Polityka
- Siewier
- Administrator
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
- Posty: 9969
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
Mają takowe, oddane do dyspozycji prokuratury.szczypek pisze:Zasadnicze mam pytanie jeśli chodzi o ten wypadek, jak i pozostałe z udziałem rządzących. Czy BOR czy tam jakieś inne służby przerasta instalacja prostego urządzenia jakim jest wideorejestrator w samochodzie? Czy to jest jakoś zabronione? Kilka sekund po zdarzeniu wiemy wszystko.deszczowy pisze:A o wypadku premier ani słowa? Na chwilę was z oka spuścić....
- steru
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 września 2003
- Posty: 2783
- Rejestracja: 12 września 2003
W RMFie wczoraj się przewijało info, że rejestratory dwóch samochodów nie mają żadnych danych, a ten z samochodu Szydło nie wiadomo czy się uda odczytać.
Wczoraj pojawiło się nowe nagranie z monitoringu około 90 metrów od miejsca wypadku, na którym widać że pierwszy i ostatni samochód z kolumny miał włączonego koguta. Między pierwszym a drugim odległość wyniosła jakieś 20 metrów, zaś trzeci siedział na zderzaku drugiego. Szacowana prędkość samochodów na podstawie tego nagrania to około 50 km/h.
Wczoraj pojawiło się nowe nagranie z monitoringu około 90 metrów od miejsca wypadku, na którym widać że pierwszy i ostatni samochód z kolumny miał włączonego koguta. Między pierwszym a drugim odległość wyniosła jakieś 20 metrów, zaś trzeci siedział na zderzaku drugiego. Szacowana prędkość samochodów na podstawie tego nagrania to około 50 km/h.
- mateo369
- Juventino
- Rejestracja: 18 lutego 2006
- Posty: 1861
- Rejestracja: 18 lutego 2006
Rejestratory, czyli urządzenia podające suche dane, jak np. prędkość czy wideo rejestratory? Bo to zasadnicza różnica. Kamery to takie samochody powinny mieć już od wielu, wielu lat. Poza tym co oznacza stwierdzenie "nie mają żadnych danych"? Czy może zostały "przypadkiem" usunięte czy może funkcjonariusze BOR mogą je sobie włączać i wyłączać wedle uznania? Jedno i drugie byłoby ogromnym skandalem.steru pisze:W RMFie wczoraj się przewijało info, że rejestratory dwóch samochodów nie mają żadnych danych, a ten z samochodu Szydło nie wiadomo czy się uda odczytać.
Obraz był bez dźwięku, więc ciągle nie wiemy, czy oprócz sygnałów świetlnych były też dźwiękowe. Ma to zasadnicze znaczenie, podobnie jak fakt, czy kierowca seicento użył kierunkowskazu czy nie? Biorąc pod uwagę, że nie jechał BMW dochodzę do wniosku że miał mózg więc użył. Może i żartobliwe stwierdzenie ale tak samo wiarygodne jak zeznania funkcjonariuszy BOR, którzy stwierdzili, że nie użył i na podstawie tylko tych zeznań (a nie świadków, czy właśnie kamer) postawili młodemu kierowcy zarzuty, że kierunku nie włączył :hellyes:steru pisze:Wczoraj pojawiło się nowe nagranie z monitoringu około 90 metrów od miejsca wypadku, na którym widać że pierwszy i ostatni samochód z kolumny miał włączonego koguta. Między pierwszym a drugim odległość wyniosła jakieś 20 metrów, zaś trzeci siedział na zderzaku drugiego. Szacowana prędkość samochodów na podstawie tego nagrania to około 50 km/h.
