OFICJALNE OŚWIADCZNIE ADMINISTRATORA

[magik21]

Ludzie dajcie sobie już spokój, to nie jest moment na totalną wojnę. Odpuście sobie chociaz na tydzień.
Możecie to zrobić??

[Martinblack]

Co do ewentualnej reakcji na to kto jest kretem: prawda jest taka, ze w PZ siedzieli ludzie, do ktorych mielismy zaufanie. I nadal tacy siedza. Kazdy z tych ludzi ma znajomych, kazdy z tych ludzi darzy kogos sympatia i kazdego z tych ludzi ktos inny darzy mniejsza lub wieksza sympatia.

Masz pewność, że wśród pozostałych osób, które pozostały w tym gronie nie ma kreta? Jest takie przysłowie - miej oko na wrogów a tym bardziej na przyjaciół. Zresztą sam dobierałeś sobie wspólpracowników....
Odnosnie zamknięcia stronki - szkoda by było żeby stracić te kilka lat pracy nad nią. Z innej strony widzę, że jest dużo zamieszania o malą rzecz - jakby ten kret wyjawiał co najmniej sprawy wagi państwowej. To nie powinno rzutować na powyższą decyzję, ale to sprawa właściciela strony. A złapac kreta jest naprawdę prosto - troche by to potrwało, ale skuteczne na 100 %. Wystarczy obejrzeć jeden czy dwa filmy

[Johnny777]

Wielce elokwentny to może nigdy nie byłem ale chociażby przez to "Q" się wypowiem...
Ta cała sytuacja martwi...Martwi bo zaczeło się od "bzdetu" z Rybqiem... On coś powiedział, ktoś dał mu się sprowokować i tak "lawina poszła"... I gdzie się kończy? Tu - gdzie odchodzą cenni userzy - nieważne czy "funkcyjni" czy nie. Bo choć nigdy jakoś nie nawiązałem bliższych kontaktów czy w dyskusji czy poza nią z ToMkIeM to jakoś jego punkt widzenia był mi bliski nie tylko z powodu bliskości miejsc w których mieszkamy. Tak, będzie mi go brakować jeśli podtrzyma swoją decyzję o odejściu...będzie mi brakować jego uwag, spostrzeżeń, zmieniającego się avatary z Cameron...wszystkiego. I podobne słowa kieruję do każdego "odchodzącego". Ale jedna rzecz - nie rozumiem Waszej decyzji...Wiem poczuliście się dotknięci - macie prawo czuć się urażonymi..ale odejście? Trochę "pachnie" mi to uciekaniem przed problemami... Bo to najlepsze, najłatwiejsze wyjście (to jest tylko moje zdanie!). Bo ciężko jest zagryźć wargi i dalej walczyć o poziom forum.
Nie, nie zamierzam się ubiegać o fuchę Moda bo...się na tym nie znam :oops: Komputer to ja potrafię włączyć, wyłączyć i zepsuć ale do edytowania się nie nadaję. Jednak chylę czoła przed Wszystkimi którzy tworzą tą stronę - głównie przed Martinem.
Słówko nt. regulaminu...W mojej karierze też miałem ostrzeżenia/kartki, ale jakoś nie wydaje mi się żeby regulamin był aż tak ostry że niemożliwy do przestrzegania... Że nie można kląć? Przekręcać nazw klubów? A to dziwne?? Jak chcę sobie zakląć to idę w miejsce gdzie mnie nikt, albo mało kto słyszy, a nie robię tego przed kilkutysięczną widownią. Przekręcanie nazw - też tego nie lubię jak ktoś mi przekręca nazwę Juventus na "Przekrętus" na przykład, czy mojego ulubionego Górnika Zabrze na "kurnik żebrze"...Mało śmieszne, czyż nie?


