Mercato (Lato 2016)

Wszystko o transferach Juventusu, wasze przewidywania, opinie, najnowsze informacje.
Zablokowany
Yaro417

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 sierpnia 2010
Posty: 837
Rejestracja: 26 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 31 grudnia 2015, 12:32

Tylko czy City, ManU, czy Liverpool są sportowo lepsze od Juve.....co oni osiągnęli w europejskiej piłce w ostatnich latach......przypomnij mi proszę, bo chyba zapomniałem.

Jeśli Gundogan będzie wolał kasę, to do Juve nigdy nie trafi, a o Barcy/Realu/Bayernie może zapomnieć, bo te klubu akurat środek pola mają niestety dla niego świetnie obsadzony. .....Juve to dla Ikaya świetną opcja na zmianę pracodawcy ;)
Ostatnio zmieniony 01 stycznia 2016, 18:46 przez Yaro417, łącznie zmieniany 4 razy.


rydwadydwa

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 czerwca 2014
Posty: 467
Rejestracja: 29 czerwca 2014

Nieprzeczytany post 31 grudnia 2015, 13:14

Yaro417 pisze:Tylko czy City, ManU, czy Liverpool są sportowo lepsze od Juve.....co oni osiągnęli w europejskiej piłce w ostatnich latach......przypomnij mi proszę, bo chyba zapomniałem.
:ok:
W tej chwili jedynym godnym przedstawicielem angielskiej ekstraklasy w Europie jest City, a i tak pokazaliśmy naszą wyższość w bezpośrednich spotkaniach z nimi.

Jeśli Gundogan jest ambitny, powinien wybrać Juve. Jest to jedyny klub z europejskiej czołówki, w którym miałby zagwarantowane miejsce w pierwszym składzie. Mówiąc europejska czołówka nie mam na myśli jakiegoś Man United czy Liverpoolu.


mzm

Dortmundczyk
Dortmundczyk
Rejestracja: 31 grudnia 2015
Posty: 325
Rejestracja: 31 grudnia 2015

Nieprzeczytany post 31 grudnia 2015, 13:47

jarmel pisze: A kto niby prócz Realu Barcy i Bayernu może mu zaoferować więcej pod tym względem? A wątpie, że któryś z tych zespołów będzie go chciał, bo jest zwyczajnie za słaby.
Gundogan za słaby? Gundogan w formie to zawodnik nie gorszy od Rakiticia, a z pewnością o innej charakterystyce, być może bardziej pożądanej. Przede wszystkim, Barcelona powoli będzie musiała się rozejrzeć za następcą Iniesty, mówi się niby o Pogbie i z pewnością wy macie lepsze informacje, jak wygląda sytuacja w tej kwestii, ale Gundogan byłby prawdopodobnie mimo wszystko nieco tańszą opcją dla katalońskiego zespołu (którego kondycja finansowa ponoć wcale nie powala na kolana, z tego co ostatnio czytałem) i moim zdaniem bardziej pasującą do ich stylu gry. W Realu prawdopodobnie zmieni się trener i mogą nastąpić spore przetasowania już tego lata. Kross coś przebąkuje o odejściu, Modricia podobno chce Ancelotti w Bayernie.

Nie zrozum mnie źle, ale wydaje mi się, że nieco się przeceniacie. Mogę się mylić, ale moim zdaniem fala wznosząca, która doprowadziła Was do finału Ligi Mistrzów w tym roku, już przeminęła. Odszedł Vidal, niebawem pewnie stracicie Pogbę, potem Anglicy/PSG rzucą się na Dybalę...

Jednocześnie trzeba pamiętać o tym, że i w angielskich zespołach szykują się spore zmiany. Zgadzam się z Waszym zdaniem, że BPL to liga mocno przehajpowana, liga, która w ostatnich latach sporo straciła, głównie z powodu kiepskich występów w europejskich pucharach - ale raczej w oczach kibiców, a nie piłkarzy. Zauważcie, że jednak dla większości zawodników Anglia to wciąż kierunek numer jeden i kraj najbardziej atrakcyjny pod względem futbolowych rozgrywek.

