Eljero Elia
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7356
- Rejestracja: 08 października 2002
niektórzy chyba mają 2 lata
lipa, że tak się stało z ta premią i samochodem i tyle, szczególnie jeśli w takiej formie jak powiedział o tym Elia (chociaż wcześniej pamiętam wypowiedzi gdzie chwalił Juve za to, że dali mu odejść bez problemów)
waszym tokiem rozumowania np Krasic też nie powinien dostać ani premii ani samochodu, o Manningerze już nie wspominam bo poza kilkukrotnym pierdzeniem w ławkę rezerwowych nie dodał do mistrzostwa niczego na boisku, albo taki Marone, on grał jeszcze mniej niż Elia...
lipa, że tak się stało z ta premią i samochodem i tyle, szczególnie jeśli w takiej formie jak powiedział o tym Elia (chociaż wcześniej pamiętam wypowiedzi gdzie chwalił Juve za to, że dali mu odejść bez problemów)
waszym tokiem rozumowania np Krasic też nie powinien dostać ani premii ani samochodu, o Manningerze już nie wspominam bo poza kilkukrotnym pierdzeniem w ławkę rezerwowych nie dodał do mistrzostwa niczego na boisku, albo taki Marone, on grał jeszcze mniej niż Elia...
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Bartek88
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
- Posty: 1289
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
:doh: jak w ogole mozna porównywać wychowanka klubu, graczy, ktorzy są w nim od dawna,którzy nieraz przysluzyli się klubowi oraz Krasica, ktory w pojedynke wygral niejeden mecz Juventusowi w poprzednim sezonie do zawodnika mającego zerowy wkład w klub, ktorzy przyszedl po bardzo słabym sezonie, posiedzial na lawce i opuscil po roku zespół?Maly pisze:niektórzy chyba mają 2 lata
lipa, że tak się stało z ta premią i samochodem i tyle, szczególnie jeśli w takiej formie jak powiedział o tym Elia (chociaż wcześniej pamiętam wypowiedzi gdzie chwalił Juve za to, że dali mu odejść bez problemów)
waszym tokiem rozumowania np Krasic też nie powinien dostać ani premii ani samochodu, o Manningerze już nie wspominam bo poza kilkukrotnym pierdzeniem w ławkę rezerwowych nie dodał do mistrzostwa niczego na boisku, albo taki Marone, on grał jeszcze mniej niż Elia...
Patrząc na to, tak masz rację, niektórzy mają chyba po 2 lata.
- Izi
- Juventino
- Rejestracja: 13 września 2011
- Posty: 150
- Rejestracja: 13 września 2011
A co ma wspólnego zwycięstwo w olimpiadzie z premią za bycie częścią drużyny która odniosła sukces?Bartek88 pisze:Czyli tak samo tym tokiem myslenia powinni dac medale wszystkim naszym olimpijczykom, poniewaz podczas olimpiady nie srali na bieżnie ani nie podstawiali haków innym przez co reszta mogła biec... :roll:Izi pisze: A choćby w tym , że nie miał w sobie na tyle dużo zawiści za sytuację w której się znalazł, żeby psuć atmosferę w drużynie, bądź oczerniać klub na łamach jakiejś gazety.
To po pierwsze, po drugie zawsze był dla Conte dostępny. Trenował i występował w meczach w których dostawał "szansę". W razie potrzeby był. To że nie został wykorzystany, bądź to że był ostatnim który wykorzystanym być mógł, w ogóle nie znaczy, że można go wyłączyć z drużyny.
Odebranie mu premii było trochę nie fair, ale gdybym był na ich miejscu i przyczynił się do takiego obrotu spraw, uznałbym że jestem cwany i właśnie oszczędziłem dla klubu sporą sumę.