Przyszedł mi do głowy dość radykalny pomysł....
Skasujmy całe forum i zacznijmy je budować od nowa Panie i Panowie...Niech nie będzie obowiązku rejestracji żeby korzystać z "download" - mniej będzie przypadkowych osób...Niech będzie tylko kilka pokoi gdzie pogadamy sobie o Juve i o innych rzeczach też - bo nie samą piłką żyjemy (chyba - ja w każdym razie nie) Niech będzie kilkunastu, kilkudziesięciu userów - Nie trzeba "porażać" ilością zarejestrowanych userów, bo jak uczy przykład "rekinów" nic wielkiego z tego nie wynika.

To tyle jeśli chodzi o to całe zamieszanie... Jeśli by zacząć jeszcze raz od zera te forum to przede wszystkim zapraszam na nie tych co odeszli z forum w tej formie.

I jeszcze jedno...wbrew "modzie" (tak, bo mi się zdaje że odchodzenie stało się teraz modne), ja się nigdzie stąd nie wybieram :twisted:
Choć może mało kogo to akurat obchodzi.....

[Andryk]

Przyszedł mi do głowy dość radykalny pomysł....
Skasujmy całe forum i zacznijmy je budować od nowa Panie i Panowie...Niech nie będzie obowiązku rejestracji żeby korzystać z "download" - mniej będzie przypadkowych osób...Niech będzie tylko kilka pokoi gdzie pogadamy sobie o Juve i o innych rzeczach też - bo nie samą piłką żyjemy (chyba - ja w każdym razie nie) Niech będzie kilkunastu, kilkudziesięciu userów - Nie trzeba "porażać" ilością zarejestrowanych userów, bo jak uczy przykład "rekinów" nic wielkiego z tego nie wynika.

według mnie to nie ma sensu, tylko narobiłoby sie dużo hałasu. Nam potrzeba zmiany regulaminu. Jestem pewien, że jakby został on troche zmieniony i był podobny choc troche do tego co było 1,5 roku temu to wszystko byłoby świetnie. A co redukcji pokoi to jestem za, ale tylko te, które sa przez nas najmniej używane... MZ czy inne sporty...
Popieram też to, żeby rejestracja nie yła potrzebna do Download. Ja uwazam to za chęć powiekszenia sobie liczby userów.

[DamKam]

Ja zaczne od tego, iz nie wyobrazam sobie jakby JP mialo przestac istniec !!!! Jak dla mnie i zapewne wiekszosci userow to nie jest tylko zwykla strona i forum- to cos wiecej !!!! To tu moga sie spotkac wszyscy kibice Juventusu w Polsce...
Wiem Martin, ze ta sytuacja jaka mamy obecnie jest ciezka i deprymujaca, ale nie mozesz sie teraz poddac !!!! Tyle lat wspanialej pracy nie moze pojsc na marne !!!!
Co do tego "kreta"- takie zachowanie jest oczywiscie bardzo zle. Mam nadzieje ze zostanie on wykryty i ten caly konflikt sie zakonczy !!!!
Co do odwolania jakichs modow- jezeli jakas osobe nie dazysz odpowiednim zaufaniem, jezeli dana osoba nie spelnia nalezycie swoich obowiazkow i jezeli sa z nia problemy to go zwolnij z tej funkcji !!! To jest w moim przekonaniu sluszne dzialanie.

[juve_faaan]

A mam do ciebie Martin pytanie: Na jakiej podstawie przywróciłeś Yariego i BIACONERIEGO, a Kouby nie Wiem że to twoja strona i że ty o tym decydujesz, ale bardzo jestem ciekaw.

[M.]

I podobne słowa kieruję do każdego "odchodzącego". Ale jedna rzecz - nie rozumiem Waszej decyzji...Wiem poczuliście się dotknięci - macie prawo czuć się urażonymi..ale odejście? Trochę "pachnie" mi to uciekaniem przed problemami... Bo to najlepsze, najłatwiejsze wyjście (to jest tylko moje zdanie!). Bo ciężko jest zagryźć wargi i dalej walczyć o poziom forum.

