JuvePoland

Reprezentujący barwy AC Milan Włosi Gennaro Gattuso i Giuseppe Pancaro odmówili wzięcia udziału w badaniu krwi po niedzielnym, wyjazdowym meczu piłkarskiej Serie A z AS Roma (2:0 dla Milanu).

Badanie tego typu nie jest obowiązkowe, jednakże prezes Włoskiej Federacji Piłkarskiej Franco Cararo zapowiedział przed rokiem, że wytypowani do niego gracze, którzy nie poddadzą się kontroli, nie będą mogli otrzymać powołania na mecze kadry. Innej kary dla zawodników nie przewidziano.

Stwarza to kłopotliwą sytuację dla selekcjonera reprezentacji Marcelo Lippiego, który na mecz eliminacji mistrzostw świata ze Szkocją powołał Gattuso. Decyzja, czy pomocnik Milanu będzie mógł wystąpić w sobotnim spotkaniu na San Siro w Mediolanie zapadnie w najbliższych dniach.

We włoskiej piłce obowiązują surowe przepisy antydopingowe. Po każdym meczu Serie A i Serie B dwóch graczy z każdego klubu poddawanych jest obowiązkowej kontroli. W styczniu 2004 roku wprowadzono dodatkowe, nieobowiązkowe badania krwi. Są to kontrole niezapowiedziane i nie odbywają się po każdym meczu.

żródło: http://sport.onet.pl/1020297,0,0,wia,10 ... plina.html


Nie chciałbym nic sugerować, ale czy nie wydaje się wam to dziwne Mimo iż nie jest to obowiązkowe uważam że powinni się kontroli poddać pozdr

No dawno sie nie słyszało o takimś czyms. No i ejszcze Gatusso może nie zagrać przez to w kadrze.. o_O dziwne...

Heh, ten temat (juz przewiduje (na podstawie innych, dosc podobnych tematow) ) bedzie tematem klotni i wyciagania brudow na nowo :x Takie sprawy zazwyczaj pozostaja bez wyjasnienia, ale spekulacji itp. jest cala masa. Oczywiste jest, ze jedni beda mowili, ze na pewno byli na dopingu, ze nalezy im sie kara (wyzsza niz nie powolanie ich do reprezentacji). Inni stana zas po stronie pilkarzy milanu, mowiac o tym, ze jesli to jest niekonieczne to po co maja poddawac sie takim testom? przeciez oni sa zespolem, ktory nie musi udowadniac, ze nie jest na dopingu. Trzecia opcja jest taka, ze bedzie mowa rozglosie dla tych pilkarzy, ze zrobili to specjalnie, liczac wlasnie na takie tematy do rozwazan przez co stana sie rozchwytywani przez wszystkie strony 8) .

Ja uwazam, ze to sprawa indywidualna kazdego zawodnika. Ja na ich miejscu dalbym sobie zrobic te testy, ale kazdy jest inny..............

W kazdym badz razie mysle, ze news ten nie powinien stac sie tematem. Podobnych spraw i afer jest wiele i mysle, ze nie powinno sie tworzyc nowych tematow dla kazdej nowinki.

Osobiscie wydaje mi sie smieszne, ze karą jest... brak powolania do kadry. A moze wlasnie o to chodzilo pilkarzom. Im teraz potrzebny jest odpoczynek po troche meczacym okresie. i raczej dlaetgo nie poddali sie tym testom a nie ze cos zazywali.
Ale rodzi sie pytanie. Czy rzeczywiscie we wloszech jest taka restrykcja skoro pilkarz moze odmowic udzialu w tescie i nic praktycznie za to mu nie grozi. Przeciez to smieszne. W ten sposob to wlosi, ktorzy poprzez afere jaka ostatnio zostala wywolana, chca oczyscic calcio z brudow za daleko nie zajda...

Reeee

Chciałem tylko napisać, że Gattuso z Pancaro poddali się kontroli antydopingowej. Nasiusiali w menzurki. Nie oddali tylko krwi, co Gattuso zrobi dzisiaj wieczorem, żeby zagrać w reprezentacji. Więcej informacji z pierwszej ręki (nie z onetu ) znajdziecie na www.acmilan.pl/news.php

P.S. Dziękuje szefostwu za usunięcie mojego maila z profilu. Mogłem dzięki temu założyć 3 konto na JP JP rządzi!

Może piłkarze Milanu boja sie tej kontroli
Ja to bym w sumie wolał aby Gattuso zagrał w reprezentacji, bo to lepiej na rzecz Juve, jak Gatt zagra to sie troche pomęczy a jak nie to będzie zdrowy, wypoczęty itp;

Dla mnie tak jak to już Martin powiedział śmieszne jest to że te testy są nieobowiązkowe :!: Albo są testy obowiązkowe i każdy musi się im poddać albo w ogóle nie robić a nie że sobie można wybrać kto ma się poddać a kto nie a na dodatek za niepoddanie się nie mapraktycznie żadnej kary. TO jest po prostu śmieszne

Dzisiaj we Włoszech zrobiła się z tego niezła afera. Z początku obaj tłumaczyli się, że spieszyli się na samolot... prywatny. Szef komisji anty-dopingowej CONI powiedział, że powinni za to dostać pół roku dyskwalifikacji. Niestety, tak się raczej nie stanie. Gdyby to o nas chodziło, mielibyśmy przerąbane, ale Milan, wiadomo, Galliani, Berlusconi...

