zabawy. Moim zdaniem to chyba dobrze, że inni chcą takie kontrakty ze mną podpisywać. Kiedy spotkam się z Moggim, porozmawiam z nim w cztery oczy." – powiedział zawodnik Interu (Figo - JP)

Moggi ma racje bo bodajże w 98 roku jak się nie myle lub wcześniej Figo wyrolował Juventus, a było to za sprawą podpisania dwóch kontraktów jednocześnie kiedy podpisał nie tylko z Juve, ale także z Barcą... gdzie przeszedł jak by za "kare" ta zasądziła komisja piłkarska...

pozdro


Machnes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 stycznia 2004
Posty: 500
Rejestracja: 24 stycznia 2004

Nieprzeczytany post 16 lutego 2006, 09:22

wloski pisze:Moggi ma racje bo bodajże w 98 roku jak się nie myle lub wcześniej Figo wyrolował Juventus, a było to za sprawą podpisania dwóch kontraktów jednocześnie kiedy podpisał nie tylko z Juve, ale także z Barcą... gdzie przeszedł jak by za "kare" ta zasądziła komisja piłkarska... pozdro
podpisal kontrakt z Juve i z Parmą, po tym jak w gre wkroczyl zarzad Serie A dostal kare paru lat zakazu gry w Serie A. Wtedy pozyskala fo Barcelona, juz zupelnie legalnie

pzdr


Dragon

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 marca 2003
Posty: 8860
Rejestracja: 23 marca 2003

Nieprzeczytany post 16 lutego 2006, 19:29

Wreszcie się przekopałem przez 10 stron tekstu i z czystym sumieniem mogę dodać swoją opinię :D
W zasadzie to co tu dodawać, skoro przeczytalo się ponad 100 ciekawych lub mniej ciekawych :P wypowedzi. Postaram się jednak po nikim nie powtarzać. Uniknełem też cytatów, bo nie było sensu odświeżać starszych wypowiedzi.

Przed meczem mialem jenden cel- zwycięstwo. Interesowały mnie tylko 3 pkt., bardzo tego chciałem, utrzeć im wreszcie nosa na San Siro :twisted:
Już przed meczem wygraliśmy...na trybunach. Nasi tifosi zrobili niezłą oprawę i to na wyjeździe, Inter nic...no chyba, że nie wszystko pokazali :whistle:
Zaczeło się nadzwyczaj dobrze, szybko ruszyliśmy do ataku, kilka świetnych okazji w 1 połowie, poten Inter cisnął. Rzut wolny Adriano. Oglądaliśmy mecz bez głosu, więc gdy piłka wpadła do siatki bylem załamany. Jednak jak się okazało gol nie został uznany i slusznie. W ogóle moim zdaniem nie było nakladki. Kilka minut dochodzilismy do tego, czemu nie uznali tej bramki, aż wreszcie się udało :D Brawo Jarek (F.C.JT).
2 połowa jeszcze lepsza, wreszcie padły gole. Świetna postawa Camora i Zlatan wcielił się w rolę Treze, z zimną krwią wykorzystując te sytuację. 0-1 :!: Niestety Inter zdołał wyrówać. Duża wina Vieiry, kto jak kto ale on nie powinien przegrać główki z niższym o głowę Samuelem, nie ważne czy się na nim opierał czy nie.
Nadeszła 85 min. i rzut wolny. Myślałem, że po meczu Interiści do nieczego się nie doczepią a jednak. Czy Nedved symulował? Nie wydaje mi się, widizałem tę sytuację tylko 2 razy, więc nie chcę oceniać. Wracając jednak do wątku. Wielki Del Piero strzela najlepiej jak się tylko da! Przecudowny gol, Widać, że Alex chyba zostawał po treningu by przypomnieć sobie jak się wykonuje rzuty wolne, bo w tym sezonie robi to perfekcyjnie!

Tak więc 12 pkt. przewagi. To bardzo dużo, spokojnie grajmy swoje do końca a nikt nam nie zagozi. Mam nadzieję, że ta przewaga nas nie uśpi. Teraz mając tak klarowną sytuację w lidze, będziemy mogli w pełni skupić się na LM, to daje nam na pewno pewien komfort.

Powraca wielki Ibra mam nadzieję. Niesty kontuzja słabiej spisującego się ostatnio Treze :| Ale damy radę! W meczu z Interem wszyscy zagrali na 150%, na prawdę to był ten wielki JUVENTUS! Jedyne do czego można się doczepić, jest to, że wygrywając 1-2 nie potrafimy się dłuzej utrzymać z przodu przy piłce, by zyskać kilka cennych sekund. Nie raz już w przedłuzonym czasie gry, gotowało się pod naszą bramką. Zabrakło Ibry, który umnie własnie wstrzymać grę daleko od naszego pola karnego.

Póki co jest cudownie. Nasz profesjonalizm nas nie zgubi. Nadzieje są naprawdę wielkie, czas wiec zaspokoić wielki głód naszych kibiców i wygrać wreszcie LM, wiśnieką na torcie będzie kolejne Scudetto, które już widać :twisted:

GRAZIE JUVENTUS :!: :!: :!:


Obrazek
Zablokowany