Zakłady bukmacherskie
- Tarnos15
- Juventino
- Rejestracja: 29 września 2003
- Posty: 342
- Rejestracja: 29 września 2003
Ostatnio zacząłem się trochę bawić i poprosiłem o dostęp do grupyDybala 4ever pisze:https://www.facebook.com/groups/1179470 ... reate_flow
Stworzyłem grupę, zapraszam wszystkich serdecznie!![]()

Wpłaciłem 50 ziko w zeszłą niedzielę na fortunkę i dziś mam 840 - super passe miałem w tym tygodniu

- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 7235
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 7235
- Rejestracja: 06 maja 2003


Można przeanalizować tonę statystyk, żeby z morza badziewia wybrać kilka dobrych typów, a i tak czasem znajdzie się dwóch leszczy, którzy wyłapią czerwone kartki, a ich drużyna straci gola w 98 minucie i jak to mówią: https://www.youtube.com/watch?v=w6QN3EHSjVs.

Humor poprawił mi trójniaczek na Championship.
- dzodzik
- Juventino
- Rejestracja: 01 sierpnia 2004
- Posty: 361
- Rejestracja: 01 sierpnia 2004
Wczoraj założyłem konto w fortunie z gwarancją zwrotu 1 zakładu do 120 zeta. Wpłaciłem 120 zł i postawiłem pierwszy kupon.
Oczywiście kupon nie wszedł.

Za zwrot, który dostałem postawiłem 2 kupon i tu już lepsze efekty

Zobaczymy jak dzisiaj pójdzie. Za wygrane i dodatkowy bonus od wkładu( pierwsza rata 24 zł) puściłem 3 takie kupony:



Jak uda się wygrać to postaram się wrzucać kolejne kupony. Jak przegram cały kapitał, który wpłaciłem to się wycofam:).
Oczywiście kupon nie wszedł.

Za zwrot, który dostałem postawiłem 2 kupon i tu już lepsze efekty

Zobaczymy jak dzisiaj pójdzie. Za wygrane i dodatkowy bonus od wkładu( pierwsza rata 24 zł) puściłem 3 takie kupony:



Jak uda się wygrać to postaram się wrzucać kolejne kupony. Jak przegram cały kapitał, który wpłaciłem to się wycofam:).
"Szybki jak wiatr, cichy jak las, zażarty jak ogień, niewzruszony jak góra"
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 7235
- Rejestracja: 06 maja 2003
Podczas ostatniego weekendu praktycznie kompletnie odpuściłem sobie typowanie piłki nożnej, żeby skupić się na hokeju. Efekty były takie:

Oczywiście były również i przegrane:

Po każdej z nich głośno i soczyście "rwałem nać", co z pewnością nie przysłużyło się dobrze opinii o mnie
.

Były również strzały kulą w płot jak ten powyżej.
Jutro znowu mnóstwo meczów, więc muszę się wyrobić z rozkminą przed snem.





Oczywiście były również i przegrane:




Po każdej z nich głośno i soczyście "rwałem nać", co z pewnością nie przysłużyło się dobrze opinii o mnie

Były również strzały kulą w płot jak ten powyżej.
Jutro znowu mnóstwo meczów, więc muszę się wyrobić z rozkminą przed snem.
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 7235
- Rejestracja: 06 maja 2003
Trzy kupony na NHL, na niski, średni i wysoki poziom ryzyka:

Weszły wszystkie
.
W innych ligach znalazłem dwa ciekawe mecze w VHL i trzy w Danii oraz pięć w Kanadzie:

W Rosji udało się wygrać, w Danii udało się nie przegrać, a w Kanadzie mnie zjedli z syropem klonowym.
Polowałem również na zdarzenia z wysokim kursem, chociaż początkowo popełniłem błąd wrzucając je na jeden kupon:

W ten sposób jeden prawidłowo wytypowany mecz z wysokim kursem przeszedł mi koło nosa, bo drugi nie wszedł, chociaż było blisko.

Nauczony tym doświadczeniem dwa następne wrzuciłem na kupony SOLO i oba weszły, więc tym razem się wkurzyłem, że nie wrzuciłem ich na AKO
.
Porażek było więcej, ale dzień zakończyłem z dodatnim wynikiem finansowym, więc nie narzekam
.