Biorąc pod uwagę grę Chelsea, Manchesterów i innych angielskich drużyn w Europie na przestrzeni ostatnich latach jestem świadom, że przejście do nich nie jest żadnym gwarantem międzynarodowych sukcesów. Jednak nie wiem skąd przekonanie, że takim gwarantem byłoby przejście do Juventusu. Nie licząc zeszłorocznego wyczynu, od finału w sezonie 02/03 graliście trzykrotnie w ćwierćfinale, dwukrotnie w 1/8, dwukrotnie też kończyliście rozgrywki na fazie grupowej i także dwukrotnie w ogóle w tej Lidze Mistrzów nie uczestniczyliście. Czy aby na pewno to są tak świetne wyniki? Nie jestem pewien...
A z pewnością nie takie, by deprecjonować angielskie zespoły, które mimo iż nieco przeceniane, dysponują nieporównywalnie mocniejszymi kadrami i większymi pieniędzmi niż wy.
Ponadto dochodzą zmiany na ławkach trenerskich o których już mówiłem...
Przyjście takich trenerów jak Klopp i Guardiola (a być może ktoś jeszcze - bo przecież zmiany na stanowiskach trenerskich prawdopodobnie nastąpią latem także i w Manchesterze United oraz Chelsea) z pewnością wniesie świeżość i zupełnie inne podejście do europejskich rozgrywek. Do tego Arsenal, który też wydaje się wreszcie wychodzić na prostą i nieco stabilizować. Myślę, że najbliższe sezony to będzie okres, kiedy angielskie drużyny jak nigdy będą miały warunki do przełamania swej pucharowej niemocy.
A o miejsce w składzie w tych drużynach Gundogan również nie musiałby się martwić. Będąc w formie, chyba wszyscy zgodzimy się, że takich graczy jak Can i Henderson w Liverpoolu, Herrera w Manchesterze United czy nawet Fernandinho w City Niemiec po prostu bije na głowę. Ponadto w tym ostatnim zespole na najbardziej optymalnej pozycji dla Ilkaya gra podstarzały Yaya Toure. Zresztą i tak nie wiemy, co szykuje Guardiola. Wiemy natomiast, bo tak donoszą media i informacje te wydają się mieć ręce i nogi, że Hiszpan bardzo chciałby u siebie Gundogana. Również nie wierzę, by Klopp i United nie włączyły się do walki o Turka, gdy ten ogłosi, że chce odejść.

W kwestii Waszych możliwości finansowych, sądzę, że sytuacja z tego lata z Draxlerem powinna wam już dać sporo do myślenia. Nie wiem, jakie dokładnie zarobki dostał Niemiec i zdaję sobie sprawę, że Wilki miały do dyspozycji kupę kasy ze sprzedaży De Bruyne, ponadto wspiera ich mocno Volkswagen - mimo wszystko to tylko Wolfsburg, nie za wielki klub, który wcale nie może sobie pozwolić na tworzenie wielkich kominów płacowych i utrzymywanie gwiazd. Jeśli nie byliście w stanie przebić ich oferty, z pewnością dobrej, ale raczej nie niebotycznej, to naprawdę myślicie, że będziecie w stanie rywalizować z szejkami z City, czy Abramowiczem? A z tego co wiem, na Julianie mocno Juventusowi zależało...

Jedynym, co mogłoby przeważać na Waszą korzyść jest bardzo dobra sytuacja na krajowym podwórku, gdzie na dłuższą metę praktycznie nie macie konkurencji. Tylko takie rzeczy, jak wygranie Serie A, to może być dobry wabik na graczy klasy Perisicia, który i tak na topowe kluby jest za słaby, więc mógł zamienić ligę, w której hegemonem jest Bayern, na ligę, w której hegemonem, acz sporo mniejszym jest Juve, żeby sobie powalczyć wraz z Interem o krajowy tytuł. Gundogan to zawodnik na kluby z najwyższej półki, gość, który z pewnością celuje w zdobycie Ligi Mistrzów i raczej w tym kierunku będzie się rozglądał. A jeśli przy okazji będzie miał szanse na rywalizację o tytuł bardzo prestiżowej BPL, to i to będzie kolejny "plus dodatni".


zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 4585
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 31 grudnia 2015, 13:52

