Mercato (LATO 2024) DYSKUSJA
- Marcin890124
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2024
- Posty: 163
- Rejestracja: 17 maja 2024
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 18 razy
Nie da się czytać tego wiecznego marudzenia. Giuntoli zrobił dobrą robotę a teraz trzeba dać trenerowi czas aby się to wszystko zgrało. Fizycznie nie dało się wypchnąć wszystkich niechcianych graczy w jedno okienko. Milik z jego zdrowiem i wysoką pensją jest niesprzedawalny tak jak Arthur. Klub ratuje jedynie rozwiązanie kontraktu obu panów.Barcelona jakoś umiała przyznać się do błędu i rozwiązała kontrakt Pjanicia i zaliczyła stratę ale mają go z głowy. Nasi tymczasem będą bujać się z Arthurem powracającym co okienko jak bumerang. Teraz nawet nie chciało mu się udawać że klubu szuka i siedzi i pobiera pensje. Co robił całe lato ?
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2613
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Podziekował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Tylko co to za dyskusja gdy o ruch@ch transferowych naszego klubu można pisać dobrze albo wcale? Czy Giuntoli zrobił dobrą robotę to się okaże na koniec sezonu, bo jak nie zajmiemy miejsca premiowanego grą w następnej edycji LM, to raczej będzie można z tym polemizować. Ponadto jak już zauważył kolega @jackop wydaliśmy w tym okienku najwięcej w lidze, więc chyba mamy prawo najwięcej oczekiwać. Natomiast rzeczywistość pokazuje, że kolejny raz mając furę hajsu nasi włodarze nieumiejętnie ją przepalają. Może to i przykre, ale bardzo prawdopodobne, że Giuntoli będzie kolejnym DS Juve, którego praca zostanie zweryfikowana przez wyśmiewanych tu wielokrotnie forumowych znawców. Wiele osób pisało tutaj by nie kupować tego Gonzaleza z Violi, bo to piłkarz kontuzja i cóż za zdziwienie, że u nas chłop zdążył już wypaść na dłuższy czas. Po co Giuntoli kupował tego Douglasa Luiza skoro uprzednio nigdzie nie wypchnął Arthura, a ponadto nie udało się też włączyć w ten deal McKenniego, któremu kończył się kontrakt (a obecne przedłużenie o rok w gruncie rzeczy pozostawia nas z tym problemem)? Akurat na pytanie odnośnie Brazylijczyka to odpowiedź pojawiła się dość szybko, bo okazało się, że Elkann za wszelką cenę chciał zrobić dobrze jakiemuś Arabusowi z Aston Villi, który jest również we władzach Exoru. Żebyśmy się tylko nie zdziwili i nie płakali na niesprawiedliwe władze ligi jak nam kolejny raz wlepią jakąś karę za szemrane operacje. Patrząc na "jakość" jaką prezentuje ten Douglas, to mam niemal pewność, że ten zgruzowany Arthur wcale nie prezentowałby się gorzej od swojego rodaka (a i tak musimy opłacać jego pensję, to teraz nie dość, że opłacamy dwie, to na dodatek wywaliliśmy ponad 50 mln € zamiast wzmocnić inne pozycje). Cabal to kolejny przykład tej "dobrej roboty" Giuntolego w minionym okienku, gdy za gościa wycenianego na TM 3,5 mln € dał lekką ręką prawie 13 baniek, a Kolumbijczyk mimo że nie jest kontuzjowany nie zagrał w 6 ostatnich meczach nawet minuty. Odnośnie tego ruchu z wymianą Szczęsnego na Di Gregorio, gdy Polak miał jeszcze przez rok ważny kontrakt, a na dodatek mieliśmy Perina wcale nie gorszego od byłego bramkarza Monzy też nie można napisać zbyt wiele dobrego.Marcin890124 pisze: ↑12 października 2024, 11:45 Nie da się czytać tego wiecznego marudzenia. Giuntoli zrobił dobrą robotę a teraz trzeba dać trenerowi czas aby się to wszystko zgrało. Fizycznie nie dało się wypchnąć wszystkich niechcianych graczy w jedno okienko. Milik z jego zdrowiem i wysoką pensją jest niesprzedawalny tak jak Arthur. Klub ratuje jedynie rozwiązanie kontraktu obu panów.Barcelona jakoś umiała przyznać się do błędu i rozwiązała kontrakt Pjanicia i zaliczyła stratę ale mają go z głowy. Nasi tymczasem będą bujać się z Arthurem powracającym co okienko jak bumerang. Teraz nawet nie chciało mu się udawać że klubu szuka i siedzi i pobiera pensje. Co robił całe lato ?