Weszły wszystkie

W innych ligach znalazłem dwa ciekawe mecze w VHL i trzy w Danii oraz pięć w Kanadzie:



W Rosji udało się wygrać, w Danii udało się nie przegrać, a w Kanadzie mnie zjedli z syropem klonowym.
Polowałem również na zdarzenia z wysokim kursem, chociaż początkowo popełniłem błąd wrzucając je na jeden kupon:

W ten sposób jeden prawidłowo wytypowany mecz z wysokim kursem przeszedł mi koło nosa, bo drugi nie wszedł, chociaż było blisko.


Nauczony tym doświadczeniem dwa następne wrzuciłem na kupony SOLO i oba weszły, więc tym razem się wkurzyłem, że nie wrzuciłem ich na AKO

Porażek było więcej, ale dzień zakończyłem z dodatnim wynikiem finansowym, więc nie narzekam

- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2269
- Rejestracja: 18 marca 2009
To i ja się dzisiaj pochwalę
. Miała być Roma X2, ale kurs na +1.0 był świetny.


Max Allegri przed przegranym 5:1 meczem pisze: “Mam względem Luciano olbrzymi szacunek. To naprawdę zabawne, że od czasu do czasu zdarza nam się pokłócić… Ja przy nim w ogóle nie jestem trenerem, pracuję w tym fachu z przypadku“
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 7235
- Rejestracja: 06 maja 2003



Trzy kupony, na niski, średni i wysoki poziom ryzyka. Weszły dwa, na niski i wysoki, bo na średnim dwóm kanadyjskim drużynom nie chciało się strzelać.


Wczoraj byłem blisko złowienia swojego Moby Dicka. Niestety zawiedli mnie Blackhawks na jednym kuponie i Blue Jackets na drugim.
Rzadko gram na live, ale wczoraj rano jak się obudziłem to trwała jeszcze trzecia tercja meczu Sharks z Blues, było 0:0. Zerknąłem na statystyki, myślę dobra, postawię na Sharks, bo kurs na zwycięstwo w regular time był ponad 4. Logowanie, klikam w zakłady live i zanim się strona zdążyła załadować to strzelili i przeszło koło nosa. Dzisiaj mecze będą rozgrywane o ludzkiej porze, a nie w środku nocy, więc chyba popróbuje też na live.
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 7235
- Rejestracja: 06 maja 2003

Kupon z kursem łącznym 720,05 nie wszedł tylko przez pomyłkę dotyczącą liczby goli. Czasami czuję się jak ten kojot z kreskówki. Zdobycz jest tak blisko, a jednak w ostatniej chwili się wymyka. Wciąż ścigam swojego Moby Dicka.
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 7235
- Rejestracja: 06 maja 2003




Bardzo udane zakończenie sezonu regularnego. Chociaż mogło być jeszcze lepiej. Miałem trzy mocne typy na ostatnią kolejkę, bo wiedziałem, że trzy drużyny będą kombinować jak tu nie trafić w pierwszej rundzie play-offów na pingwinie komando z Pittsburgha. W najgorszym położeniu była Philadelphia, która musiała wygrać swój mecz, żeby nie wpakować się przez jakieś regulaminowe kruczki w rozgrywanie dodatkowych meczów. Flyers zgodnie z przewidywaniami wygrali, ale niestety przefajnowałem stawiając na to, że Philadelphia wygra i będzie powyżej 5,5 goli. Mecz zakończył sie wynikiem 5:0. Jednak to oznaczało, że Flyers trafiają na Penguins, a w konsekwencji New Jersey Devils i Columbus Blue Jackets dołożą wszelkich starań, żeby ich nie wyprzedzić w tabeli, tym samym unikając konfrontacji z obrońcami tytułu, na czym udało mi się zarobić. Tym razem byłem ostrożniejszy i postawiłem na ich zwycięstwa oraz powyżej 4,5 goli, ale im się akurat chciało strzelać, więc spokojnie można było zgarnąć więcej kasy, ale cóż, narzekać nie będę.
Pozostał jeszcze zaległy mecz Boston Bruins z Florida Panthers, który jest ciekawy z tego względu, że po niespodziewanej porażce Tampa Bay Lightning z Carolina Hurricanes drużyna z Bostonu może sobie "wybrać" z kim chce się zmierzyć w pierwszej rundzie play-offów. Jeżeli wygrają, to wyprzedzą Tampę w tabeli i zagrają z Devils, a jeżeli przegrają to będą grać z Toronto. Biorąc pod uwagę ostatnie mecze to zdecydowanie lepiej idzie im z Devils niż z Toronto, więc zapewne będą się mocno starać o zwycięstwo, co powinno być o tyle łatwiejsze, że Panthers już o nic nie grają. Mecz o 01:30 w nocy z niedzieli na poniedziałek.
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 7235
- Rejestracja: 06 maja 2003
Drogi pamiętniczku, w NHL nadszedł czas playoffów, a w raz nimi moich kolejnych prób prognozowania rezultatów poczynań panów z dużymi brakami w uzębieniu.