Spróbuj się postawić w ich sytuacji. Jesteś modem, a pewnego dnia admin do Ciebie pisze: "Któryś z modów jest kretem. Nie wiemy kim on jest, ale Tobie najmniej ufamy i wylatujesz. Było miło, ale się skończyło."

Oczywiście ta sytuacja nie jest łatwa dla żadnej ze stron i nigdy nie chciałbym się znaleźć w podobnej sytuacji. Brawo dla Martina, który ochłonął i przeprosił chłopaków. Brawo! Po tym się poznaje prawdziwych facetów: umieją się przyznać do błędu. Nie tak jak kret, który prawdopodobnie nigdy się nie przyzna. Mam nadzieję, że Yari, Bianconeri, ToMeK i Rasi wrócą (ciekawe czemu nikt nie zaproponował powrotu koubie :roll: ), choć wydaje mi się, że już klamka zapadła, ostateczne decyzje zostały już podjęte. Chociaż kto wie :roll: .

I jeszcze jedno...wbrew "modzie" (tak, bo mi się zdaje że odchodzenie stało się teraz modne), ja się nigdzie stąd nie wybieram :twisted:
Choć może mało kogo to akurat obchodzi.....

Na forum jesteś, ale jakby Cię nie było. Te osoby, które jako pierwsze dostały "Q", coraz mniej się wypowiadają. Czy poziom forum aż tak drastycznie spadł?

[Wicior]

Nie wiem czy kto kolwiek przeczyta post usera z kartką na górze, ale postaram wyrazić swoje zdanie na temat całego bałaganu w tym miejscu panujacego.

Otóż, od ponad pół roku mój udział w życiu forum troszke sie zmienił, nie odpisuje na każdy post jak to robiłem rok temu...
Pisałem, ponieważ to forum było jedym które dażyłem miłością....Wiedziałem, że są tutaj moderatorzy i admini którzy bez żadnego problemu potrafią podjąć odpowiednią decyzje...

Lecz na forum był jeden użytkownik którego wszyscy od poczatku nie dażyli zbytnim uczuciem.Przyznam sie, ze ja byłem jednym z nich..Z czasem robił sie coraz bardziej kontrowersyjny w swoich wypowiedziach i na dodatek został jeszcze moderatorem(nie mam pretensji do Martina o zatrudnienie Rybeq'a na stanowisku moderatora, ponieważ człowiek, który czegoś chce moze wydawać sie za pierwszym razem zupełnie inny niż jest w rzeczywistości).Gdy jego obecność jako moderatora stała sie faktem zaczął zachowywać sie prowokująco i (powiedzmy szczerze) arogancko.
Zaczeły pojawiac sie wypowiedzi przeciw Rybeq'owi i tak zaczeła sie wojna, która teraz zbiera swoje żniwo.Do tej pory nie moge sobie wyobrazić, jak jeden user może tak zamieszać i spustoszyć forum.