"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 7749
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
To chyba oczywiste, że żadna instytucja nie stwierdzi winy borowików, nawet gdyby była ewidentna. Tak się po prostu nigdy nie robiło i nie robi. Poprzedni szef BOR robił jakieś machloje przy kontraktach, którymi zainteresowało się CBA i mimo to pisiory starały się go odsunąć po cichu, Szydło i Błaszczak nawet pochwalili jego wkład w funkcjonowanie BOR.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6203
- Rejestracja: 18 marca 2007
Kolego coś mnie wkręciłeś, no chyba, że to Fakt się myli (czyt. kłamie).Siewier pisze:Mają takowe, oddane do dyspozycji prokuratury.szczypek pisze:Zasadnicze mam pytanie jeśli chodzi o ten wypadek, jak i pozostałe z udziałem rządzących. Czy BOR czy tam jakieś inne służby przerasta instalacja prostego urządzenia jakim jest wideorejestrator w samochodzie? Czy to jest jakoś zabronione? Kilka sekund po zdarzeniu wiemy wszystko.deszczowy pisze:A o wypadku premier ani słowa? Na chwilę was z oka spuścić....
- Siewier
- Administrator
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
- Posty: 9969
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
Przecież fakt nigdy się nie myli, nie kłamie, nie szuka taniej sensacji.szczypek pisze:Kolego coś mnie wkręciłeś, no chyba, że to Fakt się myli (czyt. kłamie).Siewier pisze:Mają takowe, oddane do dyspozycji prokuratury.szczypek pisze: Zasadnicze mam pytanie jeśli chodzi o ten wypadek, jak i pozostałe z udziałem rządzących. Czy BOR czy tam jakieś inne służby przerasta instalacja prostego urządzenia jakim jest wideorejestrator w samochodzie? Czy to jest jakoś zabronione? Kilka sekund po zdarzeniu wiemy wszystko.
Odpowiadając na wcześniejsze pytanie, o właśnie takie mieszanie faktów na każdym kroku, brak rzetelnego przekazu ze strony rządu, odwracanie kota ogonem, unikania odpowiedzi itd ludzie się wściekają.
To nie był żaden nadzwyczajny wypadek z punktu widzenia uczestników ruchu. Chłopak, który go spowodował nie wykazał się w żaden sposób jakimś większym brakiem doświadczenia, niż w takiej sytuacji wykazałaby się większość kierowców. Gdyby nie to, że to był wypadek z udziałem osoby mającej duży wpływ na funkcjonowanie państwa, to o tym wypadku pewnie napisałyby w ramach ciekawostki tylko lokalne media zajmujące się zdarzeniami drogowymi.
Mogliby od razu powiedzieć, że wożąc vipów jeździ się 100km/h po mieście albo i lepiej, że jeżdżą siłą rzeczy niebezpiecznie i łamią masę przepisów, których zwykły kierowca łamać nie może. Ale z racji tego, że są pojazdami uprzywilejowanymi to im wolno. Uderzyć się w pierś i powiedzieć, że szaleńcze tempo pracy powoduje takie sytuacje. I w zasadzie koniec tematu.
Tym czasem mamy sytuacje, w której ukrywa się zapisy z rejestratorów, kamer monitoringu miejskiego (stacja orlena znajdująca się 75 metrów od miejsca wypadku, monitorowane duże rondo 200 metrów od miejsca wypadku, kamery z kfc czy galerii handlowej = wszystko to w miejscach przez które przejeżdżali), podaje się sprzeczne informacje w mediach. Już totalnie śmieszne jest to, że nawet w TVP nie wiedzą co mają mówić, żeby nie podpaść władzy, bo ta co chwile zmienia zdanie w różnych kwestiach. W symulacji TVP zmienia się podwójną ciągła na pojedyncza przerywaną (nierzetelne dziennikarstwo czy umyśle działanie?).
Twierdzą, że jechali na sygnałach dźwiękowych i świetlnych - świadkowie mówią, że nic nie słyszeli. Wystarczyłoby pokazać nagranie z monitoringu i byłoby wszystko jasne. To jest kluczowa sprawa, bo od niej zależy jakie uprawnienia miała kolumna.
Mnie szczerze mówiąc koło pióra lata cała ta sytuacja, natomiast rozumiem dlaczego ludzie się burzą. Bardzo źle przekazano informacje opinii publicznej.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6203
- Rejestracja: 18 marca 2007
Mnie również lata. W tej historii szkoda chyba najbardziej tego chłopaka, złe miejsce i zła pora, a teraz istny cyrk. Przecież to nie zamachowiec, a zachowań podobnych na drodze sam w tygodniu mijam naście.Siewier pisze:Mnie szczerze mówiąc koło pióra lata cała ta sytuacja, natomiast rozumiem dlaczego ludzie się burzą. Bardzo źle przekazano informacje opinii publicznej.