Dzień pierwszy nie był dla mnie łaskawy z powodu jednego gola, a właściwie jego braku w meczu Jets z Wild. Zawodnicy oddali 60 strzałów, ale drogę do bramki odnalazło tylko 5 z nich, a mogło być tak miło. Po wyniku meczu Penguins z Flyers możecie zobaczyć, dlaczego w ostatnim dniu sezonu regularnego Devils i Blue Jackets bardzo nie chcieli wygrać swoich meczów, bo groziło to wpadnięciem na pingwinie komando w pierwszej rundzie playoffów.

Dzień drugi okazał się zdecydowanie lepszy dzięki uprzejmości Predators, którzy wygrali w regulaminowym czasie zdobywając przy tym satysfakcjonującą liczbę goli. Capitals po raz kolejny potwierdzili, że w sezonie regularnym i w playoffach mają kompletnie dwa oblicza. W tym pierwszym wymiatają, a w tych drugich okazują się miękkimi siusiaczkami.




Dzień pierwszy nie był dla mnie łaskawy z powodu jednego gola, a właściwie jego braku w meczu Jets z Wild. Zawodnicy oddali 60 strzałów, ale drogę do bramki odnalazło tylko 5 z nich, a mogło być tak miło. Po wyniku meczu Penguins z Flyers możecie zobaczyć, dlaczego w ostatnim dniu sezonu regularnego Devils i Blue Jackets bardzo nie chcieli wygrać swoich meczów, bo groziło to wpadnięciem na pingwinie komando w pierwszej rundzie playoffów.




Dzień drugi okazał się zdecydowanie lepszy dzięki uprzejmości Predators, którzy wygrali w regulaminowym czasie zdobywając przy tym satysfakcjonującą liczbę goli. Capitals po raz kolejny potwierdzili, że w sezonie regularnym i w playoffach mają kompletnie dwa oblicza. W tym pierwszym wymiatają, a w tych drugich okazują się miękkimi siusiaczkami.
- juvemaroko
- Juventino
- Rejestracja: 05 lutego 2012
- Posty: 1869
- Rejestracja: 05 lutego 2012
Warto dzis zagrac
Fiorentina Napoli 2
Inter Juventus 1X
Fiorentina Napoli 2
Inter Juventus 1X
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 7235
- Rejestracja: 06 maja 2003
To ja się "pochwalę" łomotem jaki wczoraj obskoczyłem w NHL. Mecz Predators z Jets. Zrobiłem własną analizę i wyszło mi, żeby stawiać na gospodarzy i powyżej 5,5 gola. Potem przejrzałem opinie capperów, których śledzę na twitterze i jeszcze bardziej utwierdziłem się w swoim typie.
W strzałach było 48 do 19 dla Predators. W golach 1 do 4, bo ten kolo miał inne plany na wieczór
. W hokeju bramkarz też może mieć dzień konia. Potrzebuję ogromnej tubki maści na ból doopy.
W strzałach było 48 do 19 dla Predators. W golach 1 do 4, bo ten kolo miał inne plany na wieczór