Bawi mnie jak spora grupa forumowiczów ma problem z tym żeby zrozumieć, że dla czołowych piłkarzy świata Juventus z różnych powodów nie jest na chwilę obecną w trójce, ani nawet w piątce najbardziej atrakcyjnych pracodawców w Europie. Proponuję zdjąć klapki z oczu i zamiast klepać bzdury typu "kto woli iść gdzieś indziej, ten pazerny na kasę/nie ma ambicji/odcina kupony/frajer", zastanowić się dlaczego tak jest. Podpowiem że warto wziąć pod uwagę takie czynniki jak: ile trofeów Juventus wygrał w Europie w trakcie ostatniej dekady, jakie szanse dają nam bukmacherzy na triumf w tych rozgrywkach na początku każdego sezonu, a także w chwili obecnej, jakim prestiżem cieszy się liga włoska, jakie pieniądze się w niej płaci i co się dzieje z reguły z gwiazdami, które w niej wypływają.

Edit: ok, w zasadzie kolega mzm wyczerpał temat. Zanim zaczniecie obrzucać go gnojem, pamiętajcie że jego opis przystaje do rzeczywistości i doskonale tłumaczy dlaczego do Juventusu (ani ogólnie do Włoch) nie trafiają najlepsi gracze zza granicy, natomiast obowiązująca na tym forum teoria juventinocentryczna ma swoje braki i nie do końca tłumaczy czemu piłkarze o angaż w Turynie się nie zabijają.
Ostatnio zmieniony 31 grudnia 2015, 13:56 przez zahor, łącznie zmieniany 1 raz.


mzm

Dortmundczyk
Dortmundczyk
Rejestracja: 31 grudnia 2015
Posty: 325
Rejestracja: 31 grudnia 2015

Nieprzeczytany post 31 grudnia 2015, 13:56

Dokładnie! Zdejmijcie różowe okulary! Nie twierdzę, że zakontraktowanie Gundogana jest dla Was niewykonalne, nierealne, ale zdecydowanie mało prawdopodobne. I nie ma co krzyczeć - jeśli wybierze inny kierunek - że nie jest ambitny, że leci na kasę i zadowala się byle czym, bo to po prostu zaklinanie rzeczywistości. ;)


Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 7749
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 31 grudnia 2015, 14:06

Mzm, zgadzam się z prawie wszystkim co napisałeś, ale to Ty wyciągnąłeś argument, że Juventus nie jest w stanie zapewnić piłkarzowi realnych szans na walkę o Ligę Mistrzów sezon w sezon, a teraz już przeszedłeś do prawdziwych powodów, czyli "Anglia to Anglia" ;) A co do Draxlera, trudno powiedzieć, czy Juventus chciał go tak bardzo, ale nie wytrzymał konkurencji z Wolfsburgiem. Z tego co wiemy od samego Heldta, a później potwierdził to
Marotta, Juventus złożył tylko jedną ofertę za Draxlera, na wczesnym etapie okienka i była dość niska z dużą pulą bonusów. Na tym się skończyło.


mzm

Dortmundczyk
Dortmundczyk
Rejestracja: 31 grudnia 2015
Posty: 325
Rejestracja: 31 grudnia 2015

