Książki
- Azazel
- Juventino
- Rejestracja: 03 lipca 2010
- Posty: 880
- Rejestracja: 03 lipca 2010
Ej, czy to normalne, że mnie King w ogóle nie podszedł? Kiedyś przeglądając ten temat było jego wielu zapaleńców i każdy go polecał, więc i ja się skusiłem. Wprawdzie na tylko dwie książki: Cmentarz zwieżąt i Rok wilkołaka, może to za mało lub zły dobór książek, jak wy sądzicie, jest to na tyle dobry autor bym próbował jeszcze raz (choć nic nie obiecuje)?
Ostatnio z ciekawszych co przeczytałem to Zbrodnia i kara Dostojewskiego, Grochów Stasiuka, Madame Libery (drugi raz) i jestem w trakcie czytania Szachisty Łysiaka (także drugi raz).
Ostatnio z ciekawszych co przeczytałem to Zbrodnia i kara Dostojewskiego, Grochów Stasiuka, Madame Libery (drugi raz) i jestem w trakcie czytania Szachisty Łysiaka (także drugi raz).
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 7524
- Rejestracja: 01 września 2005
"Rok Wilkołaka" to książka dla trochę młodszego czytelnika (co nie znaczy, że dla dzieci!). Ale "Smętarz" to akurat jedna z lepszych powieści Mistrza Stephena. Hmm... Spróbuj z "Carrie", jeśli to Ci nie podejdzie to znaczy, że jesteś kingoodporny.K.M. pisze:Ej, czy to normalne, że mnie King w ogóle nie podszedł? Kiedyś przeglądając ten temat było jego wielu zapaleńców i każdy go polecał, więc i ja się skusiłem. Wprawdzie na tylko dwie książki: Cmentarz zwieżąt i Rok wilkołaka, może to za mało lub zły dobór książek, jak wy sądzicie, jest to na tyle dobry autor bym próbował jeszcze raz (choć nic nie obiecuje)?
Ja ostatnio przeczytałem "Cel snajpera" Chrisa Kyle'a, ale o ile lubię książki o siłach specjalnych (Kyle był snajperem SEAL), tak tej nie polecam. Nudnawa, mało zajmująca i jakoś nie mogłem polubić narratora. Taki amerykański, bogoojczyźniany robot. Nic specjalnego.
Czekam za to na drugi tom "Misjonarzy z Dywanowa" Władysława Zdanowicza. To książka o wojsku na wesoło - polecam, naprawdę dobrze się czyta
- artur07
- Juventino
- Rejestracja: 25 sierpnia 2010
- Posty: 170
- Rejestracja: 25 sierpnia 2010
Zapomniałem dopisać jeszcze "Wszystko jest względne"
Ja przygodę z Kingiem zacząłem jakoś rok temu po maturach od "Smętarza zwieżąt". Niestety u mnie w bibliotece Kinga też wiecznie brakuje więc pożyczam co tam akurat mają. A w domu mam już 5 książek Kinga.
Ja się długą męczyłem z "Bezsennosćią"- pierwsze 300-350 stron to takie nudne opowiadanie o staruszku ale potem jak się nie rozkręci to nie idzie skończyć- ale taki rozwój akcji jest często spotykany u Kinga.
Co do Dallas to dla mnie świetna książka- sam pomysł na nią, sposób pisania i co najważniejsze zakończenie sprawiło że czytałem tą książkę jednym tchem. Bratu też się podobała, ale z drugiej strony koleżanka jej nie sprostała bo stwierdziła że jest za dużo polityki...
Ja przygodę z Kingiem zacząłem jakoś rok temu po maturach od "Smętarza zwieżąt". Niestety u mnie w bibliotece Kinga też wiecznie brakuje więc pożyczam co tam akurat mają. A w domu mam już 5 książek Kinga.
Ja się długą męczyłem z "Bezsennosćią"- pierwsze 300-350 stron to takie nudne opowiadanie o staruszku ale potem jak się nie rozkręci to nie idzie skończyć- ale taki rozwój akcji jest często spotykany u Kinga.
Co do Dallas to dla mnie świetna książka- sam pomysł na nią, sposób pisania i co najważniejsze zakończenie sprawiło że czytałem tą książkę jednym tchem. Bratu też się podobała, ale z drugiej strony koleżanka jej nie sprostała bo stwierdziła że jest za dużo polityki...
- tanhayi
- Juventino
- Rejestracja: 24 lipca 2007
- Posty: 373
- Rejestracja: 24 lipca 2007
mroczna wieza to dluuuga ksiazka.5 czesc sie konczy tak jakby to byl koniec.a ponoc 6 czesc bedzie. kolego kingoodporny sproboj dallas:d co do opowiadan to my little pony, marzenia i koszmary cale i tratwa. mega
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 4162
- Rejestracja: 26 maja 2005
Polecam "Boska cząstka: jeśli Wszechświat jest odpowiedzią, jak brzmi pytanie?" autorstwa noblisty Leona Ledermana. Stara się w sposób rzetelny, ale i zrozumiały, przedstawić interesujące Cię zagadnienia.Castiel pisze:Poszukuje jakichś dobrych książek wyjaśniających mechanikę kwantową i ogólnie by pojąc całą tą wiedzę z bozonem itp
Podobno te wykłady Feynmana są całkiem dobre i nadal aktualne.
