Federico Bernardeschi
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2380
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Ofensywny piłkarz (jeden z 3 najbardziej wysuniętych), który zdobył całą jedną bramkę ze spadkowiczem Cagliari został MVP Grudnia. Ja pierdyle, takie rzeczy chyba tylko w Juve
Cieszmy się z małych kroczków, bo został już praktycznie tylko Luty i wjeżdża mityczyna wiosna
Cieszmy się z małych kroczków, bo został już praktycznie tylko Luty i wjeżdża mityczyna wiosna
Max Allegri przed przegranym 5:1 meczem pisze: “Mam względem Luciano olbrzymi szacunek. To naprawdę zabawne, że od czasu do czasu zdarza nam się pokłócić… Ja przy nim w ogóle nie jestem trenerem, pracuję w tym fachu z przypadku“
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2580
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Ten Bernardeschi w grudniu pod nieobecność Chiesy z powodu kontuzji rzeczywiście szarpał zarówno z przodu jak i w obronie oraz zaliczył w tym okresie nawet 3 asysty i strzelił gola. Niby dawało to jakąś nadzieję, że gość się trochę odbudował przy Allegrim i zacznie znów robić to po co go kupiono za stosunkowo duże pieniądze. Problem w tym, że w tamtym okresie graliśmy z niezwykle słabymi drużynami (Salernitana jeszcze pod koniec listopada, potem kolejno Genoa, Venezia, Bologna i Cagliari), więc lepsze występy Berny na tle takich rywali zamazują prawdziwy obraz jego gry. Przyszedł nowy rok i niestety powrócił stary Berna gubiący się przy mocniejszym przeciwniku i podejmujący praktycznie same złe decyzje na boisku - jak trzeba podać to strzela, a gdy ma dobrą pozycję do uderzenia to stara się wyłożyć na siłę piłkę kolegom z drużyny. Ja bym się poważnie zastanowił czy przedłużać z nim kontrakt, a z pewnością nie za takie pieniądze jakie ma obecnie (max za połowę jego dotychczasowych poborów). Zresztą to samo powinno być z Ruganim.Sila Spokoju pisze: ↑16 stycznia 2022, 11:00Ofensywny piłkarz (jeden z 3 najbardziej wysuniętych), który zdobył całą jedną bramkę ze spadkowiczem Cagliari został MVP Grudnia. Ja pierdyle, takie rzeczy chyba tylko w Juve
Cieszmy się z małych kroczków, bo został już praktycznie tylko Luty i wjeżdża mityczyna wiosna
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- Volto
- Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Posty: 981
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
Nie, to Allegri. Też jestem w szoku, wreszcie akceptowalne występy, po półtorej roku żenujących widowisk, jakie serwował, gracz miesiąca w Juve i ławka. Jeszcze jakby jakaś konkurencja była, ale Kulu takową nie jest. Może Fede grał zbyt ofensywnie???vitoo pisze: ↑16 stycznia 2022, 10:53Może mi ktoś wytłumaczyć, dlaczego Bernardeschi po niezłym grudniu - miesiącu, który był w jego wykonaniu najlepszy od dawna i który zwieńczył MVP - teraz zaczyna każdy mecz na ławie? Jakby, serio, o co chodzi? To jakiś plan Allegrego, żeby Berna nie poczuł się zbyt pewnie i nie poniosła go fantazja za bardzo?
Nagroda dla Berny po niezłych meczach w postaci ławy? Oho, chyba już to widziałem.
"Calma non è importante è l'unica cosa che conta"
Massimiliano Allegri
Massimiliano Allegri
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2580
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
@Volto
Ostatnie występy Bernardeschiego (tzn. przeciwko Interowi i Udinese) powinny dać ci odpowiedź dlaczego znów rozpoczyna z ławki. Wrócił "stary" Berna, który znów kaleczy każdą akcję aczkolwiek Kulu nie jest wcale lepszy. Rywalizacja o pierwszy skład między Fede a Dejanem jest pasjonująca niczym pojedynek głuchego ze ślepym.
Ostatnie występy Bernardeschiego (tzn. przeciwko Interowi i Udinese) powinny dać ci odpowiedź dlaczego znów rozpoczyna z ławki. Wrócił "stary" Berna, który znów kaleczy każdą akcję aczkolwiek Kulu nie jest wcale lepszy. Rywalizacja o pierwszy skład między Fede a Dejanem jest pasjonująca niczym pojedynek głuchego ze ślepym.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7356
- Rejestracja: 08 października 2002
Trzeba było po prostu dać mu ten nr 10 jak chciał a nie kombinowaliśmy z Pogbą i Dybalą, którzy z 10 grali gorzej niż wcześniej
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Tony Montana
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
- Posty: 1278
- Rejestracja: 28 stycznia 2012