Nieprzeczytany post 31 grudnia 2015, 14:13

Ouh_yeah pisze:Mzm, zgadzam się z prawie wszystkim co napisałeś, ale to Ty wyciągnąłeś argument, że Juventus nie jest w stanie zapewnić piłkarzowi realnych szans na walkę o Ligę Mistrzów sezon w sezon, a teraz już przeszedłeś do prawdziwych powodów, czyli "Anglia to Anglia" ;) A co do Draxlera, trudno powiedzieć, czy Juventus chciał go tak bardzo, ale nie wytrzymał konkurencji z Wolfsburgiem. Z tego co wiemy od samego Heldta, a później potwierdził to
Marotta, Juventus złożył tylko jedną ofertę za Draxlera, na wczesnym etapie okienka i była dość niska z dużą pulą bonusów. Na tym się skończyło.
Ależ gdzie ja napisałem, że "Anglia to Anglia" jest prawdziwym powodem? To tylko jeden z argumentów. Koronne są takie, że znacznie bliżej Wam do angielskich drużyn: Chelsea, City, Arsenalu pod względem osiągnięć w Europie w ostatnich latach, niż do czołowej trójki (Real, Barcelona, Bayern) obok której ktoś Was w jednym z poprzednich postów wymienił. Na potwierdzenie tej tezy przytoczyłem przecież Wasze wyniki z ostatnich sezonów oraz wskazałem ubytki kadrowe, jakie już u Was nastąpiły i być może niebawem nastąpią. Drugi kluczowy argument, to że czołowe angielskie zespoły tego i najbliższego lata zmieniły/zmienią trenerów na takich, którzy do tej pory niewiele mieli wspólnego z angielską piłką, co może się odbić na ich wynikach na krajowym podwórku negatywnie, ale IMO pozytywnie na wynikach w LM. A ponadto: trenerów, którzy mogą jak magnes przyciągnąć Gundogana. W kwestiach finansowych: jakkolwiek by sytuacja z Draxlerem zakulisowo nie wyglądała, pomijając ją i tak chyba wszyscy mamy świadomość, że z Anglikami na tej płaszczyźnie większej szans nie macie. I nie jest to żaden wstyd, bo poza Realem, Bayernem i PSG takich szans nie ma prawie nikt, trzeba się z tym po prostu pogodzić i mieć tego świadomość.


ozob

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 grudnia 2006
Posty: 922
Rejestracja: 15 grudnia 2006

Nieprzeczytany post 31 grudnia 2015, 14:25

Gundogan w formie moze i jest w 10 najlepszych graczy na swiecie na swojej pozycji, a jego ewentulalny transfer do Juve jest rzeczywiscie bardzo ciezki do zrealizowania, ale nie jest tak, ze jest to operacja niemozliwa do zrealizowania. Juve ma argumenty, aby tego typu gracza przyciagnac bowiem stac nas na pensje wieksza niz ma w BVB, oferujemy mu pierwszy sklad, dalszy rozwoj, sukcesy w Italii i mocna pozycje w Europie, gdzie w zwszlym sezonie otarlismy sie o puchar, ktorego tak naprawdę nikt nie ma zagwarantowanego wliczajac w to Bayern (kazdy niemiecki trener osiagnalby to samo co uczynil Pep z ta druzyna w oststnich latach, ale z Carlo w Europie powinno byc lepiej), Real (atmosfera gesta nad przyszloscia Pereza, a sukcesy w Europie mimo wielkiej kasy dosc marne) i Barce (mimo, że to przekrojowo najlepsza ekipa oststnich lat to tez nie ma monopolu na LM).

Na miejscu Marotty jednak skupilbym sie na osobie Fabregasa, ktory bedzie tanszy, a w formie rownie dobry jak nie lepszy niz Gundo. Prawdziwa okazja jezeli prawda okaza sie jego w Lindynie.

EDIT: Jeszcze slowko o Niemcu. Na ten moment wszyscy potencjalnie zaintetesowani maja mniej lub bardziej kompletne formacje pomocy, ale generalnie nie wymagaja one zmian. Sposrod tych druzyn tylko Juve potrzebuje takiego gracza na teraz wiec warto jest sprobowac bowiem czy z Gundo czy nie BVB nie grozi wyprzedzenie Bayernu tak samo jak utrata 2 miejsca w lidze.


La fidanzata d'Italia
mzm

Dortmundczyk
Dortmundczyk
Rejestracja: 31 grudnia 2015
Posty: 325
Rejestracja: 31 grudnia 2015

Nieprzeczytany post 31 grudnia 2015, 14:55

ozob pisze:Gundogan w formie moze i jest w 10 najlepszych graczy na swiecie na swojej pozycji
No to wymień tę 9 lepszą od niego, dawaj, jedziesz. :)
ozob pisze: a jego ewentulalny transfer do Juve jest rzeczywiscie bardzo ciezki do zrealizowania, ale nie jest tak, ze jest to operacja niemozliwa do zrealizowania.
Oczywiście, z tym się zgadzam, nie jest to transakcja nierealna, ale mało prawdopodobna.