I miałbym rację. W końcu EE był już myślami w innym klubie, a my po roku inwestycji mieliśmy pewność, że trochę stracimy.[/list]
Występował w meczach w których dostawał szanse, w których jako jedynemu zawodnikowi nie chciało się biegać po piłkę, tylko czekał jak sęp na podanie, ktore jak dostał to po chwili stracił, dwa język - po pół roku powinien juz jako tako mowic i umieć skomunikować się z zawodnikami i trenerem, a nawet jak ktoś tu napisał zyczeń nie potrafi zaśpiewać , z takim podejsciem nie jest wcale dziwne,że siedział na ławce - za które oczywiscie siedzenie mial płaconą pensję
I jaka zależność jest między utrudnianiem rywalizacji przeciwnikom, a świadomym, zawistnym działaniem na szkodę pracodawców? Zupełnie nie trafiony przykład.
EE był częścią drużyny która osiągnęła sukces. Decyzją zarządu było obdarowanie ich premią. Niektórzy z piłkarzy mieli większy inny mniejszy wkład w sukces, jednak próba wyróżnienia i dostosowania premii do wkładu rodzi wiele problemów i jest mało efektywna. Dlatego też siłą rzeczy wprowadzono jeden rodzaj premii w dwóch postaciach do wyboru dla każdego jednego członka klubu.
Wszyscy członkowie klubu powinni otrzymać premię.
EE jest członkiem klubu.
--------------------
EE powinien otrzymać premię xD
Głupiś panie Bartek, ale nie dlatego że się mylisz, ale dlatego że nie dajesz się oczarować prawdzie.
*_*
Franciszek I wydaje się być uroczo pokorny.
- Castiel
- Juventino
- Rejestracja: 24 maja 2010
- Posty: 3182
- Rejestracja: 24 maja 2010
Może ustalili jakieś zasady odnośnie rozegranych meczów w lidze? Jak np piłkarz dostaje medal za mistrzostwo jak rozegra w lidze przynajmniej 10 spotkań kiedyś tak było albo i jeszcze jest w Anglii. Może podobny sposób opracowano w Juve i Elia się nie załapał, a teraz płacze jaki to trener zły bo nie dostał Ferrari.
- Bartek88
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
- Posty: 1289
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
Przyklad zupelnie trafiony, mial wam pokazać logiczność waszych arugmentów - psucie atmosfery w klubie to utrudnianie pracy nie przeciwnikom czy pracodawcy, tylko utudnianie rywalizacji swoim kolegom. Elia pobierał pensje, wiec chociazby z tego powodu powinien siedziec cicho i nie psuć atmosfery, ponieważ taka jest jego praca. Idziesz do wojska masz sluchac rozkazów a nie z nimi dyskutować, podobnie jest w piłce, trener to Twoj dowódca a nie kolega do którego możesz postroić fochy.Izi pisze: A co ma wspólnego zwycięstwo w olimpiadzie z premią za bycie częścią drużyny która odniosła sukces?
I jaka zależność jest między utrudnianiem rywalizacji przeciwnikom, a świadomym, zawistnym działaniem na szkodę pracodawców? Zupełnie nie trafiony przykład.
EE był częścią drużyny która osiągnęła sukces. Decyzją zarządu było obdarowanie ich premią. Niektórzy z piłkarzy mieli większy inny mniejszy wkład w sukces, jednak próba wyróżnienia i dostosowania premii do wkładu rodzi wiele problemów i jest mało efektywna. Dlatego też siłą rzeczy wprowadzono jeden rodzaj premii w dwóch postaciach do wyboru dla każdego jednego członka klubu.
Wszyscy członkowie klubu powinni otrzymać premię.
EE jest członkiem klubu.