W dodatku zostali usunięci moderatorzy, którzy według mnie byli najlepszymi na tym forum.Nigdy nie popełniali błedów, za które nienawidziłbym ich(oczywiście nie mówie tutaj tylko o swojej osobie, lecz o wszystkich)poprostu nie zauważyłem.
Martin zdecydował sie na takie posunięcie, ponieważ był niepewny.Nie wiem czy dobrze mysle, ale ... czy nie lepiej było zbanować na zawsze Rybeq'a kiedy to wszystko(czyli podpisy) jeszcze sie nie zaczeło..??
Być może tak....
Gnębi mnie także sprawa Kouby...Dlaczego uważacie, że to właśnie on jest tym który wynosił wiadomości...Po samych postach można zobaczyć jaki jest ich stosunek do siebie.Albo Martin sądzi tak ponieważ chce aby tak było...Powiem szczerze nie wiem.Nie znam jego myśli, ale to chyba był błąd.Odeszli ludzie, którzy swoim doświadczeniem próbowali zrobić to forum lepszym...
Same nicki mówią za siebie... Kouba, Yari, Bianconeri, ToMeK.Zawsze gdy pojawiał sie temat i miał on większą popularność, czytając posty zawsze przyglądałem sie dokładnie ich wypowiedziom i powiem szczerze, ze bardzo cieszyłem sie, iż oprócz nabijaczy i wulgarnych userów jest troche dobra...dobra które znaczyło dużo.. dla takiefo forum jak Juvepland..
Ale jeżeli to już koniec, to potrafię przyjąć tą decyzje ze spokojem.
Nie wiem gdzie Martin znajdziesz kolejnych, tak doświadczonych moderatorów..ponieważ na tym forum takich nie widze..sam Dragon forum nie uciągnie..ah zapomniałem jeszcze o adminach.. oni także chyba nie dadzą rady...
Będzie gorzej jeżeli znowu dasz sie nabrać na moderatora w stylu Rybeq'a.
To co gdzieś tam w głębi powiedział bodajże DJjuve, jest prawdą.. forum tak czy owak sie stoczy..(jeszcze bardziej) aż wkońcu zostanie zamknięte.
Jeżeli chcemy aby forum zostało, potrzebni są ludzie komptentni, którzy nie będą kierować sie władzą, lecz rozumem.

Powtarzam, ze na Martina nie jestem zły.Jeżeli ktoś odbierze tego posta za obraze admina lub kwestionowanie decyzji(chodź kilka ich skwestionowałem, ale mam nadzieje, ze nie ma tam wulgaryzmów).

Wielki respekt dla Kouby, Yariego, Bianconeriego i Tomka..
Trzymajcie sie...

[Dragon]

Jako, że niektórzy wciąż czekają na ostateczne potwierdzenie odejścia kilku osób, zostałem poproszony o to by przekazać coś od ToMKa.
Jak wiadomo już wcześniej zdecydował się na zawsze roztać z forum, ku niezadowoleniu wielu użytkowników. Mam dla was jeszcze gorszą wiadomość, oto ostanie słowa ToMKa na forum, którymi żegna wszystkich:

,,Było miło... moją ostateczną decyzją jest bezpowrotne odejście...
Z czasem o wszystkim zapomnicie, nawet o Cameron, która także zniknęła...

ToMeK''

Również Cię żegnam ToMku, szkoda, że tak wyszło, dzięki za wszystkie chwile na forum. Wierzę jednak, że z biegiem czasu, gdy sytuacja ochłonie, zobaczymi jeszcze Twoją wypwiedź, z boku której będzie fotka pięknej aktorki

[Martin]

Specjalnie dlugo zwlekałem z tym aby byc pewnym. Chcialbym oficjalnie przeprosic koubę. Nie mam żadnych dowodów, na to ze byl kretem. Dlatego tez rozmawialem z nim przed chwilą na GG i przeprosilem. TEraz robie to oficjalnie, bo nie chcę aby ktos robil na niego jakąkolwiek nagonkę.

Dla mnie sprawa jest w tej chwili zamknięta. Kto chce moze wrocic na jp. przed nikim nie zamykamy drzwi. Tylko od nich bedzie zalezalo ktora droge wybiora.

EDIT: Lucid prosil mnie o przekazanie pozegnania

"Postanowiłem, że nie wrócę na forum. Mój czas w tym miejscu się skończył i odejście to najlepsza decyzja jaką można w tym przypadku podjąć. Nie unoszę się honorem, po prostu nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Jedyne o co proszę to o zakonczenie konfliktu i NIEZAPOMNIENIE o sytuacji, która miała tu miejsce. Musicie o tym pamiętać, żeby nigdy więcej to się nie powtórzyło. Pozdrawiam - Lucid."