ozob pisze: Juve ma argumenty, aby tego typu gracza przyciagnac bowiem stac nas na pensje wieksza niz ma w BVB
Czy aby na pewno? Nie mam szczegółowych danych, ale z tego co udało mi się wyczytać w jakichś artykułach, najlepiej zarabiający zawodnicy w Waszej drużynie to: Dybala - 2,2 mln euro, Mandzukic - 3,5 mln euro i ponoć najlepiej opłacany Khedira, choć tutaj nie mogłem znaleźć konkretu - podobno między 4-5 mln euro. Oprócz tego w ostatnich latach 4,5 mln euro dostawał też Tevez i 4 mln euro - Buffon (czy nadal tyle dostaje - nie wiem). Przy czym z tego co pamiętam, zarobki we Włoszech podawane są w netto. Podatki są mniej więcej podobne co w Niemczech; minimalnie niższe, ale dla uproszczenia można po prostu przyjąć, że zawodnicy dostają do ręki 1/2 tego, co w rzeczywistości wydaje na nich klub.
W Niemczech zarobki podaje się brutto. Reus już w 2014 roku zarabiał 5 mln euro brutto. Po podpisaniu kontraktu w lutym tego roku, zarobki miały ulec podwojeniu, więc zdecydowanie dostaje co najmniej 10 mln euro i jest w ten sposób najlepiej opłacanym zawodnikiem BVB. Ponadto niedługo nowy kontrakt, opiewający na 7,5 mln euro rocznie ma podpisać Mkhitaryan. Sam Gundogan już teraz zarabia 6-6,5 mln euro, a dostał je jedynie na mocy przedłużenia kontraktu o rok. Więc jestem pewien, że jeśli w grę będzie wchodziło podpisanie umowy długoterminowej, Zorc i Watzke zaproponują mu co najmniej tyle, co Reusowi - czyli pieniądze, których prawdopodobnie u Was nikt nie dostaje. Więc uważałbym ze stwierdzeniami, że stać Was na pensję większą, niż BVB. Szczególnie, że ogólnie sytuacja pod względem zarobków w Serie A w ostatnich latach wygląda bardzo mizernie.
ozob pisze: oferujemy mu pierwszy sklad, dalszy rozwoj, sukcesy w Italii i mocna pozycje w Europie, gdzie w zwszlym sezonie otarlismy sie o puchar, ktorego tak naprawdę nikt nie ma zagwarantowanego wliczajac w to Bayern (kazdy niemiecki trener osiagnalby to samo co uczynil Pep z ta druzyna w oststnich latach), Real (atmosfera gesta nad przyszloscia Pereza) i Barce (mimo, że to przekrojowo najlepsza ekipa oststnich lat to tez nie ma monopolu na LM).
No jasne, że nikt nie ma pucharu LM zagwarantowanego. :roll: To by dopiero była heca, gdyby ktoś miał. Ale można mieć mniejsze i większe szanse na jego zdobycie. Wy należycie do tej czołówki, która ma mniejsze szanse; obok angielskich zespołów i PSG, zdecydowanie za plecami Realu, Barcelony i Bayernu. Odnośnie pierwszego składu, to już napisałem, co miałem napisać - Ilkay miałby go także w innych ekipach, atrakcyjniejszych od Was. Sukcesy w Italii? Też już o tym pisałem, to żaden wabik na zawodnika tej klasy.
ozob pisze: Na miejscu Marotty jednak skupilbym sie na osobie Fabregasa, ktory bedzie tanszy, a w formie rownie dobry jak nie lepszy niz Gundo. Prawdziwa okazja jezeli prawda okaza sie jego problemy w Lindynie.


W formie pewnie i lepszy, przede wszystkim ze względu na ogromne doświadczenie i wieloletnią grę na najwyższym poziomie. Dyskutowałbym jednak z tym, czy tańszy, szczególnie w utrzymaniu. Poza tym wątpię, czy zdecydowałby się na taką degradację sportową, jak zesłanie do Serie A.