Jeśli dobrze rozkminiam to te nagrania pewnie są (wideorejestratory być może też) już dogłębnie przeanalizowane, tylko pokazują niewygodną prawdę, a takie sprawy to trzeba jakoś obejść bokiem. Prawda, przeprosiny i liczenie na zrozumienie to nie jest styl ani tego rządu ani żadnego.
Jedyna rzecz, która mnie drażni to to, że sprawa jest do wyjaśnienia w kilka chwil, a tak mamy milion scenariuszy i za chwilę nie prawda będzie najważniejsza a to kto komu przy okazji najmocniej przyłożył.
- steru
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 września 2003
- Posty: 2783
- Rejestracja: 12 września 2003
Ciężko się nie zgodzić z ostatnim zdaniem Siewiera.
Teraz czytam sobie coś takiego:
"Wszelkie objawy i dolegliwości, które pojawiły się bezpośrednio po wypadku coraz bardziej ustępują, stan zdrowia pani premier się poprawia, zresztą ostatnio mieliśmy okazję wszyscy zobaczyć, jak to wygląda - pani premier przecież spaceruje, rozmawia, uśmiecha się, żartuje, już nawet sama czasami, jak przegląda w internecie komentarze na temat jej stanu zdrowia, z niedowierzaniem czasami przeciera oczy, bo naprawdę te komentarze, które pojawiały się i sugestie, jakoby miała uszkodzone określone organy, też części ciała, już czasami są komiczne i wręcz śmieszne" - powiedział w środę na antenie TVN24 Bochenek (źródło niezależna.pl).
Nie powiedzieli co się stało (poturbowana czy poobijana to średnia informacja), ludzie zaczęli spekulować (nawet jeśli pisali czy mówili głupoty) a teraz się okazuje że ludzie są śmieszni i komiczni bo tak bardzo mijają się z prawdą. Z resztą chyba w dalszym ciągu nie wiemy jakie obrażenia odniosła Szydło?
Teraz czytam sobie coś takiego:
"Wszelkie objawy i dolegliwości, które pojawiły się bezpośrednio po wypadku coraz bardziej ustępują, stan zdrowia pani premier się poprawia, zresztą ostatnio mieliśmy okazję wszyscy zobaczyć, jak to wygląda - pani premier przecież spaceruje, rozmawia, uśmiecha się, żartuje, już nawet sama czasami, jak przegląda w internecie komentarze na temat jej stanu zdrowia, z niedowierzaniem czasami przeciera oczy, bo naprawdę te komentarze, które pojawiały się i sugestie, jakoby miała uszkodzone określone organy, też części ciała, już czasami są komiczne i wręcz śmieszne" - powiedział w środę na antenie TVN24 Bochenek (źródło niezależna.pl).
Nie powiedzieli co się stało (poturbowana czy poobijana to średnia informacja), ludzie zaczęli spekulować (nawet jeśli pisali czy mówili głupoty) a teraz się okazuje że ludzie są śmieszni i komiczni bo tak bardzo mijają się z prawdą. Z resztą chyba w dalszym ciągu nie wiemy jakie obrażenia odniosła Szydło?
W naszym kraju niemalże wszystko jest wykorzystywane do politycznej wojny, mnie to już zupełnie nie dziwi i nawet nie podnosi mi ciśnienia.szczypek pisze:Jedyna rzecz, która mnie drażni to to, że sprawa jest do wyjaśnienia w kilka chwil, a tak mamy milion scenariuszy i za chwilę nie prawda będzie najważniejsza a to kto komu przy okazji najmocniej przyłożył.
