Mercato (LATO 2025) DYSKUSJA
- Nicram_93
- Juventino
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
- Posty: 1210
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
- Podziekował: 40 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Z tego co z tych plotek można wyczytać, to poza kupnem Davida mamy jeszcze cisnąć po Osimhena, bo dalej mamy na niego "bóle porodowe". Jak zwykle widzę, że w klubie panuje przekonanie, że sami napastnicy rozwiązą wszystkie problemy. Braknie potem kasy na inne transfery? Żaden problem, grunt żeby napastnicy byli. Pomijam, że szanse na sprzedaż Vlaho są równe prawie zeru.
Drugi temat to sprawa z Luizem. O co chodzi z tym gościem? Ja chętnie chciałbym się kiedyś dowiedzieć. Wydana kupa siana na niego, a chłop nawet szans nie dostaje prawie wcale. Więc po roku pogonimy go za czapkę gruszek, a następnie władujemy większe pieniądze np. w takiego Hjulmunda, brzmi jak plan.
Poza tym napaleni jesteśmy na Sancho, który formę ostatnio miał kilka lat temu. To ja już wolę tego Conceicao, który może jest jaki jest, ale i tak chyba pewniejszy, niż liczenie na cud i powrót Sancho do formy.
Może narzekam, może marudzę, ale jak którykolwiek z tych trzech punktów logicznie się spina, to Ziemia jest płaska.
Drugi temat to sprawa z Luizem. O co chodzi z tym gościem? Ja chętnie chciałbym się kiedyś dowiedzieć. Wydana kupa siana na niego, a chłop nawet szans nie dostaje prawie wcale. Więc po roku pogonimy go za czapkę gruszek, a następnie władujemy większe pieniądze np. w takiego Hjulmunda, brzmi jak plan.
Poza tym napaleni jesteśmy na Sancho, który formę ostatnio miał kilka lat temu. To ja już wolę tego Conceicao, który może jest jaki jest, ale i tak chyba pewniejszy, niż liczenie na cud i powrót Sancho do formy.
Może narzekam, może marudzę, ale jak którykolwiek z tych trzech punktów logicznie się spina, to Ziemia jest płaska.

"Prawdziwy dżentelmen nigdy nie opuszcza swojej damy."
Alessandro Del Piero, czerwiec 2006r.
- Distant Dreamer
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Posty: 636
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Podziekował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 83 razy
Spokojnie to głupota dnia codziennego w Piemonte. Już kiedyś po takiego Flaka cisneliśmy i wycisneliśmy bo napadzior był potrzebny, szkoda tylko że ten panic buy odbija nam się do dziś zarówno od strony piłkarskiej jak i finansowej.Nicram_93 pisze: ↑02 lipca 2025, 22:23 Z tego co z tych plotek można wyczytać, to poza kupnem Davida mamy jeszcze cisnąć po Osimhena, bo dalej mamy na niego "bóle porodowe". Jak zwykle widzę, że w klubie panuje przekonanie, że sami napastnicy rozwiązą wszystkie problemy. Braknie potem kasy na inne transfery? Żaden problem, grunt żeby napastnicy byli. Pomijam, że szanse na sprzedaż Vlaho są równe prawie zeru.
Drugi temat to sprawa z Luizem. O co chodzi z tym gościem? Ja chętnie chciałbym się kiedyś dowiedzieć. Wydana kupa siana na niego, a chłop nawet szans nie dostaje prawie wcale. Więc po roku pogonimy go za czapkę gruszek, a następnie władujemy większe pieniądze np. w takiego Hjulmunda, brzmi jak plan.
Poza tym napaleni jesteśmy na Sancho, który formę ostatnio miał kilka lat temu. To ja już wolę tego Conceicao, który może jest jaki jest, ale i tak chyba pewniejszy, niż liczenie na cud i powrót Sancho do formy.
Może narzekam, może marudzę, ale jak którykolwiek z tych trzech punktów logicznie się spina, to Ziemia jest płaska.
Odnośnie Conceicao i Sancho to ja jestem przeciwnikiem obu. Pierwszy jest ograniczony umysłowo i nie ma co się zachwycać jak mu wyjdzie 1 na 20 akcji bo 19 to on zaprzepaści bo musi się pokiwać i strzelić tracąc piłkę. Kasa jaką chce Porto za niego jest znacznie za wysoka + nie zamierzają obniżać ceny. Sancho to kontuzjogenny łak z wysoką pensją i 5 lat bez dobrego sezonu, nie warty tych pieniędzy.
Powinniśmy poszukać kogoś kto będzie mógł zagrać docelowo na ten sezon jako 10 ale też jako skrzydłowy. Przeczucie mi mówi że Tudor nie poprowadzi Juve w sezonie 2026/27 więc jeśli by za rok przyszedł nowy trener i chciałby grać skrzydłami to powinien mieć z miejsca jakiś skrzydłowych zamiast znowu kupowania na szybko. Nieodżałowany przeze mnie Soule idealnie by pasował, potrafiłby zagrać jako 10 jak i jako skrzydłowy, no ale Głupoli się ziścił.