PS. Brawa dla algorytmu cenzury, który wypikał mi "ruch@ch" transferowych.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- Michael_M
- Juventino
- Rejestracja: 07 lutego 2020
- Posty: 1337
- Rejestracja: 07 lutego 2020
- Podziekował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Jak Motta ogarnie Douglasa to będzie super. Może być ciężko bo wydaje się że sam zawodnik nie chciał odchodzić. Widać FFP było powodem jego transferu. W tamtym sezonie klub był mega niespodzianką i sam piłkarz był notowany wyżej niż Martinez czy Pau Torres.
Poza tym Conceicao, Koop i chyba Nico przychodzili do nas jako najlepsi zawodnicy swoich drużyn. Dajcie temu chwilę czasu. Pomoc była największym problemem tej drużyny więc nic dziwnego że dowalili ile się dało do tej formacji.
Poza tym Conceicao, Koop i chyba Nico przychodzili do nas jako najlepsi zawodnicy swoich drużyn. Dajcie temu chwilę czasu. Pomoc była największym problemem tej drużyny więc nic dziwnego że dowalili ile się dało do tej formacji.
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2613
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Podziekował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13 razy
I dlatego dalej w pomocy grają głównie zawodnicy, którzy byli już w naszych szeregach przed letnim mercato jak Loca, McKennie czy Fagioli? Ponadto w normalnych okolicznościach chyba najpierw należałoby zrobić porządek z niechcianymi zawodnikami, a nie nakupić 3 następnych, a później się dziwić, że nikt nie chce takiego Arthura i dalej opłacać mu olbrzymią pensję.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- zbynek
- Juventino
- Rejestracja: 21 stycznia 2023
- Posty: 31
- Rejestracja: 21 stycznia 2023
Akurat środek pomocy to mamy dobrze obsadzony.
Marudzenie jest, bo wyniki średnie, gra średnia a Allegri już dawno wyleciał. A przecież jak to?! Miało być w końcu super a nie jest. Więc to na pewno czyjaś wina.
Jak byłem spokojny w przypadku Allegro, tak również tym razem zalecam spokój.
Gdzie się podziała ta zapowiadana cierpliwość do nowego projektu?!
Niestety wyleciał nam na cały sezon najlepszy zawodnik ale ratuje nas świetny ruch z Kalulu. Oby do stycznia to wytrzymało.
Conceicao jest świetny, Koop za chwilę dojdzie do swojego poziomu myślę, bo sytuacje ma więc to tylko kwestia czasu.
Tego Douglasa też bym jakoś nie skreślał jeszcze. Gorzej już się chyba nie da grać
I powtórzę się ale jedyne czego żałuję w okienku to tego, że nie przyszedł do nas Berardi. Taaaak wiem, stary, najlepsze lata ma za sobą i w ogóle.. ale właśnie teraz bardzo by nam się przydał ktoś taki z przodu. Właśnie na takie momenty jest potrzebny taki gość. A sezon jest dłuuugi i szeroki i jeszcze niestety kilka niespodzianek kadrowych nas nieuchronnie czeka. Dawać go w styczniu
Dużo się zmieniło u nas latem. Widać zmianę w sposobie prowadzenia gry gołym okiem. Jeszcze trochę bym się z krytyką wstrzymał.