EDIT:
ozob pisze: EDIT: Jeszcze slowko o Niemcu. Na ten moment wszyscy potencjalnie zaintetesowani maja mniej lub bardziej kompletne formacje pomocy, ale generalnie nie wymagaja one zmian. Sposrod tych druzyn tylko Juve potrzebuje takiego gracza na teraz wiec warto jest sprobowac bowiem czy z Gundo czy nie BVB nie grozi wyprzedzenie Bayernu tak samo jak utrata 2 miejsca w lidze.
To, że ktoś nie ma w środku pola ogromnej wyrwy, nie oznacza, że nie chciałby swojej linii pomocy wzmocnić. :) Poza tym też już wymieniłem kilku graczy z czołowych zespołów angielskich, których Ilkay z miejsca odesłałby na ławkę; także kilka klubów, w których niebawem szykować się będzie zmiana pokoleniowa na tej pozycji.
Ostatnio zmieniony 31 grudnia 2015, 15:02 przez mzm, łącznie zmieniany 3 razy.


jarmel

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lutego 2006
Posty: 3246
Rejestracja: 25 lutego 2006

Nieprzeczytany post 31 grudnia 2015, 15:00

mzm, ale ja nie mówię, że Juve jest gwarantem sukcesów w Europie, bo oczywiście wiem, że nie jest. Chodzi mi o to, że na tę chwilę jedynym jakimś tam gwarantem jest Barcelona, Bayern i ewentualnie Real (pewnie za rok), reszta wielkich zespołów albo gra w kratkę na przestrzeni ostatnich kilku lat albo jest w lekkim kryzysie. Jednak nie wydaje mi się żeby takiej Barcelonie czy Bayernowi ten zawodnik by się przydał, tutaj nasze zdania się różnią ;)
Także ten argument jak dla mnie jest kompletnie nietrafiony. Pewnie jedyne co przekona Gundogana do zmiany barw klubowych to jak największa kasa, a nie to czy będzie miał gwarancję sukcesów, bo na tę chwilę taką samą (jak nie mniejszą) ma w jakimś ManU, Chelsea, Arsenalu jak i Juve.

A co do jego ewentualnego przyjścia do Juve to jestem na nie, chyba że pożegnamy się z Pogbą, wtedy będzie trzeba go jakoś godnie zastąpić. Na tę chwilę wydawanie kupy kasy na środek pola, który mamy bardzo dobrze obstawiony jest bez sensu.

Edit:
Ano tutaj kto ma rację to pokazać może jedynie czas :)
Ostatnio zmieniony 31 grudnia 2015, 15:09 przez jarmel, łącznie zmieniany 1 raz.


mzm

Dortmundczyk
Dortmundczyk
Rejestracja: 31 grudnia 2015
Posty: 325
Rejestracja: 31 grudnia 2015

Nieprzeczytany post 31 grudnia 2015, 15:07

@up, przecież cały czas do tego zmierzam i to powtarzam! Pod względem szans na LM jesteście na tej samej półce co City, Arsenal, Chelsea. Jednak oni mają inne atuty i jest ich parę - kilka sam wskazałeś. Bardziej prestiżowa liga, większe zarobki, lepsi trenerzy, a przede wszystkim tacy, do których Niemca może ciągnąć szczególnie (Guardiola, Klopp). Widzę, że w tych kwestiach się mniej więcej zgadzamy. :)
Ponadto jeszcze, ja sądzę, że Wy apogeum w europejskich pucharach osiągnęliście w poprzedniej edycji i teraz długo go nie powtórzycie, dla odmiany angielskie drużyny, które ostatnio strasznie cieniowały w LM, teraz powinny notować lepsze wyniki, głównie z uwagi na to, że przyszli trenerzy z podejściem do pucharów, jakiego w BPL dawno nie było. Choć to oczywiście tylko moja opinia i mimo że mam dowody na potwierdzenie słuszności takiej tezy i już je wymieniałem, to jednak Ty możesz sądzić zupełnie odwrotnie i teraz tego nie rozsądzimy. :)


ozob

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 grudnia 2006
Posty: 922
Rejestracja: 15 grudnia 2006

Nieprzeczytany post 31 grudnia 2015, 15:10

Pfff. Nigdzie nie napisalem, ze jest tym 10. Szczegolowa ocena graczy o podobny profilu do Gundo jest bardzo trudna do przeprowadzenia. Zawarcie jego osoby w 10 najlepszych na tej pozycji z pewnoscia jest sprawiedliea ocena, z ktora trudno polemizowac.