Luiz powinien dostać szansę to fakt, zdrowy Luiz jest technicznie wyżej niż prawie każdy pomocnik tutaj.
- Principino
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2012
- Posty: 367
- Rejestracja: 06 listopada 2012
Z takich ciekawostek to Dumfries do połowy lipca ma klauzule €25mln ale jest to zbyt rozsądny ruch żeby ludzie Juve sie tym w ogóle zainteresowali i spróbowali wykorzystać
- 19
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2009
- Posty: 1686
- Rejestracja: 17 maja 2009
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Chyba Barcelona się kreci koło niego. Gotowość wpłacenia klauzuli nie znaczy, że zawodnik z automatu przechodzi. Wątpię by Holender chciał do nas trafić.Principino pisze: ↑03 lipca 2025, 00:25 Z takich ciekawostek to Dumfries do połowy lipca ma klauzule €25mln ale jest to zbyt rozsądny ruch żeby ludzie Juve sie tym w ogóle zainteresowali i spróbowali wykorzystać
- Tab
- Juventino
- Rejestracja: 12 sierpnia 2021
- Posty: 20
- Rejestracja: 12 sierpnia 2021
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Oczywiście, można było zakręcić się wokół Theo i Denzela i mieć światowej klasy bocznych obrońców na lata, ale to nie wpisuje się w strategie klubu. Lepiej wydać 70 baniek na niewiadomo co , niż za 55-60 mieć coś niesamowitego. Trzeba zrozumieć , że jedni bawią się swoimi 10-cio , czy 20-to złotówkami , a drudzy bawią się od małego nie swoimi milionami. Kolejna rzeczą , której nie mogę zrozumieć to: jak to jest, że kibice wiedzą , a działacze , jakby byli kompletnymi <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>.
O co tu chodzi ?
Był Frimpong, którego Lvp kupił za grosze, Theo jakiś szit kupił za grosze. Nie można było spróbować ?
O co tu chodzi ?
Był Frimpong, którego Lvp kupił za grosze, Theo jakiś szit kupił za grosze. Nie można było spróbować ?
- Anelson
- Juventino
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Posty: 245
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Podziekował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Spokojnie. Mamy Alberto Costę z Victorii Guimaraes i Kellyego z Newcastle. Jednakże śmieszy, że w sumie w cenie obydwu rzeczywiście można by mieć Theo i Dumfriesa
. Wiadomo zarobki inne ale jednak klasa światowa vs popierdółki, odpady, nonamey. Dwóch reprezentantów swoich krajów na bokach obrony. Obydwaj całą naszą elitę na bokach wciągają nosem. Takich ludzi ściągał regularnie Marotta. Jego kariera zaczęła się od Lichtsteinera. Nie mamy nikogo kto by lichemu buty czyścił, a przecież potem mieliśmy jeszcze evre, czy Daniego Alvesa. Alex Sandro to też swego czasu był bardzo dobry obrońca gdy przychodził z Porto i to też był pokaz że byle flepa nie chcemy mieć w drużynie. Nawet Cancelo był świetnym transferem na bok obrony.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7293
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziekował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Przeca Dumfrytki jest już stary. Taki sam głupi pomysł jak z Kupmajnersem, gdzie jak było ich brać to lata temu za mały hajs.
Rok temu Głupoli stwierdził, że opęka sezon Flakiem i Milikiem, a teraz widzę poszło w drugą skrajność i na obstawienie 1 pozycji na boisku chcemy mieć 3-4 piłkarzy.
Rok temu Głupoli stwierdził, że opęka sezon Flakiem i Milikiem, a teraz widzę poszło w drugą skrajność i na obstawienie 1 pozycji na boisku chcemy mieć 3-4 piłkarzy.

O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Tab
- Juventino
- Rejestracja: 12 sierpnia 2021
- Posty: 20
- Rejestracja: 12 sierpnia 2021
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Ale Dumfrytki to dorodny Mudzin, który robi i jeszcze będzie robił kupę dymu na swoim skrzydełku , a to się ceni.
Kup to inna kwestia, bo oprócz kupa w nodze, to od początku ciężko było się doszukać wielkich atutów.
Co do skrajności pełna zgoda. Jeśli nie uda się sprzedać Flaka, grając jednym napastnikiem będzie wyglądać to komicznie, oczywiście kosztem innych pozycji, a jeśli mamy grać 3-4-2-1 , bo oczywiście nie da się inaczej , to do wymiany jest przynajmniej pół składu.
Kup to inna kwestia, bo oprócz kupa w nodze, to od początku ciężko było się doszukać wielkich atutów.
Co do skrajności pełna zgoda. Jeśli nie uda się sprzedać Flaka, grając jednym napastnikiem będzie wyglądać to komicznie, oczywiście kosztem innych pozycji, a jeśli mamy grać 3-4-2-1 , bo oczywiście nie da się inaczej , to do wymiany jest przynajmniej pół składu.