Takie fajne przepisy. Jak sie nie chce grać w kadrze to sie nie idzie na badania i po wszystkim. Żadnych innych konsekwencji. I to jeszcze bezczelnie odmówić poddania się kontroli... no super...
Wszyscy pamiętamy co spotkało Ferdinanda za to że ZAPOMNIAŁ o kontroli i stawił się do niej dzień później... Ale takie życie. Widocznie premier poprosił o 'nieobowiązkową' kontrolę dla Gattuso żeby ten nie musiał grać w reprezentacji.

Moim zdaniem sa czysci (tylko mnie nie zabijajcie odrazu ) Z tego co wiem to Gattuso jest radnym Zwiazku Pilkarzy Wloskich i byl prz podpisywaniu zgody na takie badania. Co do Pancaro to nie wiem ale wydaje mi sie ze sa czysci. Pionka ma racje mowiac ze badania krwi Gattuso odbeda sie dzisiaj wieczorem a sam Gattusa powiedzial ze moze oddac 10 litrow krwi (chyba nie przezyje tego badania :lol: )

Co do samej kontroli to jest to bezsensowne. Jezli zawodnik moze do niej nie przystapic to po co ona w ogole jest. Powinny byc kary dla tych co odmawiaja badania i juz. Jezeli zawodnik nie chce grac w reprezentacji mowi ze sie nie zgadza na badanie i juz. Poza tym zgadzam sie ze Swiergotem ze gdyby to chodzilo o Juve to juz wszycy byliby pewni ze jestesmy winni a Berlusconi sprawi ze Gattuso obejdzie sie to bez zadnej kary. zreszta szkoda w ogole gadac na ten temat :?

swiergot pisze:Dzisiaj we Włoszech zrobiła się z tego niezła afera. Z początku obaj tłumaczyli się, że spieszyli się na samolot... prywatny. Szef komisji anty-dopingowej CONI powiedział, że powinni za to dostać pół roku dyskwalifikacji. Niestety, tak się raczej nie stanie. Gdyby to o nas chodziło, mielibyśmy przerąbane, ale Milan, wiadomo, Galliani, Berlusconi...

ta wypowiedź dała mi dużo do myslenia. Szczególnie koniec
Dlaczego Milan jest nietykalny, a nam (głównie Moggiemu) wciąż zarzuca się jakieś przekręty ?? W czym jesteśmy gorsi ?? Odpowiedż jest prosta - prezesem Milanu jest Berlusconi :?

P.S. Ten post nie miał zabrzmieć jak oskarżenie 8)

Moim zdaniem nie ma co robić problemu, skoro jasno jest powiedziane, że kontrole takie nie są obowiązkowe to jest to wyłącznie sprawa Milanistów, że nie chcieli poddać się tej kontroli. Gdyby to było obowiązkowe to co innego, wtedy trzeba by zdyskfalfikować obu zawodników (zresza po co wogóle te kontrole jak nie są obowiażkowe i potem są tylko problemy jak ktoś odmówi poddania sie jej :x). I nie ma co karać Gattuso odsunięciem od kadry, kontrola była nie obowiązkowa więc panowie ze związku nie powinni utrudnać pracy Lippiemu i zostawić cała sprawe w spokoju. Jedyne co mogą zrobić to wprowadzić obowiązkowe badania krwi, to nie będzie takich nieporozumień

Z tego co ja usłyszałem od kumpla - fana Milanu- Gatusso i Pancaro zbuntowali się przeciw temu że są zbyt często brani do kontroli....a co do wypowiedzi niektórych tu to nie bawcie się w sędziów...nie bądźmy tacy jak inni którzy nas bluzgali za aferę dopingową...olać to..to tylko jedno wielkie nieporozumienie...za tydzień nikt nie będzie pamiętał o tym o czym tu piszemy

smiechu warte :o
nie dosc ze poddanie pod kontrole krwi nie jest obowiazkowe i w gruncie rzeczy brak tego praktycznie nic nie zmienia pod wzgledem wykrycia substancji dopingowych, a wrecz wtedy sa prowadzone one jeszcze dokladniej, to jestem ciekaw komu zalezalo na tym zeby wywolac taka mini-afere. Przeciez odmowy oddania krwi zdazaja sie wcale nie tak rzadko i jakos nie sa one naglasniane, ani nikt nawet o tym nie pisze. nie mam konkretnych, pelnych danych na poparcie moich slow, ale wiem ze u nas (w Lazio) kilka razy lekarze dostali juz odmowy takich badan i bynajmniej nie uwazam od razu ze mieli cos do ukrycia

Dokladnie. Nie ma co robic afery. Tyle ze problem polega na tym ze afera (czy w ogole mozna tak to nazwac) szybko zniknie z pierwszych gazet. Ale pomyslcie, co faktycznie by sie stalo gdyby tu chodzilo o Juve.... reszta jest milczeniem