Tu masz zarobki:

Obrazek

Nie uwzgledniaja one jednak bonusow, ktore z pewniscia sa calkiem spore w przypadku Pogby, Buffona, Khediry, Mandzu itd. Jezeli Reus ma zarabiac 10 mln brutto, to taki Pogba brutto wyciaga 9 mln. 7,5 mln brutto Mikiego to nic innego jak 3.75 mln netto. Jezeli Gundo zarabia 6,5 mln brutto to daje to sume 3,25 mln netto i jest to kwota, ktora Juve moze z powodzeniem powiekszyc do 4,5 mln plus bonusy.

Co do PL to poziom sportowy jest tam najslabszy od 15 lat. Istna kopanina i kick'n'run. Sami angielscy kibice to dostrzegaja. Poziom Serie A jest wyzszy i mam nadzieje, ze niedlugo bedzie to mialo potwierdzenie w rankingu lig.


La fidanzata d'Italia
old faithful

Juventino
Juventino
Rejestracja: 10 czerwca 2015
Posty: 76
Rejestracja: 10 czerwca 2015

Nieprzeczytany post 31 grudnia 2015, 15:52

Pełna zgoda, że Juventus nie jest obecnie jeszcze na takim poziomie zarządzania i medialności jak Bayern, Barca czy Realem ( z całym szacunkiem, ale żaden klub nie jest gwarantem żadnych sukcesów, a co najwyżej teoretycznie większych szans na ten sukces). Nie ma co z tym się nawet kłócić, ale tak samo nieprawdą jest twierdzenie, że nie ma nic ciekawego do zaoferowania. Wręcz przeciwnie.

1. Bardzo duże szanse na grę w LM co rok.
2. Niemało sukcesów w ostatnich latach na krajowym podwórku i odradzanie sie w Europie.
3. Młodą, bardzo perspektywiczna ekipę, gdzie ludzie już mają niemałe doświadczenie.
4. Coraz lepsze możliwości finansowe.
5. Możliwość uczestnictwa w bardzo ciekawym projekcie odbudowy legendarnego klubu i stania się kimś ważnym w jego historii, a dla niektórych to ważne.

oczywiście zapewne nigdy nie dorównamy finansowo szefom z City czy PSG, ale jakby to tylko decydowało, to nikt nie grałby poza tymi klubami.

Podsumowując, jesteśmy w bardzo ważnym i ciekawym momencie. Porównałbym nas do Bayernu tak gdzieś od okolo 2004 roku. Są plany, solidnie realizowane i do tego z ciekawą wizją i pomału się odbudowujemy. Pierwsza faza za nami i mamy naprawdę niezła pozycję do ataku. Jest to już coś co może kusić co poważniejszych grajków, którzy mają ambicje niekoniecznie sprzezone nierozerwalnie z koniecznością zarabiana
20 mln na sezon.


mzm

Dortmundczyk
Dortmundczyk
Rejestracja: 31 grudnia 2015
Posty: 325
Rejestracja: 31 grudnia 2015