[juve_faaan]

Specjalnie dlugo zwlekałem z tym aby byc pewnym. Chcialbym oficjalnie przeprosic koubę. Nie mam żadnych dowodów, na to ze byl kretem. Dlatego tez rozmawialem z nim przed chwilą na GG i przeprosilem. TEraz robie to oficjalnie, bo nie chcę aby ktos robil na niego jakąkolwiek nagonkę.

Ale on już na fotel moda nie wraca tak... :? Rozumiem... Szkoda.... Moim zdaniem nikt się do tego forum tak nie przykładał jak on ale OK...

[kouba]

Moim zdaniem nikt się do tego forum tak nie przykładał jak on ale OK...

dzieki za te slowa. w tym co sie ostatnio porobilo na prawde duzo dla mnie znacza...


Martin. Przeprosiny przyjete, ale jedno mam do Ciebie zazle. Dlaczego bardziej wierzyles rybeq niz nam, bylym Modom. Rybeq byl jednym z najwiekszych Twoich wrogow na JP, bo rozpierdzielal Ci (i nam) atmosfere w ostatnim czasie. On przeciez mogl wskazac kazdego. Nas natomist kiedys tam obdarzyles zaufaniem przyznajac nam moderatorstwo. Dobrze to pamietam. dlaczego wowczas nie zdecydowales sie na niego, a nie na mnie i Yariego (bo w jednym czasie zostalismy modami).

Powiedzialem juz wczesniej ze z tym forum koniec dla mnie po takich ekscesach. Chcialem tylko by ta afera przynajmniej w malym stopniu sie wyjasnila, nie pozwalajac tym samym by pluto mi w twarz bez zadnych stwierdzen. Teraz, kiedy to przynajmniej w malym stopniu sie wyjasnilo mowie koniec. Dzieki dla tych ktorzy mnie popierali. Dzieki rowniez dla Ciebie, Świergocie, bo to glownie dzieki Tobie zostalem Modem. Powodzenia w dalszym ratowniu forum. I zrobcie cos bo idzie na dno jak kamien w wodzie.

P.S 2-1 z Roma. Brawo!

[Johnny777]

I jeszcze jedno...wbrew "modzie" (tak, bo mi się zdaje że odchodzenie stało się teraz modne), ja się nigdzie stąd nie wybieram :twisted:
Choć może mało kogo to akurat obchodzi.....

Na forum jesteś, ale jakby Cię nie było. Te osoby, które jako pierwsze dostały "Q", coraz mniej się wypowiadają. Czy poziom forum aż tak drastycznie spadł?

Czas Diego, czas....
A właściwie jego brak...
Niestety nie mam 15 lat i wolnego każdego popołudnia po szkole.. "Trochę" zajęć poza komputerowych też mam A co do poziomu forum....cóż.. jak przychodziłem to jakoś nie wiem..może atmosfera "czegoś nowego" tak pociągała.. Ale faktem jest też że niektóre tematy wołają o pomstę do nieba...Nie będę przytaczał tu przykładów bo każdy może się sam rozejżeć. Jednak te zamieszanie (i Twoje Diego słowa) zmobilizuje mnie to jeszcze większego wytężenia umysłu by te forum wróciło do świetności. I nieprawdą jest że JuvePoland tonie... To nie jakaś bezosobowa organizacja.. JuvePoland to przede wszystkim MY i to od NAS zależy jak to forum wygląda. Jak się przyłoży choć co któryś tam user to moim zdaniem reszta "dociągnie" do nich poziomem.

I mam taką cichą nadzieję że może Ci co odeszli kiedyś zatęsknią za tym miejscem w sieci i zajżą tu nie raz może anonimowo, a może (bardzo bym chciał) kiedyś i wrócą? Życzę tego wszystkim :-D

[M.]

I jeszcze jedno...wbrew "modzie" (tak, bo mi się zdaje że odchodzenie stało się teraz modne), ja się nigdzie stąd nie wybieram :twisted:
Choć może mało kogo to akurat obchodzi.....