--------------------
EE powinien otrzymać premię xD
Zresztą jak dalej ktos tego nie rozumie, niech popatrzy na to z tej perspektywy: Marotta z Conte uwierzyli w Elie, sciągneli go po bardzo słabym sezonie, nie szła mu aklimatyzacja, czekali az nauczy się języka, a on po prosił o odejście. Skoro chcieli go trzymać to musieli mieć jakieś plany z nim związane. Stracilismy na nim ok 4mln euro, nie dlatego że go Marotta chciał sprzedać tylko dlatego, że On sam chciał tego transferu. Miał do wyboru dostać ferrari, trenować dalej z drużyną dać z siebie wszystko, nauczyc się wkoncu języka by jakoś moc komunikować się z trenerem i wywalczyć miejsce w skladzie (Elia pokazał na mistrzostwach,że potrafi być lepszy od Pepe czy nawet Vucinicia na skrzydle) albo zrzec się premii i odejść. Wybrał świadomie to drugie i na tym ten temat powinien się zakończyć a nie płakać w mediach,że należy mu się coś na co nawet nie zapracował w 1%.
Juventus to nie klub, gdzie idzie się na rok by móc się nachapać kosztem pracy innych, tutaj się przychodzi by ryć trawę zębami.
Prawda ma to do siebie,że przemawiają za nią argumenty, od czarowania są kłamstwa. Wiec lepiej otwórz oczy i zobacz kto jest czym oczarowanyGłupiś panie Bartek, ale nie dlatego że się mylisz, ale dlatego że nie dajesz się oczarować prawdzie.
- Izi
- Juventino
- Rejestracja: 13 września 2011
- Posty: 150
- Rejestracja: 13 września 2011
Hał ju łisz... Nie dojdziemy do porozumienia.Bartek88 pisze:Przyklad zupelnie trafiony, mial wam pokazać logiczność waszych arugmentów - psucie atmosfery w klubie to utrudnianie pracy nie przeciwnikom czy pracodawcy, tylko utudnianie rywalizacji swoim kolegom. Elia pobierał pensje, wiec chociazby z tego powodu powinien siedziec cicho i nie psuć atmosfery, ponieważ taka jest jego praca. Idziesz do wojska masz sluchac rozkazów a nie z nimi dyskutować, podobnie jest w piłce, trener to Twoj dowódca a nie kolega do którego możesz postroić fochy.Izi pisze: A co ma wspólnego zwycięstwo w olimpiadzie z premią za bycie częścią drużyny która odniosła sukces?
I jaka zależność jest między utrudnianiem rywalizacji przeciwnikom, a świadomym, zawistnym działaniem na szkodę pracodawców? Zupełnie nie trafiony przykład.
EE był częścią drużyny która osiągnęła sukces. Decyzją zarządu było obdarowanie ich premią. Niektórzy z piłkarzy mieli większy inny mniejszy wkład w sukces, jednak próba wyróżnienia i dostosowania premii do wkładu rodzi wiele problemów i jest mało efektywna. Dlatego też siłą rzeczy wprowadzono jeden rodzaj premii w dwóch postaciach do wyboru dla każdego jednego członka klubu.
Wszyscy członkowie klubu powinni otrzymać premię.
EE jest członkiem klubu.
--------------------
EE powinien otrzymać premię xD
Zresztą jak dalej ktos tego nie rozumie, niech popatrzy na to z tej perspektywy: Marotta z Conte uwierzyli w Elie, sciągneli go po bardzo słabym sezonie, nie szła mu aklimatyzacja, czekali az nauczy się języka, a on po prosił o odejście. Skoro chcieli go trzymać to musieli mieć jakieś plany z nim związane. Stracilismy na nim ok 4mln euro, nie dlatego że go Marotta chciał sprzedać tylko dlatego, że On sam chciał tego transferu. Miał do wyboru dostać ferrari, trenować dalej z drużyną dać z siebie wszystko, nauczyc się wkoncu języka by jakoś moc komunikować się z trenerem i wywalczyć miejsce w skladzie (Elia pokazał na mistrzostwach,że potrafi być lepszy od Pepe czy nawet Vucinicia na skrzydle) albo zrzec się premii i odejść. Wybrał świadomie to drugie i na tym ten temat powinien się zakończyć a nie płakać w mediach,że należy mu się coś na co nawet nie zapracował w 1%.
Juventus to nie klub, gdzie idzie się na rok by móc się nachapać kosztem pracy innych, tutaj się przychodzi by ryć trawę zębami.