Nieprzeczytany post 31 grudnia 2015, 17:31

ozob pisze: Jezeli Gundo zarabia 6,5 mln brutto to daje to sume 3,25 mln netto i jest to kwota, ktora Juve moze z powodzeniem powiekszyc do 4,5 mln plus bonusy.
No tak, tylko chyba nie do końca doczytałeś, co napisałem. Są to zarobki, jakie Gundo dostał na mocy kontraktu z tego lata, który był tak naprawdę jedynie przedłużeniem o rok umowy, która pierwotnie obowiązywała do 2016 roku. Ta umowa została podpisana tego lata, w atmosferze ogólnej niepewności, czy Gundo po przepracowaniu okresu przygotowawczego wreszcie wróci do odpowiedniej dyspozycji (wrócił) i sam zawodnik chciał tego przedłużenia, by w spokoju móc wrócić do zdrowia i formy; nie było więc konieczności kuszenia go wielkimi zarobkami. Ten atut zostawiliśmy sobie na aktualne dni, kiedy Zorc szykuje dla Niemca nową, długoterminową umowę; i taka z pewnością będzie zawierać zarobki zbliżone do zarobków Reusa (10 mln euro), jednocześnie przekraczające zarobki najlepiej zarabiających graczy Juve. Więc mówienie, że możecie zaproponować mu więcej pieniędzy niż Dortmund niewiele ma wspólnego z rzeczywistością.
ozob pisze: Co do PL to poziom sportowy jest tam najslabszy od 15 lat. Istna kopanina i kick'n'run. Sami angielscy kibice to dostrzegaja. Poziom Serie A jest wyzszy i mam nadzieje, ze niedlugo bedzie to mialo potwierdzenie w rankingu lig.
Raczysz żartować? Sam wielkim fanem BPL nie jestem, ale pisanie, że poziom Serie A jest wyższy brzmi po prostu śmiesznie. :smile:
old faithful pisze: ale tak samo nieprawdą jest twierdzenie, że nie ma nic ciekawego do zaoferowania. Wręcz przeciwnie.
Nikt nigdzie nie pisze, że nie ma nic ciekawego do zaoferowania. Każdy ma coś ciekawego do zaoferowania, po prostu jedni mają więcej, inni mniej.
old faithful pisze: 1. Bardzo duże szanse na grę w LM co rok.
Szanse na grę w LM co rok to ma i Real, i City, i Dortmund, i nawet FC Basel, czy Dynamo Zagrzeb.
old faithful pisze: 2. Niemało sukcesów w ostatnich latach na krajowym podwórku i odradzanie sie w Europie.
Pierwszej części oczywiście nie neguje, należy natomiast sobie postawić pytanie w jakiej kondycji to podwórko jest i czy sukcesy na nim to rzeczywiście tak wielkie osiągnięcie? W kwestii odradzania się w Europie już wszystko chyba napisałem - poza tegorocznym finałem od blisko 15 lat ani razu nie weszliście do półfinału, a zazwyczaj kończyliście rozgrywki na fazie grupowej, 1/8, bądź w ogóle w nich nie uczestniczyliście.
old faithful pisze: 3. Młodą, bardzo perspektywiczna ekipę, gdzie ludzie już mają niemałe doświadczenie.
To akurat dosyć zabawne stwierdzenie. Gdzie widzisz tę młodą i perspektywiczną ekipę? Trzon zespołu to albo staruchy, jak Buffon, Barzagli, Chiellini, Evra, Hernanes, Lichtsteiner albo gracze, których starymi bym jeszcze nie nazwał, ale ich najlepszy czas też niedługo będzie się kończyć, bo dobijają do trzydziestki: Bonucci, Marchisio. Parę lekko wyblakłych gwiazd: Khedira, Mandzukic, Cuadrado i rzeczywiście paru młodych, bardzo perspektywicznych, ale niestety ze sporymi mankamentami: wiecznie połamany Sandro, Morata, który chyba nie bardzo wytrzymuje rywalizacje o pierwszy skład, Dybala, no i Pogba, którego będzie wam strasznie ciężko utrzymać kolejny sezon.

Dodam tylko, że wg TM macie przy 27 zawodnikach w kadrze średnią wieku 27,4 lata. To bardzo dużo, biorąc pod uwagę, że uwzględnionych jest tutaj też dwóch chłopaków z rocznika '97 (Audero i Vitale), którzy razem, łącznie, na boiskach Serie A przebywalic ałe 25 minut.

old faithful pisze: 4. Coraz lepsze możliwości finansowe.
Tylko co to za argument? Prawie każdy ma "coraz lepsze możliwości finansowe".
old faithful pisze: 5. Możliwość uczestnictwa w bardzo ciekawym projekcie odbudowy legendarnego klubu i stania się kimś ważnym w jego historii, a dla niektórych to ważne.
To jest akurat argument dosyć silny, bo Juventus ma bardzo dużą markę. Pytanie jak to wykorzystacie, ja niestety tego wielkiego projektu i jego efektów póki co nie widzę. Poczekamy, zobaczymy.
Ostatnio zmieniony 31 grudnia 2015, 17:47 przez mzm, łącznie zmieniany 1 raz.


Szilgu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 września 2004
Posty: 2240
Rejestracja: 02 września 2004

Nieprzeczytany post 31 grudnia 2015, 17:46

Pomijając brak sensu w wypowiedziach naszego nowego kolegi :prochno: to jak to jest z tym wiecznie połamanym Sandro?
Witamy nowego fachowca na forum. Jeśli interesujesz się polityką to zapraszamy do dyskusji z Makiavelem.


Zablokowany