Na forum jesteś, ale jakby Cię nie było. Te osoby, które jako pierwsze dostały "Q", coraz mniej się wypowiadają. Czy poziom forum aż tak drastycznie spadł?

Czas Diego, czas....
A właściwie jego brak...
Niestety nie mam 15 lat i wolnego każdego popołudnia po szkole.. "Trochę" zajęć poza komputerowych też mam A co do poziomu forum....cóż.. jak przychodziłem to jakoś nie wiem..może atmosfera "czegoś nowego" tak pociągała.. Ale faktem jest też że niektóre tematy wołają o pomstę do nieba...Nie będę przytaczał tu przykładów bo każdy może się sam rozejżeć. Jednak te zamieszanie (i Twoje Diego słowa) zmobilizuje mnie to jeszcze większego wytężenia umysłu by te forum wróciło do świetności. I nieprawdą jest że JuvePoland tonie... To nie jakaś bezosobowa organizacja.. JuvePoland to przede wszystkim MY i to od NAS zależy jak to forum wygląda. Jak się przyłoży choć co któryś tam user to moim zdaniem reszta "dociągnie" do nich poziomem.

I mam taką cichą nadzieję że może Ci co odeszli kiedyś zatęsknią za tym miejscem w sieci i zajżą tu nie raz może anonimowo, a może (bardzo bym chciał) kiedyś i wrócą? Życzę tego wszystkim :-D

Wcześniej nie pisałem tylko do Ciebie, ale do wszystkich tych, którzy mają qualitki. Forum podupada i nikt nie może zaprzeczyć. Ale na pewno da się je uratować. Kiedy rozdawano qualitki nie brałem aktywnego udziału w życie forumowe. Przed chiwlą sprawdziłem kto otrzymał to wyróznienie oprócz Ciebie: Youri`, TomekW, Maggie Del Piero, 3d_man, Azzurra i na pewno ktoś jeszcze, ale jest późno i nie chce mi się szukać . Jednak przeglądając forum na Wasze posty natykam się coraz rzadziej . Wiadomo, że każdy narzeka na brak czasu, ale czy tak trudno zanleźć chwilkę i napisać coś od czasu do czasu? Czytanie postów userów z qualitką jest czymś wyjątkowym. Jednak piszecie coraz rzadziej. Mam nadzieję, że w tym trudnym okresie znajdziecie chwilkę czasu, aby pomóc uratować to forum.

Co do drugiej części wypowiedzi to też jestem pewien, że Ci użytkownicy, którzy odeszli, będą się częstu tu pojawiać. To forum jest jak narkotyk .

[leniup]

Czytanie postów userów z qualitką jest czymś wyjątkowym. Jednak piszecie coraz rzadziej. Mam nadzieję, że w tym trudnym okresie znajdziecie chwilkę czasu, aby pomóc uratować to forum.

Diego a czy nie uważasz że Oni gdy wchodzą na forum i widzą np. temat: Ulubione przysmaki Juventinich, czy jakieś tam inne tematy o pierdołach to im się odechciewa pisać?? Coraz wiecej pojawia się bezsensownych tematów dla nabijaczy zamiast jakiś naprawdę potrzebnych dla podniesienia poziomu forum, ostatnio choć już trochę czasu od tego minęło bardzo podobał mi się temat Chwia Refleksji... Co do tego tematu o przysmakach to został on założony gdy dopiero forum się rozwijało. teraz by taki temat został zamknięty. Ale ktoś go nie potrzebnie odświerzył i zaraz narobiła się masa postów jedno linijkowych typu:pizzza fast food i takie tam byle się tylko wypowiedzieć. To właśnie obniża poziom forum.
Oby więcej mądrości zamiast głupoty to może wtedy będziemy widzieli jak poziom forum się podnosi a nie opada...

PS. Czekam na oświadczenie Yariego czy wraca czy nie wraca bo nas trzyma w niepewności, a Martin powiedział że to od Niego zależy.. Tak samo jak i od BIANCONERIEGO.