Marudzenie jest, bo wyniki średnie, gra średnia a Allegri już dawno wyleciał. A przecież jak to?! Miało być w końcu super a nie jest. Więc to na pewno czyjaś wina.
Jak byłem spokojny w przypadku Allegro, tak również tym razem zalecam spokój.
Gdzie się podziała ta zapowiadana cierpliwość do nowego projektu?!
Niestety wyleciał nam na cały sezon najlepszy zawodnik ale ratuje nas świetny ruch z Kalulu. Oby do stycznia to wytrzymało.
Conceicao jest świetny, Koop za chwilę dojdzie do swojego poziomu myślę, bo sytuacje ma więc to tylko kwestia czasu.
Tego Douglasa też bym jakoś nie skreślał jeszcze. Gorzej już się chyba nie da grać
I powtórzę się ale jedyne czego żałuję w okienku to tego, że nie przyszedł do nas Berardi. Taaaak wiem, stary, najlepsze lata ma za sobą i w ogóle.. ale właśnie teraz bardzo by nam się przydał ktoś taki z przodu. Właśnie na takie momenty jest potrzebny taki gość. A sezon jest dłuuugi i szeroki i jeszcze niestety kilka niespodzianek kadrowych nas nieuchronnie czeka. Dawać go w styczniu
Dużo się zmieniło u nas latem. Widać zmianę w sposobie prowadzenia gry gołym okiem. Jeszcze trochę bym się z krytyką wstrzymał.
- Distant Dreamer
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Posty: 172
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Idealne podsumowanie czyli wiara w cuda i liczenie że jakoś się uda doczłapać aż może będzie okres gdzie większość graczy będzie już zdrowa.
Szkoda że nie dało się kupować mniej kontuzjogennych piłkarzy ......
A tak wgl to raczej nikt na Motte nie narzeka (poza wyjątkami), a na naszego genialnego DSa który jak czas pokazał tylko utrudnił pracę Mottcie .....
- Michael_M
- Juventino
- Rejestracja: 07 lutego 2020
- Posty: 1337
- Rejestracja: 07 lutego 2020
- Podziekował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Ja też nie wiem skąd ten brak cierpliwości. Wytrzymałością 3 lata z Betonem. Oglądanie tamtych męczy naruszało konwencję Genewską. Tutaj minęło ile...półtora miesiąca grania i już gdzie jest klepanie wszystkich jak z jakąś tiki-taka? Jest nieźle. Zmianę widać gołym okiem. Kogo z niechcianych zawodników chętnie wzielibyscie do swojej drużyny? Żadnego bo po parchy. Poprzedni zarząd narobił głupot i nie da się wszystkiego naprawić ot tak. W Realu jest kadra która na papierze zjada wszystko i wszystkich dookoła i co? Też się męczą a dodatkowo co chwila ktoś im się łamie.
Ja w tym sezonie jedynie na co liczę patrząc na okoliczności to TOP3 w lidze i dojście do drugiej fazy LM.
Ja w tym sezonie jedynie na co liczę patrząc na okoliczności to TOP3 w lidze i dojście do drugiej fazy LM.
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2613
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Podziekował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Przecież transfer Berardiego to byłby już zupełny strzał nawet nie w stopę a w kolano Juventusu. Niestety pociąg zwany Juventusem odjechał dla niego kilka sezonów temu, a teraz przez pryzmat tej poważnej kontuzji nie powinien nawet być rozważany jako nasz nowy zawodnik.zbynek pisze: ↑12 października 2024, 16:45 I powtórzę się ale jedyne czego żałuję w okienku to tego, że nie przyszedł do nas Berardi. Taaaak wiem, stary, najlepsze lata ma za sobą i w ogóle.. ale właśnie teraz bardzo by nam się przydał ktoś taki z przodu. Właśnie na takie momenty jest potrzebny taki gość. A sezon jest dłuuugi i szeroki i jeszcze niestety kilka niespodzianek kadrowych nas nieuchronnie czeka. Dawać go w styczniu
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7015
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziekował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 23 razy
@zbynek , @Michael_M Gdzie ja się odnosiłem do stylu gry czy wyników? Chyba, że przeskoczyliście na inny temat, ale w takim razie nie wiem do kogo kierujecie swoje słowa.