Macie jakieś propozycje?
- Alfa i Omega
- Juventino
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
- Posty: 1148
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
Baaardzo fajnie wykreowana główna postać, ciekawa koncepcja świata alternatywnego, dosyć dobry styl pisania, natomiast fabularnie to raz na wozie, raz pod wozem. Częściej jednak pod wozem. W kategorii "czytadło" jest okej.pablo1503 pisze:Czytał ktoś może 'Cykl Inkwizytorski' Jacka Piekary? Słyszałem wiele dobrego o tych książkach i chciałbym się dowiedzieć czegoś od Was.
Wstyd to czytać przy ludziach gdzieś, bo okładki w Fabryce Słów to robią chyba gimnazjaliści z forum pro ewoluszyn soker, w przerwach między klepaniem sygnaturek z Radamelem Falcao i Edenem Hazardem, ale to luźna dygresja
Nawiasem, Olga Tokarczuk jest spoko, ale momentami pretensjonalna. Chyba przez to, że zbyt ambitna. Tak czy inaczej, "Prawiek i inne czasy" to urocza książka. Zabieram się za Tołstoja chyba teraz.
- Wiking
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
- Posty: 955
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
Polecicie jakąś dobrą fantastykę / S-F w klimatach Peanatemy Stephensona? Ew. inne nieco ambitniejsze pozycje z tych gatunków dostępne obecnie na rynku? Chcę skorzystać z empikowej promocji, i nie mam pomysłu co wybrać.
Rozważałem: Cryptonomicon albo Diamentowy wiek tego samego autora.
W grę wchodzą również dwa pierwsze tomy Hyperiona, wprawdzie pierwszy przeczytałem, ale na półce jeszcze nie stoi.
I nie, nie może być Dukaj, poza Wyżrynem niespecjalnie mi podchodzi.
Rozważałem: Cryptonomicon albo Diamentowy wiek tego samego autora.
W grę wchodzą również dwa pierwsze tomy Hyperiona, wprawdzie pierwszy przeczytałem, ale na półce jeszcze nie stoi.
I nie, nie może być Dukaj, poza Wyżrynem niespecjalnie mi podchodzi.
- Bartek88
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
- Posty: 1289
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
Nie czytalem P.Stephensona ale skoro wymieniles Hyperiona oraz to,że Dukaj ci nie przypadł to moge polecic "Epizod z Jezusem", "Gwiazde Chłosty" - F. Herberta, "Zielony Mózg" oraz krótkie opowiadanie "Inwazja" tego samego autora. Jak ci się spodobają to polecam przeczytac inne pozycje Herberta (Diuny chyba nie musze wymieniac?)
- Wiking
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
- Posty: 955
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
Dzięki. Na pewno zainteresuję się wzmiankowanymi pozycjami. Niestety z ich zakupem nawet w empiku może być kłopot, więc nie rozwiązują mojego problemu.
Diunę przeczytałem w zamierzchłych czasach liceum. Solidna książka, aczkolwiek dla mnie nieporywająca. W tamtym okresie większe wrażenie robiła na mnie twórczość P.K. Dicka.
Diunę przeczytałem w zamierzchłych czasach liceum. Solidna książka, aczkolwiek dla mnie nieporywająca. W tamtym okresie większe wrażenie robiła na mnie twórczość P.K. Dicka.
- Alfa i Omega
- Juventino
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
- Posty: 1148
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
Polecam "Piknik na skraju drogi" Strugackich z klimatów sajfaj.
- maciek_11
- Juventino
- Rejestracja: 08 kwietnia 2007
- Posty: 161
- Rejestracja: 08 kwietnia 2007
Aktualnie jestem w trakcie czytania Dallas '63 Kinga oczywiście. Jestem w 1/3 książki, jest nawet spoko, ale nie wciągnęła mnie jak niektóre inne pozycje, kiedy to nie mogłem oderwać się od książki. Mam nadzieję, że się akcja rozkręci jeszcze.
Polecam sięgnąć każdemu po "Nie mów nikomu" Coben'a. Fantastyczna intryga, która wyjaśnia się dopiero na ostatnich stronach książki.
Polecam sięgnąć każdemu po "Nie mów nikomu" Coben'a. Fantastyczna intryga, która wyjaśnia się dopiero na ostatnich stronach książki.
- Wiking
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
- Posty: 955
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
Zdecydowanie polecam "Peanatemę" Stephensona. Grube tomiszcze, ale warte rozgryzienia. Ciekawa koncepcja świata, wszechświata i okolic. Koniec mógłby być bardziej wyrazisty, ale i tak książka trzyma poziom.
Próbuję teraz wgryźć się w Cykl Barokowy tego samego autora, ale łatwo nie jest.
Próbuję teraz wgryźć się w Cykl Barokowy tego samego autora, ale łatwo nie jest.