Prawda ma to do siebie,że przemawiają za nią argumenty, od czarowania są kłamstwa. Wiec lepiej otwórz oczy i zobacz kto jest czym oczarowanyGłupiś panie Bartek, ale nie dlatego że się mylisz, ale dlatego że nie dajesz się oczarować prawdzie.
Franciszek I wydaje się być uroczo pokorny.
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 3897
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Chyba raczej "as you wish" :roll:
Nie wiem czemu ktokolwiek na tej stronie jeszcze sobie zawraca głowę dyskutowaniem z Bartkiem88.......
Elia nie dostał premii bo nie zasłużył. W Anglii jest tak, że zawodnik jest częścią mistrzowskiego składu jeśli zagrał co najmniej 10 meczów a mudżin tego nie spełnia. I moim zdaniem to ma sens. Generalnie trochę mi go żal bo chociaż nic by pewnie nie wniósł do drużyny to był z miejsca skazany na siedzenie na trybunach ale jasne jest, że w dużej mierze jest sam sobie winien.
Nie wiem czemu ktokolwiek na tej stronie jeszcze sobie zawraca głowę dyskutowaniem z Bartkiem88.......
Elia nie dostał premii bo nie zasłużył. W Anglii jest tak, że zawodnik jest częścią mistrzowskiego składu jeśli zagrał co najmniej 10 meczów a mudżin tego nie spełnia. I moim zdaniem to ma sens. Generalnie trochę mi go żal bo chociaż nic by pewnie nie wniósł do drużyny to był z miejsca skazany na siedzenie na trybunach ale jasne jest, że w dużej mierze jest sam sobie winien.
- Bartek88
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
- Posty: 1289
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
Z Panem Mietkiem także nie ma co sobie zawracać głowy. Pisząc to potem zawiera w swoim poście dokładnie to co ja przekazałem wyżejPan Mietek pisze: Nie wiem czemu ktokolwiek na tej stronie jeszcze sobie zawraca głowę dyskutowaniem z Bartkiem88.......
Populizm kwitnie pełną parą.
Swoją drogą co z tą klauzulą co niby Elia miał, że musial zagrać ileś tam meczy?
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 3897
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Odnosiłem się raczej do całokształtu Twojej radosnej twórczości Aczkolwiek tutaj też pojechałeś z tym językiem. Śmiem twierdzić, że to był najmniej istotny detal w tym wszystkim.
A co do klauzuli to obiło mi się o uszy, że w przypadku nie rozegrania iluś spotkań mógł rozwiązać kontrakt ale chyba to nie była prawda bo zagrał raptem 5 razy.
A co do klauzuli to obiło mi się o uszy, że w przypadku nie rozegrania iluś spotkań mógł rozwiązać kontrakt ale chyba to nie była prawda bo zagrał raptem 5 razy.
- Bartek88
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
- Posty: 1289
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
Widzisz, problem polega na tym,że w tym 'moim języku' zawieram argumenty czy to słabsze czy mocniejsze ale zawieram, a Ty, Zambrotta i kilka innych userów twierdzi,że tak ma być ponieważ tak ma być.Pan Mietek pisze:Odnosiłem się raczej do całokształtu Twojej radosnej twórczości Aczkolwiek tutaj też pojechałeś z tym językiem. Śmiem twierdzić, że to był najmniej istotny detal w tym wszystkim.
A co do klauzuli to obiło mi się o uszy, że w przypadku nie rozegrania iluś spotkań mógł rozwiązać kontrakt ale chyba to nie była prawda bo zagrał raptem 5 razy.
Śmiem twierdzić, że to był najmniej istotny detal w tym wszystkim.
Elia nie dostał premii bo nie zasłużył
itd.itd...Aczkolwiek tutaj też pojechałeś z tym językiem
Elie chyba tylko broni to,że bał się zostać na kolejny rok, ponieważ widział, co było z Krasicem...