Łopatologicznie: wydano za dużo na za dużą liczbę środkowych pomocników, a za mało piłkarzy na innych pozycjach. To jest mój zarzut.
Łopatologicznie: wydano za dużo na za dużą liczbę środkowych pomocników, a za mało piłkarzy na innych pozycjach. To jest mój zarzut.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Marcin890124
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2024
- Posty: 163
- Rejestracja: 17 maja 2024
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 18 razy
Jak rzucą fajną kwotę a jemu większe zarobki to po ptokach.
- Bart985
- Juventino
- Rejestracja: 01 lipca 2012
- Posty: 359
- Rejestracja: 01 lipca 2012
- Podziekował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Chyba przerwa reprezentacyjna rzuca się nudą niektórym na głowę. Jak tam czytam te ostatnie wpisy to wychodzi, że nadal gramy z Partaczem, miejsce w lidze jest w drugiej połowie tabeli, a zagrażamy komukolwiek Rabiotem czy innym kandydatem do Złotego Kokosa.
Serio? Jakie macie oczekiwania do klubu w takiej sytuacji i takim miejscu? o0
Serio? Jakie macie oczekiwania do klubu w takiej sytuacji i takim miejscu? o0
- Tab
- Juventino
- Rejestracja: 12 sierpnia 2021
- Posty: 6
- Rejestracja: 12 sierpnia 2021
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Wydaje mi się, że cała reszta próbuje Ci przekazać, że swoim lamentem wychodzisz na kompletnego czuba, chociaż nie wiem dlaczego nikt nie chce Ci tego wprost powiedzieć.
Ja osobiście uważam jednak, że masz sporo racji i całe to malkontenctwo ma swoje poparcie.
Mianowicie: nauczmy się w końcu rozdzielać pozycję. W piłce nożnej istnieje obrońca lewy i prawy, a nie poprostu boczni obrońcy. Tak samo jak mamy lewego skrzydłowego i prawego, a nie ogólnie skrzydłowych.
Idąc tym tokiem rozumowania na prawym skrzydle mamy Nico, Francisco i Weah'a, a na lewym Mbangule . Tylko czub mógł wpaść na coś takiego. Dla mnie Yildiz na skrzydle, pomijając już ogólnie, że czterech liter nie urywa, to jakaś totalna abstrakcja.
Boczni obrońcy . Na lewej jest Cambiasso, który też nie oszukujemy się aż taki syty nie jest i Cabal, który trafił tu przez pomyłkę/przypadek (zapewne wygrywając życie przy okazji ). Prawa obrona to kino bez komentarza.
Zamiast Didżjordżjo i Cabala, można spokojnie było kupić kogoś, kto podniesie jakoś pierwszego składu. Zamiast tego mamy ciężko powiedzieć co. Dodając do tego historie kontuzji Nico i Kalulu mamy piękny obraz kółka wzajemnej adoracji, które bawi się pieniążkami ,normalnym zjadaczom chleba nie mieszczącymi się w głowie.
W tym wszystkim zapomniałem o zmienniku dla naszego Turbo bombardiera. W zasadzie na zamienniku, bo jeśli ktoś myślał, że ta obecna pokraka za 3.5 mln ojro rocznie coś drużynie da, to się chyba na głowy z wiadomo czym zamienił.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7015
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziekował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Masz rację. Na tym forum stwierdzenie faktu = lament Mógłbym wypunktować je jeszcze raz, podać przykład meczu z Cagliari, ale skoro ktoś nie rozumie czegoś wyłuszczonego w sposób łopatologiczny, to znaczy że nie ma intencji albo możliwości intelektualnych żeby te fakty przyswoić.
Również uważam go za środkowego pomocnika, niezależnie czy Motta wystawi go na skrzydle czy w obronie.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!