- Karowiew
- Juventino
- Rejestracja: 26 czerwca 2008
- Posty: 1242
- Rejestracja: 26 czerwca 2008
Epopei Lecha I Niezłamanego ciąg dalszy:
http://www.prawdaobiektywna.pl/polska/m ... -1252.html
http://niezlomni.com/nieznany-film-ktor ... nna-wideo/
Teraz tylko czekać, aż "człowiek, który obalył komunem", zacznie komentować
http://www.prawdaobiektywna.pl/polska/m ... -1252.html
http://niezlomni.com/nieznany-film-ktor ... nna-wideo/
Teraz tylko czekać, aż "człowiek, który obalył komunem", zacznie komentować
"(…) mówmy o przykrych rzeczach, ale… eee… musi… przejście na emeryturę musi być na tyle późne, że oczekiwany przeciętny oczywiście, oczekiwana przeciętna długość życia nie była bardzo długa" - Jacek Rostowski
- Don Mateo bis
- Juventino
- Rejestracja: 14 lutego 2013
- Posty: 187
- Rejestracja: 14 lutego 2013
Mazurek, znowu to zrobił. Schetyna, niby taki stary wyjadacz, a dał się podejść jak dziecko. :lol:
Forza Juve!
- steru
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 września 2003
- Posty: 2783
- Rejestracja: 12 września 2003
Mam wrażenie że Schetyna jest wyjątkowo podatny na "ataki z zaskoczenia" Mazurka. To już kolejna akcja w ciągu kilku ostatnich miesięcy :lol:
BTW Smoleńsk odcinek 19245245 : - Przedmiotem moich rozmów z panem generałem Scaparrottim jak i z politykami, w tym z panem Michaelem Fallonem, była także sprawa związana z tragedią smoleńską. Dlatego, że wydaje się, iż najwyższy czas, by NATO włączyło się do wyjaśnienia tej sprawy, do wsparcia Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, która w tej materii działa. I uzyskałem taką zapowiedź zarówno ze strony pana generała Scaparrottiego (...), jak i pana Michaela Fallona - powiedział szef MON. (http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju, ... 16052.html).
No to teraz już nie ma szans, że nie poznamy prawdy którą Kaczyński co miesiąc na miesięcznicy zapowiada...
BTW Smoleńsk odcinek 19245245 : - Przedmiotem moich rozmów z panem generałem Scaparrottim jak i z politykami, w tym z panem Michaelem Fallonem, była także sprawa związana z tragedią smoleńską. Dlatego, że wydaje się, iż najwyższy czas, by NATO włączyło się do wyjaśnienia tej sprawy, do wsparcia Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, która w tej materii działa. I uzyskałem taką zapowiedź zarówno ze strony pana generała Scaparrottiego (...), jak i pana Michaela Fallona - powiedział szef MON. (http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju, ... 16052.html).
No to teraz już nie ma szans, że nie poznamy prawdy którą Kaczyński co miesiąc na miesięcznicy zapowiada...
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 7235
- Rejestracja: 06 maja 2003
Dzień dobrych wiadomości:
1) "Świetne dane z polskiej gospodarki. Sprzedaż i produkcja rosną najmocniej od kilku lat",
2) "Duże straty Agory, mniejsze wpływy ze sprzedaży "GW"".
Pani Wielowieyska ma rację: "Liczy się trend" .
Tak trzymać :hellyes:.
1) "Świetne dane z polskiej gospodarki. Sprzedaż i produkcja rosną najmocniej od kilku lat",
2) "Duże straty Agory, mniejsze wpływy ze sprzedaży "GW"".
Pani Wielowieyska ma rację: "Liczy się trend" .
Tak trzymać :hellyes:.
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 7524
- Rejestracja: 01 września 2005
Kto z was jest mi w stanie wyłożyć o co chodziło z prawem, pozwalającym w zasadzie uznaniowo wycinać drzewa? I czemu mam wrażenie, że minister Szyszko jest ministrem (niszczenia) środowiska?
- gregor_g4
- Juventino
- Rejestracja: 14 października 2003
- Posty: 1356
- Rejestracja: 14 października 2003
Kupisz dzialke, bedziesz na niej chcial postawic dom, garaz, czy chocby altane to zrozumiesz.deszczowy pisze:Kto z was jest mi w stanie wyłożyć o co chodziło z prawem, pozwalającym w zasadzie uznaniowo wycinać drzewa? I czemu mam wrażenie, że minister Szyszko jest ministrem (niszczenia) środowiska?